Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
"trosk doczesnych" - to tez znaczy aby nie obciążać serca dzieleniem "dobry PiS i SP" i badziewie pozostałe. Opowieści o rządzie i parlamencie z piekła rodem też niegodziwie obciążają serce. Na ziemi nie żyją ludzie z "raju rodem" i z "piekła rodem", wszyscy pospołu błądzą, grzeszą i potrafią czynić wspaniałe dzieła. Ani świat, ani człowiek nie funkcjonuje na zasadzie czarne/białe, zło/samo dobro. Wątku o M. Jurku też nie będę zakładać, bo powszechnie znane są przyczyny jego kroku, a udających, że nie rozumieją nie mam zamiaru przekonywać.
|
Wt gru 04, 2012 12:26 |
|
|
|
 |
beldexbis
Dołączył(a): N paź 30, 2011 12:41 Posty: 46
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
czy ktoś mógłby sie wypowiedzieć na temat fragmentu Objawienia św.Jana 7 w kontekscie ostatniej ewangelii ? bo czesto mówi się o znamieniu bestii ( obj.13:16) a nie słyszałam wiele na temat pieczętowania bozych sług opisanych w rozdz 7, który zresztą kończy się baaardzo optymistyzcnie: A zasiadajacy na tronie rozciagnie namiot nad nimi, nie będą już łaknąc ani pragnąć i nie porazi ich slońce ani żaden upał, bo paśc ich będzie Baranek....i każdą łze otrze Bóg i ich oczu.
„Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym.”
czyli można uniknąc tych niszczących wydarzen i sądów, czy ma związek z opieczętowaniem?
|
Wt gru 04, 2012 16:41 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
beldexbis napisał(a): czyli można uniknąc tych niszczących wydarzen i sądów, czy ma związek z opieczętowaniem? Z tego, co ja wiem i tak jak ja to rozumiem - obietnica, którą przytaczasz odnosi się do życia wiecznego. To sąd ostateczny oddzieli dobrych od złych - ziarno od kąkolu, zaś w dniu ostatecznym (w porze żniw) ginąć będą i dobrzy i źli. Same czasy ostateczne zaś to nie jeden dzień lecz wiele dni, lat, dziesięcioleci, wieków (???) I tutaj można mieć nadzieję na to, że wierni Bogu, może trafią na lepszy los i oszczędzone im będzie to, co najgorsze. Z drugiej zaś strony trzeba pamiętać, że bardzo wielu będzie powołanych do cierpienia za Chrystusa - tak jak pierwsi chrześcijanie. Że będzie trzeba dawać świadectwo i składać ofiarę krwi. Nie trzeba się jednak tego bać, bo Duch Święty da męczennikom wszystko, co potrzebne, by ofiara była godna a nawet pełna radości! Wydaje się, że nie będzie jednego scenariusza dla wszystkich. Jezus nie stawia przed nami wymagań, którym nie moglibyśmy sprostać...
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Wt gru 04, 2012 20:52 |
|
|
|
 |
beldex
Dołączył(a): Cz wrz 29, 2011 18:27 Posty: 264
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
ale jeszzce przed widzeniem Jana tłumów w białych szatach przed tronem Boga (czyli po męczeńskiej smierci) a juz po otwarciu przez Baranka szesciu pieczęci czytamy: " nie wyrzadzajcie szkody ziemi ni morzu, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego" jesli chodzi o termin "sługi Boga naszego" to jest to wg biblistów Izrael Boży. Więc nie zgadza mi się, że ten fragment traktuje o zyciu wiecznym, ale moge sie mylić.
|
Wt gru 04, 2012 21:27 |
|
 |
qwert
Dołączył(a): Wt cze 07, 2011 9:31 Posty: 22
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Jak chcecie więcej na temat czasów ostatecznych to na forum biblijnym jest cały dział: eschatologia i wiele wątków ciekawych opartych na podstawie Biblii. polecam http://biblia.webd.pl/forum/
|
Wt gru 04, 2012 21:35 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Kazdy zyje w czasach dla siebie ostatecznych.
|
Pt gru 07, 2012 15:52 |
|
 |
qwert
Dołączył(a): Wt cze 07, 2011 9:31 Posty: 22
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
konsumentwiary, Twoja filozofia to istna perełka!  A tak powaznie, to jaką wiare konsumujesz? i dlaczego tylko konsumujesz? branie bez dawania to oznaka, no czego?
|
Pt gru 07, 2012 20:24 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Może coś lżejszego na weekend: "Hollywoodzki" koniec świata już niebawem (jak głoszą wszystkie wyprodukowane ostatnio filmy katastroficzne). Nastroje się udzielają. Jeśli jeszcze nie oglądaliście to polecam: oświadczenie japońskiej księżniczki Nakanaru z początku roku. Najbardziej podoba i się, fragment o tym, że nie powinniśmy pić piwa i soku z puszek (??) http://youtu.be/PTy_TLArg7kCo będzie musiała wymyślić biedna księżniczka 22.12.2012?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
So gru 08, 2012 20:54 |
|
 |
beldexbis
Dołączył(a): N paź 30, 2011 12:41 Posty: 46
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
i to ma być cos lżejszego! Zlituj się! 4 minuty i ani sekundy dłużej nie wytrzymam! Ale za to mamy dobrą wiadomośc dla zlodziei! Do 1000 zł można kraść do woli! i nie będzie to przestepstwem ! Pan Gowin wspaniałą decyzję (dla zlodziei) motywuje tym, że pieniądze poniżej 1000zł są g warte, (w czym ma oczywiscie racje, więcej racji nie pamiętam) więc po co wymiary sprawiedliwosci mają się klopotac, poza tym okradzeni emeryci i rencisci szybciej przeniosa się na łono Abrahama czym niewątpliwie ucieszą kolegów z innych ministerstw 
|
So gru 08, 2012 22:18 |
|
 |
conbrio
Dołączył(a): Pn paź 08, 2012 17:53 Posty: 14
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
|
N gru 09, 2012 12:02 |
|
 |
beldexbis
Dołączył(a): N paź 30, 2011 12:41 Posty: 46
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
http://tadeuszczernik.wordpress.com/201 ... arczynski/z kolei nowa dla mnie postać, ks. Adam. Czy to aby nie ten, który jest opiekunem duchowym Adama-czlowieka?
|
So gru 15, 2012 18:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Qwerty2011 napisał(a): Jeśli jeszcze nie oglądaliście to polecam: oświadczenie japońskiej księżniczki Nakanaru z początku roku. [...] http://youtu.be/PTy_TLArg7k To jest lekka przesada. Tak naprawdę chodzi o to, że kompaktowanie naszej sceny (znanej również jako Europa) może spowodować niebezpieczne artefakty. Dlatego zaleca się wylogowanie wszystkim graczom i samodzielne opuszczenie planety dowolnym portalem. Czas się obudzić, proszę państwa. Biały karzeł rzeczywiście nam zagraża i za około 5 dni zderzy się ze Słońcem, co spowoduje jego wybuch. Ale nie ma obawy, całość biblioteki zostanie spakowana i przeniesiona do jądra białego karła. Jest to nowa technologia, opracowana na podstawie tych samych generatorów probabilistycznych, które tak doskonale nam służą jako portale. Kompaktowanie cały czas się odbywa, jednak ładowanie żywych osobowości może spowodować nieprzyjemne wrażenia, np. przerwę synchronizacyjną, którą nazywa się tutaj trzema dniami ciemności.
Jednocześnie uprzedza się milennarystów chrześcijańskich, że ich niechęć do transferu portalowego (który rzekomo odbiera im duszę) i szukanie ucieczki w grze, może spowodować nieprzyjemne konsekwencje. To prawda, że nie zamykamy biblioteki po jej spakowaniu i najprawdopodobniej przetrwa ona nawet taki kataklizm, ale brak zewnętrznego zasilania może spowodować nieuniknioną przerwę i możliwe, że utratę części danych. W tym czasie powierzchnia Ziemi, spustoszona wybuchem Słońca nie będzie się nadawała do użytku...
Jeszcze raz apelujemy do zdrowego rozsądku i wylogowanie z gry w jak najbliższym czasie. Nasi kontrolerzy, oznakowani, jak zwykle, symbolem pentagramu, ułatwią szybkie i owocne wylogowanie przy użyciu standardowych narzędzi.
Brzmi nieźle? Przygotowałem to na bieżąco. Okazuje się, że podobne brednie można wytrząsać z rękawa zasadniczo bez specjalnego przygotowania 
|
N gru 16, 2012 13:32 |
|
 |
beldexbis
Dołączył(a): N paź 30, 2011 12:41 Posty: 46
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
to jak bez przygotowania wymyśliłeś poniższe bzdety to z przygotowaniem podziel się wrażeniami po wysłuchaniu ks. Adama Skwarczyńskiego, jestem ciekawa Waszej opinii
|
N gru 16, 2012 18:05 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
beldexbis napisał(a): to jak bez przygotowania wymyśliłeś poniższe bzdety to z przygotowaniem podziel się wrażeniami po wysłuchaniu ks. Adama Skwarczyńskiego, jestem ciekawa Waszej opinii Ks. Skwarczyńskiego obserwuję od kilku miesięcy, podobnie jak orędzia Adama-Człowieka, nad którymi sprawuje on opiekę. Orędzia wydają się brzmieć prawdziwie i rozsądnie (oczywiście kwesta wiary...) Co do księdza - naprawdę nie wiem. Z jednej strony prezentuje się dość racjonalnie ale z drugiej, z tego, co sam o sobie mówi, całe życie żyje w przeświadczeniu o rychłym końcu świata, podobnie jak jego ojciec, więc może jest w tym względzie trochę nadmiernie "wyczulony". Naprawdę mam problem z oceną. Poczekajmy i zobaczmy, czy jego wizje w jakiś sposób zaczną się realizować - jeśli tak, warto Go posłuchać.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
N gru 16, 2012 19:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Qwert Nie konsumuje zadnej wiary kazdy chociaz troszke myslacy czlowiek powinien sam odnalezc wlasne idee a nie byc czyims slugusem wystarczy ze normy prawne i wszelkie inne weryfikuja nasz przejaw woli do tego stopnia ze wyrabiamy w sobie mozliwosc samoograniczania sie bez wplywu woli podobnie jest z wiara z tym ze prawo to konieczne zlo wiara natomiast nawet nie jest przymuszona. Po co ogranoczac sie do czegos co nie jest zestrojone z moimi interesami i potrzebami w moim odczuciu byłoby to tylko weryfikowanie przejawu woli bodzcem samoograniczajacym. Zreszta sama mozlowosc prostej dedukcji nie pozwala mi wierzyc. A co do tej filozofii to jest bardzo prosta ale sluszna i nie podlegajaca dyskusjom. Tak trudno przyjac do wiadomosci ze smierc to nie jest metamorfoza a poczatek konca. Czlowiek zyje tak dlugo jak sie go wspomina a nie tak dlugo jak lezy w grobie. Zreszta nie nurtuje cie to ze w calej tej strukturze wiary jest tak duzo pierwiastka natury ludzkiej opatrzonej przez rozum boska kreacja? Hierarchia dusz podzial na dobro i zlo sprawiedliwosc losu przeciez to ludzka kreacja boskiej natury.
|
Pn gru 17, 2012 12:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|