No z Maryja to sie pomyliłem.....ale jak pisał WIST to, ze jest na dodatek Królowa Polski niczego nie zmienia.

Tak samo jak ogłoszenie przez Sejm tego, ze Chrystus stanie sie Królem Polski.



Prywatne, ale uznane przez Kosciół i dobrze zinterpretowane.....a nie te co ma suspendowany Natanek poprzez swój "swiatłowód".
Nie naciągaj więc słów papieża by uzasadniać chore pomysły.

Episkopat polski juz swoje zdanie wypowiedział.....a sekciarze niech sobie robia co chcą. Katolik ma sie od sekt trzymac z daleka....


no0ne

Mam troszke wiecej niz dwadzieścia lat, ale nie tyle by mieć Alzheimera i dać sie zwieść Natankowi.

Jeśli się uważnie wsłucha w Ewangelię , to we fragmencie gdzie Piłat pokazując Jezusa Żydom mówi:
Oto król wasz! A oni krzyczeli: Precz! Precz! można wyciągnąć wnioski, że historia się powtórzy, można powiedzieć, że to przepowiednia końca czasów.

Chyba pomyliłes adresy.
My katolicy mamy bowiem swieto Chrystusa Króla.....jak tam natomiast jest z wami "natankowcami" to ja juz nie wnikam. Widze jedynie, ze wy tego swieta nie uznajecie. No trudno, macie jakąs swoja "kocią" wiarę i probujecie wszystkich nia zarazic. Niczym Świadkowie Jehowy.
Życze Wam jak najmniejszych sukcesów i szybkiego powrotu do zdrowia.

OK noOne i nie zauważyłeś że napisałem to samo? Ja nie podważam wszystkich objawień prywatnych, lecz to co próbujesz przeforsować, oraz sposób w jaki to robisz. Dwie kwestie, które jak widzę nie trafiają zupełnie do Ciebie. I tu fajnie widać że zdania były, są i będą różne w każdych czasach na przeróżne tematy. I fajnie że u nas jest ktoś kto może autorytatywnie rozstrzygnąć problem. Bo tak rodzą się herezje. Bo ja wiem lepiej. I tak każdy swoje. To troche jak z Żydami i Samarytanami, każdy ciągnął w swoje a Bóg poszedł inną drogą.

?

Ja przyłączam się do pytanie WISTa.

Jak miałaby wyglądać intronizacja?

Czy chodzi o decyzję Episkopatu Polski (tutaj nie widzę problemu)
Czy może o ustawę sejmową? (tutaj będzie jatka, bluźnierstwa i szyderstwa różnej maści lewaków)
Czy może jakaś akcja w kościołach, w czasie której ludzie w czasie specjalnych rekolekcji będą składać jakieś ślubowanie, akt zawierzenia lub coś w tym stylu (możliwe, że to miałoby głęboki sens)

Napisałem wcześniej, że Polskę czasami nazywa się Nowożytnym Narodem Wybranym, Mesjaszem Narodów (pocz. XIX w.)

Osobiście wydaje mi się, że może coś w tym jest. A Bóg tym bardziej nas doświadcza tak jak i doświadcza swój Izraelski Naród Wybrany.
Mamy koszmarne wady narodowe, ale mamy też wielkiego ducha i wciąż jeszcze potężną wiarę.

Wg orędzi Adama-Człowieka Polska ma odegrać szczególną rolę w Czasach Ostatecznych. Może więc warto wsłuchać się w głos Chrystusa i to nie z założeniem, które mnie nieco zabodło w czasie czytania dzisiaj na mszy listu Episkopatu - że wszystko już w tej sprawie zrobione, tylko trzeba żyć "po bożemu" i tyle.

Ja jednak bardziej wsłuchałbym się w Słowa Chrystusa, także te, które pojawiają się w objawieniach i zapytał: Jezu! Czego od nas oczekujesz? Powiedz Nam. Spełnimy Twoja wolę.

Mam nadzieję, że członkowie Episkopatu wydali swoją opinię, po głębokim przemodleniu, pokornej prośbie o rozeznanie, że nie jest to po prostu pójście na łatwiznę...

Polscy biskupi w liści pasterskim: nie trzeba Chrystusa ogłaszać królem

Warszawa (PAP)

Nie trzeba Chrystusa ogłaszać królem, wprowadzać Go na tron; Bóg Ojciec wywyższył Go ponad wszystko - podkreślają biskupi w liście pasterskim z okazji uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata. Będzie on odczytywany w kościołach w niedzielę.List pasterski "O królowaniu Jezusa Chrystusa” biskupi wydali m.in. w związku z działalnością tzw. ruchów intronizacyjnych, które zabiegają o ogłoszenie Chrystusa królem Polski. Biskupi już wielokrotnie podkreślali, że nie zgadzają się z ideą intronizacji.

Autorzy listu podkreślają jednocześnie: "trzeba natomiast uznać i przyjąć Jego królowanie, poddać się Jego władzy, która oznacza moc obdarowywania nowym życiem, z perspektywą życia na wieki". "Chodzi o umiłowanie Jezusa do końca, oddanie Mu swego serca, zawierzenie Mu naszych rodzin, podjęcie posługi miłości miłosiernej i posłuszeństwo tym, których ustanowił pasterzami" - czytamy w liście.

Biskupi podkreślają, że ten konkretny program "nie potrzebuje jakiejkolwiek formy intronizacji". Zachęcają jednocześnie wiernych, by "oddali Chrystusowi życie w swoich domach i parafiach, bo tylko wtedy zmieni się oblicze naszej ojczyzny i Kościoła".

Hierarchowie proponują też, by "uznać królowanie Jezusa poprzez umiłowanie Jego Najświętszego Serca". "Początkiem tej drogi ma być odnowienie w najbliższą niedzielę we wszystkich świątyniach aktu poświęcenia rodziny ludzkiej Jezusowi Chrystusowi Królowi Wszechświata" - głosi list biskupów.

PAP

Mnie się wydaje że ten mesjanizm polski to należy oceniać z zewnątrz. Niektórzy by chcieli żeby ten kraj i jego naród odgrywał wiek rolę. I tak jest w każdy kraju. Te mniejsze mają mniejsze aspiracje, ale też je mają. I tak trwa ten mesjanizm, a dla mnie to ciekawe zjawisko socjologiczne. Mnie nie jest to potrzebne aby byćnowym narodem wybranym. Potrzebne jest tym którzy może mają wielkie oczekiwania, albo wielkie zawody związane z tym że nasz kraj nie jest takim jakim by go chcieli widzieć. Ale jak toi bywa często jesteśmy gdzieś po środku. Są bardziej umartwieni i mniej. Więc nie widzę czemu mamy być wyjątkowi.

Słowa Chrystusa znajduja sie w Ewangeliach. Chrystus przemawia także przez Kosciół. Prywatne objawienia niekoniecznie musza byc słowami Chrystusa....równie dobrze moga być nawoływaniem Szatana po to by doprowadzic do podziału.

Ja więc posłucham mojego Koscioła...a nie jakiegoś Adama "coś tam cos tam".
Bo to ani nie wiadomo kto to jest, ani tez kiedy sie te jego wizje skończą....to tak jakbym słuchał Spidermana lub Batmana.

To jest strasznie niebezpieczne wsłuchiwac sie w prywatne wizje i stawac w opozycji wobec własnych biskupów.

Chciałbym tylko przypomniec, ze św. Faustyna poprzez swoja pokore i pełne oddanie Chrystusowi doprowadziła do rozpowszechnienia kultu Miłosierdzia Bożego.
Św. o Pio też pokornie sie usunał gdy mu to nakazano.....nie wyzywał przeciwników od masonów i nie nawoływał do buntu.

Natanek i ci wszyscy krzykacze egzaminu juz nie zdali. Pokory u nich za grosz, za to pychy mnóstwo. To może tylko swiadczyć o tym kto ich prowadzi - Ten, który przez swoja pyche doprowadził do swego upadku - Szatan

Wiadomo i nie zamierzam z tym dyskutować.
Jednak jest jakiś problem z intronizacją. Jest jakiś ruch, potrzeba. Ludzie czegoś oczekują. Czują jakieś wołanie z Niebios


Zgadzam się z tym, ale równocześnie wolałbym, żeby biskupi dali trochę więcej z siebie.



I to jest krok we właściwą stronę i mam nadzieję, że na tym się nie skończy.
Potrzebne są narodowe rekolekcje, w każdej parafii, szczególne modlitwy za nasz kraj do Chrystusa Króla, zawierzenie Mu, oddanie Polski pod Jego szczególną opiekę.
Nie w atmosferze jakiejś histerii, ale z wiarą z zaufaniem, radością a równocześnie pokutą i zadośćuczynieniem.

I tutaj jestem całkowicie ZA.
Takim rekolekcjom wypada tylko przyklasnąć . No i pomodlic sie by wydały dobre owoce.

Humalog, Twoje słowa skłoniły mnie do kolejnej refleksji. Jakie są owoce? Tutaj, w tym jednym wątku mamy już podział i wyczuwa się wrogość. Moje słowa nazwano heretyckimi. Odniosłem wrażenie że dla niektórych ludzi Kościół jest tam gdzie ich oczekiwania a inny są poza, są wrogami, bo każdy kto jest przeciw jest wrogiem. Oczywiście są sprawy co do których już u pierwszych chrześcijan powstawały spory, nawet podziały. Więc trzeba uważać bo podział nie jest jeszcze sam w sobie klęską nas - chrześcijan. Dopiero jego podtrzymywanie daje efekty przykre. Szkoda że nie można mieć wątpliwości, nie można liczyć na bycie przekonanym, czy po prostu wstrzymać się od akcji tego typu, bo już się jest heretykiem ze złą wolą.

Sory WIST....ale jeżeli ktos nawołuje do nieposłuszeństwa wobec biskupów. To jak go nazwać?
Czy rozbijactwo mozna nazywac nieuwagą?

Ja pisałem o sobie. Bo i mnie tutaj zwolennik Intronizacji traktuje najwyraźniej jako przeciwnika.

z Intronizacją ma związek błogosławiona Rozalia . i ten fakt ( w moim przekonaniu ) wchodzi w rachube . to tylko mój pojedynczy pogląd .