Tzn kto konkretnie bije brawo, komu i z jakiego powodu?



Owszem, trąbicie bez ustanku. Tylko że nie są to żadne fakty, tylko wymysły, insynuacje, zmyślenia półprawdy i całe kłamstwa. Faktoidy, jednym zdaniem.

Gdybyż one jeszcze były waszego autorstwa. Nie. Wszyscy fanatycy PiS powtarzają dokładnie te same kłamstwa, w tym samym czasie, używając dokładnie takich samych zdań i sformułowań, ustawionych dokładnie w tym samym szyku. Co więcej, dokładnie to samo głoszą wyznawcy Palikota. Te same artykuły, z lekka tylko przeredagowane, ukazują się równocześnie w Gazecie Polskiej" i w "Faktoidach i mitach".

Mogłoby czasami przyjść do głowy jednemu z drugim, że oskarżanie PO o straszliwą zbrodnię polegającą na ..wynajęciu pociągu na imprezę partyjną, jest, jakby tu rzec ...niezbyt poważne i raczej przeciwskuteczne.

Ale nie, dostaliście polecenie, aby o tym pisać, to wszyscy piszecie. nawet wam się nie chce (albo nie wolno?) zmieniać szyku zdania. Jednym tchem można oskarżać polski rząd, zresztą całkowicie gołosłownie, o zwiększenie socjalizmu i równocześnie o ...prywatyzację szpitali

Żeby podać jakiś FAKT, niechby nawet korzystny dla PiS i szkodliwy dla PO, trzeba najpierw jakieś fakty poznać. Naprawdę.



A co niby wskazuje że się zmienia? Dyrektywy z Biura Politycznego KC PIS?



Ależ cały czas udowadniacie, że jednak można.





Co zatem spowodowało, że papież, po rozmowie z Kaczyńskim, cofnął swoją nominację dla abp Wielgusa? Musiały być to jakieś groźby.




Nie będzie PO, nikt po niej płakać nie będzie. Bo będzie jakieś inne PO, lepsze, pod inną nazwą.

Zawsze będzie jakieś PO Natomiast perspektywy "jakiegoś PiS" (kiedyś Tymiński, potem SLD, Samooobrona, obecnie PIS i Palikot) są bardzo ograniczone. A przepływu wyborców z PO do PIS nie ma. Jest za to z RP do PiS i z powrotem.



Zatem co niegłosowanie na PiS ma wspólnego z sumieniem? Bo pilastrowi właśnie sumienie nie pozwala na głosowanie na PiS - partię prowadzącą, kiedy jest u władzy, politykę skrajnie antypolską i antykatolicką. Partię dążąca do tego, żeby Polacy byli możliwie jak najbiedniejsi i jak najgłupsi. Żeby o tym, kto może być w Polsce zamożniejszy decydowało nie jego zdolności, pracowitość i oszczędność, tylko decyzja PiS.

Gdyby to była prawda, to nie byłoby tam np. Przemysława Wiplera.

A kimże jest Wipler?

Nie wiesz????? Posłem PiS-u.....a to już wystarczy za wszystko Na kolana więc i syp głowę popiołem

To wiem ...ale skoro jego obecność w PiS ma ważniejszą rangę niż J. Kaczyńskiego, to pytam.

A ktoś napisał, że ma większą rangę?

Jeśli atutem PiS jest przynależnośc P. Wiplera, to pytanie jest logiczne.

Nie rozumiem. Teza, którą postawiłaś (Wipler > Kaczyński) to nie pytanie. Nawet przyjmując, że zaletą (lub jak piszesz - "atutem") PiS jest posiadanie w swoich szeregach posła Wiplera, to nie implikuje tezy, że jego ranga jest większa niż ranga prezesa partii (a tak stwierdziłaś - nie zapytałaś).

To w ogóle wszystko bez znaczenia, ponieważ ja nie napisałem, że jest ważniejszy, ani nikogo nie porównywałem do Kaczyńskiego. Obawiam się, że między nami zionie przepaść komunikacyjna - nie rozumiesz co ja piszę, odpowiadasz na to co nie piszę, a potem uzasadniasz wbrew logice swoje twierdzenia (podane w formie, że to niby moje twierdzenia) nazywając je pytaniami. O co Ci w ogóle chodzi?

Ponieważ Twoje niezrozumienie tego co piszę jest tak głębokie, ten jeden raz pokuszę się o szczegółowe wyjaśnienie mojego postu do Pilastra. Proszę zrób sobie herbatę, usiądź wygodnie i przeczytaj jeszcze raz tamten post. Zastanów się (na spokojnie) co on może znaczyć i do czego zmierza jego autor? Daj sobie czas na zastanowienie.

Uważam, że charakterystyka PiS Pilastra jest nieprawdziwa i ciekaw jestem jak tłumaczy fakt przynależności do PiS osób będących katolikami i zwolennikami wolnego rynku. Podaję przykład jednego takiego posła, bo też jestem ciekaw opinii Pilastra nt. tego posła. Jeśli np. jego zdanie na temat tego posła jest negatywne (np. to naiwny człowiek, nie za dobrze zorientowany), to rozumiem, że może obstawać przy swoim zdaniu nt. PiS. Jeśli jednak ma pozytywne zdanie o pośle Wiplerze (np. inteligentny człowiek, szczery w swoich intencjach), to problematyczne jest obstawanie przy tak skrajnej charakterystyce PiS - no bo dlaczego tego typu ludzie (m.in Wipler) są w tak złej partii?

Np. Pilaster, Tuskowi, z powodu jego "liberalizmu", dzięki któremu Polska zmierza ku świetlanej przyszłości.

A może pilastrowi "drugie expose" się nie podobało?



Wszystko od początku do końca nieprawda, zaś pilaster, pomimo wielu próśb z mojej strony, żadnego z powyższych twierdzeń w żaden sposób nie udowodnił, czy choćby uargumentował. W dodatku wszystkie odpowiedzi, jakich na powyższe zarzuty pilaster udzielał, dowodziły czegoś wręcz przeciwnego. Absurdalnego łączenia PiS z Palikotem nie podzielają nawet inni fanatyczni wrogowie PiS, co dowodzi, że pilaster w swoim fanatyzmie dotarł już do ściany



Dlaczego niezbyt poważne i przeciwskuteczne? To tylko fanatyczni wyznawcy PO uważają, że kiedy opozycja oskarża o coś PO, to zawsze uważa to coś za "straszliwą zbrodnię". Służy to wyłącznie dezawuowaniu każdego ataku. Po marszu w obronie TV Trwam prorządowcy swobodnie szermowali argumentem o "zwożeniu" przez PiS zwolenników na marsz. A tutaj przecież nikt niczego nie wynajmował. Każdy, przed nastaniem rządów PO, wiedział, że tego rodzaju działania odbierają wszelkim spędom wiarygodność. Owszem, nadal to wie - ale pod warunkiem, że nie robi tego PO. Bo po prostu KAŻDY zarzut pod adresem PO jest "niezbyt poważny". KAŻDY.



Kiedy, w jaki sposób i od kogo Johnny99 dostał takie polecenie?



Znaczy, które oskarżenie jest gołosłowne? O zwiększenie socjalizmu, czy o prywatyzację szpitali? A może oba są gołosłowne? Tzn. że PO wcale nie wprowadza socjalizmu, a jednocześnie wcale nie prywatyzuje szpitali?



Ma pilaster na myśli "fakty" dowodzące, że PiS zabił abp Życińskiego, że PiS groził papieżowi, że w Gazecie Polskiej i FiM ukazują się te same artykuły, albo że Johnny99 dostaje z jakiegoś tajemniczego "KC PiS" jakieś polecenia? Takie fakty? A można wiedzieć, w jaki sposób te fakty pilaster poznał?



Za wpolityce.pl:

Oto podsumowanie październikowych sondaży (piszemy tylko o partiach, które weszłyby do Sejmu).

2.10.

Pierwszy zwiastun, początkowo nieufnie traktowany przez medialny mainstream, bo sondaż przeprowadzono dla serwisu wybory.xaa.pl. Tyle, że studenci nauk społecznych, którzy przeprowadzają te ankiety, robią to wyjątkowo dokładnie i na dużej próbie. Z ulicznego przepytania 3006 osób wynika, że Prawo i Sprawiedliwość pierwszy raz od dawna wyprzedziło Platformę.

PiS – 31,7%

PO – 30,9%

SLD – 13,6%

RP – 6,7%

SP – 5,9%

PSL – 5,1%


3.10

Sondaż Homo Homini dla wp.pl przeprowadzony telefonicznie na próbie 1067 osób. Jest remis.

PO - 28%

PiS - 28%

SLD – 14%

PSL – 6%

RP – 5%

SP – 5%

5.10

Sensacja! Tego już nie da się przemilczeć. Z telefonicznego badania TNS Polska dla TVP Info na tysiącu osobach wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego prowadzi z ugrupowaniem Donalda Tuska z aż 6-procentową przewagą.

PiS – 39%

PO – 33%

SLD – 9%

RP – 5%

PSL – 5%

10.10

Po kilku dniach sondażowej ciszy, wyraźnej poprawy nastrojów w PiS i coraz większym strachu w obozie rządzącym, mamy kolejny uliczny sondaż dla wybory.xaa.pl, tym razem na próbie 1500 osób. Tendencja się utrzymuje.

PiS – 34,4%

PO – 29,5%

SLD – 12,8%

PSL – 7,5%

RP – 5,5%

SP – 5,1%

11.10

Dzień przed tzw. „drugim expose” Donalda Tuska. Pojawiają się aż trzy sondaże.

Badanie CBOS na 1007 osobach wyraźnie odstaje od wszystkich publikowanych w październiku. Daje bowiem prowadzenie Platformie Obywatelskiej.

PO – 28%

PiS – 24%

SLD – 8%

PSL – 5%

W sondażu MillwardBrown SMG/KRC dla RMF FM – sondaż telefoniczny na próbie 1001 osób – wciąż przewagę ma PiS.

PiS – 30 %

PO – 27%

SLD – 12%

RP – 6%

PSL – 5%

SP – 5%

Podobnie w ankiecie TNS Polska dla „Wydarzeń” Polsatu. Tu Prawo i Sprawiedliwość notuje rekordowe poparcie.

PiS – 42%

PO – 38%

SLD – 6%

PSL – 5%

12.10

Sondaż Zespołu Badań Społecznych OBOP w TNS Polska realizowany jest w dniach 5-10 października 2012 r. na próbie 972 dorosłych Polaków w postaci bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych. Wydaje się, że Platforma mogła złapać drugi oddech. Jest tylko punkt różnicy.

PiS – 28%

PO – 27%

SLD – 10%

RP – 7%

PSL – 5%

13.10

I wreszcie kolejne telefoniczne (próba 1000 osób) badanie TNS Polska przeprowadzone na zlecenie TVP. Co ważne, przeprowadzone już po „drugim expose” Donalda Tuska. Prawo i Sprawiedliwość triumfuje.

PiS – 40%

PO – 35%

SLD – 13%

RP – 7%

Podsumowując, z dziewięciu sondaży opublikowanych w październiku, w ośmiu Prawo i Sprawiedliwość pokonało Platformę Obywatelską. Aż w sześciu ta przewaga jest bardzo wyraźna – kilkupunktowa. Niezależnie od tego, jak mocno władza wraz z zaprzyjaźnionymi mediami atakuje opozycję, jak umniejszana jest ranga marszu „Obudź się Polsko”, jak postponuje się kandydata PiS na premiera, wyśmiewa debatę ekonomiczną i zdrowotną, czy jak bardzo Donald Tusk sięga w swoim sejmowym przemówieniu po rozwiązania opozycji i jak dużo obiecuje Polakom, nie przedstawiając wiarygodnego pokrycia na przeprowadzenie zapowiadanych inwestycji.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/38396-co ... dsumowanie



Może po prostu słusznie stracił do niego zaufanie? Czym niby miałby mu Kaczyński grozić?



Oby nie.



Oczywiście widział pilaster jakieś "fakty" na poparcie tej tezy, prawda?



A kto niby napisał, że niegłosowanie na PiS ma coś wspólnego z sumieniem?



Wszystko gra, tyle, że pilaster myli PiS z PO



Tak tak, bo PiS to po prostu Szatańskie Siły, które chcą źle, bo tak i już



A tymczasem tuż pod nosem pilastra dokładnie taki system zapowiada Tusk I to jest właśnie miara waszego zaczadzenia

Johnny - że Ty jeszcze pasjonujesz się jakomiś sondażami.
W przededniu wyborów sonadaże wskazywały zupełnie różny wynik, jako partie uzyskiwały w wyborach.
Inna sprawa - nigdy PiS nie osiągnie wyniku, aby mógł samodzielnie sprawować władzę.
Przy ewentualnej wygranej koalcję stworzy z...kim?....Millerem, Palikotem?

Oczywiste, że fani PO będą je teraz bagatelizować



A kiedy ostatni raz PiS prowadził z PO w sondażach?



No to co? Żadna partia takiego nie osiągnie.



Palikota już wtedy nie będzie Co za różnica z kim? Ważne, żeby zrobili to, co do nich należy.

5 lat wydzierania się, pouczania i wymądrzania, że sondaże są sfałszowane, produkowane przez usłużne media pod dyktando władzy i nie należy na nie zwracać uwagi, ale wystarczyło że pojawiło się kilka sondaży w których PiS wygrywa, żeby wszelkie wątpliwości co do wiarygodności zniknęły jak ręką odjął. Magia...

To nie magia!!!! To......PiS!!!! (Pyszałki i Samochwały)

Właśnie....z wycieraczką PZPR byle tylko dorwać się do władzy.

Na początek zdobyli głowę Tuska

Ech, jacy wy jesteście prostoliniowi.. najważniejsze nie jest to, czy są wiarygodne, tylko to, co pokazują. Jeżeli nie są sfałszowane - wiadomo. A jeżeli są - to znamienne, że właśnie w tę stronę. Wiadomo, że sondaże wpływają na preferencje wyborców, zwłaszcza niezdecydowanych