Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 17:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 659 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 44  Następna strona
 Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zrobić? 
Autor Wiadomość
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
MARIEL napisał(a):
@Jajko, @Uvirith, @SC. Namieszaliście tak, że już za bardzo
nie ma jak tego wydzielić..
Kończcie temat pisowni, albo załóżcie do tego nowy wątek.

A Vi? Mariel, zapomniałaś o Vi :(
A Vi też przecież dorzuciła troszeczkę do tego namieszania :razz:
:-D ;-)


Pt paź 12, 2012 14:31
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
-Vi- napisał(a):
Vi też przecież dorzuciła troszeczkę do tego namieszania

Stosunkowo najmniej, ale przecież nie mogę pozwolić aby
ktoś czuł się pokrzywdzony ;)
@Vi, @Jajko, @Uvirith, @SC może ktoś z Was założy temat:
"Pisownia - Bóg czy bóg?", byłby tu mniejszy kogel mogel.


Pt paź 12, 2012 14:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
pilaster napisał(a):
Nadal nikt nie potrafił uzasadnić, dlaczego ateista miałby powstrzymywać się od kradzieży, zwłaszcza, jeżeli uda mu się uniknąć wykrycia?

Dopóki to nie nastąpi, wpisane na plakacie hasła "nie kradnę" i "nie wierzę" będą wzajemnie sprzeczne.

Czy trzeba mieć jakiś powód lub powód racjonalny, by czegoś nie robić? Jeśli nie, to nie ma sprzeczności pomiędzy niewiarą a niekradzieżą. Poza tym ateista może się kierować empatią: "nie chciałbym, by ktoś mnie okradł, więc ja też nie będę kraść".

Uvirith napisał(a):
Dam taki przykład : na żądania Obamy, by każdy obywatel składał się na antykoncepcje i eugenike, Episkopat USA odpowiedział : "Non possumus". Nie możemy uznać, że czarne jest białe. Nie uznajemy kompromisów moralnych.

A gdyby te rzeczy były tylko za pieniądze zainteresowanych?

Uvirith napisał(a):
Możesz podać przykład, o jakich mniejszościach KK źle się wypowiada?

Kościół nie byłby Kościołem, gdyby nie potępiał swojej konkurencji, czyli grzeszników, ateistów, innowierców i mniejszości seksualnych. Tak samo nie byłoby sensu, gdyby adwokacki i prokuratorzy by się zgadzali ze sobą. Pluralizm właśnie na tym polega, że opozycyjne do siebie grupy mają prawo współistnieć i wyrażać swoje poglądy.

Uvirith napisał(a):
Każdy katolik ma obowiązek, jeżeli ma wpływ na stanowione prawo, by te prawo zgadzało się z prawem moralnym zapisanym w Dekalogu. Każdy katolik ma obowiązek, by tego bronić. Więc tu też nie ma zgody.

A czy ta obrona koniecznie musi polegać na narzucaniu swoich zasad siłą (np. za pomocą prawa państwowego)? Przecież napisałem, że takie "surowe lekcje religii" mogą przynieść skutek odwrotny. Nie da się bowiem nikogo siłą ani nawrócić, ani przekonać. Sam Jezus nauczał, że jeśli grzesznika nie da się nawrócić, to po trzech napomnieniach należy go zostawić, by był Tobie jak poganin lub celnik.

Uvirith napisał(a):
To dziecinne. Ateizm budowany na zranieniach z przeszłości jest raczej zagwozdką dla psychologa

Pisałem przecież, że cytując ten cytat nie chodzi mi o dosłownie "surowe lekcje religii", lecz o metaforę. Ten cytat to metaforyczne wyrażenie przekory na przykładzie religii. Czyli im bardziej radykalne pomysły będą mieć fanatycy religijni, tym bardziej radykalną otrzymają odpowiedzieć, a gdyby katolicy odczepiliby się od mniejszości, to mniejszości odczepiliby się od katolików. Tu po prostu działa zasada "wet za wet".

Uvirith napisał(a):
Jednak morderstwo, złodziejstwo i inne grzechy są prześladowane przez państwo

Ale głównie ze względu na to, że te grzechy łamią zasadę: "wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego". Czyli mogę sobie nie życzyć być okradzionym. Jeśli zaś chcę, by mnie okradziono, to nie jest to już kradzież. Czyli by zdelegalizować kradzież, nie trzeba argumentów religijnych. To samo zabójstwo. Zauważ też, że nie wszystkie ciężkie grzechy są nielegalne, bo nie wszystkie ciężkie grzechy naruszają wolność drugiego człowieka, np. niechodzenie do Kościoła, homoseksualizm czy ateizm. To są przykłady legalnych grzechów ciężkich.

Uvirith napisał(a):
(jak np. Palikot i SLD, ogólnie cała "lewica ideologiczna"). Skoro jest wolność, to czemu nie możemy wzajemnie się uszanować? Tylko dzielić na obozy?

Dlaczego tylko lewicę oskarżasz o szerzenie podziałów? Czy wszyscy muszą być prawicowymi, heteroseksualnymi katolikami? Jeśli tak, to w jaki sposób chcesz ujednolicić społeczeństwo? Dlaczego lewica miałaby się nie upominać o prawa swoich wyborców, szczególnie jeśli te prawa nie kolidują z prawami Waszymi?

Ateiści mówiąc "nie wierzę" mają na myśli "nie wierzę w boga". To taki skrót myślowy. Wiadomo, że każdy w coś lub komuś wierzy.

Uvirith napisał(a):
Mówiąc od początku, do nikogo się nie przyczepiliśmy. To, że KK mówi, że pewne czyny są moralne złe nie znaczy, że macie brać to ad persona, jak atak na własną godność. To niepoważne.

I tu jest całe sendo sprawy. Kościół nie tylko potępia, ale także domaga się delegalizacji grzechów, a przecież neutralne państwo nie może być stronnicze. Nie powinno też tak być, że macie prawo głosić swoje, a ateiści i innowiercy powinni milczeć. Demokracja to równość i wolność słowa dla wszystkich.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Ostatnio edytowano Pt paź 12, 2012 15:00 przez Daniel86, łącznie edytowano 3 razy



Pt paź 12, 2012 14:54
Zobacz profil
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
MARIEL napisał(a):
-Vi- napisał(a):
Vi też przecież dorzuciła troszeczkę do tego namieszania

Stosunkowo najmniej, ale przecież nie mogę pozwolić aby
ktoś czuł się pokrzywdzony ;)
@Vi, @Jajko, @Uvirith, @SC może ktoś z Was założy temat:
"Pisownia - Bóg czy bóg?", byłby tu mniejszy kogel mogel.

No właśnie, od razu przyjemniej jak się nie jest pominiętym :-)
Dziękuję :-)
Ale temat niech zakładają chłopaki :razz: :D
;-)


Pt paź 12, 2012 14:56

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Grzegor napisał(a):
SweetChild
Masz rację wycofuję się
Ale przyznasz chyba, że Chrześcijanin który czyni dobro z miłości jest lepszym chrześcijaninem od tego który czyni dobro ze strachu (i jest też lepszym człowiekiem)

Przyznam, zresztą przyznałem to już wcześniej wloczykijowi. I cieszę się, że można na Forum wyjaśnić jakąś kwestię :)

-Vi- napisał(a):
Ale temat niech zakładają chłopaki :razz: :D
;-)

Niech założy ten, kto ma coś do dodania :D


Pt paź 12, 2012 15:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
pilaster napisał(a):
Oczywiście to nie jest odpowiedź na pytanie. Nadal nikt nie potrafił uzasadnić, dlaczego ateista miałby powstrzymywać się od kradzieży, zwłaszcza, jeżeli uda mu się uniknąć wykrycia?


Dziwaczne pytanie... z powodu uwewnętrznionej moralności, po prostu. Szacunek dla drugich, poszanowanie norma społecznych itd. To dla Ciebie coś egzotycznego?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt paź 12, 2012 16:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Grzegor napisał(a):
Ale przyznasz chyba, że Chrześcijanin który czyni dobro z miłości jest lepszym chrześcijaninem od tego który czyni dobro ze strachu (i jest też lepszym człowiekiem)

I tu moje pytanie. Dlaczego więc katolicy chcą narzucać swoje zasady siłą (prawem państwowym), skoro wiadomo, że Wasz bóg ceni tylko tych ludzi, którzy czynią dobro z miłości a nie z powodu strachu przed wiezieniem czy nawet piekłem?

Cała moja działalność na tym forum opiera się na tym pytaniu. Zauważcie, że nigdy nikogo nie przekonywałem do ateizmu, ani aborcji, ani eutanazji, ani homoseksualizmu itp. itd. Wierzcie sobie, w co chcecie. Żyjcie, jak chcecie. Głoście sobie, co chcecie. Tylko po co Wam te narzucanie innym swoich zasad? Po co te sianie stereotypów i niechęci do ateistów i innych mniejszości? Sami przecież przyznaliście, że bóg nie ceni ludzi, którzy nie grzeszą tylko z powodu presji wiezienia lub innych ziemskich konsekwencji czy nawet piekła. Wasz bóg ceni tylko tych, którzy nie grzeszą z miłości.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Pt paź 12, 2012 17:29
Zobacz profil
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
@Daniel86 wszystko by było w porządku, gdybyś chociaż starał się zachować pozory szacunku dla innych.

Cytuj:
Dlaczego więc katolicy chcą narzucać swoje zasady siłą (prawem państwowym)

Kto konkretnie? Nie widziałam całej społeczności katolickiej, a przynajmniej większości, która narzucałaby swoje zasady nadużywając granic demokracji.

Daniel86 napisał(a):
Wasz bóg ceni tylko tych ludzi, którzy czynią dobro z miłości a nie z powodu strachu przed wiezieniem czy nawet piekłem?

Słoma z butów. Nawet nie starasz się zrozumieć odmiennych od Twoich poglądów. Z czego to wynika?

Daniel86 napisał(a):
Tylko po co Wam te narzucanie innym swoich zasad? Po co te sianie stereotypów i niechęci do ateistów i innych mniejszości?

A dlaczego Ty sam również stosujesz metody, które krytykujesz? Siejesz stereotypy. Jak? Poprzez generalizowanie. Nie ma nic prostszego do stworzenia stereotypu jak generalizacja.
Na czym opiera się Twoja niechęć? Na pogardzie, która objawia się tym, że z premedytacją piszesz imię z małej litery: Bóg. Katolickie imię bóstwa to Bóg. Po prostu. Było już tłumaczone, więc z premedytacją wykazujesz brak szacunku.

Daniel86 napisał(a):
Wasz bóg ceni tylko tych, którzy nie grzeszą z miłości.

Taka retoryka świadczy zawsze o jednym: niechęci tak silnej, że gotowy jesteś wyolbrzymić jakąś myśl, tylko po to, aby pasowała do wizji z Twoich uprzedzeń.

Udajesz tolerancyjnego, ale to tylko udawanie. Nic więcej.


Pt paź 12, 2012 18:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Daniel86 napisał(a):
pilaster napisał(a):
Nadal nikt nie potrafił uzasadnić, dlaczego ateista miałby powstrzymywać się od kradzieży, zwłaszcza, jeżeli uda mu się uniknąć wykrycia?

Dopóki to nie nastąpi, wpisane na plakacie hasła "nie kradnę" i "nie wierzę" będą wzajemnie sprzeczne.

Czy trzeba mieć jakiś powód lub powód racjonalny, by czegoś nie robić?


Jeżeli nierobienie wiąże się z obniżeniem dostosowania, tak.
Cytuj:
Jeśli nie, to nie ma sprzeczności pomiędzy niewiarą a niekradzieżą. Poza tym ateista może się kierować empatią: "nie chciałbym, by ktoś mnie okradł, więc ja też nie będę kraść".


No to przecież nie będzie siebie okradał, tylko innych. Kradzież, o ile nie zostanie się złapanym, pozwala na zwiększenie dostępnych zasobów, a tym samym zwiększenie dostosowania. Społeczeństwo ateistów powinno zatem składać się z samych złodziei.

Dlaczego zatem osoby podające się za ateistów deklarują równocześnie, ze nie kradną?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt paź 12, 2012 19:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Cytuj:
Dlaczego zatem osoby podające się za ateistów deklarują równocześnie, ze nie kradną?


Nie każdy ateista czerpie radość z posiadania nadmiarowej ilości mamonki.Kradną też osoby wierzące, w imię wzniosłych czynów ;)

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pt paź 12, 2012 19:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Kris65 napisał(a):
Dlaczego więc katolicy chcą narzucać swoje zasady siłą (prawem państwowym),


Z tą siłą to gruba, gruba, gruba przesada.
W sumie to proste - kochamy Was drodzy! I dlatego bardzo zależy nam na tym, żebyście nie trafili do piekła! Dlatego tak o Was walczymy, nawet jeśli się to Wam (czy też waszym ulubionym demonom) nie podoba.
Pozdrawiam wszystkich kochanych forumowiczów!

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt paź 12, 2012 20:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
pilaster napisał(a):
Dlaczego zatem osoby podające się za ateistów deklarują równocześnie, ze nie kradną?


Zapewne dlatego, że nie kradną. Zadajesz iście pokraczne pytania.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So paź 13, 2012 9:12
Zobacz profil
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
JedenPost napisał(a):
pilaster napisał(a):
Dlaczego zatem osoby podające się za ateistów deklarują równocześnie, ze nie kradną?


Zapewne dlatego, że nie kradną. Zadajesz iście pokraczne pytania.

Pokraczne jest hasło - nie kradnę, choć nie wierzę..... autorzy akcji uznajac potrzebę takiej deklaracji w domyśle łączą kradzież z ateizmem.
Typowy strzał w kolano :D


So paź 13, 2012 9:20

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Było o tym na samym początku tematu. Że zacytuję siebie:
Cytuj:
Wydaje mi się, że jest to jedynie jasnym odniesieniem się do często lansowanej przez niektórych chrześcijan tezy, że niby nie ma etyki bez Dekalogu...


Żaden strzał w kolano zatem.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So paź 13, 2012 9:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Qwerty2011 napisał(a):
Kris65 napisał(a):
Dlaczego więc katolicy chcą narzucać swoje zasady siłą (prawem państwowym),


Z tą siłą to gruba, gruba, gruba przesada.
W sumie to proste - kochamy Was drodzy! I dlatego bardzo zależy nam na tym, żebyście nie trafili do piekła! Dlatego tak o Was walczymy, nawet jeśli się to Wam (czy też waszym ulubionym demonom) nie podoba.
Pozdrawiam wszystkich kochanych forumowiczów!

Już wyjaśniałem, że to bez sensu, bo wg Waszej religii nie wystarczy tylko nie grzeszyć, by zostać zbawionym. Trzeba również wierzyć w Waszego Boga (niech Wam będziem, że z wielkiej litery). Do tego jeszcze dochodzi, że trzeba nie grzeszyć nie ze strachu przed wiezieniem czy nawet piekłem, lecz z powodu miłości.

Jestem oskarżony o sianie stereotypów i generalizowanie. To co powiecie o @pilasterze, który próbuje Wam wmówić, że każdy ateista to złodziej?

Skąd moja niechęć? Wydaje mi się, że domagacie się od państwa i społeczeństwa traktowania jak święte krowy. Gdy katolik wyraża publicznie swoje poglądy religijne, to wszystko jest OK, natomiast ateista powinien zachować swój ateizm tylko dla siebie, bo w przeciwnym razie zostanie on oskarżony o atak na Kościół lub religię. Czy ktoś Was kiedyś oskarżył o atak na ateizm? No właśnie, więc gdzie równość? Wasz styl życia powinien być niemalże narzucony, natomiast style życia innych ludzi nie powinni być nawet legalne, a jeśli już ktoś żyje inaczej, to powinien zachować to dla siebie. Gdy zwykły człowiek zostanie posądzony o pedofilię, to ludzie chcą go linczować, natomiast jeśli ksiądz jest oskarżony o pedofilię, to ludzie go bronią, a czasem nawet ofiarę księdza-pedofila oskarżają o atak na Kościół. Gdy katolik nie chce być zapisany do innych religii, to wszystko jest OK, natomiast Wy, oburzyliście się, że ateiści i konwertyci chcą dokonać apostazji. Gdy katolik nie chce być pochowany wg obrządku religii, których nie wyznaje, to wszystko jest OK, natomiast gdy Wisława Szymborska nie została pochowana wg obrządku katolickiego, to odrazu oburzenie. Wy możecie pisać, co chcecie, natomiast jeśli ateista napisze: "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę.", to odrazu oburzenie z Waszej strony. Gdy PiS jest w sejmie, to wszystko jest OK, ale gdy do sejmu wszedł Ruch Palikota, to odrazu oburzenie z Waszej strony.

Jak tu się nie oburzać na ludzi, którzy domagają się specjalnego traktowania i to kosztem innych?

Żeby znowu nie było, że generalizuję, nie pisałem o wszystkich katolikach, lecz tylko niektórych.

Wracając jeszcze do polityki. Oburzacie się, że Ruch Palikota wszedł do sejmu, ale przecież sejm nie jest po to, by były tam partie, które podobają się wszystkim. Sejm jest po to, by każda grupa społeczna mogła mieć swojego reprezentanta, który będzie bronił interesów swoich wyborców. Dlaczego więc Wy macie mieć prawo mieć swoich reprezentantów w sejmie, a inne grupy społeczne już nie? Jeśli uwarzcie, że ateiści nie powinni mieć swojej reprezentacji w sejmie, to może powinniście odebrać nam prawa wyborcze?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So paź 13, 2012 11:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 659 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 44  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL