Lurker->

Ale na szczęście tylko czasami
Ja jak widzę uogólnienia, w które się nie wpisuję, zaraz pojawiam się aby to skorygować, wypisać z danego interesu. Nie zawsze chcę być postrzegana jako 'wszyscy'

Nie wzywaj imienna Pana Boga na daremno!

Nauką jest to co jest udowodnione. To ze coś jest opublikowanie w czasopiśmie nie znaczy ze zostało udowodnione.

O właśnie. Przypomniałem sobie jeszcze jedną pomyłkę nauki, dosyć sławną zresztą: zimna fuzja. Panowie opublikowali bzdury i trochę trwało, zanim spasowali.

Nauka to jest, doprecyzowując:
1. to co się robi w laboratoriach,
2. to co się robi w gabinetach na uniwersytecie w przerwach między maglowaniem studentów i piciem herbaty,
3. to co się publikuje w czasopismach o właściwej renomie, czyli co przeszło przez procedurę zwaną peer review lub recenzowaniem pracy naukowej.

A jak gdzies pisze, ze homoseksualizm to choroba? Mi sie podoba katolicka wykladnia, ze jest to nieuporzadkowanie, ktorego Kosciol w swojej nauce chwalic nie bedzie.
To ze uwazam podobno homoseksualizm za chorobe. to jest dowolna interpretacja rycerza Mike29 tylko dlatego, ze nie wpadam w zachwyt nad jego wyjatkowoscia. No i nie popieram darmowych prezerwatyw dla malolatow za moje pieniadze. Aha i mam spaczona, bo katolicka moralnosc...

To ja tylko powiem, dla jasności, że mnie akurat stanowisko Kościoła się nie podoba, aczkolwiek rozumiem stojącą za nim logikę. Ale ta logika jest, moim zdaniem, OKDR.

No i dobrze. Tobie sie nie podoba, a mi tak.
Chyba taka roznica zdan jest jeszcze ciagle prawnie dozwolona?

Wiem, jaki byłby dla Panny doskonały avatar.

Kael: zdaje mi się, że uważasz mnie homoseksualistę. ; )

Czy mam Cię pozwać? : )

Soul33: ten różowy jest koszmarnie nieestetyczny. Czy mógłbyś go przerobić na wszystkie odcienie tęczy? Wiesz, dla kogo. ; )

Nie mógłbym. Padł mi mój Photoshop CS4 (nie włącza się). Olałem go zatem i wgrałem CS2. Miesiąc później też padł

Logika pastuchów owiec sprzed 2000 lat nie za bardzo pasuje nam dziś.
Chyba najwyższy czas aby na nowo rozważyć jakie zachowania należy potępiać a jakie nie.

Homoseksualizmu nie należy potępiać. Nikt też nikogo nie zmusi do tego aby homoseksualizm pochwalał.
Po prostu nie powinno się rozważać homoseksualizmu jako dobra czy zła.
Można jedynie rozważać seks homoseksualny przed zawarciem związku partnerskiego. Homoseksualiści też powinni dopiero po ślubie. Bo seks dla seksu bez żadnego uczucia to tylko zezwierzęcenie.
Na to zezwierzęcenie homofobi skazują gejów gdy są przeciwni związkom partnerskim. Bo dla homofoba gej to zwierze które myśli tylko o seksie. A prawda jest ze w chłopaku też można się zakochać samemu będąc chłopakiem.
Gdyby nie było miłości homoseksualnej a jedynie pociąg seksualny to nie byłoby gejów. Z powodu samego pociągu seksualnego nikt nie zakładałby różowych ubrań i nie brał udziału w paradach.
Geje to robią bo są zakochani a ich otoczenie nie akceptuje tej miłości.
A czy miłość do przedstawiciela tej samej płci jest chorobą?
A czy miłość do przedstawiciela innej płci jest chorobą?
Jeśli miłość homoseksualna jest chorobą to miłość heteroseksualna także.

Kościół Katolicki zdaje się nie zabrania miłości homoseksualnej tylko czynności homoseksualnych. A więc to zgodnie z KK jeśli dwóch facetów ze sobą żyje pod warunkiem ze zachowują czystość.

Mike, dlaczego przypisanie komuś choroby jest poniżające?

poniżyć — poniżać «upokorzyć kogoś»

http://sjp.pwn.pl/slownik/2504560/poniżyć

Niech się uważają i za najmądrzejszych na świecie. Przecież to kpina i śmiech na sali sądzić, że się wie lepiej od takich organizacji jak WHO, APA, PTS i umniejszanie naukowcom, którzy latami pracowali na swoje tytuły naukowe, a potem doświadczenie. I kto to robi? Amatorzy, ideolodzy. No jest to śmieszne, ale zabronić im nie można. Natomiast można i nawet trzeba ukazywać fałsz ich ideologii, sprzeczność z faktami naukowymi Im bardziej sprzeczne dowody naukowe, tym większa antyreklama antyhomoseksualnej ideologii


W porządku, nie zauważyłem tego, ciężar zarzutów to z Ciebie częściowo znosi, ale nie wszystkich, a Ty dopiero teraz to przytaczasz jako dowód jego słów, a nie Twoich - po iluś tam postach jako fałszywe analogia słów z tematu z 2010r wobec dyskusji sprzed kilku dni.... I nic nie zmienia faktu, że powtarzając jego obrazobórcze wypowiedzi, jesteś narażony na zarzut propagowania obraźliwych treści wobec w tym przypadku mojej osoby.

@Soul33
Ja tu czata robić nie zamierzam i na każde posty pojawiające się minuta-po-minucie odpowiadać nie będę. Definicję słownika języka polskiego choroby i dlaczego może to być ujmujące i negatywne podałem w sąsiednim dziale.

Soul33->

No jakżeby inaczej... Przecież jeśli się myśli inaczej niż masa, i nie życzy sobie być przypisywanym do grupy, której poglądów się nie podziela, to nie może znaczyć nic innego, jak tylko stawianie siebie w centrum...
A mnie wystarczy, że stoję z boku. Z dala choćby od takich jak pan
No i różowy lubię równie mocno jak pana, więc nie skorzystam

@Vacarius: nie no, na litość, nie ubliżaj zwierzętom...

Poza tym, pełna zgoda, acz o ostatnie zdanie wypadałoby jakiegoś księdza zapytać.

choroba
1. «nieprawidłowe funkcjonowanie organizmu lub jego części»
2. «negatywne zjawisko lub czyjaś ujemna cecha»
http://sjp.pwn.pl/slownik/2448481/choroba


OK. Czy teraz wyjaśnisz mi, co w tym poniżającego?