Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 22:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 18  Następna strona
 Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Inka_1 napisał(a):
związku z miłości

Ho, ho, ho.
Tylko co to znaczy?
Czy na pewno rozumiemy co to znaczy "czlowiek" oraz "milosc".
Odnosze wrazenie, ze dosyc powszechne jest zatracenie podstawowych instynktow samozachowawczych i minimalistyczne wymagania od siebie jako czlowieka bedacego rodzajem maszyny lub zwierzecia oraz milosci do czasu spotkania nastepnego obiektu.


Cz sty 10, 2013 23:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
kropeczka_ns napisał(a):
Nie przeszkadzałoby ci gdyby twoja córka nie mając nawet 18 lat współżyła z chłopakami z którymi niewiele lub nic ją nie łączy?

W Twojej wypowiedzi wystepuje kilka pytan na ktore nalezaloby oczekiwac jasnych odpowiedzi.
Odnosze niemile wrazenie, ze celem wypowiedzi niektorych naszych przyjaciol jest pochwalenie sie ze potrafia poslugiwac sie klawiatura komputera a nie rzeczowa dyskusja.


Cz sty 10, 2013 23:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Miłość pragnienie dobra dla drugiego, jest związana z postawą woli, z decyzją. Jak również z oczarowaniem tą osobą z namiętnością, ale nie jest to to samo co zakochanie. A wiele osób właśnie myli miłość z czystym zakochaniem które może szybko minąć.


Pt sty 11, 2013 17:30
Zobacz profil
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Ten temat mnie rozwala. Czytając niektórych wypowiedzi musiałem spojrzeć, czy aby na pewno mamy 2013 rok, a nie 1950.

WIST napisał(a):
Sądzę że budując swój świat na seksie, za daleko nie dojdą. Efekty już dziś widać. Niedojrzale związki, które rozpadają się, bo ich jedynym łącznikiem było niespodziewane dziecko. Oczywiście nie wszystkie tego typu sytuacje tak się kończą. O co zatem chodzi, aby zaspokoić swój popęd, czy ukierunkować go?

O to, by zaspokajać popęd, który jest naturalną potrzebą większości ludzi. Nie ma nigdzie napisane, że każdy związek ma przetrwać, albo że mają trwać do końca życia partnerów lub jakiś X czasu, tylko dlatego, że Tobie się tak podoba. Zwłaszcza w przypadku nastolatków dojrzałe trwałe związki... bo zaraz pęknę ze śmiechu :D

WIST napisał(a):
Mnie nie chodzi o to że może być "wpadka" i potem będą problemy. Mnie chodzi o sposób myślenia o związku. O branie się za poważne rzeczy, zamiast pracować nad samą relacją. Chodzi również o to jak seksualność jest traktowana w naszym społeczeństwie, bo w domach, czy Kościele to wciąż jakby tabu, albo raczej tematy nieznane, podczas gdy zewsząd na ten temat można dowiedzieć się wszystkiego, poza tym co potrzebne. W gruncie rzeczy trudno mówić o jakiejś walce między wiarą, a światem, gdy w Kościele młodym nic się nie mówi poza ogólnikami.

Człowieku, obudź się! Na jakim Ty świecie żyjesz? Próbujesz szukać problemów tam gdzie ich nie ma. To Ty jesteś problemem dla tych młodych ludzi, gadając głupoty o szkodliwości prezerwatyw. Filtrujesz news nt. amerykańskich dzieciaków przez pryzmat swojego religijnego lokalnego katolickiego myślenia. Tamtejsi nastolatkowie mają Cię gdzieś, zresztą polscy również.

Inka_1 napisał(a):
Mam wrażenie że ten automat to zamiatanie problemów pod dywan. Wmawia się ludziom że jak czują popęd do kogoś to od razu muszą go zrealizować. Nie twierdze że każdy będzie współżył dopiero poślubie, wiem że niektórzy mają inne poglądy. Ale jednak uważam że współżycie bez odpowiedzialnej miłości nie powinno mieć miejsca, za dużo nieszczęść się przez to zdarza, coś o tym wiem, jestem z niepełnej rodziny. Stawiam na poważne traktowanie tej osoby z którą uprawia się seks i koniec.Inaczej dalej będziemy mieli na świecie to co mamy.Także uważam że należy namawiac młodzież żeby tak pochopnie nie decydowała się na seks.Nie mówie żeby wogle ten temat omijać, bo oni i tak się domyślają albo mają to za sobą, o środkach anty tez mają prawo wiedzieć bo trudno żeby przed nimi to ukrywać.ALE powinno się promować seks z miłości i odpowiedzialności.

Wielki subiektywizm, w dodatku życzeniowe myslenie, które się nie spełni. Kochana nie po rewolucji seksualnej i nie w dzisiejszym świecie zapuszczając takie teksty marnujesz swój czas, ale jak chcesz dalej żyj w tej bajce... Nie widzę powodu, dla którego ktokolwiek miałby Cię posłuchac, ze seks musi być połączony z miłością, albo, że bzykać można sie tylko w związku. Nikt Ci nie broni tak robić, ale "na Boga", w którego wierzysz, pozwól innym mieć własny rozum.

I jeszcze sprostowanie, bo niektórzy takie głupoty tu wypisują nt. gumek, że to się w pale nie mieści. Prezerwatywy zapobiegają ciąży oraz chorobom w 99%. Zawsze lepsze to niż 0%, czyż nie? Oczywiście 100% metodą jest abstynencja seksualna. Coś nierealnego dla większości ludzi. Ludzie chcą się bzykać i robią to dla przyjemności w związkach nie związkach. Niczego Wasze dziwaczne staroświeckie myślenie tu nie zmieni. Siejecie tylko fałsz nt. gumek i tyle.


Pn sty 14, 2013 2:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Cytuj:
O to, by zaspokajać popęd, który jest naturalną potrzebą większości ludzi.


Ale nie tylko o to w seksie chodzi, bardzo płytko myslisz o seksie, ale twój wybór, masz prawo myśleć co chcesz.

Cytuj:
Nie widzę powodu, dla którego ktokolwiek miałby Cię posłuchac, ze seks musi być połączony z miłością, albo, że bzykać można sie tylko w związku.


Skoro dla ciebie ta sfera nie jest sprawą poważną to pewnie cie nie przekonam.Ale to nie znaczy że kogos innego nie. Ja uważam że seks to odpowiedzialność, bo z tego może powstać drugi człowiek(nawet pomimo antykoncepcji), albo można kogos skrzywdzić, tym że nie traktuje się go poważnie w tak intymnej sferze.Pewnie że dwie osoby mogą się dogadac że tylko seks bez zobowiązań ale czasem to się zmienia bo ktos się np zakocha. Pełno jest przez to nieszczęść na świecie. Dlatego mam powody by mieć takie a nie inne zdanie.

Cytuj:
pozwól innym mieć własny rozum.


I vice versa ! Przyjmij do wiadomości że niektórzy od siebie wymagają i mogą się powstrzymac od seksu na jakiś czas, nie muszą w określonym wieku juz mieć tego za sobą.


Pn sty 14, 2013 16:00
Zobacz profil
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Inka_1 napisał(a):
Ale nie tylko o to w seksie chodzi, bardzo płytko myslisz o seksie, ale twój wybór, masz prawo myśleć co chcesz.

Myślę bardzo szeroko i właśnie dlatego jestem ostatni do krytyki kogoś kto idzie z kimś do łóżka w celach wyłącznie seksualnych. Seks może być powiązany z uczuciami, ale być nie musi. Nie ma takiego obowiązku i nie w każdej sytuacji musi to wystąpić. Zwłaszcza człowiek młody, który odkrywa swoją seksualność trudno od niego oczekiwać, by wiązały go ogromne trwałe więzi z koleżanką z liceum z klasy 2B. Trudno też oczekiwać, że nie bedzie uprawiał seksu wogóle, tylko dlatego, że ma 17 lat. Na nic takiemu Twoje kazania. To jest tak samo efektywne jak zakaz masturbacji, niby grzech, ale wszyscy to robią. Podany przykład nie dotyczy tylko licealistów. Każdy rozumny, w legalnym wieku samodecydujący o sobie człowiek może iść z drugim do łóżka w celach stricte seksualnych. Nic Ci do tego, a im tylko na zdrowie. Ponadto są ludzie bardziej i mniej uczuciowi. Nie wszyscy mają jednakowe potrzeby, a zazwyczaj te emocjonalne potrzeby na przestrzeni życia ulegają zmianom, whaniom i róznym cyklom, w zależności od wieku, nastroju, przeżyć itp. Człowiek jest zbyt skomplikowany i zbyt wielobarwny, by dawać takie oceny jak Twoja, gdzie stawiasz sprawę na zasadzie, że albo coś jest białe albo czarne.

