Czy płód to też człowiek?
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: czy płód to też człowiek?
DNA. Widzisz chyba na tym poziomie istotną różnicę?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn mar 04, 2013 16:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Owszem. Bo tylko polaczenie komorki meskiej i zenskiej stanowi poczatek czlowieka. Reszta to rozwoj, ktory potrzebuje tylko odpowiednich warunkow: innych na etapie zycia plodowego, innych na etapie zycia poza cialem matki, ale to ciagle ten sam organizm.
Jasne?
|
Pn mar 04, 2013 16:47 |
|
 |
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Nie. Wcale nie jasne. Ja mówię, że komórka jajowa jest organizmem żywym, który należy do rodzaju ludzkiego, a zapłodnienie ją modyfikuje. A ty tylko mówisz "nie, bo przed zapłodneniem to nie człowiek, a po zapłodnieniu człowiek, jasne? Bo tak, i już." Które z moich twierdzeń jest (są) nieprawdziwe: 1) komórka jajowa jest organizmem żywym 2) ludzka komórka jajowa należy do gatunku Homo sapiens 3) zapłodnienie jest modyfikacją komórki jajowej, polegającą na dodaniu do niej drugiego zestawu chromosomów ?
Czym różni się "ten sam organizm" od innego organizmu? Czy jak bakterię zaatakuje wirus i doda swoje DNA, to jest to już inna bakteria? Jak bakteria wymieni się częścią DNA z inną (robią to na okrągło), to jest to dla ciebie równoznaczne z jej śmiercią i powstaniem nowego organizmu?
|
Pn mar 04, 2013 16:55 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Komorka jest takim samym "organizmem zywym" jak plemnik. Ergo:wszystkie twoje definicje sa falszywe.
To jest wlasnie zaciemnianie przez wymyslanie nowych "organizmow zywych". Komorka jest komorka. Komorka skory tez jest wg twoich definicji "organizmem zywym"? Gratuluje. To ilu was jest w tobie?
Przy czym komorka skory mialaby jeszcze jakies szanse na "organizm", bo ma pelen komplet twoich danych. Komorka rozrodcza ma ich tylko polowe.
|
Pn mar 04, 2013 16:57 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Atom wchodzący w skład organizmu żywego niczym nie różni się od atomu, który jest częścią czegoś martwego. A więc wszyscy jesteśmy martwi.
|
Pn mar 04, 2013 20:40 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Vacarius napisał(a): Atom wchodzący w skład organizmu żywego niczym nie różni się od atomu, który jest częścią czegoś martwego.
Różni się właśnie tym, że jest częścią czegoś żywego.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn mar 04, 2013 23:04 |
|
 |
szybkijaneek
Dołączył(a): Wt mar 05, 2013 19:46 Posty: 2
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Płód to nie człowiek. Pewnie spotkam się z falą "odwetu", ale to moje zdanie.
_________________ Znudzony? Sprawdź [url]Choszczno[/url] i [url]Pożyczki[/url].
|
Wt mar 05, 2013 22:42 |
|
 |
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Komórka jajowa nie jest takim samym organizmem, jak plemnik, różni się znacznie budową, rozmiarem a także posiadaniem mitochondrialnego DNA. Niemniej, plemnik też jest żywym, jednokomórkowym organizmem, podobnym do pierwotniaka, funkcjonującym samodzielnie i niezespolonym z innymi komórkami. Co do tego, czy komórka tkankowa jest żywym organizmem, nie ma jedynie słusznej odpowiedzi, bo każdy organizm wielokomórkowy można traktować jako kolonię wyspecjalizowanych organizmów jednokomórkowych. Podobnie kolonia pszczół czy mrówek może być traktowana jako organizm wyższego rzędu, złożony z organizmów wielokomórkowych. A komórka eukariotyczna, z których się składamy, jako zespolenie kilku prokariontów. A ja jestem jeden, ponieważ ja nie jestem organizmem, tylko osobą. Komórka jajowa ma wszystkie dane potrzebne do tego, żeby być organizmem. Nie do tego, żeby być mną, oczywiście. Jest mną ani bardziej, ani mniej, niż komórka skóry. Ani ona, ani plemnik, ani późniejsza zygota nigdy nie była MNĄ, chociaż niewątpliwie wszystkie były niezbędne do mojego zaistnienia.
|
Cz mar 07, 2013 14:57 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: czy płód to też człowiek?
ogon__ napisał(a): A ja jestem jeden, ponieważ ja nie jestem organizmem, tylko osobą. Komórka jajowa ma wszystkie dane potrzebne do tego, żeby być organizmem. Uff, czyli jednak nie tylko ja tak mam 
|
Cz mar 07, 2013 18:15 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Ja zajmuję następujące stanowisko.
Skoro śmierć człowieka uznaje się wówczas gdy ustaje wszelka aktywność mózgu, to uważam, że analogicznie o życiu człowieka można mówić od chwili gdy powstaje takowa aktywność. Ergo, zarodek ludzki staje się człowiekiem dopiero po kilkunastu tygodniach (wg różnych badań ten czas się nieco różni), kiedy mózg zaczyna wysyłać pierwsze sygnały, kiedy pojawiają się pierwsze odruchy.
Co o tym sądzicie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 07, 2013 18:57 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Czyli na człowieczeństwo przypada czas między zalogowaniem mózgu do ciała a wylogowaniem się z niego? Brzmi sensownie.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz mar 07, 2013 19:02 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Ja bym tak to widział, niemniej analogia z zalogowaniem jest nieco wyolbrzymiona, moim zdaniem, bo zakłada działający system itd itp. Ja bym raczej to porównał do podłączenia procka do prądu. Jakieś elektrony zaczynają latać, ale na razie bez większego ładu i składu. Jak prąd odłączysz, to z komputera kupa żelastwa zostaje...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 07, 2013 19:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Nie potrafię Was zrozumieć. Zalogowanie i wylogowanie no bez normalnie ....( nie dokończę) Przecież z tej " zygoty" która nie ma dla człowieka większego znaczenia( z tego co zauważyłam) powstał każdy z Was? Ten nic nie znaczący " pierwiastek życia" jest początkiem historii każdego człowieka? każdej istoty? Jak można uznać że stajemy się " człowiekiem" w chwili gdy zaczyna pracować nasz mózg? To że nie ma żadnych dowodów na to , iż przed ukształtowaniem się człowieka dany "pierwiastek życia" niczego nie odczuwa , nie przesądza o tym , że nie odczuwa faktycznie. Udowodnione jest , że płód przed aborcją się broni. Nikt z nas nie wie w którym stadium rozwoju zaczynają się odczucia. Człowiek zaczyna swoją wędrówkę ku życiu w chwili poczęcia. I Ty Jajko ją zacząłeś i JedenPost i każdy następny który uważa , ze nie istniał w chwili poczęcia.
|
Pt mar 08, 2013 4:03 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Re: czy płód to też człowiek?
A ja myślę ze istniałem przed poczęciem. Byłem jednym z wielu plemników. Inne niestety miały pecha okazały się słabsze niż ja i umarły.  A zanim byłem plemnikiem to byłem moim ojcem. A wcześniej dziadkiem i pradziadkiem itd. Czyli istnieje od czasu istnienia ewolucji. Mam kilka miliardów lat.  Gdyby ktoś te kilka miliardów lat temu zabił pierwszą żywą komórkę z której powstałem to by mnie nie było.  Dlatego nie tylko ludzkie płody są ważne ale nawet ta dżdżownica na chodniku. Trzeba uważać aby jej nie rozdeptać bo z niej powstanie za kilka milordów lat samoświadome życie. Rozdeptując dżdżownice rozdeptujesz całą cywilizacje! 
Ostatnio edytowano Pt mar 08, 2013 4:25 przez Vacarius, łącznie edytowano 1 raz
|
Pt mar 08, 2013 4:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Vacarius napisał(a): A ja myślę ze istniałem przed poczęciem. Byłem jednym z wielu plemników. Inne niestety miały pecha okazały się słabsze niż ja i umarły.  A zanim byłem plemnikiem to byłem moim ojcem. A wcześniej dziadkiem i pradziadkiem itd. Czyli istnieje od czasu istnienia ewolucji. Mam kilka miliardów lat.  Gdyby ktoś te kilka miliardów lat temu zabił pierwszą żywą komórkę z której powstałem to by mnie nie było.  Dlatego nie tylko ludzkie płody są ważne ale nawet ta dozownica na chodniku. Trzeba uważać aby jej nie rozdeptać bo z niej powstanie za kilka milordów lat samoświadome życie.  Ty to masz szczęście  ! jak jeden na milion
|
Pt mar 08, 2013 4:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|