Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przypadku
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
anmara napisał(a): Piszesz, że bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przypadku. To znaczy, że masz wątpliwości? Jesli mój wikary mówi o zagrożeniu ze strony bioenergoterapeutów na kazaniu co niedziela to ja mu bezgranicznie wierzę. On jeszcze nigdy się nie pomylił Ja z zasady bezgranicznie żadnemu człowiekowi nie wierzę
|
Pn paź 08, 2012 19:09 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
boguśkuszyński napisał(a): Magdalena_i napisał(a): Może nie chodzi o wątpliwość a o zrozumienie czy działa to w każdym przypadku w mniejszym bądź większym stopniu .Poznałam człowieka który takowe możliwości posiada jednak nie wykorzystuje ich w takich celach jak właśnie bioenergoterapeuci.Nie wie dlaczego " to ma" nie wie " skąd ma" - wie - " że ma" Napisz co ten Twój znajomy " to ma" co to takiego jest co ma. Bo podobno "bioenergoświęci" nic nie maja oni tylko przekazują, a to może robić każdy i Ty też jak poćwiczysz to się nauczysz. "Jednym to wychodzi lepiej innym trochę gorzej bo śpiewać każdy może" To właśnie o czym cały czas jest mowa tzw " bioenergia" , choć On nazywa to raczej niewiadomą energią.Jest osobą wierzącą o racjonalnym podejściu do Istnienia Boga.Działanie tej " energii " odczułam na sobie ma bardzo przybliżoną " strukturę" i " smak" ( tak mogę jedynie to nazwać by właściwie oddało znaczenie) do uzdrowień i uwolnień przeprowadzanych przez egzorcystów.Ponieważ uwolnienia i uzdrowienia są wyłącznie działaniem Boga poprzez egzorcystę który w danej chwili o to właśnie się modli , przypadek jest dość dziwny, ponieważ tutaj w chwili " przekazu" modlitwy nie ma.Szereg zaistniałych sytuacji o których niestety napisać nie mogę skłonił mnie do tego właśnie by powstał ten temat.Jedno jest natomiast pewne , będąc "pośrednikiem" - " przewodnikiem" -" przekaźnikiem" takowej energii można na 98% odróżnić jedną energie od drugiej - działanie Boga i działanie Szatana , nie ma jednak w języku ludzkim odpowiednich słów by dosłownie to określić - a szkoda
|
Pn paź 08, 2012 19:29 |
|
 |
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
Czy Tobie nie chodzi o to (ma kilka nazw): http://pl.wikipedia.org/wiki/Orgon_%28teoria%29http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnetyzm_zwierz%C4%99cyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Eter_kosmicznyCzłowiek jest szczególnym stworzeniem materialno-duchowym. Trudno powiedzieć czy te "energie" działają w świecie materii, czy ducha. I czy wszystkie "energie" w świecie ducha są albo złe albo dobre, czy nie ma takich neutralnych.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Wt paź 09, 2012 7:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
A czy w ogóle istnieje coś "neutralnego"?....ani dobre, ani złe?
|
Wt paź 09, 2012 8:41 |
|
 |
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
Np telewizja. Może być dobra albo zła. Sama z siebie jest neutralna. Zależy kto się nią posługuje. Jest więcej takich rzeczy: radioaktywność, fale radiowe, akustyczne, posłuszeństwo, gniew itd. Specjalnie wybieram rzeczy z pogranicza ducha.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Wt paź 09, 2012 9:45 |
|
|
|
 |
ravella
Dołączył(a): Śr paź 03, 2012 6:27 Posty: 141
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
biznes-info napisał(a): Np telewizja. Może być dobra albo zła. Sama z siebie jest neutralna. Zależy kto się nią posługuje. Tzn. że e-terapia sama w sobie jest neutralna i zależy kto nią się posługuje. Np. jesli robi to ksiądz to jest wszystko ok., a swiecki to źle.
_________________ Boskość Moja Pozdrawia Boskość wszystkich ludzi.
|
Wt paź 09, 2012 12:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
ravella napisał(a): biznes-info napisał(a): Np telewizja. Może być dobra albo zła. Sama z siebie jest neutralna. Zależy kto się nią posługuje. Tzn. że e-terapia sama w sobie jest neutralna i zależy kto nią się posługuje. Np. jesli robi to ksiądz to jest wszystko ok., a swiecki to źle. Kto tak niby rozgranicza?
|
Wt paź 09, 2012 19:13 |
|
 |
donpedro
Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36 Posty: 116
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
Akurat jak chodzi o tzw. 'bioenergię' to nie ma znaczenia czy to jest ksiądz, czy świecki. Przecież wśród księży są tak samo grzesznicy. Każdy z nas ma być święty, nie tylko ksiądz. Ksiądz ma nam tylko pomagać znaleźć właściwą drogę.
Jeżeli ktoś korzysta z (bio)energii niewiadomego pochodzenia ("z kosmosu") to jest to zawsze ryzyko uwikłania złych demonów. Natomiast ryzykowne moim zdaniem jest ocenianie na podstawie niejasnych przeczuć, odczuć typu "podobny smak", "podobna struktura". Uzdrawiać może lekarz stosując przejrzyste standardy działań medycznych, a tam gdzie medycyna rozkłada ręce, gdzie kończy się władza człowieka - tam uzdrawia Bóg.
Żeby nie zbłądzić musi być konkretna ocena rozumowa (tak-tak, nie-nie). Proste.
Wiadomo, są sytuacje, choroby, gdzie człowiek szuka za wszelką cenę pomocy, jak lekarze nie pomogą, to szuka uzdrawiaczy. Myślę, że odmawianie modlitwy (np. różaniec) w czasie takiego seansu uzdrawiania (jeżeli nie mamy pewności czy to jest "dobry" uzdrawiacz) może ochronić człowieka przed potencjalnym zgubnym wpływem złych sił. Jeżeli dar uzdrawiania pochodzi od Boga, to modlitwa tylko wzmocni jego intencje. A jeżeli są to złe siły, to modlitwa nas ochroni. Ale jeżeli z góry podejrzewamy udział podejrzanych, nieznanych mocy - omijać z daleka. Wg mnie można mieć zaufanie jedynie do tych, którzy nie uzdrawiają sami a jedynie modlą się do Boga o uzdrowienie, najlepiej razem z chorym i jego rodziną - wtedy sprawa jest jasna.
Chrześcijanin nie powinien mieć takich wątpliwości. Przecież Duch Święty dysponuje mocą uzdrawiania, więc zamiast szukać 'bioenergoterapeutów' może lepiej byłoby dla człowieka zwrócić twarz ku Niebu. Przecież człowiek nie składa się z samego ciała. Czasami działając w zaślepieniu uzyskamy korzyść dla doczesnego ciała, ale powodujemy tragiczne skutki dla duszy. Może lepiej jest być niekiedy przesadnie ostrożnym, niż dać się wciągnąć w niebezpieczne gierki.
Oczywiście nie jest moim zamiarem nikogo oceniać, czy dyskredytować kogokolwiek. Zło jednak przybiera często pozory dobra, więc należy być czujnym na każdym kroku. W Ewangelii jest napisane "poznacie ich po ich owocach", tylko, że te owoce niekiedy są bardzo późno, a szkoda marnować życie na sprawy, które od razu są podejrzane.
_________________ Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.
|
Wt paź 09, 2012 20:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
donpedro napisał(a): Akurat jak chodzi o tzw. 'bioenergię' to nie ma znaczenia czy to jest ksiądz, czy świecki. Przecież wśród księży są tak samo grzesznicy. Każdy z nas ma być święty, nie tylko ksiądz. Ksiądz ma nam tylko pomagać znaleźć właściwą drogę.
Jeżeli ktoś korzysta z (bio)energii niewiadomego pochodzenia ("z kosmosu") to jest to zawsze ryzyko uwikłania złych demonów. Natomiast ryzykowne moim zdaniem jest ocenianie na podstawie niejasnych przeczuć, odczuć typu "podobny smak", "podobna struktura". Uzdrawiać może lekarz stosując przejrzyste standardy działań medycznych, a tam gdzie medycyna rozkłada ręce, gdzie kończy się władza człowieka - tam uzdrawia Bóg.
Żeby nie zbłądzić musi być konkretna ocena rozumowa (tak-tak, nie-nie). Proste.
Wiadomo, są sytuacje, choroby, gdzie człowiek szuka za wszelką cenę pomocy, jak lekarze nie pomogą, to szuka uzdrawiaczy. Myślę, że odmawianie modlitwy (np. różaniec) w czasie takiego seansu uzdrawiania (jeżeli nie mamy pewności czy to jest "dobry" uzdrawiacz) może ochronić człowieka przed potencjalnym zgubnym wpływem złych sił. Jeżeli dar uzdrawiania pochodzi od Boga, to modlitwa tylko wzmocni jego intencje. A jeżeli są to złe siły, to modlitwa nas ochroni. Ale jeżeli z góry podejrzewamy udział podejrzanych, nieznanych mocy - omijać z daleka. Wg mnie można mieć zaufanie jedynie do tych, którzy nie uzdrawiają sami a jedynie modlą się do Boga o uzdrowienie, najlepiej razem z chorym i jego rodziną - wtedy sprawa jest jasna.
Chrześcijanin nie powinien mieć takich wątpliwości. Przecież Duch Święty dysponuje mocą uzdrawiania, więc zamiast szukać 'bioenergoterapeutów' może lepiej byłoby dla człowieka zwrócić twarz ku Niebu. Przecież człowiek nie składa się z samego ciała. Czasami działając w zaślepieniu uzyskamy korzyść dla doczesnego ciała, ale powodujemy tragiczne skutki dla duszy. Może lepiej jest być niekiedy przesadnie ostrożnym, niż dać się wciągnąć w niebezpieczne gierki.
Oczywiście nie jest moim zamiarem nikogo oceniać, czy dyskredytować kogokolwiek. Zło jednak przybiera często pozory dobra, więc należy być czujnym na każdym kroku. W Ewangelii jest napisane "poznacie ich po ich owocach", tylko, że te owoce niekiedy są bardzo późno, a szkoda marnować życie na sprawy, które od razu są podejrzane. Chyba mnie nie rozumiesz -"podobny smak" - " podobna struktura" - pisząc takie odnośniki nie miałam na myśli zasłyszanych czy domyślnych sytuacji. Pisząc " smak" ( ponieważ innego odnośnika bardziej zrozumiałego nie znajdę) miałam na myśli " odczucie wewnętrzne - dosłowne. Jeśli zjesz jabłko i gruszkę potrafisz odróżnić owoce właśnie po smaku , może Cię zmylić zapach tych owoców , nie zmyli Cię jednak ich smak , ponieważ smak znasz .Mam nadzieję że teraz rozumiesz co mam na myśli.Tylko i wyłącznie spożycie i zasmakowanie daje poznanie kolosalnej różnicy między jednym i drugim. Opisałam w ten sposób ponieważ jest to sposób najłatwiejszy do zrozumienia
|
Śr paź 10, 2012 0:29 |
|
 |
TQu
Dołączył(a): Wt wrz 21, 2010 19:56 Posty: 195
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
donpedro napisał(a): Ksiądz ma nam tylko pomagać znaleźć właściwą drogę. Jeżeli ktoś korzysta z (bio)energii niewiadomego pochodzenia ("z kosmosu") to jest to zawsze ryzyko uwikłania złych demonów. Uzdrawiać może lekarz stosując przejrzyste standardy działań medycznych. Jak to dokładnie jest z lekarzami. Jeśli standartowy zabieg się nie udaje albo lekarz ucina niewłaściwą nogę, pierś itp. Czy ksiądz lub ktokolwiek może określić jaka siła mu w tym pomagała. Jaka mocą, jakiego pochodzenia są "leczeni" afrykańczycy, chińczycy, japończycy całe prawie Indie itd. Albo nawet katolickie Filipiny czy meksykańczycy. Słyszałem od koleżanki, która była na pielgrzymce w Meksyku widziała jak w katolickich kościołach leczą jajkiem.
|
Śr paź 10, 2012 0:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
Sęk w tym , że na prawdę nie wiemy - czy to ksiądz, czy zakonnik, czy cudotwórca - pomagają z Bogiem człowiekowi czy z Szatanem - dopóki któryś nas nie " ugryzie"
Bardzo prosty przykład oddziaływania słów ludzi służących Bogu . Pewien zakonnik mi powiedział - " Jesteś bardzo cenna dla Szatana" A drugi mi powiedział - " Jesteś cenna dla Boga "
I powstaje sprzeczność - który z nich bardziej do Boga człowieka przybliży
|
Śr paź 10, 2012 1:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
Cytuj: Jak to dokładnie jest z lekarzami. Jeśli standartowy zabieg się nie udaje albo lekarz ucina niewłaściwą nogę, pierś itp. Czy ksiądz lub ktokolwiek może określić jaka siła mu w tym pomagała. Ta siła nazywa się nieuctwo. Cytuj: Jaka mocą, jakiego pochodzenia są "leczeni" afrykańczycy, chińczycy, japończycy całe prawie Indie itd. Albo nawet katolickie Filipiny czy meksykańczycy. Słyszałem od koleżanki, która była na pielgrzymce w Meksyku widziała jak w katolickich kościołach leczą jajkiem. W katolickim Meksyku stare gusła rdzennej ludności wymieszane są z chrześcijaństwem. Napisałeś prawidłowo "leczeni" - dltego przy braku profesjonalnem opieki medycznej, tak wielki odsetek śmiertelności wśród afrykańczyków, azjatów. Japończycy raczej nie uciekają się do guseł.
|
Śr paź 10, 2012 7:48 |
|
 |
donpedro
Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36 Posty: 116
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
Magdalena_i napisał(a): ...Pewien zakonnik mi powiedział - " Jesteś bardzo cenna dla Szatana" A drugi mi powiedział - " Jesteś cenna dla Boga " I powstaje sprzeczność - który z nich bardziej do Boga człowieka przybliży Nie ma tu nic sprzecznego. Obaj zakonnicy mają rację. Człowiek jest po prostu cenny, zarówno dla Boga jak i dla Szatana. A który z nich przybliży? Ten, który wskaże człowiekowi właściwą drogę do Boga. A wracając do "smaku". Zmysł smaku nie jest dany człowiekowi po to żeby odróżniać dobro od zła, czy też Boga od Szatana. A tym bardziej jakieś wewnętrzne przeczucie nam tego nie powie. Od tego człowiek ma rozum.Magdalena_i napisał(a): ...Pisząc " smak" ( ponieważ innego odnośnika bardziej zrozumiałego nie znajdę) miałam na myśli " odczucie wewnętrzne - dosłowne... Co to znaczy odczucie wewnętrzne? Czyżby znów jakaś nieznana siła podpowiada człowiekowi od wewnątrz? (z brzucha? z mózgu?). To nie zawsze rozsądne słuchać podpowiedzi nie-wiadomo-skąd. Chrześcijanin ma kierować się rozumem, za fundament mając Objawienie, 10 przykazań Bożych oraz naukę Kościoła. Wtedy jest bezpieczny.
_________________ Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.
|
Śr paź 10, 2012 15:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
mgdalena -i Cytuj: Jeśli zjesz jabłko i gruszkę potrafisz odróżnić owoce właśnie po smaku , może Cię zmylić zapach tych owoców , nie zmyli Cię jednak ich smak , ponieważ smak znasz . tak sądzę , że i smak cie może zmylić . Dopiero twoje samopoczucie powie ci jaka była wartość zapachu i smaku . donpedro Cytuj: Co to znaczy odczucie wewnętrzne? Czyżby znów jakaś nieznana siła podpowiada człowiekowi od wewnątrz? (z brzucha? z mózgu?). To nie zawsze rozsądne słuchać podpowiedzi nie-wiadomo-skąd. Chrześcijanin ma kierować się rozumem, za fundament mając Objawienie, 10 przykazań Bożych oraz naukę Kościoła. Wtedy jest bezpieczny. Rozum w rzeczywistości duchowej zostaw przed drzwiami . On jest tylko zawadą . Czy używasz rozumu w modlitwie - jeżeli tak to żle . Dokladne i dobre ujęcie magdaleny-i odczucie wewnętrzne . 
|
Śr paź 10, 2012 17:32 |
|
 |
donpedro
Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36 Posty: 116
|
 Re: Bioenergoterapia- niszczycielska siła-czy w każdym przyp
trup napisał(a): ... Rozum w rzeczywistości duchowej zostaw przed drzwiami . On jest tylko zawadą . Czy używasz rozumu w modlitwie - jeżeli tak to żle . Dokladne i dobre ujęcie magdaleny-i odczucie wewnętrzne .  Rozum jest niezbędny i potrzebny aby odróżnić dobro od zła i wybrać właściwą drogę. A cóż to takiego jest odczucie wewnętrzne? Stan emocjonalny, nastrój? intuicja? to są dość ulotne i zmienne funkcje psychiki, zbyt ulotne i labilne aby na nich opierać rozwój duchowy. Rozwój duchowy wypływa z wiary, a wiara musi mieć oparcie w poznaniu rozumowym tego co mówi Pismo Święte i Kościół. Jak to w ogóle zdefiniować, odczucie wewnętrzne? cóż takiego człowiek ma wewnątrz, co może go prowadzić do raju? Jak najbardziej używam rozumu w modlitwie. Modlitwa jest rozmową z Istotą o najwyższej inteligencji (jeżeli tak można powiedzieć), więc trudno nie używać rozumu w takiej rozmowie. Więc dlaczego to ma być złe. Zła jest chyba raczej bezmyślna modlitwa. Parafrazując za świętym Augustynem: żeby uwierzyć i zostać świętym należy najpierw zrozumieć i poznać Świętość.
_________________ Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.
|
Śr paź 10, 2012 21:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|