Inka_1 napisał(a):
Skoro dla ciebie ta sfera nie jest sprawą poważną to pewnie cie nie przekonam.Ale to nie znaczy że kogos innego nie. Ja uważam że seks to odpowiedzialność, bo z tego może powstać drugi człowiek(nawet pomimo antykoncepcji), albo można kogos skrzywdzić, tym że nie traktuje się go poważnie w tak intymnej sferze.Pewnie że dwie osoby mogą się dogadac że tylko seks bez zobowiązań ale czasem to się zmienia bo ktos się np zakocha. Pełno jest przez to nieszczęść na świecie. Dlatego mam powody by mieć takie a nie inne zdanie.

Nie masz powodów, masz tylko swoje własne wyobrażenie bardzo zawężone niestety, a co najgorsze pomijasz w nim to jak bardzo ludzie się między sobą różnią. Uważasz, że jest jedna jedynie słuszna recepta dla wszystkich. Tymczasem tak samo jak w medycynie recepty na zdrowie, tak i w sferze seksu i uczuć recepty na szczęście mogą być różne, w zależności od człowieka. Zgadzam się, że ktoś wrażliwy, delikatny, bardzo uczuciowy i myślący podobnie do Ciebie będzie się czuł skrzywdzony przez kogoś, kto idąc do łóżka miał nadzieje na tylko dobry sex. Jednak, czy ktoś taką osobę do czegokolwiek zmuszał? Albo, czy to ma być argument, by inni nie uprawiali sexu wyłacznie dla przyjemności?

Inka_1 napisał(a):
I vice versa ! Przyjmij do wiadomości że niektórzy od siebie wymagają i mogą się powstrzymac od seksu na jakiś czas, nie muszą w określonym wieku juz mieć tego za sobą.

A Ty skończ szufladkować ludzi. Mozna się powstrzymać, ale nie trzeba, nie ma takiego nakazu. Każdy robi co mu się podoba w tej kwestii. To, że ktoś uprawia sex dla funu nie musi automatycznie oznaczać, że się "powstrzymać nie mógł", tylko akurat tak chce, jest to kwestia wyboru. Innym razem ta sama osoba może poznać kogoś w kim się zakocha, bedzie miłość i wówczas uczucia przy okazji seksu. Ten co chce sexu zawsze i tylko powiązanego z wielkimi uczuciami niech sobie szuka drugiego podobnego człowieka, w czym i gdzie problem? Wśród ludzi jest tak wielkie zróżnicowanie, że każdy powinien może bez większych problemów dobrać sobie partnerów na układ/związek/ślub/trójkąt/czworokąt/wielką dozgonną miłość/cokolwiek jeszcze, w czym problem? Nie wkładaj nosa do nieswoich sypialni. Tylko własnie tu jest pies pogrzebany, jako katoliczka forumowa wojowniczka "jedynie słusznej recepty na sukces" musisz wkłądać nosek w prywatne życie oraz intymne pożycie obcych Ci ludzi. Tak niestety wytrenowała Cię twoja religia.


Wt sty 15, 2013 1:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Kiedy moja dziewczyna oglądała reklamę czegoś tam, w której było m/w tak:

mama patrzy na chłopca i myśli: jest najlepszy na boisku, pierwszy w klasie ma dziewczynę...
pociągnęła myśl reklamianej mamy i odpaliła: i jako pierwszy rodzic z klasy zostałam babcią! :D

Także młodzieży licealna uważajcie z tym seksem, bo prócz ciąży i liścia od matki można jeszcze coś załapać.

_________________
pajacyk.pl


Wt sty 15, 2013 1:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
bym zapomniał
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzi ... index.html

dobranoc do rana, nara

_________________
pajacyk.pl


Wt sty 15, 2013 2:34
Zobacz profil
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Z powyższego linka:

"Jedynym sposobem uniknięcia chorób przenoszonych drogą płciową jest całkowite zaprzestanie kontaktów seksualnych. Nie jest to jednak ani zdrowe, ani realne, trzeba więc znaleźć inne wyjście. Ponieważ często są to choroby uleczalne, w przypadku zarażenia się najlepiej skorzystać z pomocy lekarza. Choroby przenoszone drogą płciową stanowią wstydliwy problem. Lekarze ginekolodzy, urolodzy i dermatolodzy podkreślają, że nie ma powodów do wstydu. Choroba może przytrafić się każdemu, bez względu na stopień rozwiązłości czyjegoś życia płciowego. Prezerwatywy w zdecydowanej większości przypadków zwiększają ochronę przed zarażeniem chorobami wenerycznymi. Należy jednak pamiętać, że nie dają 100 proc. ochrony."

I tego należy się trzymać. Gumki nie są złe dlatego, że nie mają 100% skuteczności. Są dobre, ponieważ zapobiegają większości zakażeń. Zaś jak slusznie zauważono w artykule, 100% skutecznością jest abstynencja co nie jest ani zdrowe ani realne u większości ludzi. Prezerwatywy to zatem najtańszy i jeden z najskuteczniejszych środków antykoncepcyjnych.


Wt sty 15, 2013 14:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Mike29
Cytuj:
Zwłaszcza człowiek młody, który odkrywa swoją seksualność trudno od niego oczekiwać, by wiązały go ogromne trwałe więzi z koleżanką z liceum z klasy 2B. Trudno też oczekiwać, że nie bedzie uprawiał seksu wogóle, tylko dlatego, że ma 17 lat.

Skoro dopiero co odkrywa to znaczy że nie jest jeszcze na tyle dojrzały aby wziąść konsekwencje jakie niesie ze sobą seks. A jak troche poczeka z seksem to coś mu się stanie? proszę nie rób z ludzi zwierząt.

Cytuj:
Nic Ci do tego, a im tylko na zdrowie.
Nie bój się tak ja im na siłę nie nic nie zakaże, wyrażam tylko swoje zdanie.A ci co naprawdę chcą seksu bez zobowiązań to i tak to zrobią.A czy im to wyjdzie na zdrowie to niewiadomo. Dziwie się twojej pewności siebie że na bank to im nie zaszkodzi.Seks to bardzo intymna sfera, niektórzy mogą żałować potem z kim i kiedy to robili.

Cytuj:
Uważasz, że jest jedna jedynie słuszna recepta dla wszystkich.

Nie ja tylko wyrażam swoje zdanie, po prostu dla mnie seks jest zbyt poważną sprawą, choćby dlatego że może powstać z tego dziecko(nawet mimo zabezpieczenia).A dla ciebie z koleji seks bez zobowiązań nie wiąże się z żadymi problemami i to jest z kolei Twója jedynie słuszna recepta, na zasadzie róbta co chceta nic złego napewno sie nie wydarzy.

I TAK uważam że seks bez miłości jest płytki.To nie jest to samo co seks bez zobowiązań.
Odpowiedzialność jest w zyciu bardzo ważna, brakuje jej na świecie. I przez to jest wiele cierpienia na świecie. Ale zapominiałam, że dla ciebie seks może być bez jakiejkowlwiek odpowiedzialności, wystarczy że dwie osoby się na to zgodzą, mniej lub bardziej świadomie.

Cytuj:
Nie wkładaj nosa do nieswoich sypialni.

Ja nie wkładam nosa do innych sypialni, wyrażam tylko swoje zdanie, nie wytykam ludzi palcami i nie rozkazuje im.


Cytuj:
Zaś jak slusznie zauważono w artykule, 100% skutecznością jest abstynencja co nie jest ani zdrowe ani realne u większości ludzi.


Ty też z łaski swojej nie szufladkuj ludzi a dokładnie ich zachowań, w sensie że wstrzemięźliwość jest nierealna u większości ludzi albo że jest to niezdrowe. Jak ktoś powaznie traktuje seks i chce go uprawiac tylko w powaznym związku to może podjąć wysiłek i przez jakiś czas nie współzyc i troche na szczęście takich ludzi jeszcze jest.To co łatwo przychodzi jest też najczęściej mało warte.

Wiem Mike że cie nie pewnie nie przekonałam.Poprostu dla ciebie seks to...tylko seks,a dla mnie cos wiecej.A wtedy to normalne że nie będe się godzic z poglądami że seks bez zobowiązan jest ok.


Wt sty 15, 2013 18:27
Zobacz profil
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Inka_1 napisał(a):
Skoro dopiero co odkrywa to znaczy że nie jest jeszcze na tyle dojrzały aby wziąść konsekwencje jakie niesie ze sobą seks. A jak troche poczeka z seksem to coś mu się stanie? proszę nie rób z ludzi zwierząt.

Dojrzały jest już legalnie w wieku lat bodajże 15 do uprawiania seksu, tak więc nie bądź mądrzejsza od specjalistów. Podoba Ci się to, czy nie, ale ludzie są zwierzętami. Mamy potrzeby seksualne, a jako gatunek ludzki właśnie dodatkowo również dla przyjemności, nie tylko w celach prokreacji. Wg specjalistów, choćby z przytoczonego przez tanie_wino linka, sztuczne powstrzymywanie się przed seksem jest niezdrowe, jak również mało realne, skutkuje wieloma negatywnymi reakcjami, co jest szkodliwe dla samego delikwenta, a może być też szkodliwe dla społeczeństwa. Istnieje wiele badań nt. tego, że sex to samo zdrowie, w tym powoduje relaks, dobre samopoczucie, odprężenie, neutralizację stresów. I teraz wmawiaj ludziom, że powinni to robić tylko w sytuacji miłości. Nie wszyscy są zakochani, nie wszyscy przeżywają w danym okresie życia miłość, niektórzy wcale, ale prawie wszyscy potrzebujemy dosyć regularnych kontaktów seksualnych. Nie oznacza to, że nie powinni seksu uprawiać, ponieważ wyrządziłoby to im krzywdę przede wszystkim w skutkach psychicznych. Mogłabyś w tej sytuacji poradzić takim ludziom masturbację, ale tu znowu po pierwsze to nie to samo co sex, a po drugie jako katoliczka jesteś obowiązania uważać, ze jest to złe i niedozwolone. Widzisz jak bardzo Twoja religia rozmija się z rzeczywistością naukową i w ogóle ludzkiej biologi.

Inka_1 napisał(a):
Nie bój się tak ja im na siłę nie nic nie zakaże, wyrażam tylko swoje zdanie.A ci co naprawdę chcą seksu bez zobowiązań to i tak to zrobią.A czy im to wyjdzie na zdrowie to niewiadomo. Dziwie się twojej pewności siebie że na bank to im nie zaszkodzi.Seks to bardzo intymna sfera, niektórzy mogą żałować potem z kim i kiedy to robili.

Bujdy na resorach. Nie słyszałem jeszcze, by komuś seks zaszkodził, o ile nie jest seksoholikiem. To, że ktoś potem może żałować z różnych przeczyn nie ma nic wspólnego z tym, że sam seks to zdrowie. Rzecz wskazana i potrzebna.

Inka_1 napisał(a):
Nie ja tylko wyrażam swoje zdanie, po prostu dla mnie seks jest zbyt poważną sprawą, choćby dlatego że może powstać z tego dziecko(nawet mimo zabezpieczenia).A dla ciebie z koleji seks bez zobowiązań nie wiąże się z żadymi problemami i to jest z kolei Twója jedynie słuszna recepta, na zasadzie róbta co chceta nic złego napewno sie nie wydarzy.

Moja jedynie słuszna recepta to jak największa dostępność prezerwatyw, ponieważ jak widać mamy inną wyobraźnię odnośnie tego co może się stać, gdyby ludzie posłuchali Twoich mądrości. Po pierwsze nabraliby awersji do prezerwatyw, a następnie sluchaliby Twoich rad w jakich sytuacjach należy seks uprawiać. Nie wiem, czy choćby 1/100 wiecliłoby te drugie rady w życie, natomiast tą pierwszą owszem mogłoby wcielić całkiem sporo. I mamy epidemię rozmiatych choroób przenoszonych drogą płciową. Dzięki Twoim złotym myślom i braku wyobraźni. Rozumiem Twoją moralność, mimo, że jej nie aprobuję, jednak uważam, że powinnaś się bardziej zastanowić nad tym co Ty uważasz, a co jest realne do wcielenia w życie przez większość ludzi, w tym tych, którzy mają inny styl życia niż Twój.

Inka_1 napisał(a):
I TAK uważam że seks bez miłości jest płytki.To nie jest to samo co seks bez zobowiązań.
Odpowiedzialność jest w zyciu bardzo ważna, brakuje jej na świecie. I przez to jest wiele cierpienia na świecie. Ale zapominiałam, że dla ciebie seks może być bez jakiejkowlwiek odpowiedzialności, wystarczy że dwie osoby się na to zgodzą, mniej lub bardziej świadomie.

Nie mieszaj do tego odpowiedzialności. Ona nie ma nic wspólnego z tym, że ktoś wybiera seks bez uczuć. Odpowiedzialność to prezerwatywa w czasie seksu, a nie Twoja ckliwa moralność. To, że spotykam się na seks dla funu nie oznacza, że jestem człowiekiem nieodpowiedzialnym.

Inka_1 napisał(a):
Ja nie wkładam nosa do innych sypialni, wyrażam tylko swoje zdanie, nie wytykam ludzi palcami i nie rozkazuje im.

Jednak bez wyobraźni głosisz jak być powinno, bez zastanowienia czym to się może skończyć dla innych, jeśliby zechcieli posłuchać Twoich rad.

Inka_1 napisał(a):
Ty też z łaski swojej nie szufladkuj ludzi a dokładnie ich zachowań, w sensie że wstrzemięźliwość jest nierealna u większości ludzi albo że jest to niezdrowe. Jak ktoś powaznie traktuje seks i chce go uprawiac tylko w powaznym związku to może podjąć wysiłek i przez jakiś czas nie współzyc i troche na szczęście takich ludzi jeszcze jest.To co łatwo przychodzi jest też najczęściej mało warte.

Sama odpowiedziałaś sobie na pytanie. "Trochę ludzi", ano właśnie, a większość jednak jest mało zdolna do wstrzemięźliwości z powodu moralności. Lepiej im dać środki antykocnepcyjnie by możliwe najbezpieczniej się bzykali, niż narażać na choroby, dzięki takim radom jak Twoje. Właśnie dlatego, że mimo nawet dobrych chęci, większość z nich i tak by nie wcielilo ich w życie. Jedyne co by zostało to mniejsza chęć sięgnięcia po gumkę i tu zaczyna się robić bardzo niebezpieczna sytuacja. Negatywny owoc Twojego umoralniania.

Inka_1 napisał(a):
Wiem Mike że cie nie pewnie nie przekonałam.Poprostu dla ciebie seks to...tylko seks,a dla mnie cos wiecej.A wtedy to normalne że nie będe się godzic z poglądami że seks bez zobowiązan jest ok.

Ty się nie musisz godzić, bo się nie ma z czym zgadzać lub nie. Każdy robi tak jak uważa za stosowne. Po prostu Twoje wykłady są nierealne do wcielenia przez większość ludzi, a zmaglowanie ich psychiki pod kątem takim, by próbowali żyć jak Ty może skutkować epidemią rozmiatych chorób. To właśnie to co głosisz jest brakiem odpowiedzialności, zwłaszcza w przypadku ludzi młodych, którzy bardziej myślą organami niż rozumem i nie zmienisz tego takie są prawa wieku młodego. Pewnym kompromisem mogłoby być to, byście przestali lobbować przeciwko środkom antykoncepcyjnym, a jednocześnie zachęcać do propagowanego przez Was stylu życia. Ja myślę realnie, Ty troszkę bujasz w obłokach. I po raz kolejny nie szufladkuj ludzi. Tak się składa, że akurat się z Tobą zgadzam, ale jednocześnie się z Tobą nie zgadzam, ponieważ dla mnie seks może, ale nie musi być owocem uczucia. Mogę się bzyknąć z kimś dla przyjemności i spłynie o po mnie jak po kaczce ot dobrysex. Innym razem mogę spotkać osobę, w której się zakocham i stworzę bardzo trwałą relację opartą na prawdziwej miłości. Jestem doskonałym potwierdzeniem ludzkiej różnorodności, ponieważ na różnych etapach życia mogę mieć inne podejście do związków i seksu, a jedno nie musi wykluczać drugiego. Wszystko zależy od naszej osobowości, nastroju i osób jakie napotykamy. Jasne, że fajnie by było mieć kogoś z miłości, jeśli jednak nie ma to ja uważam, że nie ma żadnego powodu, by ograniczać sobie przyjemności związanej z seksem. Nie ma ku temu żadnego racjonalnego powodu, a wręcz przeciwnie jest mnóstwo racjonalnych przesłanek za tym, ażeby być aktywnym seksualnie człowiekiem.


Wt sty 15, 2013 20:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Mike, czytałeś może kiedyś markiza de Sade?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 15, 2013 22:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Mike
Po pierwsze: 15 lat to jest tylko prawna i umowna granica, czyli 14 latek dzień przed 15 urodzinami jest niedojrzały a dzień po 15 urodzinach juz tak :shock: .Troche absurdalne myslenie.

Po drugie co mają mówić specjaliści jak seks się dobrze sprzedaje, to i się go reklamuje a wiadomo że reklama jest tylko po częsci prawdziwa. Uważam że ludziom sie w dzisiejszych czasach wmawia żebez seksu sie nie da żyć.
Tylko nie myśl o mnie że jestem aseksualna, ja też odczuwam potrzeby seksualne, ale uważam że liczy się bardziej nie ilość a jakość, i że mozna sie jednak powstrzymywać z waznych życiowych powodów.

Po trzecie nie czepiaj się mojej religii bo te poglądy akurat są od niej niezależne. Niekatolicy tez mogą nie traktować seksu jako niezobąwiązującej zabawy czy sportu.

Po czwarte gdzie ja napisałam że prezerwatywa jest bezwzględnie zła i że nikt nie powinien jej stosować? jedyne co o niej napisałam to to że nie jest w 100% skuteczna.Co to tylko w niezobowiązującym seksie się ich używa? A poza tym jakby ci pękła gumka a współżyłbyś z osobą zarazoną hiv to pewnie zweryfikowałbys poglądy.Nie mówię że to żadne zabezpieczenie ale jestem za większą odpowiedzialnością , czyli : jak ktos współżyje z wieloma osobami i jest w grupie ryzyka to się bada i nie naraża innych. A nie że seks najważniejszy.

A co do antykoncepcji to się nie martw , jest przecież szeroko dostępna, także w Polsce.A widzisz na zachodzie Europy jest jeszcze bardziej dostępna a niechcianych ciąż i zakażeń hiv jest baaardzo dużo, pewnie wiecej niż w Polsce.Dlaczego?Bo ludzie nie myślą, i mają odpowiedzialnośc za nic, i co im da edukacja seksualna bez moralności, odpowiedzialności, pomyślenia też o innych a nie tylko o swojej przyjemności.Wiadomo, w chwili namiętności się czasem nie myśli, a najfajniejszy seks jest spontaniczny. Także sam widzisz że dostępnośc antykoncepcji to nie wszystko.

Moim zdaniem większość ludzi to by chciało seksu z miłości ale jak się nasłuchają i naoglądają że związek oparty an prawdziwej miłości na dobre i złe wymaga ogromnego wysiłku(bo wiele związków się szybko rozpada) to im się nie chce, albo przestają w to wierzyć. Albo mają złe wspomnienia np rozbita rodzina, czy jakaś zawiedziona miłość, i wtedy faktycznie zaczynają myśleć że lepiej jest brac z życia w tym z seksu tylko samą przyjemność.A ja uważam że warto wierzyć w ludzi, w miłość. Możesz mnie wyśmiać Mike ale tak uważam.


Wt sty 15, 2013 23:51
Zobacz profil
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Tu nie ma czego wyśmiewać. Ciągle piszesz jak być powinno u innych na podstawie własnej moralności. To tak nie działa, bo każdy jest inny. Tak jak Ci wcześniej pisałem to, że ktoś uprawia sex dla sportu nie oznacza, że za rok nie spotka miłości swojego życia i nie stworzą trwałego związku. Ty z góry robisz szufladki dzieląc ludzi na dwie grupy "tych z twoją moralnością" oraz "całą resztę", opowiadając kto w której grupie jak się zachowuje. Ludzie są o wiele bardziej skomplikowani niż to zakładasz. Ktoś np. bardzo bogobojny, a w dodatku z niewielkimi potrzebami nigdy nie zrozumie kogoś z wiekszymi potrzebami seksualnymi. Jeszcze gotów będzie go włożyć do szufladki "pozbawiony uczuć egoista myślący tylko o seksie".

Bez seksu da się żyć, tak samo jak można żyć bez jednej ręki, tylko po co ją sobie ucinać? Jak pisałem jest szereg badań nt. pozytywnego wpływu seksu na ludzkie życie. Dlaczego człowiek nastoletni miałby czekać z seksem do wieku 20-25 lat, a być może i dłużej aż spotka miłość, a być może wcale jej się nie doczeka? Ma z powodu Twojej moralności nie czerpać wcześniej radości z seksu? Tak to tylko Twoja moralność, ale Ty ją promujesz dla innych, a ja cały czas staram się tłumaczyć, że Twoja recepta nie jest receptą na szczęście dla wszystkich ludzi, a jedynie takich jak Ty z podobnym myśleniem i osobowością. No i teraz skonfrontuj to z tym, że ludzie są różni. I teraz jak sądzisz czyj pogląd na omawiane tu kwestie jest bardziej uniwersalny dla większości ludzi twój, czy mój? A religii się czepiam, ponieważ niestety występuje korelacja religijności z konserwatywnym myśleniem no i Ty jesteś na to przykładem. Jeśli postrzegasz się za dobrą katoliczkę to chcesz lub nie chcesz, ale musisz wyznawać kościelne doktryny nt. zasad współżycia, zakazu masturbacji i seksu pozamałżeńskiego. To są kwestię, które są niejako wynikową Twojej ideologii, a które są konrtowersyjne we wspólczesnym świecie i tutaj znowu można powtórzyć jak mantrę - nierealne do zrealizowania przez większość ludzi. Jeśli nie podoba Ci się słowo "nierealne" to zastąp je sobie "ludzie nie chcą". Po prostu, większość ludzi jak widać nie chce czekać z seksem do ślubu. Najzwyczajniej w świecie.

Wiara w miłość nie ma nic wspólnego z traktowaniem podejścia do seksu. Wierzę w miłość, a jednocześnie nie przeszkadza mi to się spotykać na luźny seks kiedy jestem singlem. W innym przypadku mogę uprawiać sex z kimś z kim randkuję, wzajemnie się poznajemy, ale to jeszcze nie związek. Mogę mieć nadzieję na związek, ale związek z danej relacji wcale nie musi wyniknąć. Nie wyobrażam sobie randkować z kimś i celowo wstrzymywac się od seksu zanim nazwiemy naszą relację "związkiem", ponieważ wówczas można się niemiło rozczarować, jeśli by się okazało, że w łóżku nie jest najlepiej. Dla niektórych to mało romantyczne, a dla mnie patent na oszczędzenie sobie niepotrzebnych rozczarowań. Odpowiadając na ewentualne pytanie - nie, nie myślę tylko o seksie i nie stawiam go na 1 miejscu w związku, jednak nie będę udawać, że jego jakość i zgranie partnerów w łóżku nie ma znaczenia, bo ma znaczenie i to duże. Wiele małżeństw i związków się przez to rozpada. Statystyka jest tutaj bezwzględna.

Proponowałbym, by dać wszystkim, w tym również młodemu człowiekowi wolną rękę w temacie seksu i za bardzo się w intymne sfery obcych ludzi nie wtrącać, bo to nie jest nasza sprawa. To co powinniśmy robić to namawiać do antykoncepcji, jeśli już zaczną współżyć. Rzeczywistość pokazuje, że zaczynają współżyć nie czekając na związki tudzież ślub.


Ostatnio edytowano Śr sty 16, 2013 0:34 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 3 razy



Śr sty 16, 2013 0:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Zbyt wczesne rozpoczęcie współżycia płciowego może doprowadzić do skomplikowanych deformacji w psychice. Tak twierdzą niektórzy seksuolodzy. Potwierdza to przypadek Tili Tequili.

http://muzyka.onet.pl/publikacje/jak-sk ... omosc.html

Moim zdaniem nie ma co za wcześnie zaczynać, bo wówczas za wcześnie może się znudzić. Tylko ciekawe jak mam to wytłumaczyć dziecku osaczonemu zewsząd przez erotykę, jeśli nie przez porno....trochę mnie to martwi...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sty 16, 2013 0:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL