Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 6:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N gru 02, 2012 0:03
Posty: 2
Post Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Mam dylemat, czy jeśli znajdę czas w niedzielę na Eucharystię, modlitwę, czytanie Słowa Bożego itp, a poza tym podejmuję lekkie prace (oczywiście niezarobkowe) typu naprawa cieknącego kranu, dłubanie przy samochodzie (co swoją drogą sprawia mi przyjemność) czy inne tego typu domowe czynności, na które nie zawsze jest czas w ciągu tygodnia to jest to grzechem czy nie?

Znam 10 przykazań, wiem że jest przykazanie "Pamiętaj abyś dzień święty święcił". Moim zdaniem z tego przykazania nie wynika zakaz pracy w niedzielę, jest jedynie mowa o "święceniu dnia świętego". Rozumiem też, że niedziela nie jest szabatem, gdzie nie można nawet kiwnąć palcem.

Dzięki za pomoc.


N gru 02, 2012 0:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 04, 2012 18:10
Posty: 65
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
niedziela nie jest dniem pracy! stosujesz się do prawa boskiego czy swojej ludzkiej pokręconej logiki?


N gru 02, 2012 1:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 12:04
Posty: 53
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
To jest dobre pytanie. Gdy wczytamy się w jaki sposób Jezus traktował szabat, moglibyśmy dojść do wniosku, że Jezus go nie szanował. On i jego uczniowie robili to czego w sabat Żyd robić nie powinien. Nie chodzi tutaj tylko o bardzo krytykowane przez faryzeuszy uzdrawianie, ale także o zwykłą ludzką pracę - w 2 rozdziale ewangelii Marka możemy przeczytać jak jego uczniowie zrywali kłosy. Więc jak to jest?

Tamże Jezus mówi: "To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu." Dość przewrotne, prawda? To dopiero pokręcona logika...

Ale może zacznijmy od początku.

m1m, to co przytoczyłeś to nie jest tak na prawdę dekalog, tylko jego bardzo wielki skrót, formułka którą uczy się dzieci przy okazji małej katechizacji. Prawdziwy dekalog znajduje się w księdze Wyjścia i Powtórzonego prawa i tam możemy przeczytać:

Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę, ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach. Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go. (Exodus 20,9-11)

Więc o co tutaj chodzi? Pierwotnie chodziło o pracę w rozumieniu biblijnym, czyli o służenie. W niedziele z założenia nie powinniśmy służyć innym, ani wymagać od innych służenia nam (stąd mowa o słudze, służebnicy, bydle...). Czy naprawianie kranu czy dłubanie przy samochodzie są formą służenia? Mam szczere wątpliwości. ;-) A zatem z punktu widzenia samego dekalogu są dopuszczone.

Pracowanie (jak zresztą cała działalność człowieka) nosi za sobą to niebezpieczeństwo, że może nas oddalić od Boga. Np. grzebiąc przy samochodzie zapomnimy o bożym świecie, nie pójdziemy do kościoła, nie mówiąc już o modlitwie. Takie coś jest oczywiście grzechem. Jeśli jednak praca którą wykonujemy nie przeszkadza nam w chwaleniu Pana to czy może być grzechem? Nie, nie może.

Zacytujmy KPK:

W niedziele i w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej oraz powstrzymać się od wykonywania tych prac i zajęć, które utrudniają oddawanie Bogu czci, przeżywanie radości właściwej dniowi Pańskiemu oraz korzystanie z należnego odpoczynku duchowego i fizycznego. (KPK 1247)

I właściwie na tym można by zakończyć. :-)

urodzonywpanu, nie uważasz, że twoja postawa to po części bałwochwalstwo? W tym sensie, że stawiasz sobie niedzielę wyżej od Boga?


N gru 02, 2012 2:38
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Pankracy mnie ubiegł ale skoro już napisałem, to wyślę :)

Na pewno nie jest tak, że w niedzielę nie wolno nic robić. Myślę, że w kwestii wyboru zajęć oraz czasu i wysiłku im poświęcanego może człowieka poprowadzić sumienie. Pamiętaj też, że praca może być modlitwą, więc działanie dla dobra rodziny (jak prozaiczna naprawa kranu, gdy brak czasu kiedy indziej), moim zdaniem, wpasowuje się w tę ideę.

Przede wszystkim jednak, zawsze najlepiej porozmawiać o wątpliwościach ze spowiednikiem.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N gru 02, 2012 2:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
viewtopic.php?f=11&t=10162 - Praca w niedzielę (niezarobkowa)
viewtopic.php?f=50&t=27273 - Praca/nauka w święta nakazane

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N gru 02, 2012 17:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 04, 2012 18:10
Posty: 65
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
zadaj sobie pytanie czy stosujesz się do wszystkich praw bozych czy tylko do tych ktore ci odpowiadają, zanim nazwiesz kogos balwochwalca.


N gru 02, 2012 18:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Ja tak od razu nikogo bym nie potępiał. Przecież odpoczynek to nie jest nie robienie absolutnie nic, byle tylko nie było grzechu. Takie patrzenie jest absurdalne. Więc zdefiniujmy sobie odpoczynek, bo jedni odpoczywają przy książce, inni przy naprawie auta, a jeszcze inni realizują się w sporcie. To jest już indywidualna ocena, której każdy sam musi dokonać. Samochód naprawić trzeba, ale skoro to jest przyjemność, może nie ma czasu w inne dni, to czemu tego tak nie traktować? Pytanie czy odpoczynek w niedziele oznacza zmarnowanie całego dnia, byle tylko za nic się nie brać i zanudzenie się na śmierć?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N gru 02, 2012 19:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 12:04
Posty: 53
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Nikogo nie nazywam bałwochwalcą, tylko pytam co o tym myślisz. W jaki sposób obronisz swoje stanowisko, że w niedziele nie można pracować biorąc pod uwagę słowa Jezusa, który sam wskazał, że "To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu."

Ja twierdzę, że trzymając się ślepo starotestamentowego prawa bez refleksji nad działalnością Jezusa i apostołów jest szkodliwa i prowadzi do faryzeizmu.

Jeśli masz inne zdanie w tej kwestii, to proszę podziel się swoim punktem widzenia. A jeśli widzisz błędy w moim sposobie myślenia to je wskaż.

WIST napisał(a):
Pytanie czy odpoczynek w niedziele oznacza zmarnowanie całego dnia, byle tylko za nic się nie brać i zanudzenie się na śmierć?
To chyba pytanie retoryczne, prawda? ;-)


N gru 02, 2012 19:41
Zobacz profil
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Jestem podobnego zdania co Pankracy i Wist, ale......no własnie jest pewno ale.
Tylko nie zrozumicie mnie, ze sie czepiam i chcę być bardziej papieski id papieża :)

Załózmy wspomniana sytaucje (nie wiem jak to realistycznie wygląda dlatego teoretyzuję), że m1m w Niedziele idzie do koscioła, a nastepnie do garazu by naprawiac samochód. Pewni ludzie widzą go najpierw w kościele, a później naprawiającego ten nieszczęsny samochód w roboczych ciuchach...a to bardzo bogobojni i rygorystyczni ludzie. Dla nich może to być sytuacja gorsząca.

Czy więc poza tym, że dla m1m naprawa samochodu to relaks, nie powinien takze pomyslec o tym, ze może siac zgorszenie?
A czym jest sianie zgorszenia to każdy wie....


P.S.
m1m nie czepiam sie Ciebie, a tylko wziąłem jako przykład dla teoretyzowania. Tak wiec wszelkie podobieństwa z Twoją osoba sa niezamierzone i całkowicie przypadkowe :D


N gru 02, 2012 20:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Pankracy napisał(a):
To chyba pytanie retoryczne, prawda?

Dla mnie może byc retoryczne, lecz dla kogoś kto ma inny pogląd może wymagać odpowiedzi. Dla mnie to jest fundamentalne pytanie dla tego wątku. Przecież nikt nie określił katalogu zachowan i prac które w niedziele można czynić. Jak to często bywa dyskusja toczy się o to co powinno być rozstrzygane w ludzkim sumieniu. To troche tak jakby pytac obcych ludzi, czy w kwestii mojego długu wobec kolegi, sprawa jest już załatwiona, czy nie. To sprawa między Bogiem i człowiekiem. Brak śwadomości że sie robi coś złego samo w sobie wyklucza poważny grzech, a szczerość intencji stanowi podstawę. Bo sam fakt że się naprawi samochód w niedziele, gdy nie zaniedbuje się relacji z Bogiem, rodziną i znajomymi, nijak nie działa na niekorzyść.

Humalog
Tak, warto przemyśleć czy moje zachowanie nie przynosi jakiegoś zgorszenia, ale tak samo warto wpierw iść pogadać z człowiekiem niż go pochopnie osądzać. No i bez przesady, czyjś rygoryzm nie może mnie ograniczać, na zasadzie narzucania sobie sposobu życia. Zresztą to dość głupia sytuacja, bo przecież w poniedziałek ktoś może potrzebować jechać do pracy, więc kiedy ma naprawić, jeśli samochód się dopiero co zepsuł? Tutaj nie chodzi o sytuacje ale myślenie i dobrą wolę. W najgorszym wypadku naprawianie samochodu w niedziele to najmniejszy problem. I tu świetnie wpasowywuje się przykład o tym jak Jezus uzdrawia w Szabat. Gdzie się podziało myślenie i zdrowy rozsądek?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N gru 02, 2012 20:50
Zobacz profil
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
WIST

Mnie tego tłumaczyć nie musisz....sprobuj tym rygorystom. Jak ci sie uda to bedziesz miał sukces :)
Mnie kiedys pewien rygorysta prawie ze osobaczył za to, ze w niedzielne popołudnie plewiłem sobie ogródek....a dla mnie to nie była praca ale przyjemnośc i odpoczynek.
Oczywiście spłyneło mi to po grzbiecie, doprowadziło do smiechu i wysłałem gościa do.....proboszcza na skargę. Ale przykład nawiedzonego rygorysty miałem :D


N gru 02, 2012 21:17
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Cytuj:
niedziela nie jest dniem pracy! stosujesz się do prawa boskiego czy swojej ludzkiej pokręconej logiki?


Cytuj:
zadaj sobie pytanie czy stosujesz się do wszystkich praw bozych czy tylko do tych ktore ci odpowiadają, zanim nazwiesz kogos balwochwalca.


Obrazek


N gru 02, 2012 22:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 12:04
Posty: 53
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
WIST, chodziło mi tylko o to, że zmarnowanie czegokolwiek nigdy nie jest dobre. Podkreśliłem. ;-)


N gru 02, 2012 22:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Humalog napisał(a):
WIST

Mnie tego tłumaczyć nie musisz....sprobuj tym rygorystom. Jak ci sie uda to bedziesz miał sukces
Mnie kiedys pewien rygorysta prawie ze osobaczył za to, ze w niedzielne popołudnie plewiłem sobie ogródek....a dla mnie to nie była praca ale przyjemnośc i odpoczynek.
Oczywiście spłyneło mi to po grzbiecie, doprowadziło do smiechu i wysłałem gościa do.....proboszcza na skargę. Ale przykład nawiedzonego rygorysty miałem

Rozumiem. Ja mam też pewne małe doświadczenia z ludzmi, którzy mając swoje przekonania lub swoje przemyślenia, chcieli mi je koniecznie sprzedać. Szkoda że nie ma zlotego środka na tego typu problemy we wzajemnej komunikacji i zrozumieniu. Chyba każdy z nas powinien sobie mocno uświadomić jak ważna jest pokora i podejście do człowieka, a nie do jego prawdziwego, czy domniemanego problemu. Do człoweka to znaczy poznać i zrozumieć racje, a potem zastanowić się czy faktycznie są tak heretyckie.


Pankracy napisał(a):
WIST, chodziło mi tylko o to, że zmarnowanie czegokolwiek nigdy nie jest dobre. Podkreśliłem.

OK. Chodziło mi o kontekst mojej wypowiedzi. Chciałem uświadomić coś co myślę że ma dużo sensu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn gru 03, 2012 21:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 02, 2012 0:03
Posty: 2
Post Re: Lekkie, niezarobkowe prace w niedziele
Wow, nie spodziewałem się, że się wywiąże taka ostra dyskusja :) Właściwie to pierwszy post Pankracego wszystko mi wyjaśnił. Czyli kierować się zdrowym rozsądkiem i nie zaniedbywać spraw bożych tego dnia.


Pn gru 03, 2012 23:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL