| 
 
 
 
	
			
	
	 Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zrobić? 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| ziutecki 
					Dołączył(a): N lip 15, 2012 19:38
 Posty: 77
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroJajko napisał(a): To za czym optuje Palikot, bo nie doczytałem w tym artykule???Kolejny link:http://www.ruchpalikota.org.pl/sites/de ... 29.231.pdf   - strona 10. Chodzi o legalizację dostępu do narkotyków. Na swoim plakacie mogliby dopisać "nie biorę"...  
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 11:10 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Jajko 
					Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
 Posty: 10131
 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroLegalizacja narkotyków miękkich (czyli NIE amfetaminy), a odstąpienie od aresztowania za śmiertelne potrącenie w stanie po zażyciu amfetaminy to jednak dwie różne sprawy, nie sądzisz? _________________
 Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
 no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
 
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 11:18 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroUvirith napisał(a): Funkcjonuje np. klauzula moralności w wykonywaniu pewnych zawodów, jak np. aptekarz.Czy chodzi Ci o klauzulę sumienia? Bo jeśli tak, to w naszym kraju takowa dla farmaceutów nie funkcjonuje. Funkcjonuje natomiast samowola aptekarzy  w tej kwestii i łamią oni w ten sposób prawo. Takie przypadki się zgłasza do izb aptekarskich. Aptekarze nie mogą odmawiać sprzedawania środków antykoncepcyjnych powołując się na klauzulę sumienia. Jeśli tak będą robić, mogą stracić licencję  - takie stanowisko zajął Główny Inspektor Farmaceutyczny. Uvirith napisał(a): W ogóle co to jest ten liberalizm światopoglądowy?To znaczy, że pan Kowalski będzie za siebie decydował co jest moralne, a co nie jest? Czyli powiedzmy - ten pan Kowalski może sobie zamykać w piwnicy swoją żonę, gdy ta się na to zgodzi, i bić ją - ponieważ uważa, że to moralne?
Nie. To wcale to nie znaczy, że Kowalski może naruszać wolność osobistą swojej żony i ją – czy kogoś innego - krzywdzić. Uvirith napisał(a): A co z eutanazją wśród chorych psychicznie? Adopcją dzieci przez pary homoseksualne? Już nie wspominając o aborcji? To ma być ten liberalizm światopoglądowy?Owszem. To właśnie, między innymi, jest liberalizm światopoglądowy. Osobiście popieram każdą z tych opcji, tyle że eutanazję akceptuję po prostu jako eutanazję. Uvirith napisał(a): To, że dla kilku degeneratów jest moralne, by zabijać, bo jest im to wygodne? Waż słowa, koleś! Przy określonym sposobie postrzegania (tego co jest normą), to Uvirith może być degeneratem. Uvirith napisał(a): Nie przesadzasz? Możesz podać przykłady tego jadu?Wystarczy poczytać wpisy Uviritha – np. "lewaków", "degeneratów" itp.  
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 11:23 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| ziutecki 
					Dołączył(a): N lip 15, 2012 19:38
 Posty: 77
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroJajko napisał(a): Legalizacja narkotyków miękkich (czyli NIE amfetaminy), Za wikipedią:  Kod: Jako twarde najczęściej określa się te, których używanie prowadzi do silnego uzależnienia Ale działanie mają TAKIE SAMO !!! Cytuj: a odstąpienie od aresztowania za śmiertelne potrącenie w stanie po zażyciu amfetaminy to jednak dwie różne sprawy, nie sądzisz?Czy miałeś nadzieję, że "odstąpienie od aresztowania" przypiszę Palikotowi    No proszzzz   Jeszcze raz; dyskusja dotyczyła cytatu:  Kod: partie lewicowe (konkretnie na Ruch Palikota), bo tylko one postulują liberalizm światopoglądowy.Czyli "liberalizm" rozumiany też jako dostęp do "miękkich" narkotyków. A używanie narkotyków było bezpośrednią przyczyną opisanego WYPADKU.
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 11:51 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Jajko 
					Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
 Posty: 10131
 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroCzy jesteś zatem za delegalizacją alkoholu? Wszak u żywanie alkoholu jest bezpośrednią przyczyną niemal nieskończenie większej liczby wypadków niż amfetamina. _________________
 Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
 no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
 
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 11:57 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Uvirith 
					Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 14:15
 Posty: 189
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroCytuj: Aptekarze nie mogą odmawiać sprzedawania środków antykoncepcyjnych powołując się na klauzulę sumienia. Jeśli tak będą robić, mogą stracić licencjęTo 701 przypadek   . Cytuj: Nie. To wcale to nie znaczy, że Kowalski może naruszać wolność osobistą swojej żony i ją – czy kogoś innego - krzywdzić.Ale jego zona sie na to zgadza. Tak samo zony alkoholikow zgadzaja sie na to, by maz je bil. To tzw. wspoluzaleznienie. I co wtedy mowi liberalizm swiatopogladowy? Cytuj: Owszem. To właśnie, między innymi, jest liberalizm światopoglądowy. Osobiście popieram każdą z tych opcji, tyle że eutanazję akceptuję po prostu jako eutanazję.To jest nie do przyjecia. Popierajac tego typu rzeczy, kopiesz nie tylko sobie dol, ale i nam - jako spoleczenstwu. Po pierwsze wrzucasz dzieci w patologiczne srodowiska, a po drugie, traktujesz ludzi jak przedmioty - niepotrzebne sie wyrzuca, a potrzebne sie kupuje (jak w in vitro). Przerazajace, i godne potepienia stanowisko. Cytuj: Waż słowa, koleś! Przy określonym sposobie postrzegania (tego co jest normą), to Uvirith może być degeneratem.Podtrzymuje to, co powiedzialem. Te poglady sa objawem degeneracji moralnej. I od kiedy prawda jest relatywistyczna i poddana pod glosowanie? Sposob postrzegania nie okresla, czy cos jest patologia, czy nie. Punkt widzenia musi byc jeden - w tej rozmowie jest to dobro spoleczenstwa i wszystkich ludzi. Inne punkty widzenia nie sa znaczace (oprocz szczegolnych wyjatkow). Co do lewakow i degenaratow - to podtrzymuje. Ale ani mnie to ziebi, ani grzeje - to jest bardziej smutne, niz denerwujace. Po prostu osoba, ktora kradnie jest w jezyku polskim nazywana "zlodziejem", a osobe o obrzydliwych pogladach albo zachowywujaca sie razaco - okresla sie "degeneratem".
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 12:14 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroziutecki napisał(a): Jajko napisał(a): Legalizacja narkotyków miękkich (czyli NIE amfetaminy), Za wikipedią:  Kod: Jako twarde najczęściej określa się te, których używanie prowadzi do silnego uzależnienia Ale działanie mają TAKIE SAMO !!!Totalny absurd. Każda substancja ma inne działanie, co najwyżej podobne może w obrębie poszczególnych rodzin lub w pewnych wypadkach prowadzące do podobnych rezultatów._________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 12:23 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Uvirith 
					Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 14:15
 Posty: 189
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroRzucajac swoje trzy grosze - nie ma scislego podzialu na "twarde" i "miekkie" narkotyki. Swiatowa organizacja zdrowia wprowadza taka definicje narkotyku : Cytuj: Według leksykonu Światowej Organizacji Zdrowia narkotykami można określić wszystkie substancje mające wpływ na świadomość, w tym poza powyższymi także kofeinę, nikotynę oraz alkohol etylowy.Natomiast w Polsce jest tak (wszystko brane z wikipedii) : Cytuj: W polskim prawodawstwie środkiem odurzającym nazywamy substancję pochodzenia naturalnego lub syntetycznego działającą na ośrodkowy układ nerwowy, określoną w wykazie stanowiącym załącznik nr 1 do ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2005 r. Nr 179, poz. 1485 z późn.zm.). Substancje psychotropowe określa załącznik nr 2 ustawy.
 Istnieje także definicja środka zastępczego:
 
 substancja w każdym stanie fizycznym, która jest trucizną lub środkiem szkodliwym, używana zamiast lub w takich samych celach niemedycznych jak środek odurzający lub substancja psychotropowa
I tak, alkohol jest narkotykiem w jednej z tych definicji. W zadnej nie ma podzialu na twarde i miekkie narkotyki, i taki podzial jest sam w sobie bez sensu, bo trzeba by bylo przerabiac cala definicje srodkow odurzajacych. Legalizacja jest idiotycznym pomyslem, jezeli chodzi o Polske (polecam sprawdzic aktualne informacje z Holandii, oraz problemy z turystami, z ktorymi musi sie zmagac tamtejszy rzad) - co innego reforma systemu karnego odnosnie posiadania narkotykow, ktory to system takze jest idiotyczny   .
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 12:33 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroziutecki napisał(a): Czyli "liberalizm" rozumiany też jako dostęp do "miękkich" narkotyków.Nie chodzi o dostęp do miękkich narkotyków, bo obecnie każdy zainteresowany nie ma większych problemów z dokonaniem zakupu. Chodzi o legalizację, czyli objęcie kontrolą państwa całego procederu. Główne korzyści z tego są takie, że zwiększają się wpływy do budżetu państwa, a konsumenci dostają bezpieczny towar, nieskażony innymi substancjami, jak to często się teraz zdarza.
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 12:48 | 
					
					 |  
		|  |  
			| SweetChild 
					Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
 Posty: 10694
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroziutecki napisał(a): A używanie narkotyków było bezpośrednią przyczyną opisanego WYPADKU.Tego nie wiadomo, całkiem możliwe, że bezpośrednią przyczyną było wtargnięcie chłopców na drogę.
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 12:53 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Uvirith 
					Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 14:15
 Posty: 189
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroCytuj: Chodzi o legalizację, czyli objęcie kontrolą państwa całego procederu. Zalezy co sie za tym kryje - rozsadna kontrola dystrybucji nie wydaje sie glupim pomyslem. Tyle, ze to utopia  
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 12:58 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroKryje się za tym taka sama kontrola jaką państwo sprawuje nad dystrubucją alkoholu i papierosów. Dlaczego w przypadku miękkich narkotyków byłaby to utopia? 
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 13:06 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Jajko 
					Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
 Posty: 10131
 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroJestem daleki od wychwalania pomysłu legalizacji niektórych narkotyków. Za mało wiem, by się wypowiadać czy to przyniesie więcej szkody czy pożytku. Ale uważam, że przeciwnicy legalizacji powinni być konsekwentni i dążyć do DELEGALIZACJI alkoholu. A jakoś o tym nie słychać. Dlaczego? _________________
 Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
 no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
 
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 13:08 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroGeneralnie na ogól "legalizacja" to skrót myślowy dotyczący różnego rodzaju działań, bo przecież depenalizacja posiadania (odstąpienie od karania za nie), legalizacja posiadania, legalizacja obrotu - to są bardzo różniące się rozwiązania...
 Z alkoholem Jajko rzecze trafnie. Jest twardym narkotykiem, powodującym ze wszystkich narkotyków największe szkody społeczne, a jego posiadanie jest całkowicie legalne jak też zresztą i obrót, pod warunkiem odpalenia przez dilerów Skarbowi Państwa części zysków. W tym samym czasie karane 3 letnim wiezieniem jest posiadanie substancji, które w niektórych przypadkach nie mają żadnej wykazanej jakimikolwiek badaniami szkodliwości, nie mówiąc już o uzależnieniu. Co więcej - nielegalne są u nas niektóre środki, które same nie uzależniając są w normalnych krajach z powodzeniem używane w leczeniu uzależnień.
 _________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 
    							Ostatnio edytowano Wt paź 16, 2012 13:29 przez JedenPost, łącznie edytowano 1 raz 
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 13:21 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zroUvirith napisał(a): Ale jego zona sie na to zgadza. Tak samo zony alkoholikow zgadzaja sie na to, by maz je bil. To tzw. wspoluzaleznienie. I co wtedy mowi liberalizm swiatopogladowy?Nie będę się wypowiadała w imieniu wszystkich, a tylko swoim własnym. Ja nie walczę o tych, którzy tego nie chcą. Mogę zaoferować pomoc, zasugerować coś, ale jeśli ktoś sobie życzy inaczej, to jego wybór. Jeśli dorosła kobieta lubi być lana przez męża, to jej sprawa. Najwidoczniej nie czuje się ofiarą i jej się to podoba, a ja nie będę niczego robić wbrew jej woli. Uvirith napisał(a): To jest nie do przyjecia.No popatrz, a dla mnie Twoje poglądy są nie do przyjęcia...    Uvirith napisał(a): Popierajac tego typu rzeczy, kopiesz nie tylko sobie dol, ale i nam - jako spoleczenstwu.A cóż to za bzdury wypisujesz?    A na temat całego społeczeństwa to się nie wypowiadaj. Reprezentujesz swoje własne poglądy i przekonania, podziela je jakaś grupa osób, ale nie całe społeczeństwo.  A Ciebie konkretnie do niczego nikt nie zmusza - na tym polega liberalizm. Uvirith napisał(a): Po pierwsze wrzucasz dzieci w patologiczne srodowiska, a po drugie, traktujesz ludzi jak przedmioty - niepotrzebne sie wyrzuca, a potrzebne sie kupuje (jak w in vitro). Przerazajace, i godne potepienia stanowisko.Ja mówię o parach homoseksualnych a nie o patologicznych środowiskach. A in vitro oczywiście też gorąco popieram, tak przy okazji    Natomiast godne potępienia są z pewnością Twoje poglądy. Tak właśnie uważam. Uvirith napisał(a): Podtrzymuje to, co powiedzialem. Te poglady sa objawem degeneracji moralnej.I od kiedy prawda jest relatywistyczna i poddana pod glosowanie? Sposob postrzegania nie okresla, czy cos jest patologia, czy nie. Punkt widzenia musi byc jeden - w tej rozmowie jest to dobro spoleczenstwa i wszystkich ludzi. Inne punkty widzenia nie sa znaczace (oprocz szczegolnych wyjatkow).
Ale nie jest jeden punkt widzenia, bez względu na to, co by sobie tam Uvirith chciał i nie powymyślał. To co w Uvirithowej głowie, jest kompletnie bez żadnego znaczenia    Uvirith napisał(a): Co do lewakow i degenaratow - to podtrzymuje. Ale ani mnie to ziebi, ani grzeje - to jest bardziej smutne, niz denerwujace. Po prostu osoba, ktora kradnie jest w jezyku polskim nazywana "zlodziejem", a osobe o obrzydliwych pogladach albo zachowywujaca sie razaco - okresla sie "degeneratem".Ok. Zatem, Uvirith jako osoba o obrzydliwych poglądach i zachowująca się rażąco, jest zwykłym degeneratem. Również podtrzymuję. Poza tym, Uvirith o "lewakach", w drugą stronę można o katotalibach. Jeśli ktoś tak lubi, nie widzę problemu  
 
 |  
			| Wt paź 16, 2012 13:29 | 
					
					 |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |