Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 15:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Kryzys wiary? 
Autor Wiadomość
Post Re: Kryzys wiary?
Drapke napisał(a):
Ale ja już jestem stary dziad. Mam pretensje do Boga, że łaski wiary od dzieciństwa mi odmawia.

Nikomu nie odmawia.
Ludzie przyjmują wiarę, gubią ją na skutek wpływu doczesnych wydarzeń, lub odrzucają łaskę wiary.
Sceptycyzm nie stanowi zupełnej negacji, więc chyba bardziej jesteś agnostykiem niż ateistą.


Pt lut 15, 2013 17:36

Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36
Posty: 361
Post Re: Kryzys wiary?
W ubiegłym tygodniu byłem przez kilka dni agnostykiem jak w pracy z 4 metrów na plecy spadłem i nic mi się nie stało. Ale jak czytam o zepsuciu i zakłamaniu hierarchów Kościoła to się automatycznie na ateizm nawracam.

_________________
„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)


Pt lut 15, 2013 17:51
Zobacz profil
Post Re: Kryzys wiary?
Drapke napisał(a):
W ubiegłym tygodniu byłem przez kilka dni agnostykiem jak w pracy z 4 metrów na plecy spadłem i nic mi się nie stało. Ale jak czytam o zepsuciu i zakłamaniu hierarchów Kościoła to się automatycznie na ateizm nawracam.

Hierarchowie są podobnymi ludźmi do nas, i też niestety upadają, zatracają wiarę.
Ale nie duchowni są obiektem wiary, jest nim jedynie Bóg.


Pt lut 15, 2013 18:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 23, 2013 6:10
Posty: 37
Post Re: Kryzys wiary?
mareta napisał(a):
Wiara to dar i świadoma postawa.


"Dar" od kogo ? Boga ? Jeśli tak, to niezbyt dobrze to o nim świadczy. Obdarzanie kogoś możliwością wychwalania samego siebie ? To przecież tak, jakby jakiś król nałożył na swoich poddanych dodatkowy podatek "Dla Króla" i ogłosił to darem dla owych poddanych. Można to najwyżej nazwać darem zniewolenia.

A może jest to "dar" od rodziców i kapłanów, dawany siłą niemogącym się bronić młodym umysłom ? Indoktrynacja, faktycznie trudno o wspanialszy "dar" jaki moglibyśmy otrzymać od otoczenia podczas pierwszych kilkunastu lat życia. Z drugiej strony, to jedyna nadzieja na przetrwanie jakiegokolwiek absurdu, nic dziwnego więc, że ich piewcy nazywają to "darem". Ja nazywam to zbrodnią na umysłach.

Jest jeszcze możliwość, że taki "dar" dajemy sobie sami. Pójście na intelektualną i moralną łatwiznę. Konformizm spowodowany strachem.

Pominąłem jakąś możliwość ? Od kogo ten "dar" ?


Pt lut 15, 2013 23:32
Zobacz profil
Post Re: Kryzys wiary?
SavantDream napisał(a):
mareta napisał(a):
Wiara to dar i świadoma postawa.


"Dar" od kogo ? Boga ? Jeśli tak, to niezbyt dobrze to o nim świadczy. Obdarzanie kogoś możliwością wychwalania samego siebie ? To przecież tak, jakby jakiś król nałożył na swoich poddanych dodatkowy podatek "Dla Króla" i ogłosił to darem dla owych poddanych. Można to najwyżej nazwać darem zniewolenia.

A może jest to "dar" od rodziców i kapłanów, dawany siłą niemogącym się bronić młodym umysłom ? Indoktrynacja, faktycznie trudno o wspanialszy "dar" jaki moglibyśmy otrzymać od otoczenia podczas pierwszych kilkunastu lat życia. Z drugiej strony, to jedyna nadzieja na przetrwanie jakiegokolwiek absurdu, nic dziwnego więc, że ich piewcy nazywają to "darem". Ja nazywam to zbrodnią na umysłach.

Jest jeszcze możliwość, że taki "dar" dajemy sobie sami. Pójście na intelektualną i moralną łatwiznę. Konformizm spowodowany strachem.

Pominąłem jakąś możliwość ? Od kogo ten "dar" ?


Wiara - nie polega na wychwalaniu.
Dar wiary- nie jest istotą wynoszenia do wielkiej chwały Jestestwa Boga - Bóg nie potrzebuje naszego wychwalania , Bogu do niczego nasze pokłony nie są potrzebne.


So lut 16, 2013 4:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 23, 2013 6:10
Posty: 37
Post Re: Kryzys wiary?
Magdalena_i napisał(a):
Wiara - nie polega na wychwalaniu.
Dar wiary- nie jest istotą wynoszenia do wielkiej chwały Jestestwa Boga - Bóg nie potrzebuje naszego wychwalania , Bogu do niczego nasze pokłony nie są potrzebne.


Zawsze mnie ciekawi, skąd nagle pojawia się wielka wiedza o Bogu, przy innych okazjach mówicie o niepoznawalnej tajemnicy. Skąd tak dokładnie wiesz, czego potrzebuje Bóg ? Dlaczego ja tego nie wiem ? Czy chodzi o Twojego prywatnego Boga, który odkrywa się wieczorami tylko przed Tobą ?

Niech to nawet będzie zamienione na "Obdarzanie kogoś możliwością wiary w siebie", zyskuje to nagle sens i szlachetność ?

Napisałaś czym nie jest "dar wiary". Ja chciałbym wiedzieć czym jest i od kogo jest otrzymywany.


So lut 16, 2013 9:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 10, 2013 11:30
Posty: 43
Post Re: Kryzys wiary?
Dar wiary jest łaską :) Niedawno słyszałam wypowiedż na temat nawrócenia. Nie dokonuje się ono bez udziału łaski Bożej, czyli poruszenia wewnętrznego.

Kiedyś wyczytałam u znanego teologa ( Mieczysława Gogacza), że ten, kto nie wierzy w Boga ( bo nie została mu dana łaska wiary!) , ale kocha ludzi i czyni im dobrze, tam, Wieczności, będzie się uczył kochać Boga!

Chwalebnym jest wprowadzenie przez Benedykta XVI Roku Wiary, który obejmuje czas od pażdziernika ubiegłego roku do listopada ( Chrystusa Króla) bieżącego roku 2013 :-D


So lut 16, 2013 10:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 23, 2013 6:10
Posty: 37
Post Re: Kryzys wiary?
wizytka napisał(a):
Dar wiary jest łaską :) Niedawno słyszałam wypowiedż na temat nawrócenia. Nie dokonuje się ono bez udziału łaski Bożej, czyli poruszenia wewnętrznego.


To w końcu jest to "dar" od Boga (łaska Boża), czy "dar" od siebie samego "poruszenie wewnętrzne" ?


So lut 16, 2013 13:24
Zobacz profil
Post Re: Kryzys wiary?
SavantDream napisał(a):
wizytka napisał(a):
Dar wiary jest łaską :) Niedawno słyszałam wypowiedż na temat nawrócenia. Nie dokonuje się ono bez udziału łaski Bożej, czyli poruszenia wewnętrznego.


To w końcu jest to "dar" od Boga (łaska Boża), czy "dar" od siebie samego "poruszenie wewnętrzne" ?

Oczywiście od Boga, każdy człowiek przychodzący na świat posiada dar miłości, a właśnie wiara jest miłością, ufnością.
Można w życiu zatracić miłość, pozbyć się ufności, albo z przyczyń wpływów zewnętrznych - otoczenia, środowiska, albo z własnej woli je odrzucić.


So lut 16, 2013 13:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Kryzys wiary?
[quote], każdy człowiek przychodzący na świat posiada dar miłości, [quote]
Co to ma niby znaczyc? Ze w powijakach wywalilem jakies bostwo milosierne? Te wasze dary czasem bokiem wychodza. Dar do zabijania, do pyskowania (a moze to juz nie dary?), sa lepsze i gorsze, wiec czym sie roznia?


So lut 16, 2013 13:41
Zobacz profil
Post Re: Kryzys wiary?
SavantDream napisał(a):
Magdalena_i napisał(a):
Wiara - nie polega na wychwalaniu.
Dar wiary- nie jest istotą wynoszenia do wielkiej chwały Jestestwa Boga - Bóg nie potrzebuje naszego wychwalania , Bogu do niczego nasze pokłony nie są potrzebne.


Zawsze mnie ciekawi, skąd nagle pojawia się wielka wiedza o Bogu, przy innych okazjach mówicie o niepoznawalnej tajemnicy. Skąd tak dokładnie wiesz, czego potrzebuje Bóg ? Dlaczego ja tego nie wiem ? Czy chodzi o Twojego prywatnego Boga, który odkrywa się wieczorami tylko przed Tobą ?

Niech to nawet będzie zamienione na "Obdarzanie kogoś możliwością wiary w siebie", zyskuje to nagle sens i szlachetność ?

Napisałaś czym nie jest "dar wiary". Ja chciałbym wiedzieć czym jest i od kogo jest otrzymywany.



Nie wiem czego potrzebuje Bóg - wiem natomiast , że Prawdziwa Miłość nie potrzebuje - "wdzięczności"
Nie istnieje pojęcie - " prywatnego Boga " odkrywającego się wieczorami.
Twoje "jestestwo" - " bycie" - odkrywa Boga samo w każdej sekundzie i w każdej porze Twojego życia.
Dar wiary człowiek posiada w sobie od samego początku istnienia.
Jednak jak tutaj ktoś napisał " poruszenie wewnętrzne" czyli łaska otrzymywana od Boga , bez naruszenia naszej wolnej woli - jest niezbędna do zbawienia ....
"Poruszenie wewnętrzne " jest aktem Boga skierowanym w stronę człowieka - człowiek może ten akt przyjąć bądź też może przejść obojętnie - nie będąc do końca świadomym co oznacza.
" Akt" ten jednak pomimo wszystko zostawia w człowieku " ślad" do końca życia .

Człowiek głęboko zakorzeniony w " życiu świata" nie widzący nic prócz materialnego bytu, prócz dążenia do samorealizacji , stąpający bardzo mocno po " materialnej " części życia może w takim samym stopniu " przegapić" " akt Boga" jak człowiek "zapatrzony" w Boga który poza szukaniem Boga niczego innego w świecie materialnym nie widzi.
Głównym aspektem jest to , aby utrzymać współgranie z jednym i drugim na równoległej linii.
Szukanie Boga , odnajdywanie Go i pójście za Nim nie powinno kolidować z życiem i naszymi obowiązkami.
Nie przywiązywać jednego i drugiego do swojego życia do takiego stopnia , by czuć " uzależnienie" .Być " oderwanym " od wszystkiego a jednocześnie ze wszystkim współgrać.
Wtedy człowiek jest w stanie bardzo dużo " zobaczyć" i rzeczy " ważnej dla człowieka " nie przegapić"

Dar Wiary , Dar Miłości , Dar Zrozumienia to Dary dane nam od Boga które Bóg pobudza w nas do życia w chwili w której gotowi jesteśmy je na ludzi otworzyć.


So lut 16, 2013 16:03
Post Re: Kryzys wiary?
lokis napisał(a):
Cytuj:
, każdy człowiek przychodzący na świat posiada dar miłości,
Cytuj:
Co to ma niby znaczyc? Ze w powijakach wywalilem jakies bostwo milosierne? Te wasze dary czasem bokiem wychodza. Dar do zabijania, do pyskowania (a moze to juz nie dary?), sa lepsze i gorsze, wiec czym sie roznia?

"Dar" do pyskowania, zabijania ma przeciwstawne do Boga źródło.
Żadne dziecko nie posiada tego "daru" póki go dorośli nie nauczą.
I właśnie z racji nie zmąconej miłości, ufności dzieci, Jezus podkreślił, że do nich należy królestwo niebieskie.


So lut 16, 2013 16:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 23, 2013 6:10
Posty: 37
Post Re: Kryzys wiary?
Alus napisał(a):
I właśnie z racji nie zmąconej miłości, ufności dzieci, Jezus podkreślił, że do nich należy królestwo niebieskie.


Magdalena_i napisał(a):
Nie wiem czego potrzebuje Bóg - wiem natomiast , że Prawdziwa Miłość nie potrzebuje - "wdzięczności"


Kilkanaście godzin wcześniej twierdziłaś, że wiesz. Chodzi mi właśnie o takie dopasowywanie poziomu wiedzy do potrzeb danej sytuacji. Jeśli nikt się nie będzie czepiał, to hulaj absurdzie, można wplatać wszystko. A wiadomo, że dziecko nie zwróci uwagi na irracjonalność, między innymi dlatego, bo jest ufne. Pisanie w tym kontekście o tym, że do dzieci "należy królestwo niebieskie", jest żenujące i budzi odrazę.


Magdalena_i napisał(a):
Nie istnieje pojęcie - " prywatnego Boga " odkrywającego się wieczorami.


Jak to nie istnieje ? Sam jestem chociażby przykładem. Wierzę we Wszechnocną Nimfę, która się przede mną wieczorami odkrywa.


Magdalena_i napisał(a):
Dar wiary człowiek posiada w sobie od samego początku istnienia.
Jednak jak tutaj ktoś napisał " poruszenie wewnętrzne" czyli łaska otrzymywana od Boga , bez naruszenia naszej wolnej woli - jest niezbędna do zbawienia ....
"Poruszenie wewnętrzne " jest aktem Boga skierowanym w stronę człowieka - człowiek może ten akt przyjąć bądź też może przejść obojętnie - nie będąc do końca świadomym co oznacza.
" Akt" ten jednak pomimo wszystko zostawia w człowieku " ślad" do końca życia .



Wydaje mi się, że teraz rozumiem jak to widzisz. Istnieje rzekomo jakiś tajemniczy "dar wiary", który otrzymujemy podczas narodzin. Natomiast później, w losowym momencie życia (?), otrzymujemy łaskę od Boga, którą możemy albo przyjąć, albo odrzucić. Dobrze zrozumiałem ? Co z ludźmi, którzy odrzucają tę "łaskę", albo takimi, którzy jej nigdy nie dostrzegają ? Niebo ?


Magdalena_i napisał(a):
Dar Wiary , Dar Miłości , Dar Zrozumienia to Dary dane nam od Boga które Bóg pobudza w nas do życia w chwili w której gotowi jesteśmy je na ludzi otworzyć.


Alus napisał(a):
"Dar" do pyskowania, zabijania ma przeciwstawne do Boga źródło.
Żadne dziecko nie posiada tego "daru" póki go dorośli nie nauczą.


Kto decyduje, które "dary" są nam dane przez Boga, a które przez tych "złych", czyli rodziców, otoczenie ? Co np. z ciekawością ? Jedni uznają ją za "pierwszy stopień do piekła", inni za wspaniałą cechę charakteru. Kto ma decydować o tym, czy to dzieło boże, czy może szatańskie ? Pismo Święte ? Papież ? My sami ? Może jeszcze ktoś inny ?


So lut 16, 2013 22:42
Zobacz profil
Post Re: Kryzys wiary?
Zanim powstanie porządek - istnieje chaos - i miliony pytań.Myślę , że jak przyjdzie czas, poznasz wszystkie odpowiedzi...


N lut 17, 2013 3:41
Post Re: Kryzys wiary?
Magdalena_i napisał(a):
Dar Wiary , Dar Miłości , Dar Zrozumienia to Dary dane nam od Boga które Bóg pobudza w nas do życia w chwili w której gotowi jesteśmy je na ludzi otworzyć.


Alus napisał(a):
"Dar" do pyskowania, zabijania ma przeciwstawne do Boga źródło.
Żadne dziecko nie posiada tego "daru" póki go dorośli nie nauczą.


Kto decyduje, które "dary" są nam dane przez Boga, a które przez tych "złych", czyli rodziców, otoczenie ? Co np. z ciekawością ? Jedni uznają ją za "pierwszy stopień do piekła", inni za wspaniałą cechę charakteru. Kto ma decydować o tym, czy to dzieło boże, czy może szatańskie ? Pismo Święte ? Papież ? My sami ? Może jeszcze ktoś inny ?[/quote]
Nie potrzeba jakichś spektakularnych decyzji - nie pochodzi od Boga nic co godzi w miłość, a miłość cierpliwa jest, łaskawa, nie zazdrości, nie szuka poklasku,, nie unosi się pychą, , nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi sie gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy sie z niesprawiedliwości, współweseli sie z prawdą, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma, nigdy nie ustaje.


N lut 17, 2013 10:50
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL