Biblia czy ma ona jakis sens?
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
formek1 napisał(a): Pewnie to, że potem umarły by z głodu.
Ciekawe, że nawet najdziksze, najbardziej wojownicze plemiona stosowały w takich sytuacjach inną taktykę - dzieci pokonanych wrogów często adoptowano, uzupełniając w ten sposób własne straty w ludziach. Ale oczywiście - "wybrany" przez Boga lud nie mógł przecież zanieczyszczać swoje krwi pochodzącą od tych "degeneratów" jak ich nazywasz. Doba, chyba bez odbioru, bo widzę w Twoich postach coraz wyraźniejsze zapętlenie.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt paź 16, 2012 18:47 |
|
|
|
 |
atheist
Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58 Posty: 575
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Alus napisał(a): Wielokrotnie uzyskiwałeś odpowiedź - powtórzę - A przecież kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy(Rz 10,4). Kresem - fundamentem, podwaliną. Chrystus nie zmienił Prawa, wskazał sedno, istotę prawa Bożego, czyli miłość i miłosierdzie.
Według mnie to co piszesz nie daje żadnej odpowiedzi a wręcz uwypukla sprzeczności. Twierdzisz, że istotą prawa Bożego jest miłość i miłosierdzie. Wiem, że tak twierdzą katolicy. Ale wytłumacz mi jak to co opisuje ST może być przejawem miłości i miłosierdzia? Odpowiedz proszę na bardzo proste pytania, które stawiam: 1) Czy Boże prawa, Boże przykazania są niezmienne czy też Bóg zmienia je w zależności od różnych okoliczności? 2) Jeżeli są niezmienne to czy zgodnie z tymi prawami jest moralne (w określonych okolicznościach) zabijanie całych narodów łącznie z małymi dziećmi czy porywanie kobiet jako niewolnic? Jeżeli uważasz, że czasem jest to moralne to proszę, określ jakie to są okoliczności, kiedy można dokonywać tego takich czynów? 3) Jeżeli zaś uważasz, że wybijanie narodów i zabijanie dzieci jest zawsze niemoralne to proszę odpowiedz dlaczego Bóg kazał to robić Izraelitom?
|
Wt paź 16, 2012 19:16 |
|
 |
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Atheist: Czy możesz zacytować z Pisma, bo nie umiem znaleźć pkt 2?
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Wt paź 16, 2012 23:33 |
|
|
|
 |
atheist
Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58 Posty: 575
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
kooool napisał(a): Atheist: Czy możesz zacytować z Pisma, bo nie umiem znaleźć pkt 2? Wiele razy już cytowałem. Czy katolicy nie czytają Biblii, bo akurat cały ST roi się od tego typu opisów. Raz jeszcze specjalnie dla Ciebie kilka fragmentów: Wy 23, 23-24: 23 Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę. 24 Nie będziesz oddawał pokłonu ich bogom i nie będziesz ich czcił. Nie będziesz postępował według ich postępków, lecz zburzysz zupełnie i bezlitośnie połamiesz w kawałki ich stele. Lb 21, 34-35: 34 Lecz Pan rzekł do Mojżesza: «Nie bój się go! Dam go bowiem w twoje ręce razem z całym wojskiem i krajem. Postąpisz z nim tak, jak postąpiłeś z Sichonem, królem Amorytów, który mieszkał w Cheszbonie». 35 Pobili go oraz jego synów i cały lud, tak że nikt nie ocalał, i wzięli jego ziemię w posiadanie. Lb 31, 15-18: 15 Rzekł do nich: «Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? 16 One to za radą Balaama spowodowały, że Izraelici ze względu na Peora dopuścili się niewierności wobec Pana. Sprowadziło to plagę na społeczność Pana. 17 Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. 18 Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu.
|
Śr paź 17, 2012 0:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
|
Śr paź 17, 2012 2:30 |
|
|
|
 |
atheist
Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58 Posty: 575
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Niestety, poza potokiem słów próbujących przykryć prawdę nic w tym artykule nie ma. Całą treść artykułu można streścić do zdania: "Niektórzy niezorientowani ludzie uważają, że ST przedstawia Boga jako "okrutnego, wiecznie rozgniewanego i sztywnie sprawiedliwego", ale to "fałszywy stereotyp", bo przecież ST "przedstawia dzieje miłości Bożej, przygotowującej ludzi na przyjście Syna Bożego.".Ja osobiście dziękuję za takie "dzieje miłości". A odpowiedzi na moje pytania żaden katolik nadal nie udzielił...
|
Śr paź 17, 2012 3:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Autor tego artykułu, o. Jacek Salij, udzielił tej odpowiedzi, ale skoro ją odrzucasz, Twoja sprawa. Wierz w to, co Ci się podoba.
|
Śr paź 17, 2012 6:35 |
|
 |
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
@atheist dziękuję i przepraszam, nie wszystko czytam, przygotuję odpowiedź, trochę to może potrwać
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Śr paź 17, 2012 9:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Cytuj: 17 Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. 18 Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu. Łatwo można się domyśleć w jaki los z rozkazu Boga czekał te dziewczęta. Zaraz pewnie pojawi się jakiś uczony w piśmie i powie, że to było bardzo dobre. Nigdzie nie można spotkać większego relatywizmu moralnego niż u ludzi religijnych. MIXer napisał(a): Autor tego artykułu, o. Jacek Salij, udzielił tej odpowiedzi Autor powołując się na Orygenesa twierdzi, że nie należy traktować tych opowieści jako z relacji z wydarzeń historycznych, tylko jako alegorię świętej wojny z grzechem i własnymi słabościami. O to chodzi?
|
Śr paź 17, 2012 14:11 |
|
 |
atheist
Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58 Posty: 575
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
mauger napisał(a): Cytuj: 17 Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. 18 Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu. Łatwo można się domyśleć w jaki los z rozkazu Boga czekał te dziewczęta. Zaraz pewnie pojawi się jakiś uczony w piśmie i powie, że to było bardzo dobre. Już się znalazł parę postów powyżej. I nawet próbował nam wmawiać, że te dziewice zostały porwane, aby... służyć w namiocie Pana  . mauger napisał(a): Nigdzie nie można spotkać większego relatywizmu moralnego niż u ludzi religijnych. Bardzo celne spostrzeżenie. Religia, która mieni się dysponentem "prawdy absolutnej" jest tak naprawdę źródłem najgorszej odmiany relatywizmu moralnego. Powód jest prosty i - niestety - wynika z samej istoty religii wiec jest to wada nieusuwalna. Chodzi bowiem o to, że religie zakładają, że istnieją ludzie, słowa i (najczęściej) pisma, ktore są święte, czyli niepodważalne, bo natchnione przez takiego czy innego boga. A więc wszystko co powiedzą ci święci ludzie lub co jest zapisane w świętych pismach wymaga, z punktu widzenie ludzi religijnych, obrony wbrew wszystkiemu. Jeżeli nasz wewnętrzny kompas moralny, nasz zdrowy rozsądek, nasze poczucie przyzwoitości, nasza wrażliwość, nasz rozum widzą, że czyny Boga opisane w Biblii są po prostu prymitywnie odrażające to... tym gorzej dla naszego rozumu i moralności. Człowiek wierzący musi w tym momencie relatywizować, naciągać i oszukiwać samego siebie i wszystkich dokoła, że białe jest czarne a czarne jest białe. Inaczej okazuje się "człowiekiem słabej wiary" a to gorsze, z punktu widzenia katolicyzmu na przykład, niż zabić i się wyspowiadać wierząc mocno w zbawienie. Zwróćcie uwagę, że najgorszym i niewybaczalnym grzechem (według KK) nie jest morderstwo, gwałt, ludobójstwo czy inna wielka krzywda wyrządzona ludziom, ale... grzech przeciwko Duchowi Świętemu (nieistniejącemu bytowi, wymyślonemu przez KK).
|
Śr paź 17, 2012 21:41 |
|
 |
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
@atheist Jaka jest Twoja intencja pisania na tym forum?
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Cz paź 18, 2012 11:21 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Zapewne podobna Twojej. Wspólne dochodzenie do prawdy. Teza, antyteza, synteza...
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz paź 18, 2012 14:31 |
|
 |
A-KolekcjonerZnaczków
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 17:06 Posty: 60
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Przeczytałem wątek i podoba mi się w jaki sposób atheist i Login2 (wierzący a więc niby osoba, która ma bronić konceptu Boga) wykazali, że Bóg judeochrześcijański jest moralnym potworem i relatywistą.
Login2 twierdzi, że Bóg jak chce to ma prawo zabijać kogo chce. Winnych, niewinnych, dzieci, zwierzęta. Ja raczej powiedziałbym, że nie ma prawa co najwyżej siłe aby tego dokonać. Tyle w nim chwały co w człowieku palącym za pomocą szkła powiększającego mrówki.
Ustaliliśmy, że Bóg jest kompletnym relatywistą jak będzie chciał nas torturować w swoim przygotowanym dla nas gułagu to to zrobi. Jeżeli będzie chciał to zrobi to też z ludźmi wierzącymi, nie ma żadnego powodu aby ufać takiemu komuś bo przecież on może kiedy będzie chciał powiedzieć: "od teraz kłamanie jest dobre".
Dlatego zaproponuję Anty Zakład Pascala.
Zanim tracić życie na modlitwach bądźmy ateistami bo co może się stać gdy umrzemy?
Pierwsza możliwość Bóg nie istnieje. Nic nie tracimy a przeżyliśmy swoje życie w pełni. Druga możliwość Bóg istnieje ale jest to Bóg tradycyjnego deizmu nie zainteresowany naszym losem więc po śmierci po prostu przestajemy istnieć. Sytuacja podobna do pierwszej. Trzecia możliwość Istnieje dobry Bóg. Nie jest zaniepokojony tym, że popełniliśmy błąd. Ba jest dumny z tego, że jego dzieci próbowały dociekać prawdy. A więc jak istnieje taki Bóg to nie mamy czym się niepokoić nie jest on ludzkim satrapom pragnącym bycia wychwalanym 24/7 Czwarta możliwość Istnieje zły Bóg przedstawiany przez chrześcijaństwo. Tyran zastrzegający sobie prawo do pełnej władzy nad człowiekiem i nie liczący się z nim kompletnie. Ateiści trafiają na męki. Ale chrześcijanie nie są w lepszej pozycji bo ten Bóg równie dobrze może kłamać i ich oszukać. Już nie raz udowodnił, że jedynym standardem moralności dla niego są jego własne kaprysy a więc jest nieprzewidywalny.
Chrześcijanin nie może powiedzieć, że Bóg tego nie zrobi bo jest dobry. Jak pisał Login2 Bóg mówi co jest dobre co jest złe. Wymordowanie dzieci kaananejskich było dobre bo on tak powiedział. Jak zechce to wrzuci wszystki do piekła i nazwie to dobrym a zważywszy na jego sadystyczne ciągotki (piekło, ludobójstwo w Kaananie, dzieciobójstwo w Egipcie etc.) może mieć taką ochotę.
|
Cz paź 18, 2012 17:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
mauger napisał(a): Autor powołując się na Orygenesa twierdzi, że nie należy traktować tych opowieści jako z relacji z wydarzeń historycznych, tylko jako alegorię świętej wojny z grzechem i własnymi słabościami. O to chodzi? O ile dobrze zrozumiałem to, co napisał autor - tak. Bóg nie nakazuje i nigdy nie nakazywał nikogo zabijać. W Biblii te opowieści są tylko przedstawione w taki sposób, jakby kazał. Nie należy tego rozumieć dosłownie, tak samo jak tekstu z Księgi Rodzaju, że świat powstał w 6 dni.
|
Cz paź 18, 2012 19:54 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Innymi słowy - Biblia kłamie dla dobra sprawy, tak?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz paź 18, 2012 20:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|