Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 19:56



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 277 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 19  Następna strona
 Czy to jeszcze moj kraj? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
faustynkas napisał(a):
To co nie jest grzechem i jest wewnątrz pożycia małżeńskiego jest tajemnicą.

Co do form współżycia normalni ludzie się tym nie afiszują. I tak było przez co najmniej dziewięćdziesiąt kilka procent czasu historii człowieka na ziemi.

Im bardziej ktoś tym publicznie się zajmuje tym bardziej podobny jest do bydlęcia, który nie umie powstrzymać swych zapędów sexualnych i jeszcze z tajemnicy małżeńskiej alkowy robi sensację.

Jeszcze nie widziałem bydlęcia które by pisało posty na forum o seksie.
To nas odróżnia od zwierząt bo my o seksie mówimy i piszemy a zwierzęta nie.
Ty chcesz abyśmy przestali pisać o seksie i byli jak zwierzęta.
Ja potrafię bardzo dobrze powstrzymywać swoje zapędy seksualne. Bo jako biseksualista podobają mi się chłopacy, którzy na ogół bywają heteroseksualistami. A więc w powstrzymywaniu zapędów seksualnych jestem ekspertem i każdy gej też.
Jak czasem popatrzę na heteroseksualistów to mi ich zal. Rzucają się na kobietę jak pies na sukę. Np. klepią w tyłek zupełnie obcą dziewczynie znajomą tylko z pracy.
Największy problem z tłumieniem swoich zapędów seksualnych maja heteroseksualiści.
Ja nigdy w tyłek nie klepnąłem ani żadnej dziewczyny ani chłopaka. Może dzięki temu ze jestem biseksualistą. Bo dzięki temu rozumie ze to niewłaściwe zachowanie.
Ale tego chłopaka, który klepnął tą dziewczynę z pracy to chętnie bym klepnął. Aby się poczuł tak jak ta biedna dziewczyna, którą on klepnął.
Chociaż tacy idioci to nie są w moim typie. Chciałbym tylko aby coś zrozumiał ale pewnie cała firma miałaby mnie przez to za geja. :roll:


Wt lut 19, 2013 0:32
Zobacz profil
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
faustynkas napisał(a):
@Mike29
Wikipedia nie jest żadną wyrocznią, bo redagowane jest przez nas internautów. Można tam podawać linki do wiedzy obiektywnej np. faktów z historii czy geograficznych.

Pomyłka. Wkleiłem bezpośrednio cytat Instytucji Naukowej. Mogę też wkleić kilku innych jak będziesz nadal złakniony wiedzy naukowej. Nie bądź lepszy od naukowców, bo twój poziom wiedzy jest mniejszy nich ich brud za paznokciami :-)


Wt lut 19, 2013 0:44

Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 16:47
Posty: 80
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Vacarius napisał(a):
Jeszcze nie widziałem bydlęcia które by pisało posty na forum o seksie.
To nas odróżnia od zwierząt bo my o seksie mówimy i piszemy a zwierzęta nie.
Ty chcesz abyśmy przestali pisać o seksie i byli jak zwierzęta.


Dlatego pisałem o podobieństwie do bydlęcia, a nie że takie osoby są bydlętami. Od bydląt różnią się tym, że mają Duszę nieśmiertelną i za swe czyny odpowiedzą przed Bogiem.

Vacarius napisał(a):
Ja potrafię bardzo dobrze powstrzymywać swoje zapędy seksualne. Bo jako biseksualista podobają mi się chłopacy, którzy na ogół bywają heteroseksualistami. A więc w powstrzymywaniu zapędów seksualnych jestem ekspertem i każdy gej też.


Co to jest gej, czy to samo co ciota?
Używaj normalnej terminologii, a nie wulgarnej. Normalna terminologia to homoseksualista lub sodomita.

@Mike29

Jakiej to instytucji?


Wt lut 19, 2013 0:46
Zobacz profil
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
APA, jest jeszcze WHO i polski PTS i jeszcze amerykańskie. Wszystkie jednym chórem, że homo to nie choroba, ale ty widzę chcesz być od naukowców mądrzejszy :D


Wt lut 19, 2013 0:48

Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 16:47
Posty: 80
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Więc wytłumacz nam teraz na bazie tej wiedzy, czym to motywują Ci naukowcy?

Konkretnie, bez lania wody.


Wt lut 19, 2013 0:55
Zobacz profil
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Kilkudziesięcioma latami badań naukowych (jest o tym w podanym przeze mnie cytacie - nie czytasz uważnie), z których nie wynikły różnice względem heteroseksualizmu. Geje i lesbijki tak samo potrzebują bliskości partnerów, tak samo kochają, tak samo się angażują w związki, tak samo się troszczą i opiekują swoimi partnerami, tak samo odczuwają tożsamość seksualną, tak samo potrzebują zaspokajać popęd seksualny. Jedyną różnicą jest preferowana płeć partnera/partnerki. Jedyną możliwością negatywnej oceny tej orientacji seksualnej jest niechęć wobec innego oraz moralność/ideologia jednostek takich jak Ty - niedoinformowanych, żyjących stereotypami, wyedukowanych kazaniami religijnymi, które z nauką oraz faktami rzeczywistymi nie mają nic wspólnego.


Wt lut 19, 2013 1:13

Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 16:47
Posty: 80
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Tak samo zachowują się zwierzęta wielu gatunków. Chcesz mi powiedzieć, że tym samym udowodnione jest naukowo, że sodomici żyją podobnie jak błażenki (gatunek ryby morskiej)?

Czym zatem różną się owi sodomici od błażenków?

Co konkretnie stanowi o homoseksualiźmie błażenków, a co o homoseksualiźmie ośmiornic?

Pytania nie są błahe, bo nawet wikipedia twierdzi, że ... dojdziemy do tego.
Warto byś zrozumiał sam czym jest homoseksualizm.

Naturalnie są i opracowania o tej chorobie homoseksualizmu, ale nie zrozumiesz tematu, jak się będziemy przerzucali linkami.

Sam musisz temat rozgryźć. Potem na każdy Twój bezpodstawny wywód do znudzenia damy link do naszej dyskusji.

A kwintesencję naszej polemiki Ci wypartykułuję, byś wykazał się większą zdolnością pojmowania.


Ostatnio edytowano Wt lut 19, 2013 1:43 przez faustynkas, łącznie edytowano 1 raz



Wt lut 19, 2013 1:29
Zobacz profil
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Po pierwsze błazenki faustynkasie. Po drugie homoseksualizm owszem występuje również w naturze u zwierząt i jest tylko potwierdzeniem normalności tej orientacji seksualnej. Tym niemniej gatunek ludzki to co innego niż gatunek ryby błazenka. Badania, na które powołuje się cytowana przeze mnie Instytucja Naukowa dotyczą ludzi, nie błazenków. I wynik jest taki, że homo to normalna i prawidłowa orientacja seksualna u człowieka.

Zresztą jeszcze inne ciekawe założenie dlaczego natura obdarza część populacji ludzkiej homoseksualną orientacją:

"Zdaniem uczonych z Amerykańskiego Stowarzyszenia Antropologicznego nieuzasadnione jest stwierdzenie, że regulacja prawna związków homoseksualnych stanowi zagrożenie cywilizacji. Badania antropologiczne wskazują tezę przeciwną: szeroki wachlarz różnych typów rodzin, w tym rodzin opartych o związki osób tej samej płci, może przyczyniać się do stabilizacji i humanizacji społeczeństw[111]."

-American Anthropological Association: Statement on Marriage and the Family (ang.). W: http://www.aaanet.org [on-line]. American Anthropological Association


Wt lut 19, 2013 1:41

Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 16:47
Posty: 80
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Cytuj:
. Tym niemniej gatunek ludzki to co innego niż gatunek ryby błazenka.


Czym różnisz się od Błazenka homoseksualisto? Czy są jakiekolwiek różnice?

Ja wiem, że są. Ale czekam, aż sam do tego dojdziesz. Czy może niczym się nie różnisz?


Wt lut 19, 2013 1:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 16:47
Posty: 80
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
ps
Do badań naukowych dojdziemy i obalimy te mity - nie stresuj się i odpowiadaj rzeczowo na pytania.
Chodzi o to byś zrozumiał czym jest homoseksualizm samemu. I, że jest uleczalny. A co za tym idzie jest chorobą (czy może użyjemy potem bardziej delikatnej formy tych zaburzeń, by mniej razić).


Wt lut 19, 2013 3:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Mike29 napisał(a):
pilaster napisał(a):
Oczywiście nie. Proszę o przytoczenie jakiejkolwiek znanej historycznie kultury, gdzie "związki" homoseksualne, nawet jeżeli istniały (jak w klasycznym Hellenizmie) miałyby taki sam status prawny jak małżeństwa.

Ja nie pisałem nic o statusie prawnym jak małżeństwa bo też żadnych małżeństw nie było :) Daleko jednak szukac nie trzeba, choćby starożytna Grecja.


W starożytnej Grecji nie było małżeństw? :o

Oczywiście że były. Nie było tylko "małżeństw" homoseksualnych, tego czego się dzisiaj gejiści domagają i każą to traktować jako normę.

Cytuj:
Związki homo były tam aprobowane, a wręcz uznawane za wyższą formę miłości od hetero.


Niemniej nie były to "małżeństwa" i nie miały żadnego formalnie potwierdzonego charakteru. Hellenistyczne związku homoseksualne były poza tym oparte na partnerstwie intelektualnym, czymś w rodzaju "męskiego braterstwa", w których czynnik seksualny nie był wcale konieczny, ani wymagany. Dokładnie na odwrót niż współczesne związki "gejów", których poza seksem kompletnie nic nie łączy. :cry:

Ja już nie wymagam od humanistów, żeby czytali jakieś naukowe rozprawy na ten temat, albo żeby w ogóle cokolwiek czytali. :oops: Wiem, że to ich przerasta. Ale film "Aleksander" nie podejrzewanego o homofobię komunisty Stone'a to już chyba mogliby obejrzeć?

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Jeżeli już, to z wielkim trudem. ich dostosowanie jest obniżone, jeżeli nawet nie do zera, to i tak bardzo znacznie.

Nie wiem co to za trud kubeczek i pipetka.


Proste pytanie. Od kiedy istnieje pipetka? A od kiedy kubeczek? :D I jaka jest skutecznośc tej metody w porównaniu z naturalną? 8)

Cytuj:
pilaster napisał(a):
A jaka jest naukowa definicja "grzechu"? :D

Nie ma.


Zatem ocena tego, co jest grzechem a co nie , zostawiamy jednak Kościołowi :D

Cytuj:
Heteroseksualista nie wchodzi w relacje łóżkowe z tą samą płcią.


Zwłaszcza nie ma to miejsca wśród osadzonych w więzieniach :D

Cytuj:
Homoseksualizm to żadna "wariacja liberałów" tylko jedna z orientacji seksualnych, wg. nauki prawidłowa i normalna.


Nie "według nauki", tylko "według Mike29". Po raz kolejny należy przypomnieć, że Mike 29 nie jest tożsamy z "nauką", a wręcz są to zbiory rozłączne :D

Przypominam, że ani Mike29, ani żaden inny wyznawca gejizmu nadal nie podał takiej definicji choroby, która by objęła pedofilię i zoofilię, a równocześnie nie objęła homoseksualizmu. :roll:

Cytuj:
Jak ktoś jest 100% hetero to żadne "promocje" mu nie pomogą,


Napisał ktoś, kto z całą mocą podkreśla,że nie wiadomo jakie są przyczyny homoseksualizmu. :D A skoro nie wiadomo, to mogą być każde. Nawet wirusowe. :(

Vacarius

Cytuj:
A czemu ten Bóg, który zniszczył Sodomę ze homoseksualizm nie zniszczył jeszcze Amsterdamu?


Zapewne w Amsterdamie jest więcej niż dziesięciu sprawiedliwych :mrgreen:

Cytuj:
Nie da się eksterminować jakiejś mniejszości


Eee tam. Homofobów spokojnie się da. Przy aplauzie publiczności :cry:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt lut 19, 2013 11:18
Zobacz profil
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
pilaster napisał(a):
W starożytnej Grecji nie było małżeństw? :o

Nie. Były związki hetero jak i homo. Uświęcane Bogami i obrządkami. To jednak co innego niż forma zawierania małżeństw w dzisiejszym świecie.

pilaster napisał(a):
Oczywiście że były. Nie było tylko "małżeństw" homoseksualnych, tego czego się dzisiaj gejiści domagają i każą to traktować jako normę.

Oczywiście, że tak. Trzeba dążyć do normalności.

pilaster napisał(a):
Niemniej nie były to "małżeństwa" i nie miały żadnego formalnie potwierdzonego charakteru. Hellenistyczne związku homoseksualne były poza tym oparte na partnerstwie intelektualnym, czymś w rodzaju "męskiego braterstwa", w których czynnik seksualny nie był wcale konieczny, ani wymagany. Dokładnie na odwrót niż współczesne związki "gejów", których poza seksem kompletnie nic nie łączy. :cry:

Rozumiem, że pilaster ma doświadczenia w tym zakresie :) To, że pilaster spotkał się na przypadkowy seks z innym mężczyzną i nic dalej z tego nie wynikło nie oznacza, że gejów nie łączy nic poza seksem :)

pilaster napisał(a):
Ja już nie wymagam od humanistów, żeby czytali jakieś naukowe rozprawy na ten temat, albo żeby w ogóle cokolwiek czytali. :oops: Wiem, że to ich przerasta. Ale film "Aleksander" nie podejrzewanego o homofobię komunisty Stone'a to już chyba mogliby obejrzeć?

Dobry film. Nic poza faktem, że Aleksander wolał chłopców niż dziewczynki nie wynika, zaś związki z kobietami były tylko przykrywką dla jego prawdziwych pragnień. Dokładnie w ten sam sposób jak dziś wielu gejów, zwłaszcza 40 i więcej latków jest w hetero związkach, nawet małżeństwach i mają dzieci, a na boku spotykają się z facetami, zaś żona się dziwi dlaczego jej mąż ma tak małe potrzeby w łóżku :)

pilaster napisał(a):
Proste pytanie. Od kiedy istnieje pipetka? A od kiedy kubeczek? :D I jaka jest skutecznośc tej metody w porównaniu z naturalną? 8)

Napisałem lub inne tego typu przyrządy geniuszu czytania ze zrozumieniem :D Nie wiem jaka jest skuteczność nie badałem tego. W przeciwieństwie do pilastra nie urajam sobie nauki. W ostateczność można też zamknąć oczy wyobrazić sobie seks z facetem i się poświęcić na 2 minuty, by spłodzić dziecko :)

pilaster napisał(a):
Zatem ocena tego, co jest grzechem a co nie , zostawiamy jednak Kościołowi :D

To Kościół geniuszu nadał temu określeniu cech negatywnych i używa go do nazywania tak złych rzeczy. Ocenę tego, że Kościół prowadzi właściwą politykę zostawiamy całemu społeczeństwu :D

pilaster napisał(a):
Zwłaszcza nie ma to miejsca wśród osadzonych w więzieniach :D

Kolejny pseudonaukowy kwiatek pilastra, który nie wie co to są zastępcze zachowania seksualne, które mogą wystąpić wyłącznie w określonych warunkach, określonym środowisku u niektórych osobników. I niech występują, bo homoseksualizm to nic nielegalnego, normalne i prawidłowe kontakty wg. nauki. Tym niemniej pilaster podał kolejny księżycowy przykład i myśli że obalił argument Mike29'a :-)

pilaster napisał(a):
Nie "według nauki", tylko "według Mike29". Po raz kolejny należy przypomnieć, że Mike 29 nie jest tożsamy z "nauką", a wręcz są to zbiory rozłączne :D

Wg. nauki jak najbardziej. Nie wg. pilastra i nie wg. Mike29, tylko nauki. Mike29, w przeciwieństwie do pseudonaukowca pilastra nie uraja sobie faktów, tylko bazuje na tym, co Instytucje Naukowe i specjaliści zbadali, którzy mają o 100x większy poziom wiedzy od amatora pilastra. Pilaster jednak wciąż żyje w bajce pt. "pilaster wie lepiej od wszystkich naukowców i Organizacji Naukowych" :D Pilaster nigdzie jak dotąd nie zaprezentował nic naukowego. Myśli, że homo to choroba, i że odkrył źródła kształtowania orientacji seksualnej za pomocą... szkolnego modelu matematycznego ;-)

pilaster napisał(a):
Przypominam, że ani Mike29, ani żaden inny wyznawca gejizmu nadal nie podał takiej definicji choroby, która by objęła pedofilię i zoofilię, a równocześnie nie objęła homoseksualizmu. :roll:

Oooo proszę, pilaster uważa, że heteroseksualizm jest chorobą :D

pilaster napisał(a):
Napisał ktoś, kto z całą mocą podkreśla,że nie wiadomo jakie są przyczyny homoseksualizmu. :D A skoro nie wiadomo, to mogą być każde. Nawet wirusowe. :(

Tak samo jak i heteroseksualizmu. Jednak wiadomo jakie są preferencje ludzi o określonych orientacjach.


Wt lut 19, 2013 12:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Mike29 napisał(a):
pilaster napisał(a):
W starożytnej Grecji nie było małżeństw? :o

Nie.


Litości... :roll:

Ciekaw jestem, czy Mike29 sam wierzy w te brednie, które wypisuje. :o

To co to jest w takim razie "małżeństwo" według Mike29?

Cytuj:

pilaster napisał(a):
Oczywiście że były. Nie było tylko "małżeństw" homoseksualnych, tego czego się dzisiaj gejiści domagają i każą to traktować jako normę.

Oczywiście, że tak. Trzeba dążyć do normalności.


Czyli nie może być żadnych "małżeństw" homoseksualnych. Nigdy w żadnej kulturze, nawet tolerancyjnej wobec zachowań homoseksualnych, nie występowały. I zapewne nie bez powodu 8)

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Ja już nie wymagam od humanistów, żeby czytali jakieś naukowe rozprawy na ten temat, albo żeby w ogóle cokolwiek czytali. :oops: Wiem, że to ich przerasta. Ale film "Aleksander" nie podejrzewanego o homofobię komunisty Stone'a to już chyba mogliby obejrzeć?

Dobry film. Nic poza faktem, że Aleksander wolał chłopców niż dziewczynki nie wynika,


Nic takiego, ani z filmu, ani ze znanej historykom biografii Aleksandra nie wynika. :roll: Wręcz przeciwnie, namiętność homoseksualna jest wprost nazwana w filmie "rozpustą", i to przez sam Autorytet. :) I tenże Autorytet właśnie dokładnie wyjaśnia jak taki męski związek powinien wyglądać. :oops:

A film jest bardzo dobry i zupełnie niesłusznie został przez krytykę niedoceniony. Bo jest to jedyny znana pilastrowi wielkobudżetowa produkcja filmowa, w którym społeczeństwo antyczne zostało pokazane mniej więcej takie jakie było naprawdę, a nie na wzór społeczeństwa współczesnego.

Cytuj:
zaś związki z kobietami były tylko przykrywką dla jego prawdziwych pragnień.


No proszę. Aleksander musiał się kryć... :D Jakoś strasznie wielka homofobia była w tym Hellenizmie. :) Mike 29 potrafi sam sobie zaprzeczyć w jednym poście. :D

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Proste pytanie. Od kiedy istnieje pipetka? A od kiedy kubeczek? :D I jaka jest skutecznośc tej metody w porównaniu z naturalną? 8)

Napisałem lub inne tego typu przyrządy geniuszu czytania ze zrozumieniem :D Nie wiem jaka jest skuteczność nie badałem tego.


nawet nie trzeba badać, wystarczy pomyśleć. :( Wiem, to za duże wymagania dla humanistów. :(

Cytuj:
W ostateczność można też zamknąć oczy wyobrazić sobie seks z facetem i się poświęcić na 2 minuty, by spłodzić dziecko :)


Doprawdy? jakie jest prawdopodobieństwo poczęcia dziecka przez zdrową fizjologicznie parę w najbardziej płodnym wieku w przypadku jednokrotnego stosunku? Ile kobiet zgodzi się na taki układ, żeby "dać się zapłodnić" homoseksualiście?

Tędy czy owędy, dostosowanie ewolucyjne homoseksualisty jest znacznie obniżone

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Zatem ocena tego, co jest grzechem a co nie , zostawiamy jednak Kościołowi :D

To Kościół geniuszu nadał temu określeniu cech negatywnych i używa go do nazywania tak złych rzeczy.


Owszem to jest właśnie definicja grzechu - złe rzeczy. :)


Cytuj:
pilaster napisał(a):
Zwłaszcza nie ma to miejsca wśród osadzonych w więzieniach :D

Kolejny pseudonaukowy kwiatek pilastra, który nie wie co to są zastępcze zachowania seksualne, które mogą wystąpić wyłącznie w określonych warunkach, określonym środowisku u niektórych osobników.


Przed chwilą "nauka" Mike29 twierdziłbył, że zdrowi mężczyźni nigdy nie dadzą się namówić do kontaktów homoseksualnych. A tutaj się nagle okazuje, że mogą się dać...


Cytuj:
pilaster napisał(a):
Nie "według nauki", tylko "według Mike29". Po raz kolejny należy przypomnieć, że Mike 29 nie jest tożsamy z "nauką", a wręcz są to zbiory rozłączne :D

Wg. nauki jak najbardziej.


Po raz kolejny należy przypomnieć, że Mike29 to jednak nie "nauka" :D

Przypominam, że ani Mike29, ani żaden inny wyznawca gejizmu nadal nie podał takiej definicji choroby, która by objęła pedofilię i zoofilię, a równocześnie nie objęła homoseksualizmu. :roll:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt lut 19, 2013 13:49
Zobacz profil
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
pilaster napisał(a):
Ciekaw jestem, czy Mike29 sam wierzy w te brednie, które wypisuje. :o

To co to jest w takim razie "małżeństwo" według Mike29?

Zinstytucjonalizowana forma związku między kobietą i mężczyzną (w Polsce) lub też kobietą i kobietą lub mężczyzną i mężczyzną w innych krajach bardziej rozwiniętych demokratycznie. Ja nie wierzę w żadne brednie, ja czytam historię i zapoznaję się z faktami naukowymi. Coś co jest obce pilastrowi.

pilaster napisał(a):
Czyli nie może być żadnych "małżeństw" homoseksualnych. Nigdy w żadnej kulturze, nawet tolerancyjnej wobec zachowań homoseksualnych, nie występowały. I zapewne nie bez powodu 8)

Występowały choćby w Grecji, której jak widać historię pilaster zna równie słabo jak dzisiejszą naukę. Nie było nazwy "małżeństwo", były jednak aprobowane również związki homo.

pilaster napisał(a):
Nic takiego, ani z filmu, ani ze znanej historykom biografii Aleksandra nie wynika. :roll: Wręcz przeciwnie, namiętność homoseksualna jest wprost nazwana w filmie "rozpustą", i to przez sam Autorytet. :) I tenże Autorytet właśnie dokładnie wyjaśnia jak taki męski związek powinien wyglądać. :oops:

Typowe myślenie pilastrowe, który skupia się na wyrwanym z kontekstu szczególe. Tutaj pilaster jako niehumanista nie jest w stanie pojąć szerszego wymiaru opisywanych aspektów. Owszem użyto takich sformułowań (w filmie), jednak wyłącznie w charakterze ironii tego co oczekiwane było od władcy. Pilaster przeoczył wiele innych scen filmu, w których było widać namiętną więź i miłość, troskę, szacunek opiekę między Aleksandrem i jego chłopakiem. Dla Aleksandra nie była to rozpusta, tylko związek o wiele bardziej istotny niż z kobietą. To zrozumiałe, że pilaster jako widz nie ma obowiązku identyfikować się z homoseksualnymi relacjami Aleksandra, jednak nawet hetero z poziomem empatii 10%, jest w stanie zrozumieć te relacje, jednak nie pilaster, który jest homofobus pospolitus. Na innym forum narzekał na kulturę, w której nie może się biedny identyfikować historiami bohaterów, bo są często przedstawiane homoseksualne relacje. Moje kondolencje dla pilastra 8-)

pilaster napisał(a):
A film jest bardzo dobry i zupełnie niesłusznie został przez krytykę niedoceniony. Bo jest to jedyny znana pilastrowi wielkobudżetowa produkcja filmowa, w którym społeczeństwo antyczne zostało pokazane mniej więcej takie jakie było naprawdę, a nie na wzór społeczeństwa współczesnego.

Niestety nie zostało pokazane tak jak pilaster tu przedstawia :-(

pilaster napisał(a):
No proszę. Aleksander musiał się kryć... :D Jakoś strasznie wielka homofobia była w tym Hellenizmie. :) Mike 29 potrafi sam sobie zaprzeczyć w jednym poście. :D

Tutaj znowu kłaniają się pilastrowe klapki na oczach i brak umiejętności wyjścia z ram swojego wielce "ścisłego umysłu". Związki homo w Grecji były aprobowane, jednak należy brać pod uwagę kim był Aleksander oraz to, że był wyznaczony na władcę, miał kobietę z którą musiał spłodzić następcę. Związek Aleksandra z mężczyzną, mimo, że dla niego istotniejszy, musiał się kryć nie przed światem, lecz przed jego partnerką. Jeśliby by przełożyć to na dzisiejszy świat można tę Aleksandrową sytuację porównać do sytuacji geja, który wszedł w związek z kobietą, ożenił się z nią i spłodził dziecko, a na boku spotyka się z facetem, co daje mu o wiele większą radość i spełnienie, jednak nie wyjdzie ze związku z kobietą ze względu na dobro jej i dziecka oraz środowiskowych oczekiwań. Widzimy, że pilaster jak zwykle pomija wszelkie fakty, które wykraczają poza zasób jego ograniczonej wiedzy. Jest to pilastrowa krótkowzroczność. Na dokładnie takiej samej zasadzie pilaster jest święcie przekonany, że model matematyczny dał odpowiedź na kształtowanie się orientacji seksualnej. On w to gorąco wierzy i nie przyjmuje do wiadomości, że może być inaczej. Tak właśnie działa człowiek pozbawiony brania pod uwagę kluczowych aspektów dociekania stanu faktycznego. Pomija całkowicie seksuologię, psychologię, psychiatrię, biologię, genetykę. Ale jak może nie pomijać, skoro poza modelem matematycznym nie ma już o niczym więcej zielonego pojęcia. Opera tylko ściśle ograniczonym zasobem wiedzy, w dodatku na poziomie szkoły gimnazjalnej, która nijak nie daje żadnych odpowiedzi na nurtujące pytania. Dlatego też pilaster doprawia ideologią, formułując ideologiczne wnioski.

pilaster napisał(a):
nawet nie trzeba badać, wystarczy pomyśleć. :( Wiem, to za duże wymagania dla humanistów. :(

Nie, to Ty masz pilastrze niestety problemy z myśleniem. Umiesz stosować model matematyczny na poziomie gimnazjalnym. Brawo, wszyscy gromko klaszczemy z podziwem. I...nic poza tym. Dalej nie wiesz już nic, a że jesteś homofobem z powołania to klepiesz te swoje bajki.

pilaster napisał(a):
Doprawdy? jakie jest prawdopodobieństwo poczęcia dziecka przez zdrową fizjologicznie parę w najbardziej płodnym wieku w przypadku jednokrotnego stosunku? Ile kobiet zgodzi się na taki układ, żeby "dać się zapłodnić" homoseksualiście?

Są takie kobiety, zgadzają się. Inaczej geje nie mieliby dzieci. Ja wiem, że to Ci się nie mieści w twojej wielkiej ścisłej głowie, ale tak jest. Musisz się jeszcze wiele nauczyć o świecie, a przede wszystkim zdjąć klapki z oczu.

pilaster napisał(a):
Tędy czy owędy, dostosowanie ewolucyjne homoseksualisty jest znacznie obniżone

Nie jest, ponieważ człowiek prócz instynktów ma również rozum. Homoseksualiści mają dzieci. Statystycznie oczywiście o wiele mniej ich chce mieć niż hetero. Nie zapominajmy również o biseksualistach.

pilaster napisał(a):
Owszem to jest właśnie definicja grzechu - złe rzeczy. :)

I ocenę tego, czy wg. Kościoła coś jest poprawnie nazwane złem, zostawiamy całej reszcie :twisted:

pilaster napisał(a):
Przed chwilą "nauka" Mike29 twierdziłbył, że zdrowi mężczyźni nigdy nie dadzą się namówić do kontaktów homoseksualnych. A tutaj się nagle okazuje, że mogą się dać...

Pilaster znowu nie pomyślał nic ponad to co wskazuje gimnazjalny model matematyczny. Pilaster wpatrzony w niego jak w obrazek :-( Ta sama nauka, na którą Mike29 się powołuje, przytacza dalej nt. homsoeksualizmu zastępczego. Ponieważ chodzi tu o dwa osobne zjawiska. W jednym przypadku orientacja homoseksualna i normalne warunki środowiskowe, w drugim przypadku nie orientacja, tylko zachowania seksualne zastępcze w nienormalnych warunkach środowiskowych. Ale pilaster wciąż zaczarowany modelem matematycznym :D

pilaster napisał(a):
Po raz kolejny należy przypomnieć, że Mike29 to jednak nie "nauka" :D

Mike29 to nie nauka. Mike tylko przytacza naukę. Za to pilaster to pseudonaukowiec z urojeniami, myślący, że odkrył co wykształca u człowieka orientację seksualną, a odkrył to gimnazajalnym modelem matematycznym.... Zresztą ten sam model podpowiedział mu, że homo to choroba i że pilaster wie lepiej od całego świata naukowego. Tym samym pilaster głęboko wierzy w to, że nic sobie nie uroił :D

pilaster napisał(a):
Przypominam, że ani Mike29, ani żaden inny wyznawca gejizmu nadal nie podał takiej definicji choroby, która by objęła pedofilię i zoofilię, a równocześnie nie objęła homoseksualizmu. :roll:

...a równocześnie nie objęła heteroseksualizmu.


Wt lut 19, 2013 14:26

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Czy to jeszcze moj kraj?
Mike29 napisał(a):
Zinstytucjonalizowana forma związku między kobietą i mężczyzną (w Polsce) lub też kobietą i kobietą lub mężczyzną i mężczyzną w innych krajach bardziej rozwiniętych demokratycznie. Ja nie wierzę w żadne brednie, ja czytam historię i zapoznaję się z faktami naukowymi. Coś co jest obce pilastrowi.


W Grecji występowały zinstytucjonalizowane związki homoseksualne?

A w Rzymie pewnie parytety dla kobiet w Senacie?


Cytuj:
Występowały choćby w Grecji, której jak widać historię pilaster zna równie słabo jak dzisiejszą naukę. Nie było nazwy "małżeństwo", były jednak aprobowane również związki homo.


No to tak samo jak np. we współczesnej Polsce. Związki homoseksualne mogą sobie zupełnie swobodnie istnieć, bez żadnych ograniczeń. Ale małżeństwami nie są.

I nie byłyby nimi nawet gdyby tak napisano w ustawie. Podobnie jak ślimak nie jest rybą.


Ostatnio edytowano Wt lut 19, 2013 14:49 przez Witold, łącznie edytowano 2 razy



Wt lut 19, 2013 14:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 277 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL