Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 422 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 29  Następna strona
 Abdykacja Benedykta XVI 
Autor Wiadomość
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Mike29 napisał(a):
Co się stanie jak papież zmieni coś wbrew gustom Inki_1? Czy Inka wyrzuci takiego papieża, a może rozłoży namiot pd Bazyliką w Watykanie w ramach protestu żądania ustąpienia papieża? Kto papieżowi zabroni dokonać zmian?


Jednej rzeczy nie rozumiesz Mike ...
Wiem, może Ci to zwisać i powiewać - ale Prawdziwy Kościół Chrystusowy posiada w sobie Potęgę i Siłę Samego Boga - to wszystko o czym Ty piszesz i na temat czego się wypowiadasz, jest płytką namiastką wyłącznie tego co Jesteś w stanie jako człowiek zaobserwować.
Piszesz , że nikt nie zabroni Papieżowi zmienić czegokolwiek i Papież ma prawo robić i ustanawiać co zechce i nikt Mu tego nie zabroni.
A ja Ci napiszę - że jeśli tylko taka byłaby Wola Boga każde słowo wypowiedziane przez Papieża byłoby " przeliterowane"
Jeśli nie Jesteś w stanie zauważyć zasadniczej różnicy między człowieczeństwem a Bogiem , będziesz się całe życie "potykał" i uderzał głową o "materialne cegiełki fizycznego kościoła"


So lut 23, 2013 5:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Kościół Rzymskokatolicki bez młodych wiernych daleko nie zajedzie w nowym tysiącleciu. A młodzi wolą Latającego Potwora Spaghetti bo ten Bóg jest mniej straszny, nie spalił żadnych miast za homoseksualizm, nie zabijał pierworodnych Egipcjan itd.
KK aby przetrwać 21 wiek jako dominująca religia w europie musiałby się bardzo zreformować. Może takie reformy są nawet nie możliwe. Bo co by na to powiedzieli wierni gdyby papież opublikował nową Biblie a starą unieważnił?
Wierni chyba chcą tam mieć spaloną sodomę za homoseksualizm, chcą mieć pomordowane egipskie dzieci.
Czy tak trudno uznać ze nie ma w paleniu miasta lub mordowaniu dzieci nic Boskiego? I ze to było dodane do Biblii przez pomyłkę?
Papież powinien połączyć ST z NT i wydać jedną Biblie. I wywalić ze ST wszystko co co robi z Boga okrutnego tyrana. Bo przecież Bóg jest miłosierny i kocha wszystkich ludzi. Wiele tekstów ST albo musi być nie prawdą albo Bóg nie jest miłosierny tylko okrutny.
Jezus unieważnił wiele złych praw ze ST. Ale czemu kościół nadal uznaje to co Jezus unieważnił? Trzeba iść tym tokiem rozumowania co Jezus i unieważnić cały ST bo wiele zła tam jest.

Ps. Czy katolicy mogą w ogóle dyskutować o zmianach w Biblii, czy to jest grzech najcięższy?
Ale jeśli Papież nie dyskutując po prostu zmieni Biblie bo ma do tego prawo. To chyba jako Papież nie zgrzeszy?
Co jest grzechem dla katolika to nie jest grzechem dla Papieża.


So lut 23, 2013 15:37
Zobacz profil
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
agvis napisał(a):
I tutaj masz rację Mike. Kryzys jest. Wielu Katolików żyje, jak niewierzący (bo nimi w większości są). Wielu Katolików nie zgadza się z Papieżem. Jest wielu złych księży. Istnieją księża z kochankami obu płci, są też pedofile, a także rozbijający się po ulicach limuzynami.

Ale nie bój się przyznać, że w niektórych miejscach na świecie Katlicyzm przeżywa rozkwit. Że wielu Katolików to wspaniali ludzie właśnie dzięki słuchaniu Kościoła. Że wielu księży to naprawdę oddani Bogu mężczyźni, szczęśliwi w swoim celibacie i oddający się dla innych. Że Katolicyzm uczy miłości, szacunku. Że Katolicyzm potrafi uszczęsliwić. Bo skoro ja tak mówię, jako Katoliczka, to widocznie tak jest. A nie udaję, nie wmawiam sobie. Nie zawsze tak żyłam i widzę różnicę.

Katolicyzm jest dobry wyłącznie w wymiarze uniwersalnych wartości, które były realizowana na długo przed tym jak nim Krk zaczął istnieć. Nic poza tym. Cała reszta to obrządki + niestety negatywne ideologia uderzająca w... użyję tutaj katolickiego słownictwa - "bogu ducha winnych ludzi". Zgadzam się, że katolicyzm może być dobry, jednak wyłącznie do momentu głoszenia dobrych, pozytywnych wartości. Czar pryska w momencie nazywania złem tego co jest dobre. Oczywiście, że są katolicy bardzo fajni, inteligentni, roztropni. Sam znam takich kilku. Są to katolicy, którzy podchodzą do oficjalnego nauczania krk z krytyką, rezerwą, nie przyjmują wszystkiego bezkrytycznie jak leci. Mają własny rozum i nie zawsze wszystko co wygłosi Krk zgadza się z ich oceną rzeczywistości.


So lut 23, 2013 18:52
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Mike29 napisał(a):
Są to katolicy, którzy podchodzą do oficjalnego nauczania krk z krytyką, rezerwą, nie przyjmują wszystkiego bezkrytycznie jak leci.

I ciesz się :). Jeżeli przynależąc do jakiejś organizacji, bądź sympatyzując z nią, dochodzisz do wniosku, że nie ma w niej nic co mógłbyś skrytykować prócz pierdół w rodzaju skłonności do alkoholizmu jej szefa, to znak że pranie mózgu się powiodło.
Odnosi się to do każdej jednostki organizacyjnej, bez względu na jej profil. Warto co jakiś czas sprawdzać, czy doza krytycyzmu nadal istnieje i czy czasem równowagi brak i widzimy wyłącznie zalety.


So lut 23, 2013 19:36
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Vacarius napisał(a):
Bo co by na to powiedzieli wierni gdyby papież opublikował nową Biblie a starą unieważnił?

Ty czasami czytasz, co piszesz?
Biblia nie jest jakimś zbiorem czegoś tam, co można unieważnić
Vacarius napisał(a):

Wierni chyba chcą tam mieć spaloną sodomę za homoseksualizm, chcą mieć pomordowane egipskie dzieci.
Czy tak trudno uznać ze nie ma w paleniu miasta lub mordowaniu dzieci nic Boskiego? I ze to było dodane do Biblii przez pomyłkę?

podstawy nauki o Biblii i jej gatunkach literackich są w gimnazjum i w liceum na lekcjach polskiego.
Spałeś?
Vacarius napisał(a):

Papież powinien połączyć ST z NT i wydać jedną Biblie. I wywalić ze ST wszystko co co robi z Boga okrutnego tyrana. Bo przecież Bóg jest miłosierny i kocha wszystkich ludzi. Wiele tekstów ST albo musi być nie prawdą albo Bóg nie jest miłosierny tylko okrutny.
Jezus unieważnił wiele złych praw ze ST. Ale czemu kościół nadal uznaje to co Jezus unieważnił? Trzeba iść tym tokiem rozumowania co Jezus i unieważnić cały ST bo wiele zła tam jest.

Ps. Czy katolicy mogą w ogóle dyskutować o zmianach w Biblii, czy to jest grzech najcięższy?
Ale jeśli Papież nie dyskutując po prostu zmieni Biblie bo ma do tego prawo. To chyba jako Papież nie zgrzeszy?
Co jest grzechem dla katolika to nie jest grzechem dla Papieża.

Wiara, chrześcijaństwo polega na tym, że przyjmuje się dane Objawienia zawarte w Biblii, a nie dokonuje spośród nich selekcji, czy samemu się tworzy coś nowego.

Błagam, może trochę mniej idiotyzmów, choć w tym temacie?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So lut 23, 2013 19:38
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Mike29 napisał(a):
agvis napisał(a):
I tutaj masz rację Mike. Kryzys jest. Wielu Katolików żyje, jak niewierzący (bo nimi w większości są). Wielu Katolików nie zgadza się z Papieżem. Jest wielu złych księży. Istnieją księża z kochankami obu płci, są też pedofile, a także rozbijający się po ulicach limuzynami.

Ale nie bój się przyznać, że w niektórych miejscach na świecie Katlicyzm przeżywa rozkwit. Że wielu Katolików to wspaniali ludzie właśnie dzięki słuchaniu Kościoła. Że wielu księży to naprawdę oddani Bogu mężczyźni, szczęśliwi w swoim celibacie i oddający się dla innych. Że Katolicyzm uczy miłości, szacunku. Że Katolicyzm potrafi uszczęsliwić. Bo skoro ja tak mówię, jako Katoliczka, to widocznie tak jest. A nie udaję, nie wmawiam sobie. Nie zawsze tak żyłam i widzę różnicę.

Katolicyzm jest dobry wyłącznie w wymiarze uniwersalnych wartości, które były realizowana na długo przed tym jak nim Krk zaczął istnieć. Nic poza tym. Cała reszta to obrządki + niestety negatywne ideologia uderzająca w... użyję tutaj katolickiego słownictwa - "bogu ducha winnych ludzi". Zgadzam się, że katolicyzm może być dobry, jednak wyłącznie do momentu głoszenia dobrych, pozytywnych wartości. Czar pryska w momencie nazywania złem tego co jest dobre. Oczywiście, że są katolicy bardzo fajni, inteligentni, roztropni. Sam znam takich kilku. Są to katolicy, którzy podchodzą do oficjalnego nauczania krk z krytyką, rezerwą, nie przyjmują wszystkiego bezkrytycznie jak leci. Mają własny rozum i nie zawsze wszystko co wygłosi Krk zgadza się z ich oceną rzeczywistości.

Wprawdzie nie jestem moderatorem, ale czy mogę prosić o wypowiedzi na temat?
I mniej idiotyzmów, proszę?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So lut 23, 2013 19:40
Zobacz profil WWW
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Val napisał(a):
Mike29 napisał(a):
Są to katolicy, którzy podchodzą do oficjalnego nauczania krk z krytyką, rezerwą, nie przyjmują wszystkiego bezkrytycznie jak leci.

I ciesz się :). Jeżeli przynależąc do jakiejś organizacji, bądź sympatyzując z nią, dochodzisz do wniosku, że nie ma w niej nic co mógłbyś skrytykować prócz (censored) w rodzaju skłonności do alkoholizmu jej szefa, to znak że pranie mózgu się powiodło.
Odnosi się to do każdej jednostki organizacyjnej, bez względu na jej profil. Warto co jakiś czas sprawdzać, czy doza krytycyzmu nadal istnieje i czy czasem równowagi brak i widzimy wyłącznie zalety.

I jak oceniasz to w kontekście Krk oraz abdykacji papieża? :)


So lut 23, 2013 20:45
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Mike29 napisał(a):
I jak oceniasz to w kontekście Krk oraz abdykacji papieża? :)

Zgodnie z tym co napisałam wyżej- mam postawę krytyczną również do nakręconej emocjami i teoriami spiskowymi mediów. Nie interesuje mnie jaranie się różnymi teoriami w związku z tym, że człowiek abdykował.
Ocenię decyzję abdykacji, gdy spirala emocji wokół opadnie. Obecnie ludzie ulegają emocjom w związku z-jak widać wielkim-wydarzeniem. Czyli rozum przegrywa z emocjami. Jak emocje opadną, to i rozum znowu uzyska przewagę. Nihil sub sole novum.

KK jest instytucją. Tak samo przykładowo LGBT. Obie mają sporo wad. Ale skoro ktoś się z nimi identyfikuje w jakiś sposób, to znaczy że widzi więcej zalet niż wad, zarówno pod względem ilościowym jak i jakościowym. Niebezpieczeństwo prania mózgu pojawia się, gdy osoba sympatyzująca bądź deklarująca członkostwo nie widzi istotnych wad danej organizacji.
Skoro Twoi znajomi chcą przynależeć do KK, to znaczy że waga się waha na korzyść KK.


So lut 23, 2013 21:04
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Val napisał(a):
KK jest instytucją. Tak samo przykładowo LGBT.


"LGBT (z ang. Lesbians, Gays, Bisexuals, Transgenders) – skrótowiec odnoszący się do lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transgenderycznych jako do całości." (Wikipedia)

LGBT nie jest instytucją, jest grupą ludzi, podobnie jak blondyni, czarnoskórzy, czy leworęczni.


N lut 24, 2013 14:14
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Ach no tak, chodziło o dowolną organizację LGBT. Chociaż się zastanawiam, dlaczego mniejszości seksualne budują taki mur między hetero :hmmm:


N lut 24, 2013 14:23
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Val napisał(a):
Ach no tak, chodziło o dowolną organizację LGBT. Chociaż się zastanawiam, dlaczego mniejszości seksualne budują taki mur między hetero :hmmm:
To raczej ty budujesz taki mur w swojej świadomości, w swoim umysle.
Jest także Stowarzyszenia Mańkutów. Leworęcznych szacuje się nawet na 10% społeczeństwa. Czy czujesz mur pomiędzy lewo i praworęcznymi? No to idź i kup dobra myszkę dla leworęcznych, smartphone dla leworęcznych czy narzędzia profilowane dla leworęcznych. Ba! Kup zwykły aparat aparat fotograficzny, jednoręki pstrykacz dla leworęcznych. Często jeżeli coś jest dla leworęcznych to droższe i to nawet kilkukrotnie.
Czy jeżeli stowarzyszenie będzie prężniejsze i skutecznie reprezentowało interesy leworęcznych, to będziesz pisała o budowaniu muru?


N lut 24, 2013 14:37
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
@Kozioł
A wiesz, ile ja musiałam się nachodzić, aby znaleźć krajalnicę dla praworęcznych?
Ponadto wymieniasz tu "złych biznesmenów", którzy nie uwzględniają potrzeb leworęcznych.
Ale czy leworęczni lobbujący za wprowadzeniem ruchu lewostronnego na drogach, są ok?


Mniejszości zawsze płacą więcej. To normalne, że jak coś jest produkowane dla mas jest tańsze. Natomiast mniejszość to dodatkowy często koszt dla przedsiębiorcy, więc i cena wyższa.
Przykładowo niepełnosprawni muszą się borykać z wieloma problemami. Ponoszą wyższe koszta, choć czy na pewno różnorakie konieczne sprzęty muszą być takie drogie?
Osoba z płaskostopiem musi mieć odpowiednio wyprofilowane buty. Wiąże się to z wyższym kosztem zakupu. Więc należy ustalać "cenę sprawiedliwą" i zmuszać przedsiębiorcę, aby po tej cenie im sprzedawał?
Uważasz, że działanie na wzór związków zawodowych, które narzucają coś przedsiębiorcy jest ok?

Kozioł napisał(a):
Czy jeżeli stowarzyszenie będzie prężniejsze i skutecznie reprezentowało interesy leworęcznych, to będziesz pisała o budowaniu muru?

Gdyby było to stowarzyszenie prawo, lewo i oburęcznych, to wtedy nie ma muru, bo można działać razem, bez względu na to, któroręcznym jesteś. Wyraźne określenie jednej tylko opcji jest dla mnie takim murem. Semantyka ma dla mnie znaczenie.

Wobec tego gdyby LGBT miało wszystkie orientacje razem, łącznie z hetero, to bym o muru nie pisała.


N lut 24, 2013 14:52
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Val napisał(a):
Wobec tego gdyby LGBT miało wszystkie orientacje razem, łącznie z hetero, to bym o muru nie pisała.

Czyli dowolne stowarzyszenie skupiające dowolne osoby wg dowolnego klucza stawia mur przed tobą jezeli nie ma ciebie w ich składzie. Przepyszne :brawo:


N lut 24, 2013 21:42
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Zarówno jakaś organizacja LGBT jak i rybacka może złożyć mi ofertę członkostwa i ja, jeśli uznam, że identyfikuję się z jej postulatami, to staję się jej członkiem i działam na rzecz wspólnych celów- to jest organizacja nie budująca murów. Oczywiście członkostwo wiąże się z podpisaniem pewnych wzajemnych zobowiązań. Tyle że nie oznaczają, że muszę zmienić płeć, orientację, kolor skóry itd.)
Liczy się wspólny cel, a nie nazwa, która wyraźnie sugeruje, że ja się do tego środowiska nie zaliczam i mogę co najwyżej sympatyzować z nimi


N lut 24, 2013 22:12
Post Re: Abdykacja Benedykta XVI
Val napisał(a):
Zarówno jakaś organizacja LGBT jak i rybacka może złożyć mi ofertę członkostwa i ja, jeśli uznam, że identyfikuję się z jej postulatami, to staję się jej członkiem i działam na rzecz wspólnych celów- to jest organizacja nie budująca murów.

Nie znam organizacji zajmującymi się sprawami LGBT która by wymagała od swych członków i wolontariuszy określonej orientacji seksualnej.

Zarówno Kampania Przeciw Homofobii, jak i inne zarejestrowane w Polsce fundacje, organizacje i zrzeszenia działające na rzecz promowania tolerancji, przeciwdziałania homofobii i praw osób LGBT, nie mają w statusie ograniczeń co do orientacji seksualnej i mają wśród swych członków (a nawet we "władzach") osoby heteroseksualne.

Jak widzisz mur budujesz ty sama. Może czas to zauważyć, a może i go zburzyć? Nie namawiam ciebie do radykalnej zmiany poglądów (sam jestem "homofobicznym heretykiem" jak mawia mój homoseksualny kolega), bądź tylko uczciwa wobec samej siebie.

Na marginesie: Kampania Przeciw Homofobii jest organizacją pożytku publicznego.


Pn lut 25, 2013 9:42
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 422 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL