Benedykt = Gloria Olivae? - dalej o przepowiedniach
Autor |
Wiadomość |
quajette
Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 8:02 Posty: 69
|
Tak PIĘĆDZIESIĄTNICA wspanaiły czas i oczywiscie spotkanie z Duchem św. w Lednicy moj pierwszy raz, musze być
_________________ Ty Panie wiesz... Ty wiesz że Cię kocham
|
Pn maja 09, 2005 15:45 |
|
|
|
|
hiob
Dołączył(a): Cz cze 19, 2003 22:45 Posty: 274
|
Dziękuję, Anula, za Słowo. Gdybyś jeszcze mogła mi wytłumaczyć, co masz na myśli? Czyżbyś sugerowała, że ja tu podaję węże i skorpiony? Albo, że nie mam zaufania do Boga i nie wierzę, że On nam daje dobre dary? I co z tym Duchem Świętym? Czy to na mnie ma zstąpić i mnie rozjaśnić? Nie staram się być dowcipny, naprawdę nie rozumiem, po którym moim poście Ci się zrobiło smutno? Wyjaśnij, proszę.
Poza tym… to nie dary Ducha Świętego nam są konieczne do zbawienia, ale Łaska Uświęcająca. Przynajmniej nie dary języków, czy prorokowania. Biblia wręcz przestrzega przed kładzeniem zbyt dużego nacisku na takie dary:
Cytuj: Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia? Wtedy oświadczę im: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości! (Mt 7,21-23) Na zakończenie i ja coś Anuli zadedykuję: Cytuj: Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów? Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć? Lecz wy starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą. (1 Kor 12,29-31) Cytuj: Dziękuję Bogu, że mówię językami lepiej od was wszystkich. Lecz w Kościele wolę powiedzieć pięć słów według mego rozeznania, by pouczyć innych, zamiast dziesięć tysięcy wyrazów według daru języków. Bracia, nie bądźcie dziećmi w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe. W myślach waszych bądźcie dojrzali! (1 Kor 14, 18-20)
_________________ Zapraszam na swoje forum, gdzie można przeczytać wszystkie moje felietony, pooglądać zdjęcia z niekończącej się podróży dookoła USA i nawet zobaczyć na żywo obraz z kamery na moim trucku: www.katolik.us
|
Pn maja 09, 2005 16:11 |
|
|
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Anula napisał(a): ... możemy natomiast, wykorzystując swoją inteligencję snuć domysły, przypuszczenia, układać prognozy... gdybać.
Czy na podstawie tych słów padło przypuszczenie, że mowa jest o czarach, wróżbach, itp.? Miałam na myśli możliwości jakie posiada człowiek z jego intelektem. Np. myślenie strategiczne - używane jest przez nas na codzień: jeśli jest pogoda pochmurna, to - niechcąc zmoknąć - zabieram ze sobą parasol, bo choć nie musi, to jednak może padać. Dalej. Anula napisał(a): Możemy natomiast, wykorzystując swoją inteligencję... mówiąc inaczej: nasze możliwości to snucie domysłów, przypuszczenia, prognozy, gdybania.
Błąd zauważyłam w ostatnim zdaniu w poście z 22 kwietnia, które powinno brzmieć: Pierwsi chrześcijanie żyli wypełnieni Duchem Św. na codzień... i za to - przepraszam.
-----------------------------------------------------------------------------
Co do magii, mam świadomość zła jakie za soba niesie, doświadczając tego na własnej skórze.
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Wt maja 10, 2005 12:12 |
|
|
|
|
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
hiob napisał(a): ... gdybyś jeszcze mogła mi wytłumaczyć, co masz na myśli? ... Wyjaśnij, proszę. Bardzo proszę. Czytając prace na Twojej stronie, wierzę, że wyrażają one nie tylko Twoje własne myśli. Te, które interpretują Pismo, zawierają głebię, są nie tylko interesujące, ale mają w sobie coś jeszcze, coś nienazwanego, żywego. Wierzę, że powstają przy współpracy Twojej i Boga. hiob napisał(a): Poza tym… to nie dary Ducha Świętego nam są konieczne do zbawienia, ale Łaska Uświęcająca. Przynajmniej nie dary języków, czy prorokowania. Biblia wręcz przestrzega przed kładzeniem zbyt dużego nacisku na takie dary
To w jaki sposób Bóg zbawia jest dla mnie Tajemnicą, przed którą pochylam głowę i mówię: amen.
Natomiast o dary Boże powinniśmy się starać, bo możemy na tym tylko skorzystać. Każdy z osobna jak i cały Kościół. Wiele też od nas samych zależy.
z Bogiem
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Pn maja 16, 2005 12:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|