Dziekuje Patryku za modlitwe.Teraz bede jej szczególnie potrzebował,bo od poniedziałku idę do szpitala na badania i nie wiem kiedy wróce.Bede sie jednak łączył z wami duchowo,modląc się w naszych intencjach.Musze wreszcie się wyleczyc i wróćić do Was w pełni sił...

Puszeczka , wracaj zdrowy ze szpitala . niech Ciebie prowadzi świety Rafał , Archanioł zdrowia . módlmy się aby Krew Chrystusa otoczyła Twoje chore miejsca . niech Ci Boski Lekarz pomorze . niech moc płynąca z Krzyża umocni Twoje osłabione części organizmu . Amen .

Proponuję koledze Questa przydzielać tajemnicę która jest już komuś przydzielona (jest nasz 21 więc akurat da radę tak zrobić). Dzięki temu nie będzie obawy, że w danym dniu Różaniec będzie niepełny gdyby nasz kolega Questa z jakiegoś powodu nie pomodlił się.

Jestem za

Dobrze, niech tak będzie. Moje miejsce zajmie wtedy Dj Guru, a ja będę się modlił tajemnicą już komuś przydzieloną w tych samych intencjach.

@puszeczka, życzę powrotu do zdrowia W szpitalu, poza badaniami
będziesz miał jeszcze więcej okazji do modlitwy, to pewnie będziesz bombardował
Niebo dodatkowymi prośbami i dziękczynieniem w intencjach grupy, to będzie takie
dodatkowe wsparcie

Masz racje Mariel..To jest dobry czas na modlitwę.I na pewno to wykorzystam.Ale mimo wszystko będzie mi smutno Was tak zostawić..To jest piękne ze jest ktoś kto się za mnie modli..Jak tu Bogu nie dziękować za Was..Z doświadczenia mojego szpitalnego wiem ze takie spotkania wśród chorych,dodają mi dodatkową energie i śiłę do tego żeby walczyć z chorobą,ale też dawać wiarę i nadzieję tym którzy tego najbardziej potrzebują..Nie skupiam się na swojej chorobie,bo wiem że inni jeszcze bardziej ćierpią niż ja..Wszystkim tym którzy modlą śię w mojej intencji,z całego serca już DZIĘKUJE..

Śledząc inne wątki trochę się różnimy ale to wspaniałe, że ta modlitwa nas łączy. Ja niestety ostatnio modlę się o różnych godzinach bo mam bardziej szalony czas, ale pamiętam i jestem.
Puszeczka dodatkowa +++

Vul...Dzięki....Trochę cię nie było....A myślałem gdzie jesteś????ale już ok...Super...Ja też modlę się kiedy mogę.Ale staram się być o 21.30...No takie to nasze żyćie....Cały czas w biegu....Pozdrawiam wszystkich..

Ja z reguły ostatnimi czasy modlę się przed 23:00 (jeżeli ktoś jeszcze, to nie jest sam). Ale nigdy nie zdarzyło mi się zapomnieć, Dzięki Bogu:)

Gdybyśmy niczym się nie różnili świat byłby potwornie nudny.
A jak napisał prymas S. Wyszyński - Tyle jest dróg do Boga ile jest ludzi, bo Bóg każdemu przygotował swoją drogę.

I tu się z Tobą zgadzam. Cóż to za świat byłby jakby wszyscy byli jednakowi. Nuda nuda jeszcze raz nuda.

Wszyscy macie racje...A gdzie są nasze niewiasty?????milczą i milczą,są jeszcze z nami????

A gdzie tam milczą ...MARIEL odzywa się, ja także.

Alus, Val i Mariel tak już na tym forum mają, że je o bycie mężami czasem posądzają

Ps. Agvis takoż niewiasta