Ależ tylko tego wszyscy oczekujemy, aby katolicy sami utrzymywali swój Kościół, a Episkopat nie doił wszystkich podatników łamiąc konkordat. Jeszcze parę spraw zostało. Kibicuję KK w porządkowaniu jego finansów z całego serca.

Też mam nadzieję, że katolicy sobie poradzą bez sięgania do mojej kieszeni.

Jeszcze jedna sprawa przyszła mi na myśl. I to może być poważny problem dla Kościoła. Mianowicie, chodzi o to, że znacząca liczba wiernych to emeryci. A emeryci nie wypełniają PITów! No chyba, że mają jakieś dodatkowe zarobki. Ale większość nie ma i nawet nie wie co to PIT! Czy oni mogą cokolwiek odliczyć na swój ulubiony Kościół BEZ wypełniania PITa? Coś w formie jednorazowej deklaracji, żeby Państwo samo to uwzględniało co roku? Bo jakoś nie sądzę, że nagle rzesze emerytów zechcą wypełniać zeznania podatkowe. Z drugiej strony, rozwiązania o które pytam byłoby polem do niezłych nadużyć...Wie cos ktoś w temacie?

U mnie w rodzinie, z tego co wiem bo nie ja to robię, emerytce się przepisuje na PIT. Chodzi o odpis 1%. Ale wiem też, że wspomniana emerytka na Kościół nie da, już zapowiedziała, i że będzie w odpowiedniej rubryczce stawiać krechę. Ja zresztą też, na wszelki

Ja bym dał na Kościół Latającego Potwora Spagetti, ale chyba nie chcą go zarejestrować... Ale i tak mogę to wpisać w PITa - choćby dla jaj.

Ja też się nad jakimiś innymi kościołami/związkami wyznaniowymi zastanawiałam, ale potem mi się to rozmyło. Ale kto wie... może wrócę do tego pomysłu Muszę się rozejrzeć co tam jest

Bez obawy.
Emeryci nie są takimi idiotami jak sie wam wydaje.
Skoro potrafią od lat utrzymywać dzieła o. Rydzyka to i z przekazaniem 0,5% sobie poradzą.
A wy stawiajcie sobie po 5 kresek, najlepiej na czerwono, aby przypadkiem w US się nie pomylili.
Poprawicie sobie samopoczucie

Co innego dawać na RM przelewem na poczcie (wystarczy dać przecież gotowy druczek), a co innego wypełnić PITa. Znaczna część dzisiejszych emerytów w życiu PITa nie wypełniała, a nawet jeśli, to było to dawno temu, no ale sądzę, że kancelarie parafialne wyjdą naprzeciw niezaradnym emerytom i ich wspomogą Kościół zawsze pomagał

W mojej parafii (czy dokładniej:parafii, która się do mnie poczuwa) księża już chyba trzeci rok prowadzą punkt darmowego wypełniania PITów

Ciekawe czy sugerują nieśmiało odpis 1% na Caritas na przykład? Teraz jeszcze dodadzą 0,5% na Kościół. I kasa płynie. A a propos Caritasu: nie taki on święty jak go malują -> tu to opisałem: viewtopic.php?f=36&t=24262&p=738613#p738613

PIT składają wszyscy, za część emerytów wystawia ZUS, więc zapewne zostaną na szczeblu państwo-kościół ustalone formy deklaracji emerytów o przekazaniu owego 0,5% z podatku.
Niemniej większość emerytów składa osobiście wypełnione PIT, gdyż korzystają z odpisów na leki, zabiegi rehabilitacyjne.

Wydatki na rehabilitację i leki to chyba tylko dla osób niepełnosprawnych? Ale może się mylę.

Boję się, że owe ustalenia na szczeblu państwo-kościół mogą dać pole do nadużyć. Wystarczy, że bogobojny urzędnik założy, że Kowalski dałby na Kościół i wprowadzi to do systemu. Kowalskiemu nie ubędzie, nawet nie zauważy, a jedynie słuszny Kościół się wzbogaci.

Ło matko @Jajko. Najpierw sypiesz statystykami, jak to rodacy się nawracają na ateizm, że najwięcej wierzących stanowi grupa społeczna, jaką są emeryci, renciści i rolnicy, a teraz wyjeżdżasz z tekstem jak to się boisz że bogobojny urzędnik coś tam coś tam, mimo że powinieneś znać rachunek prawdopodobieństwa . To się nazywa paranoja bądź nieracjonalny strach
Poza tym wątpię, aby urzędnik narażał się swoim zwierzchnikom fałszując oryginał(składa się 2 egzemplarze do US- jeden podstemplowuje urzędnik i Ci oddaje, a drugi dla US. Przypominam @Jajko, że masz obowiązek przechowywać swój PIT przez 5 lat. )


Uldze podlega nadwyżka powyżej 100zł na leki.

Ciekawostkę znalazłem:

Co jednak się stanie, gdy wpływy będą większe? Episkopat zadeklarował, że do czasu obowiązywania procedury ochrony nadmiernego deficytu budżetowego Kościół nie weźmie więcej niż 100 mln zł. - Jeśli wierni dokonaliby odpisów na kwotę wyższą niż 100 mln zł, to Kościół nie skorzysta z nadwyżki ponad 100 mln zł, kierując się troską o stabilność finansów państwa - zapowiedział ks. Józef Kloch, rzecznik Episkopatu.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,134 ... dpisu.html

Muszą być pewni, że dostaną mało kasy, inaczej takie deklaracje by nie padły, jak sądzę.

Val: nie zrozumiałaś mnie. Pole do nadużyć daje rozważana przeze mnie i Alus INNA (prostsza, może jednorazowa?) forma deklaracji chęci odpisu niż PIT. PIT jest "bezpieczny", ale dość trudny dla wielu.



No ale przysługuje każdemu czy tylko niepełnosprawnym? Jak skręciłem kolano na nartach i wydałem na prywatnego lekarza-ortopedę + leki i potem na zabiegi rahabilitacyjne u niego, to mogę to wszystko sobie odliczyć???

Dla niepełnosprawnych. Wielu starszych ludzi jest niepełnosprawnych, więc orzeczenie u nich chyba Cię nie zdziwiłoby?