Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 20:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Kilka prostych pytań 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
rudyraf napisał(a):
Moje pytania nie dotyczyły tylko seksualności. Ale OK. Możemy zapytać się i o to. Widziałem kochające się małżeństwo, w którym jedno z małżonków było chore na aids, widziałem kochające się młode małżeństwo, w którym żona bezwzględnie nie może zajść w ciąże, ponieważ wtedy umrze. Czy te małżeństwa mają w imię wierności nauce Kościoła narażać swoje życie? Czy mają zrezygnować z tego ważnego aspektu małżeństwa jak płciowość? Czy Bóg rzeczywiście tego chce? Czy Kościól naucza, aby grać z Panem Bogiem w ruletkę o życie?

A skąd mam wiedzieć, też nie wiem.


Pt maja 06, 2005 18:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52
Posty: 586
Post 
Rudyrafie:

Cytuj:
Czy możemy spierać się w sprawie etyki seksualnej?


Możemy (oczywiście katolik jest zobowiązany wierzyć w prawdziwość 6 przykazania- ale można się spierać np. na tematy masturbacji, antykoncepcji etc.).

Cytuj:
Dogmacie o Niepokalanym Poczęciu? Dogmacie o nieomylności papieża w sprawach wiary?


Dogmatów się nie neguje.

Cytuj:
Czy jeśli jakiś aspekt nauczania Kościoła, jawi się nam, w naszym pojęciu, jako głęboko niesłuszny, to czy należy go przestrzegać, zachowując wierność Kościołowi, lecz łamiąc własne sumienie?


To już bardziej skomplikowany problem. Nie można negować czegoś z nieomylnej części nauczania KK. Wtedy najlepiej wystąpić (moim zdaniem). Ale jeżeli nie zgadzasz się z czymś, co nie ma charakteru wypowiedzi nieomylnej, to nadal trwasz w Kościele.


Pt maja 06, 2005 18:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
[quote="pedziwiatrJesli postepujemy wbrew nauce Kosciola, to zrywamy komunie z Kosciolem bez wzgledu na to, czy sumienie nam to wyrzuca czy nie. Nie mozemy wybierac prawd, ktore sa nam wygodne, a odrzucac te, ktore nam z roznych wzgledow nie odpowiadaja. Slowo herezja pochodzi od greckiego slowa, ktore oznacza "wybierac", a wiec wybierac to, co sama uznam za stosowne. Dlatego ani w przypadku wiary, ani w przypadku moralnosci nie mozemy dyskutowac z nauczaniem Kosciola i wybierac te rzeczy, ktore nam odpowiadaja, ale musimy je uznac w calosci, aby pozostac w komunii z Kosciolem. W innych przypadkach moze nie zrywamy tej komunii, ale bardzo ja oslabiamy i stawiamy siebie w sytuacji zagrozenia. Warto w tej sprawie upewnic sie, co Kosciol ma tu do powiedzenia.

Aha, to znaczy, że powinienem jednak wystąpić z Kościoła, ponieważ kilka zaleceń, w mojej ocenie, jest jednak fałszywych?


Pn maja 09, 2005 12:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
A skąd mam wiedzieć, też nie wiem.[/quote]

A kto wie?


Pn maja 09, 2005 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Cytuj:
pedziwiatr: Warto w tej sprawie upewnic sie, co Kosciol ma tu do powiedzenia.


rudyraf napisał(a):


Aha, to znaczy, że powinienem jednak wystąpić z Kościoła, ponieważ kilka zaleceń, w mojej ocenie, jest jednak fałszywych?


Mysle, ze blednie odczytales to, co napisalam, ale blad moze wynikac z tego, ze ostatnie zdanie, ktore jest zacheta do upewnienia sie, kiedy czlowiek zrywa komunie z Kosciolem poprzez odrzucanie dogmatow, a kiedy oslabia te komunie (a na pewno nie wchodzi tu w rachube wybieranie dogmatow), powinno byc oddzielone od calosci mojej wypowiedzi akapitem. To moje "warto", bylo po prostu zacheta do dokladniejszego zapoznania sie z nauczaniem Kosciola.
Jesli wystapisz z Kosciola, to te komunie zerwiesz. Kosciol wyraznie wskazuje, czego nalezy sie trzymac, a postepujac inaczej, tak jak juz napisalam wczesniej, odlaczasz sie.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Pn maja 09, 2005 14:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
Pędziwiatr;
A tak konkretnie? Mógłbyś mi udzielić odpowiedzi na te pytania dotyczące seksualności a poparte 2 przykładami, które zadałem wcześniej? Albo pytanie: jak człowiek, który z natury błądzi jest nieomylny? Albo o braciach Jezusa? Ale tak, żebym zrozumiał, żebym zrozumiał jak reszta z 1,3 mld katolików, w tym np andyjski pasterz, albo nigerysjki rolnik?


Pn maja 09, 2005 16:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Proponuje Ci, bys siegnal do Katechizmu Kosciola Katolickiego:
Czesc trzecia: Zycie w Chrystusie, dzial drugi: Dziesiec przykazan. W tym dziale, artykul 6 dotyczacy szostego przykazania znajdziesz odpowiedzi na swoje pytanie, artykuly od 2331- do 2400.

http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-2-2.htm

Jesli chodzi o pytanie dotyczace braci Jezusa, jestem pewna, ze juz na forum byla na ten temat dyskusja, moze nawet jakis artykul w portalu, ale przykro mi, bo nie mam w tej chwili czasu na wyszukanie linkow.

Jesli chodzi o nieomylnosc papieza, to proponuje Ci zajrzec do takich dokumentow jak:
1. Pastor Aeternus, Vatican I
2. Lumen Gentium, Vatican II
3. List apostolski Jana Pawla II - Ut Unum Sint
w ktorych znajdziesz wyjasnienie, na czym polega nieomylnosc papieza, ktora nie ma nic wspolnego z ludzkim bladzeniem.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Pn maja 09, 2005 17:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
Pędziwiatr,

Czy indiańskiego pasterza z Andów albo rolinika Z Nigerii też odeślesz do dokumentów? To się nazywa ewangelizacja?A może tak właśnie jest w całym Kościele Katolickim? Zamiast rozmowy- zasłanianie sie &7 p.3?


Wt maja 10, 2005 6:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Rudyraf
Zwykle w miare mozliwosci staram sie dostosowac swoj jezyk do mozliwosci intelektualnych rozmowcy, bym mogla byc zrozumiana, a Ty nie jestes ani indianskim pasterzem z Andow, ani tez rolnikiem z Nigerii. I raczej nie spodziewam sie, by oni pytali o dogmaty i o to, co z nauki Kosciola powinni przyjac bez dyskusji, a co ewentualnie mogliby podac w watpliwosc i uznac w zaleznosci od tego, czy im to odpowiada czy nie. Jesli pytasz o nauczanie Kosciola, tzn. ze jestes w stanie zrozumiec wiecej niz nigeryjski rolnik czesto nie umiejacy ani czytac, ani pisac. Zaproponowalam Ci zapoznanie sie z dokumentami Kosciola, bys mogl rozwiac swoje watpliwosci w oparciu o wlasciwe zrodla, a nie o dowolne i nie zawsze poprawne ich interpretacje. Dla mnie taka droga w poszukiwaniu jest jedynie wlasciwa: dotrzec do zrodel i to Ci proponowalam.
Pozdrawiam :)

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Wt maja 10, 2005 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
Dlaczego zakładasz, że jestem bardziej inteligentny niż pasterz czy rolnik? Nie sądzę. Ależ mnie właśnie interesuje interpretacja!!! Bo czyż nie jest tak, że nasze wybory to właśnie interpretacja tego co poznamy u źródła czyli w Bibli? A więc możesz mi wyłożyć Twoją interpretacje, interpretacji? Czy nie na tym polega nauka KK? Na interpretacji, interpretacji?


Wt maja 10, 2005 14:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
rudyraf napisał(a):
Dlaczego zakładasz, że jestem bardziej inteligentny niż pasterz czy rolnik?


No właśnie, przecież indiańscy pasterze z Andów albo rolinicy Z Nigerii uwielbiają wchodzić na polskie katolickie portale i zadawać pytania dotyczące nauki Kościoła!!

Można ich spotkać także na czacie, więc rozpoczynając rozmowę nie zakładajcie niczego z góry!!

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Wt maja 10, 2005 14:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
No właśnie, przecież indiańscy pasterze z Andów albo rolinicy Z Nigerii uwielbiają wchodzić na polskie katolickie portale i zadawać pytania dotyczące nauki Kościoła!!

Można ich spotkać także na czacie, więc rozpoczynając rozmowę nie zakładajcie niczego z góry!![/quote]

To znaczy że oni nie zasługują na wyjaśnienie trapiących ich wątpliwości?


Wt maja 10, 2005 15:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
rudyraf napisał(a):
To znaczy że oni nie zasługują na wyjaśnienie trapiących ich wątpliwości?


Myślę, że jednak powinieneś skorzystać z rady Pędzącego Wiatru i zaznajomić się ze wskazanycym materiałem:)... Nie martw się o pozostałych indian, martw się o siebie :)


Wt maja 10, 2005 16:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Rudyrafie :

Chyba logiczne jest to, że osoby poszukujące odpowiedzi na jakieś pytania - najlepiej 'odesłać' do źródeł - w sensie - jeżeli ktoś nie umie obsługiwać się pralką - instrukcja obsługi pralki, jeżeli chce się zapoznać z jakąś religią - do konkretnych 'dokumentów', które przedstawiają jej podstawy... etc.
I jeżeli wtedy ma jakieś wątpliwości, już po zapoznaniu się z nimi - niech się nimi podzieli, wtedy można spróbować łopatologicznie ;) .

Dziwi mnie zachowanie typu - nie zaglądne do podanych źródeł już z zasady, bo po co? I tak pewnie nie zrozumiem...

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Wt maja 10, 2005 16:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
No wiec powtorze to, co napisalam 6 maja:

Cytuj:
Jesli postepujemy wbrew nauce Kosciola, to zrywamy komunie z Kosciolem bez wzgledu na to, czy sumienie nam to wyrzuca czy nie. Nie mozemy wybierac prawd, ktore sa nam wygodne, a odrzucac te, ktore nam z roznych wzgledow nie odpowiadaja.


Ja nie interpretuje ani dogmatow, ani zalecen Kosciola w sprawie moralnosci na swoj prywatny ani tym bardziej publiczny uzytek. Po prostu slucham, czego naucza Kosciol i wedlug tego staram sie zyc i zyciem swiadczyc o Jezusie, ktory jest moim Panem i Zbawicielem, w ktorym przez chrzest moge wolac do Boga Abba - Ojcze, ktory jest ze mna zawsze i wszedzie. To jest moja ewangelizacja, a jakie sa jej efekty i czy przynosi ona jakis plon, to juz wie tylko Bog.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Wt maja 10, 2005 20:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL