Autor |
Wiadomość |
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Kryzys wiary?
ARHIZ napisał(a): Bóg w którego czczę jest tym co mnie otacza, mogę do dotknąć, posmakować i zobaczyć - co tu obalać? Nie muszę w Niego wierzyć, bo Go wszędzie widzę ^^
Zaslona milczenia na to co napisales... podobnie powiedzialm moj 4 letni kuzyn o swietym mikolaju, tez ich wszedzie widzi nie znaczy ze sa prawdziwi... powiem ci tylko tyle, ze to ze cos ci sie wydaje nie znaczy ze jest prawdziwe...
|
Pn lut 11, 2013 21:19 |
|
|
|
 |
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Kryzys wiary?
equuleuss napisał(a): Jak można sprawy duchowości, sprawy ducha, najbardziej delikatną materię, wyjaśniać na płaszczyznie naukowych tez i stwierdzeń, to przecież niedorzeczne. Aha... wygodne... normalnie... jak to jest mozliwe, ze potrafiwy wyjasnic powstawanie gwiazd a tak bajecznie prostej i ogromnie waznej rzeczy nie potrafimy udowodnic jak istnienie boga... dziwne prawda? Siedzi sobie teraz twoj bog i patrzy na to sie dzieje... nie moglby sobie znowu sie pofatygowac na ziebie na 10 minut i wystapic w wiadomosciach? dzis latwiej niz 2tys lat temu!
|
Pn lut 11, 2013 21:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kryzys wiary?
marek_max napisał(a): equuleuss napisał(a): Jak można sprawy duchowości, sprawy ducha, najbardziej delikatną materię, wyjaśniać na płaszczyznie naukowych tez i stwierdzeń, to przecież niedorzeczne. Aha... wygodne... normalnie... jak to jest mozliwe, ze potrafiwy wyjasnic powstawanie gwiazd a tak bajecznie prostej i ogromnie waznej rzeczy nie potrafimy udowodnic jak istnienie boga... dziwne prawda? Siedzi sobie teraz twoj bog i patrzy na to sie dzieje... nie moglby sobie znowu sie pofatygowac na ziebie na 10 minut i wystapic w wiadomosciach? dzis latwiej niz 2tys lat temu! Nie, to nie jest wygodne, to jest prawdziwe. Ponieważ gwiazdy są czymś stworzonym, materią, a Bóg jest Stworzycielem wszystkiego. Boga nie można wyjaśnić naukowo, dlaczego nie możesz zrozumieć że Bóg jest poza granicą rozumienia. Poza granicą wszystkiego. Poza nauką i wszystkim co znamy i czego możemy dotknąć, Bóg pozwala się dotykać tym którzy tego pragną, i dotyka ich także. Nikt nigdy nie zdoła pojąć Boga, gdyby Bóg mógł się mieścic w granicach mojej zdolności pojmowania, gdybym mógł go ogarnać moim rozumem - wtedy co to byłby za Bóg ? Gdyby Bóg wystapił w wiadomościach i powiedział - Hello, to ja, Jestem ktory Jestem - czy byś uwierzył ? Na pewno byś się tarzał ze śmiechu.
|
Pn lut 11, 2013 23:57 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Kryzys wiary?
marek_max napisał(a): ARHIZ napisał(a): Bóg w którego czczę jest tym co mnie otacza, mogę do dotknąć, posmakować i zobaczyć - co tu obalać? Nie muszę w Niego wierzyć, bo Go wszędzie widzę ^^
Zaslona milczenia na to co napisales... podobnie powiedzialm moj 4 letni kuzyn o swietym mikolaju, tez ich wszedzie widzi nie znaczy ze sa prawdziwi... powiem ci tylko tyle, ze to ze cos ci sie wydaje nie znaczy ze jest prawdziwe... Ten człowiek jest szczęśliwy ze swoją wiarą i ona go buduje. Myślisz, że gdybyś go jej pozbawił, wydarł mu ją, sprawił że by zaniewierzył, byłby szczęśliwy w dalszym ciągu? Że by się nie rozsypał? Zasłonę milczenia spuśćmy na Twoją osobę w całości...
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt lut 12, 2013 3:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kryzys wiary?
Lurker napisał(a): marek_max napisał(a): ARHIZ napisał(a): Bóg w którego czczę jest tym co mnie otacza, mogę do dotknąć, posmakować i zobaczyć - co tu obalać? Nie muszę w Niego wierzyć, bo Go wszędzie widzę ^^
Zaslona milczenia na to co napisales... podobnie powiedzialm moj 4 letni kuzyn o swietym mikolaju, tez ich wszedzie widzi nie znaczy ze sa prawdziwi... powiem ci tylko tyle, ze to ze cos ci sie wydaje nie znaczy ze jest prawdziwe... Ten człowiek jest szczęśliwy ze swoją wiarą i ona go buduje. Myślisz, że gdybyś go jej pozbawił, wydarł mu ją, sprawił że by zaniewierzył, byłby szczęśliwy w dalszym ciągu? Że by się nie rozsypał? Zasłonę milczenia spuśćmy na Twoją osobę w całości... W Bogu chcę oddychać - We wszystkim co stworzone czuję " dotyk" Boga. W powietrzu, w słońcu , w deszczu W oceanie i w leśnym strumyku W zamieci śnieżnej i huraganie W ciszy milczenia i dotyku człowieka We wszystkim co stworzone czuję " dotyk" Boga Dlaczego człowiek człowiekowi próbuje to odebrać? Bóg dociera wszędzie nawet za Zasłonę milczenia.
|
Wt lut 12, 2013 6:02 |
|
|
|
 |
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Kryzys wiary?
Lurker napisał(a): Ten człowiek jest szczęśliwy ze swoją wiarą i ona go buduje. Myślisz, że gdybyś go jej pozbawił, wydarł mu ją, sprawił że by zaniewierzył, byłby szczęśliwy w dalszym ciągu? Że by się nie rozsypał? Zasłonę milczenia spuśćmy na Twoją osobę w całości...
No pewnie - po co uczyc dzieci, ze Ziemia jest okragla, tata wierzy, ze jest plaska - mamy im niszczyc zycie? A powaznie - juz kiedys napisalem - kazdy ma prawo wierzyc w co chce - uwazam to za glupote, ale w miare nieszkodliwa. Niestety wiara w bogow powoduje znacznie dalsze implikacje: zakaz handlu w okreslone dni, blokowane miasta bo pielgrzymka, zatrzymywanie nauki bo 'niezgodna z Biblia., Koranem' itp... Wirzyc - tak, ale we wlasnych 4 scianach i ewentualnie w kosciolku obok. Ale zwolnienia z podatkow, wplywanie na prawo idp - juz nie Widzisz 'drobna roznice'?
|
Wt lut 12, 2013 14:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kryzys wiary?
marek_max napisał(a): Lurker napisał(a): Ten człowiek jest szczęśliwy ze swoją wiarą i ona go buduje. Myślisz, że gdybyś go jej pozbawił, wydarł mu ją, sprawił że by zaniewierzył, byłby szczęśliwy w dalszym ciągu? Że by się nie rozsypał? Zasłonę milczenia spuśćmy na Twoją osobę w całości...
No pewnie - po co uczyc dzieci, ze Ziemia jest okragla, tata wierzy, ze jest plaska - mamy im niszczyc zycie? A powaznie - juz kiedys napisalem - kazdy ma prawo wierzyc w co chce - uwazam to za glupote, ale w miare nieszkodliwa. Niestety wiara w bogow powoduje znacznie dalsze implikacje: zakaz handlu w okreslone dni, blokowane miasta bo pielgrzymka, zatrzymywanie nauki bo 'niezgodna z Biblia., Koranem' itp... Wirzyc - tak, ale we wlasnych 4 scianach i ewentualnie w kosciolku obok. Ale zwolnienia z podatkow, wplywanie na prawo idp - juz nie Widzisz 'drobna roznice'? Przepraszam - a co ma Wiara człowieka do zakazu handlu? Dlaczego uważasz Wiarę człowieka za głupotę? Co powoduje u Ciebie " awersję" do człowieka który wierzy w Boga?
|
Wt lut 12, 2013 15:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kryzys wiary?
marek_max napisał(a): Lurker napisał(a): Ten człowiek jest szczęśliwy ze swoją wiarą i ona go buduje. Myślisz, że gdybyś go jej pozbawił, wydarł mu ją, sprawił że by zaniewierzył, byłby szczęśliwy w dalszym ciągu? Że by się nie rozsypał? Zasłonę milczenia spuśćmy na Twoją osobę w całości...
No pewnie - po co uczyc dzieci, ze Ziemia jest okragla, tata wierzy, ze jest plaska - mamy im niszczyc zycie? A powaznie - juz kiedys napisalem - kazdy ma prawo wierzyc w co chce - uwazam to za glupote, ale w miare nieszkodliwa. Niestety wiara w bogow powoduje znacznie dalsze implikacje: zakaz handlu w okreslone dni, blokowane miasta bo pielgrzymka, zatrzymywanie nauki bo 'niezgodna z Biblia., Koranem' itp... Wirzyc - tak, ale we wlasnych 4 scianach i ewentualnie w kosciolku obok. Ale zwolnienia z podatkow, wplywanie na prawo idp - juz nie Widzisz 'drobna roznice'? Wierzysz w naukę. Szanuję naukę, jest fascynująca ale nie jest nieomylna. Wiele rzeczy jeszcze nie poznaliśmy, wiele jeszcze nie wiemy, wiele tylko przeczuwamy, zakładamy że może istnieć. Prawdziwa wiara jest przestrzenią w tym co najbardziej nieznane i nieodkryte w czlowieku - w sferze jego ducha, jego duchowości. Jeżeli człowiek odsunie to od siebie, tą sferę, wtedy staje się tylko inteligentnym zwierzęciem. Nie mówię tu o tej płaszczyznie tylko w sensie religii ale w znaczeniu poszukiwania czegoś więcej niż tylko pokarmu, miejsca do spania i rozmnażania gatunku. Poczucie i pragnienie piękna, czegoś co wykracza poza szarą rzeczywistość, coś co buduje duszę. Ty patrzysz tylko na to co zewnetrzne, wpływ na prawo, jakieś zakazy i nakazy które ci się nie podobają, bo też i nie muszą się podobać każdemu, rozumiem to. Jestem transem i także osobiście myślę ze Kościół jest jeszcze zbyt mało otwarty na takie osoby jak ja, być może to się zmieni w przyszłości. Ale to nie jest najbardziej istotne, wiem że Bóg i tylko On wie jaki jestem naprawdę i to mi wystarczy. Człowiek może zle oceniać drugą osobę bo co też możemy wiedziec o kimś innym ? Nie znamy jego serca. Czasem nie znamy nawet siebie do konca i potrafimy samych siebie zaskoczyć nie raz. Tylko Bóg ma wgląd w serce i duszę. Ale może należy spojrzeć dalej i poza horyzont. Spotkanie z Bogiem, takie prawdziwe, życie wiarą, życie Bogiem to coś innego niż pielgrzymka i zewnetrzne przejawy pobozności. Można być religijnym i pobożnym ale nie mieć w sobie prawdziwego ducha który ożywia to wszystko. Boga trzeba poczuć aby zrozumieć o co naprawdę w tym wszystkim chodzi. To wymyka się nauce, mędrca szkiełko i oko nie wszystko jest w stanie dostrzec. W innych krajach, dalem ci przykład, sklepy są zamknięte w każdą niedzielę i ludzie nie robią z tego problemu a nie są to kraje religijne i katolickie. Raz w roku, w Boże Ciało, bo chyba o tym wspomnialeś, nic się nie stanie kiedy ruch będzie trochę utrudniony, na codzień musisz stać w korkach. Wiesz przecież jak jest w większych miastach. Przecież ten dzień masz wolny więc to nie utrudnia dojazdu do pracy. Marek Max, wyjaśnij mi - kto zatrzymuje naukę ? Księża ? Wybacz ale to żartobliwe... w dzisiejszych czasach tego już nie ma...a żyjemy w dzisiejszych czasach a nie w innych, więc patrzmy na to co jest tu i teraz. Poznaj też inną stronę medalu. Mimo to jak mowisz, nic nie zostało zahamowane, mamy odkrycia i naukę, mamy ewolucję i inne rzeczy, tego uczą w szkołach a nie w/g Bibli. Więc nie ma problemu. Przecież jest watykańskie obserwatorium astronomiczne. Wydaje mi sie że chcesz widzieć same negatywy ale ta religia aż tak bardzo nie hamuje Twojego rozwoju i nikogo. Spójrz ile jest niesprawiedliwych praw ustalonych przez ludzi, jakie są ustawy w Unii chociażby, czy za to też należy winić religię ? Religia nie ma aż takiej władzy, aż takiego wpływu na politykę świata. Raczej znikomy. Oczywiście wykluczając kraje gdzie Islam jest wyznacznikiem wszystkiego. Ale żyjesz w Europie, masz też możliwość wyjazdu, tam gdzie chcesz. Wybacz że Ci to powiem ale Twoje słowa - to że uważasz wiarę za głupotę, są brakiem szacunku dla innych ludzi. Ja nie uważam ateizmu za głupotę.
|
Wt lut 12, 2013 17:37 |
|
 |
cecylka22
Dołączył(a): Wt lut 12, 2013 21:04 Posty: 3
|
 Re: Kryzys wiary?
Religia i wiara są bardzo proste. Kochać boga i czynić dobrze - to wiara. Trudniej przyjść to co mówi kościół, bo to niektórym nieodpowiada, nie potrafią połączyć wiary z całym mechanizmem. Jednak, jak w każdej organizacji (przepraszam za słowo) potrzebne jest podporządkowanie.
Szukanie wiary jest w porządku. Szukajcie a znajdzieci!
_________________ filmy online
|
Wt lut 12, 2013 21:13 |
|
 |
SavantDream
Dołączył(a): Śr sty 23, 2013 6:10 Posty: 37
|
 Re: Kryzys wiary?
Ostatnie wydarzenia z samego szczytu pokazują, że kryzys wiary może dotknąć każdego.
|
Wt lut 12, 2013 21:38 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Kryzys wiary?
marek_max napisał(a): ARHIZ napisał(a): Bóg w którego czczę jest tym co mnie otacza, mogę do dotknąć, posmakować i zobaczyć - co tu obalać? Nie muszę w Niego wierzyć, bo Go wszędzie widzę ^^
Zaslona milczenia na to co napisales... podobnie powiedzialm moj 4 letni kuzyn o swietym mikolaju, tez ich wszedzie widzi nie znaczy ze sa prawdziwi... powiem ci tylko tyle, ze to ze cos ci sie wydaje nie znaczy ze jest prawdziwe... Jako osoba mniej lub bardziej związana z nauką, patrzę na wszystko raczej przez pryzmat logiki, badania. Nie wydaje mi się, że otaczający mnie świat istnieje - mam na to dowody w postaci tego co rejestrują moje zmysły [dowody na to, że ów świat istnieje]. Ogólnie trudno nie zgodzić się z faktem, że wszechświat istnieje. A jako, że utożsamiam wszechświat z Bogiem, 1 = 1.
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Wt lut 12, 2013 22:40 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Kryzys wiary?
Magdalena_i napisał(a): Do niczego siebie nie zmuszaj , to nie ta droga. Ty masz " chcieć" "Chcę zaakceptować" "Chcę wierzyć" " Chcę poznać" " Chcę szukać" Ty niczego nie musisz - Ty możesz chcieć Ja chce wierzyc, ale Bog stworzyl mnie sceptykiem i nie moge.
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
Pt lut 15, 2013 14:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kryzys wiary?
Drapke napisał(a): Magdalena_i napisał(a): Do niczego siebie nie zmuszaj , to nie ta droga. Ty masz " chcieć" "Chcę zaakceptować" "Chcę wierzyć" " Chcę poznać" " Chcę szukać" Ty niczego nie musisz - Ty możesz chcieć Ja chce wierzyc, ale Bog stworzyl mnie sceptykiem i nie moge. Chęć " chcenia" - to też początek....
|
Pt lut 15, 2013 16:58 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Kryzys wiary?
Wiara to dar i świadoma postawa.
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Pt lut 15, 2013 17:21 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Kryzys wiary?
Ale ja już jestem stary dziad. Mam pretensje do Boga, że łaski wiary od dzieciństwa mi odmawia.
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
Pt lut 15, 2013 17:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|