Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Autor |
Wiadomość |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Czy ktoś z Was słyszał o cudzie opisanym poniżej? Cytuj: Cud różańcowy trwający 6 lat 1939 – 1945*
Działo się to w Polsce w czasie II wojny światowej. Ciągle trzeba o tym mówić, szczególnie młodzieży, co czynili Niemcy w Polsce w czasie II wojny. Jakiej ruinie uległa cała Polska; spalone wioski, miasta, zniszczone fabryki. Ile milionów ludzi zginęło w Polsce w czasie wojny (35 mln Polaków było w 1939r. – 23 mln W 1945r.) Ludzie ginęli na frontach wojny, podczas bombardowań miast i wsi, ginęli w obozach koncentracyjnych, więzieniach, byli rozstrzeliwani, wieszani na ulicach, ginęli od mrozu, głodu w obozach śmierci. Pojawienie się żołnierzy niemieckich w jakiejś miejscowości oznaczało śmierć nawet wielu mieszkańców. Bardzo często żołnierze niemieccy, którzy przyjechali do jakiejś miejscowości strzelali do napotkanych na ulicy ludzi tak jak do zwierząt w lesie. Są w Polsce miejscowości, parafie, które straciły nawet do 60 – 80% mieszkańców.
JEST TYLKO JEDNA PARAFIA W POLSCE, KTÓREJ MIESZKAŃCY NIE ZAZNALI W/W NIESZCZĘŚĆ, TRAGEDII!
- Nikt z tej parafii nie zginął w czasie wojny! - Wszyscy żołnierze powrócili z wojny do swoich rodzin! - Przez cały czas wojny, żaden Niemiec nie przekroczył granicy tej parafii!
TO JEST CUD!
Jak to się stało, że ta parafia doznała tego cudu?
Parafia ta w 1939r. liczyła 7 tys. mieszkańców. Dnia 1.IX. 1939r. gdy Niemcy zaatakowały Polskę w parafii w/w proboszczem był bardzo mądry i pobożny kapłan. W tym tragicznym dniu w tamtejszym kościele zgromadziło się trochę ludzi na Mszy św.- był to pierwszy piątek miesiąca.
Proboszcz do zgromadzonych w kościele ludzi powiedział wtedy takie słowa: „Dziś Niemcy pod wodzą Hitlera zaatakowały Polskę. Hitler to człowiek opętany przez szatana. Hitler wyrządzi straszliwe zło Polsce i całej Europie. Zginą miliony ludzi, Europa ulegnie wielkiemu zniszczeniu. Czy jest jakiś ratunek? Czy możemy uniknąć śmierci, uratować nasze domy, gospodarstwa, zakłady pracy? Tak, jest ratunek! Tym ratunkiem jest różaniec przed wystawionym w monstrancji Najświętszym Sakramentem! Od dzisiaj, aż do końca wojny, (nie wiemy ile będzie trwać ta wojna), każdego dnia w naszym kościele będzie odmawiany Różaniec przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Zapraszam wszystkich każdego dnia na to nabożeństwo.”
(Wojna trwała 6 lat, Różaniec w kościele trwał 6 lat). Proboszcz podał ludziom godz. nabożeństwa. Na to nabożeństwo ludzie zaczęli przychodzić. Odmawiali cząstkę Różańca (5 tajemnic) po Różańcu proboszcz udzielał błogosławieństwa Najśw. Sakramentem. Początkowo ludzi było niewiele, ale w miarę upływu wojny przychodziło coraz więcej. Kościół codziennie był zapełniony ludźmi. Gdy spostrzeżono, jaka jest potęga tego nabożeństwa, tzn. że nikt z tej parafii nie zginął(w innych zginęło już wielu) na Różaniec codziennie gromadziło się tyle ludzi, że kościół nie mógł wszystkich pomieścić!
Nie było w Polsce miejscowości**, do której by nie dotarli żołnierze niemieccy w czasie wojny. Nawet do najdalej położonych wiosek, 300 –400 km od Warszawy. Docierali nawet do tych wiosek, które nie miały szosy (dojeżdżali końmi), a ta parafia jest w centrum Polski, tak blisko Warszawy.
A więc: JAK WIELKA JEST POTĘGA MODLITWY RÓŻAŃCOWEJ W KOŚCIELE PRZED WYSTAWIONYM NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENTEM!
Z tej parafii przed IX 1939r. wielu młodych mężczyzn zostało zmobilizowanych do wojska. Jedni walczyli (we wrześniu 1939r). z Niemcami, inni z Rosjanami. Nikt z nich nie zginął na froncie! Część z nich wróciła do domów po ustaniu walk, część dostała się do niewoli. Jedni byli w obozach niemieckich, inni w rosyjskich, również na dalekiej Syberii. Wszyscy powrócili do swoich rodzin! A więc cudowną opieką w/w modlitwy zostali otoczeni żołnierze z tej parafii, którzy byli nawet kilkanaście tys. km od niej (Syberia). Jak to wszystko zrozumieć? Jak to wszystko wytłumaczyć? Można stwierdzić z całą pewnością, Różaniec w kościele przed wystawionym w monstrancji Najświętszym Sakramentem jest wielką potęgą. Okazał się silniejszy, niż wszystkie bomby, czołgi, armaty, karabiny maszynowe itp. Silniejszy niż cała potęga hitlerowskich Niemiec.
Czy tylko w czasie wojny?
A czy dziś nie ma już tej samej mocy, potęgi, skuteczności w innych dziedzinach ludzkiej egzystencji?
*) Wstępną informację podał +ks. Bp. Zb. Kraszewski na spotkaniu Kapłańskiego Ruchu Maryjnego. **) potrzebna weryfikacja nazwy miejscowości
Włodzimierz Kania
Congregavit nos in unum Christi amor żródło: http://adam-czlowiek.blogspot.com/
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Wt paź 09, 2012 21:46 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Qwerty2011 napisał(a): **) potrzebna weryfikacja nazwy miejscowości Znaczy się, ze na razie wymyślono historię, a teraz szuka się miejscowości, do której pasuje? Wow! 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr paź 10, 2012 8:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
@Qwerty, byłabym ostrożna z podawaniem takich informacji, gdy szwankują podstawowe dane. "Wstępną informację podał bp.[...]" ...ale też nie wiemy jak ta informacja brzmiała? Nie neguję, że historia mogła mieć miejsce, ale najpierw trzebaby to miejsce (czyt. autentyczność zdarzenia) sprawdzić 
|
Śr paź 10, 2012 9:01 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Ciekawe jest również to, ze ten Adam_Człowiek jest całkowicie anonimowy......a może to praca zbiorowa? Kolejny "serialowiec"?
No ale poczekajmy az do tej wiadomości zostanie dopasowana odpowiednia parafia i przydałoby sie także nazwisko proboszcza.
|
Śr paź 10, 2012 10:51 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
MARIEL napisał(a): @Qwerty, byłabym ostrożna z podawaniem takich informacji, gdy szwankują podstawowe dane. Kiedy właśnie próbuje się czegoś więcej na ten temat dowiedzieć. Jeśli ta miejscowość leży blisko Warszawy, to nie koniec świata, ale centrum. Liczę na to, że ktoś może wie coś konkretnego. humalog napisał(a): Ciekawe jest również to, ze ten Adam_Człowiek jest całkowicie anonimowy......a może to praca zbiorowa? Kolejny "serialowiec"? Wiem, że nie lubisz objawień, ale akurat to nie ma z nimi nic wspólnego (poza ty, że jest na tym samym blogu, który z resztą publikuje różne artykuły o charakterze religijnym)
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Śr paź 10, 2012 11:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Nie znam nazwy miejscowości podanej przez bp. Kraszewskiego. Współcześnie takiego cudownego ocelenia doświadczyła wieś Medjugorje. W czasie wojny na Bałkanach kilkakrotnie samoloty kierowne były nad wieś w celu jej zbombardowania. Nie spadła jednak żadna bomba, jak przyznawali później piloci, gdy zbliżali się w rejon Medjugorje "dziwnym" trafem zawsze pojawiała się mgła, która uniemożliwiała namierzenie celu. I nikt z mieszkańców nie zginął na wojnie, wszyscy powróciłi z pól walki zdrowi.
|
Śr paź 10, 2012 13:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Bp Kraszewski nie żyje już od 8 lat, łatwo więc na niego sie powoływać bo nie da sie już tego zweryfikować. Dla mnie to po prostu bajeczka...gdyby bowiem była to prawda to od lat by było o tym głośno. Jak np. głośno od dawna juz było o Pokutnej Krucjacie Różańcowej zainicjowanej w 1947 r. przez o. Petrusa Pavlicka, a która po osmiu latach doprowadziła do odzyskania przez Austrie pełnej niepodległości (1955 r).
Tutaj mamy parafie p/w "incognito", a proboszcz zwie sie jak na razie ks. Anonim.
|
Śr paź 10, 2012 13:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Qwerty2011 napisał(a): Kiedy właśnie próbuje się czegoś więcej na ten temat dowiedzieć. Jeśli ta miejscowość leży blisko Warszawy, to nie koniec świata, ale centrum. Liczę na to, że ktoś może wie coś konkretnego. Skoro najbardziej zainteresowani czyli propagatorzy „cudu” nie mają pojęcia o jaką miejscowość chodzi to kto może to wiedzieć? Podejrzewam, że mamy tu do czynienia z czymś na kształt urban legend. Alus napisał(a): Współcześnie takiego cudownego ocelenia doświadczyła wieś Medjugorje. W czasie wojny na Bałkanach kilkakrotnie samoloty kierowne były nad wieś w celu jej zbombardowania. Nie spadła jednak żadna bomba, jak przyznawali później piloci, gdy zbliżali się w rejon Medjugorje "dziwnym" trafem zawsze pojawiała się mgła, która uniemożliwiała namierzenie celu.
A co mają powiedzieć mieszkańcy japońskiej Kokury, którą pogoda dwukrotnie uratowała od zrzucenia bomby atomowej? 
|
Śr paź 10, 2012 15:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Cytuj: Alus napisał(a): Współcześnie takiego cudownego ocelenia doświadczyła wieś Medjugorje. W czasie wojny na Bałkanach kilkakrotnie samoloty kierowne były nad wieś w celu jej zbombardowania. Nie spadła jednak żadna bomba, jak przyznawali później piloci, gdy zbliżali się w rejon Medjugorje "dziwnym" trafem zawsze pojawiała się mgła, która uniemożliwiała namierzenie celu.
A co mają powiedzieć mieszkańcy japońskiej Kokury, którą pogoda dwukrotnie uratowała od zrzucenia bomby atomowej?  Dziękować Opatrzności 
|
Śr paź 10, 2012 16:38 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
mauger napisał(a): A co mają powiedzieć mieszkańcy japońskiej Kokury, którą pogoda dwukrotnie uratowała od zrzucenia bomby atomowej?  Można i więcej: cudownie uratowani katolicy w Hiroszimie i Nagasaki: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=27&t=28249&p=596481&hilit=nagasaki+cud#p596481http://pl.gloria.tv/?media=270819oraz fakt, że wszystkie ważne zwycięstwa nad Niemcami w II wojnie miały miejsce w czasie świąt Matki Bożej: Cytuj: W swoim fatimskim orędziu Matka Boża prosiła o codzienną modlitwę różańcową za grzeszników, o ofiarowanie Komunii św. wynagradzającej w pierwsze soboty miesiąca, o poświęcenie Rosji i całego świata Jej Niepokalanemu Sercu. 8 grudnia 1942 r. po raz pierwszy tego poświęcenia dokonał w formie prywatnej papież Pius XII. Jest rzeczą zadziwiającą, że od tego dnia następuje seria klęsk hitlerowskiej armii na wszystkich frontach toczącej się wojny. Czyż nie jest zastanawiające, że wszystkie znaczące zwycięstwa nad armią niemiecką miały miejsce w liturgiczne święta Matki Bożej? Mianowicie: 2 lutego 1943 - zwycięstwo pod Stalingradem; 15 sierpnia 1943 - zostaje zdobyta Sycylia; 8 września 1943 - Italia przechodzi na stronę aliantów; 15 sierpnia 1944 - alianci lądują w Tulonie; 8 maja 1945, w święto Michała Archanioła, patrona Niemiec, poddają się ostatnie grupy wojsk niemieckich; 15 sierpnia 1945 - ostatecznie kapituluje Japonia i kończy się II wojna światowa. Losy wojny rozstrzygnęły się więc pomiędzy dwoma głównymi świętami maryjnymi: 8 grudnia 1942 a 15 sierpnia 1945 roku. http://adonai.pl/maryja/?id=42Oczywiście zawsze też można powiedzieć, że to szczęśliwy zbieg okoliczności...
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Śr paź 10, 2012 16:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Hmmmm
Stalingrad - zgadza sie Zdobycie Sycyli (operacja "Husky") - błąd, zakończyła sie 17 VIII Włochy - zgadza się Lądowanie w Tulonie (operacja "Anvil") - Ta operacja nie pasuje do innych podanych. To data rozpoczecia, a nie zwyciestwa. Tulon skapitulował dopiero 28 sierpnia. Kapitulacja Niemiec - To nie świeto maryjne, a poza tym w Kościele to świeto obchodzi sie 29 września. Kapitulacja Japonii - fatalny błąd. Wojna z Japonią ostatecznie zakończyła sie 2 września.
Tak więc z 6 wymienionych przez Ciebie dat....zgadzaja sie tylko dwie. Co to za naciągactwo? No i po co????
|
Śr paź 10, 2012 17:28 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
humalog napisał(a): Stalingrad - zgadza sie Zdobycie Sycyli (operacja "Husky") - błąd, zakończyła sie 17 VIII Włochy - zgadza się Lądowanie w Tulonie (operacja "Anvil") - Ta operacja nie pasuje do innych podanych. To data rozpoczecia, a nie zwyciestwa. Tulon skapitulował dopiero 28 sierpnia. Kapitulacja Niemiec - To nie świeto maryjne, a poza tym w Kościele to świeto obchodzi sie 29 września. Kapitulacja Japonii - fatalny błąd. Wojna z Japonią ostatecznie zakończyła sie 2 września.
Tak więc z 6 wymienionych przez Ciebie dat....zgadzaja sie tylko dwie. Co to za naciągactwo? No i po co???? Przecież wyraźnie jest napisane, że 15.08 alianci lądują w Tulonie - jest to początek zwycięskiej operacji (gdzie tu kłamstwo - naciąganie). Nikt nie pisze, że 8 maja było święto Maryjne!! Gdzie tu naciąganie?? Kapitulacja Japonii formalnie podpisana 2.09, ale faktycznie działania zakończono 15 sierpnia z woli cesarza, który w tym dniu oświadczył, że chce zakończenia wojny (sorry detalisto - był jeszcze nieudany pucz wojskowy kilku japońskich dowódców). Zdobycie Sycylii - 17 sierpnia Patton wkroczył do Messyny, w której od trzech dni trwała już gorączkowa ewakuacja Niemców i Włochów w atmosferze klęski. Do kogo teraz będziesz miał pretensje? Sprawdź jeszcze, czy Siły Niebieskie nie spóźniły się o godzinę z jakąś interwencją, bo jak widać trudno Ci dogodzić.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Śr paź 10, 2012 18:32 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Alus napisał(a): Cytuj: Alus napisał(a): Współcześnie takiego cudownego ocelenia doświadczyła wieś Medjugorje. W czasie wojny na Bałkanach kilkakrotnie samoloty kierowne były nad wieś w celu jej zbombardowania. Nie spadła jednak żadna bomba, jak przyznawali później piloci, gdy zbliżali się w rejon Medjugorje "dziwnym" trafem zawsze pojawiała się mgła, która uniemożliwiała namierzenie celu.
A co mają powiedzieć mieszkańcy japońskiej Kokury, którą pogoda dwukrotnie uratowała od zrzucenia bomby atomowej?  Dziękować Opatrzności  Mieszkańcy Nagasaki i Hiroszimy, na których bomby spadły zamiast na Kokurę, też pewno powinni Opatrzności dziękować? 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr paź 10, 2012 18:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Cytuj: Przecież wyraźnie jest napisane, że 15.08 alianci lądują w Tulonie - jest to początek zwycięskiej operacji (gdzie tu kłamstwo - naciąganie).
Dobrze, ze nie środek....bo taka date też można by znaleźć. Cytuj: Nikt nie pisze, że 8 maja było święto Maryjne!! Gdzie tu naciąganie??
Ale ty wcześniej napisałeś: Cytuj: oraz fakt, że wszystkie ważne zwycięstwa nad Niemcami w II wojnie miały miejsce w czasie świąt Matki Bożej: To po co wcisnąłes 8 maja? Tymbardziej, ze świeto Archanioła Michała zawsze było obchodzone 29 września. Cytuj: Zdobycie Sycylii - 17 sierpnia Patton wkroczył do Messyny, w której od trzech dni trwała już gorączkowa ewakuacja Niemców i Włochów w atmosferze klęski.
Gorączkowa ewakuacja to nie kapitulacja. Tak więc Sycylia została zdobyta dwa dni po 15 sierpnia. Cytuj: Kapitulacja Japonii formalnie podpisana 2.09, ale faktycznie działania zakończono 15 sierpnia z woli cesarza, który w tym dniu oświadczył, że chce zakończenia wojny (sorry detalisto - był jeszcze nieudany pucz wojskowy kilku japońskich dowódców).
Od chcenia do realizacji długa droga... Poza tym trzymajmy sie troche logiki. Piszesz o zakonczeniu wojny w dniu 8 maja - zgadza sie nastapiła bezwarunkowa kapitulacja....a potem piszesz o 15 sierpnia kiedy to Hirochito wyraził swoje zdanie i skłaniał naród do poddania. To tak jakbyś napisał, ze koniec wojny w Europie nastąpił 30 kwietnia....bo tego dnia Hitler popełnił samobójstwo. Ja sie pytam drugi raz. Po co to wszystko? Chcesz przekonać przekonanych o wstawiennictwie Maryji? Po co? Chcesz przekonac nieprzekonanych? No to źle sie za to bierzesz. Takie lawirowanie datami jest zbyt dziecinne by ktos kto nie wierzy nagle uwierzył. Takie cos robi wiecej złego niż dobrego
|
Śr paź 10, 2012 18:59 |
|
 |
Guzkow
Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 5:06 Posty: 40
|
 Re: Cud różańcowy trwający 6 lat: 1939 – 1945
Natomiast w nocy z 21 na 22 czerwca przypada kupała. A co było 22 czerwca? Początek Barbarossy. Przypadek? Nie sądzę. Wszystko da się 'udowodnić' w ten sposób.
@humalog Jeśli fakty przeczą założonej tezie, tym gorzej dla faktów.
|
Śr paź 10, 2012 20:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|