Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 22, 2025 20:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 652 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 44  Następna strona
 Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"? 

Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Tak 46%  46%  [ 64 ]
Nie 46%  46%  [ 64 ]
Mam inne zdanie, które wyrażę poniżej. 8%  8%  [ 11 ]
Liczba głosów : 139

 Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
to prawda, a sama nowa ewangelizacja jest wydaje mi się danym nam wyzwaniem naszych czasów. Większość ruchów w Kościele przyjmuje postawę służby ewangelizacji.Nie można tej roli przypisywać tylko księżom, bo świadectwo świeckich chrześcijan jest równie ważne- nieraz nawet bardziej skuteczne!

_________________
Ania


Wt paź 02, 2012 7:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
biznes-info napisał(a):
Jedno co mnie niepokoi na tym blogu i u ks. Skwarczyńskiego to niechęć która powstała między nimi. Coraz bardziej chrześcijanie są ze sobą skłóceni.


Mnie ten spór nie interesuje. Omijam go z daleka. Czytam tylko orędzia - ostatnio rezygnuję nawet z komentarzy.
To chyba jedyny sposób, żeby się nie zniechęcić i nie ubabrać w błotku wzajemnych niechęci.
Z drugiej strony nie przeceniałbym tego konfliktu - to żadna wojna...

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Wt paź 02, 2012 19:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Nieubłaganie zbliża się osławiona data 21.12.2012 :boje: :)
Co będzie po tym dniu z ludźmi, którzy wierzą, że wydarzy się wtedy coś szczególnego?
Zwątpią we wszystko? Zapomną o swoim nawróceniu (jeśli takowe było pod wpływem oczekiwania na koniec świata)? Poczują się zawiedzeni? Szczęśliwi, że nic się nie wydarzyło? Będą żyli dalej jakby nigdy nic?
Jak będzie wyglądał 22.12.2012?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Wt lis 06, 2012 19:22
Zobacz profil
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Qwerty2011 napisał(a):
Nieubłaganie zbliża się osławiona data 21.12.2012 :boje: :)
Co będzie po tym dniu z ludźmi, którzy wierzą, że wydarzy się wtedy coś szczególnego?
Zwątpią we wszystko? Zapomną o swoim nawróceniu (jeśli takowe było pod wpływem oczekiwania na koniec świata)? Poczują się zawiedzeni? Szczęśliwi, że nic się nie wydarzyło? Będą żyli dalej jakby nigdy nic?
Jak będzie wyglądał 22.12.2012?


Mam nadzieje, ze ten dzień bedzie biały i słoneczny....nie ma to jak fajny snieg na trzy dni przed Wigilią. Acha...na pewno będe miał już ubite karpie i zasolone będa sie mrozić :D

Ja tam czekam na 21.12.2112r......to ci będzie odjazd i jestem na sto procent pewny, ze w ten dzien to już na pewno będzie koniec świata. Dla mnie na pewno, a przypuszczam, ze dla zdecydowanej większości piszących tutaj także :D


Wt lis 06, 2012 19:29
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Qwerty2011 napisał(a):
Nieubłaganie zbliża się osławiona data 21.12.2012 :boje: :)
Co będzie po tym dniu z ludźmi, którzy wierzą, że wydarzy się wtedy coś szczególnego?
Zwątpią we wszystko? Zapomną o swoim nawróceniu (jeśli takowe było pod wpływem oczekiwania na koniec świata)? Poczują się zawiedzeni? Szczęśliwi, że nic się nie wydarzyło? Będą żyli dalej jakby nigdy nic?
Jak będzie wyglądał 22.12.2012?

Powiem Ci jaki będzie - będę kończyła zakupy świąteczne i przygotowywała produkty na następny dzień do wypieku ciast :-D
O ile Bóg da zdrowie, bo w poprzednie 2-3 lata miałam przed świetami pecha łapiąc jakieś infekcje.


Wt lis 06, 2012 20:29
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52
Posty: 2219
Lokalizacja: GG 304230
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Ja też pewnie miło go spędzę.

Ale Paruzja się zbliża i niektórzy z nas za zycia swego ... . Przypuszczam kiedy może być, ale wiedzą się nie podzielę bo gotowym trzeba być wg PŚ zawsze.

I świadczy o tym kilkanaście bardzo poważnych argumentów w tym Orędzia związane z Paruzją z Objawień Maryjnych w Medjugorje które mają być ujawnione na kilka dni przed Nią i Pontyfikatem przedostatniego Papieża wg Proroctwa św. Malachiasza, którego Wspomnienie jest 14 stycznia. Są i inne wysokiej gradacji argumenty.


Wt lis 06, 2012 23:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
frater napisał(a):
I świadczy o tym kilkanaście bardzo poważnych argumentów w tym Orędzia związane z Paruzją z Objawień Maryjnych w Medjugorje które mają być ujawnione na kilka dni przed Nią i Pontyfikatem przedostatniego Papieża wg Proroctwa św. Malachiasza

Proroctwa św. Malachiasza o ile są w ogóle prawdziwe (są tutaj poważne wątpliwości) wymieniają pod ostatnim numerem papieża, którego utożsamia się z Benedyktem XVI (Gloria Olivae). Później jest już tylko Petrus Romanus - bez numeracji. Można interpretować to tak, że:
1. Gloria Olivae = Petrus Romanus
2. Gloria Olivae
a po nim Petrus Romanus
3. Gloria Olivae, następni papieże w liczbie uzależnionej od "kondycji moralnej" ludzi, Petrus Romanus

Dlaczego więc przyjmujesz, że orędzia mają być ujawnione na kilka dni przed pontyfikatem przedostatniego papieża. Jeśli opierasz się w domysłach na kolejności św. Malachiasza to:
1. miałoby to nastąpić w czasach Jana Pawła II (De labore Solis
2. w czasach nieokreślonych pomiędzy Benedyktem XVI (Gloria Olivae) a Petrus Romanus

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Ostatnio edytowano Śr lis 07, 2012 9:11 przez Qwerty2011, łącznie edytowano 1 raz



Śr lis 07, 2012 8:55
Zobacz profil
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Cytuj:
Przypuszczam kiedy może być, ale wiedzą się nie podzielę


No popatrz, a Jezus nie wiedział. Najwidoczniej coś sie od Jego czasów musiało zmienić.....skoro dzisiaj niektórzy "wiedzą".

P.S.
frater....jaja se robisz? Czy może masz jakis defekt techniczny?


Śr lis 07, 2012 9:07
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
frater napisał(a):
Ja też pewnie miło go spędzę.

Ale Paruzja się zbliża i niektórzy z nas za zycia swego ... . Przypuszczam kiedy może być, ale wiedzą się nie podzielę bo gotowym trzeba być wg PŚ zawsze.

I świadczy o tym kilkanaście bardzo poważnych argumentów w tym Orędzia związane z Paruzją z Objawień Maryjnych w Medjugorje które mają być ujawnione na kilka dni przed Nią i Pontyfikatem przedostatniego Papieża wg Proroctwa św. Malachiasza, którego Wspomnienie jest 14 stycznia. Są i inne wysokiej gradacji argumenty.

Jesli wierzyc w przepowiednie Malachiasza, to Paruzja nastąpi po pontyfikacjie Benedykta XVI - Gloria olivae - a za pontyfikatu papieża Piotra Rzymianina.


Śr lis 07, 2012 9:56
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Alus

Każda przepowiednia określająca czas Paruzji jest.......kompletną bzdurą.
Natomiast ten cały facio od malachiaszowych przepowiedni to też nie wiadomo tak dokładnie kim był. Tak ogóle jak dla mnie to zwykłe fałszerstwo z XVI w.


Śr lis 07, 2012 10:21
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
humalog napisał(a):
Alus

Każda przepowiednia określająca czas Paruzji jest.......kompletną bzdurą.
Natomiast ten cały facio od malachiaszowych przepowiedni to też nie wiadomo tak dokładnie kim był. Tak ogóle jak dla mnie to zwykłe fałszerstwo z XVI w.

Wiem, pewne jest tylko, że Kiedyś powróci Pan, kiedys powróci Pan....


Śr lis 07, 2012 10:48
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Cytuj:
Wiem, pewne jest tylko, że Kiedyś powróci Pan, kiedys powróci Pan....



......z tym to sie w zupełności zgadzam z ogromnym naciskiem na słowo "kiedyś" :)


Śr lis 07, 2012 10:53
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52
Posty: 2219
Lokalizacja: GG 304230
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
I ten optymistyczny akcent mi się podoba :) . Tym bardziej, że Paruzja nie będzie niczym złym w przeciwieństwie do tego co się uważa. Oczywiście dla Tych co żyją w Stanie Łaski Uświęcającej. :)


Śr lis 07, 2012 16:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Swoją drogą, ciekawe czy po paruzji Jezus uszanuje nasze demokratyczne zwyczaje i podda się demokratycznemu wyborowi, czy to raczej będzie autokratyzm.


Śr lis 07, 2012 20:39
Zobacz profil
Post Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Nie czytałem poprzednich wypowiedzi więc do niczego się odnosił nie będę - napiszę co myślę o czasach ostatecznych.

Otóż napisane jest, że przyjdzie ono z zupełnego zaskoczenia. W związku z tym zadajmy sobie pytanie - czy chrześcijanin (głęboko wierzący, w stanie łaski, realnie prowadzący dialog z Bogiem, zdający sobie sprawę z działania Ducha Świętego - jednym słowem "gorący") jest w stanie być nieświadomym? Jego wiara praktycznie wyklucza życie w błogiej nieświadomości. Kontakt z Bogiem automatycznie kieruje nasze rozmyślania na rzeczy wieczne, doczesne życie nie stanowi centrum zainteresowania.

Uprzejmie zaskoczonym w owym dniu może być jedynie niewierzący - przecież w jego mniemaniu świat kończy się zaczyna na tym co jest w stanie dostrzec gołym okiem. Cała reszta to dla niego skrajna abstrakcja, baśnie pasterskie etc. Więc paruzja będzie dla niego prawdziwym szokiem.

Konkluzja:

Jeśli koniec świata ma być "niespodzianką" dla wszystkich bez wyjątku, a chrześcijanie z definicji nie dadzą się zaskoczyć to znaczy że w owym czasie ich po prostu... nie będzie. A więc od momentu śmierci ostatniego gorącego wierzącego, gdy już na ziemi nie zostanie nikt, kto mógłbym głosić słowo Boże będzie się można spodziewać ponownego przyjścia Jezusa (przy czym nikt oczywiście spodziwać się tego nie bedzie). Tak więc póki mamy zakony, charyzmatyków i tym podobne wspólnoty czy pojedynczych ludzi - koniec świata raczej nie nadejdzie.


Śr lis 07, 2012 23:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 652 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 44  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL