Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako dowody
Autor |
Wiadomość |
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
panMK napisał(a): Ryzykowne? Raczej glupie. Wiara jest bardzo delkatna sprawa. Jest oparta na przezyciach "duchowych", nie "fizycznych". Jesli ktos ma malo rozsadku (np. ksiadz z Sokolki) moze byc zmuszonym, z "podwinietym ogonem" do chowania sie za mury plebanii. Panie kolego ten post napisałem między innymi dla ciebie,bo uznałem że odtrącasz wiarę w BOGA z tego powodu że jego działania nie widzisz ani nie możesz tego dotknąć. A mozesz mi powiedziec SKAD wiesz, ze Bog w ktorego wierzysz to ten prawdziwy a nie np: (to tylko bogowie na H) Haaashastaak, Habbakuk, Hachiman, Hades, Haela Jasny Topór, Haelyn, Hadżama, Hakija, Haku, Halav, Halmyr, Halnass, Hanali Celanil, Hanish, Hanseath, Hanuman Przeklęty, Haoma, Hapi, Hara, Hastseltsi, Hastur, Hathor, Haumea, Haumia, Hefajstos, Hekate, Hei, Heimdal, Heironeous, Hel,Helm, Hera, Hercon, Herkules (Herakles), Hermes, Hermod, Hestia, Heward, Hextor, Hi-iaka, Hiatea, Hiddukel, Hiisi, Hina, Hishrak, Hisk, Hlal, Hleid, Hlyyaak, Ho Masubi, Hoar, Hoenir, Hongatar, Horus, Hotei, Hrea, Hred, Hruggek, Hrussiall'k, Huhueteotl, Huitzilopochtli Pytam powaznie: SKAD WIESZ? Skoro to wiara to nie masz dowodow?
|
Cz mar 07, 2013 17:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
marek_max napisał(a): Pytam powaznie: SKAD WIESZ? Skoro to wiara to nie masz dowodow? Gratuluję- znalazłeś odpowiedź. A teraz daj zeszyt to CI narysuję w nagrodę słoneczko. Mała podpowiedź: w cytowanym poście autor pisze, że wiarę opiera na duchowych przeżyciach, no więc te duchowe przeżycia spowodowały, że wierzy w takiego a nie innego Boga. A że to wiara, to nie ma naukowych dowodów. Rozumiesz? Czy mam pokazać na obrazkach?
|
Cz mar 07, 2013 17:53 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
Alus napisał(a): JedenPost napisał(a): No dobrze, przekonaliście mnie że (aztecka?) magia działa i może posłużyć do stworzenia tak niezwykłego artefaktu jak ten obraz.
Co dalej? Aztecka?....jeśli to tylko dzieło rąk ludzkich lub magia, to czemu obraz jest unikatem? No ba - nauka jest powtarzalna i nudna, magia - to jest to! Do tego służy, żeby czynić rzeczy unikalne  . Siedmiomilowe buty, zaczarowany ołówek, Excalibur... wszystkie niepowtarzalne. Po co komu by były mity o ludziach robiących to co wszyscy?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz mar 07, 2013 17:59 |
|
|
|
 |
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
Val napisał(a): Gratuluję- znalazłeś odpowiedź. A teraz daj zeszyt to CI narysuję w nagrodę słoneczko. Mała podpowiedź: w cytowanym poście autor pisze, że wiarę opiera na duchowych przeżyciach, no więc te duchowe przeżycia spowodowały, że wierzy w takiego a nie innego Boga. A że to wiara, to nie ma naukowych dowodów. Rozumiesz? Czy mam pokazać na obrazkach? Widzisz... na poczatku panMK napisal: Cytuj: Chcę tu przytoczyć kilka mi znanych i zarazem nie do obalenia dowodów na to że WIARA to nie ściema.że naukowcy sceptycy nie mogą wyjaśnić pewnych zjawisk a pozniej, ze wiare opiera sie na duchowych przezyciach Rozumowanie wiekszosci wierzacych jest zawsze takie samo: udowadniamy poki sie da, jak widzimy, ze sie nie da to mowimy, ze przeciez to wiara i nie da sie udowodnic. Wygodne. Szkoda ze naiwne Szczegolnie jak widzi sie takie napalone osoby jak panMK, ktory widzi 'niezbite dowody' na wiare w Boga bo gdzies w jakiejs wiosce cos sie wydarzylo... juz wole jak ktos mowi, ze to sprawa duchowa i nie probuje sie osmieszac 'dowodami'
|
Cz mar 07, 2013 22:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
Alus napisał(a): akruk napisał(a): Czyli milczkiem przyznajesz, że ci "naukowcy z NASA", którzy rzekomo coś pisali na temat obrazu z Guadelupe zostali bezczelnie zmyśleni razem ze swoimi rzekomymi badaniami? Nic nowego. Powiedziałbym nawet, że to typowy proceder "unaukawiania cudowności" relikwii. I za zmyślenie otrzymali nagrodę Nobla. Ach! więc utrzymujesz, że "naukowcy z NASA" za badania obrazu z Guadelupe dostali nagrodę Nobla?!? Aż tak bezczelnych zmyśleń w obronie relikwii jeszcze nie spotkałem. Pobiłaś wszystkich na głowę i niniejszym od tego momentu zajmujesz najwyższe miejsce na moim (niestety, prywatnym) podium dla ubogich duchem apologetów "naukowo potwierdzonych cudowności relikwii". Ale czytanie ze zrozumieniem na pewno nie jest poza zasięgiem twoich możliwości? Tak się upewniam, kontrolnie. Bo żaden z tych bałamutnych apologetycznych tekstów nawet nie wspomina o "naukowcach z NASA".
|
Cz mar 07, 2013 22:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
marek_max napisał(a): Widzisz... na poczatku panMK napisal: Pomylił forum z salką katechetyczna, co za tym idzie-audytorium. Ewentualnie na rekolekcjach nasłuchał się podobnych rewelacji i dostał powera do nawracania bezbożnych i wątpiących. Zdarza się. marek_max napisał(a): Rozumowanie wiekszosci wierzacych jest zawsze takie samo: udowadniamy poki sie da, jak widzimy, ze sie nie da to mowimy, ze przeciez to wiara i nie da sie udowodnic. Wygodne. Szkoda ze naiwne To jest naturalne u człowieka. Taki schemat występuje dość powszechnie. U ateistów przykładowo: tłumaczenie negatywnych zjawisk religią, a jak przychodzi czas na konkretne argumenty merytoryczne i dopytywanie o szczegóły, to już zwijają żagle i czasem pada: a bo ja tak uważam. Amen. Zdarzyło Ci się, że 2 razy podałeś analogię w której racjonalista wykazuje wierzącemu, że ten wierzy w bzdurę. Oczywiście sam się nie pokwapiłeś, aby wzorem własnej analogii zrobić coś więcej niż lakoniczna info o nauce, bez żadnych konkretów. Zresztą często mówisz o nauce, ale jak przychodzi co do czego, czyli konkretów, to się człowiek już nie doczeka. Wygodne. Szkoda, że naiwne. Tu masz temat, w którym możesz pokazać, że Twoje analogie mają praktyczne zastosowanie-> czyli za pomocą nauki, wykazać możesz, że @panMK się myli(tak jak to pisałeś o płaskiej Ziemi.) Jak dotąd tego nie zrobiłeś. Tak jak @panMK- wolisz nie znać szczegółów ufając, że Twoje wyobrażenie jest zgodne z prawdą 
|
Cz mar 07, 2013 23:10 |
|
 |
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
Val napisał(a): To jest naturalne u człowieka. Taki schemat występuje dość powszechnie. U ateistów przykładowo: tłumaczenie negatywnych zjawisk religią, a jak przychodzi czas na konkretne argumenty merytoryczne i dopytywanie o szczegóły, to już zwijają żagle i czasem pada: a bo ja tak uważam. Amen. Ciesze sie, jak niektorzy maja poczucie humoru... Naukowe dowody podawane na tacy a tutaj nadal ludzie wierza, ze jest Bog ktory cie slucha. Dowody? Mam obalac jakis cud w jakiejs wiosce? Przypomne Ci, ze ciezar dowodu stoi po stronie ktora stawia dana hipoteze, ale skoro nalegajaco prosisz, to: - ewolucja - wiek Ziemi - brak oznak dzialania Wielkiego Taty ... A mowienie, ze dowodem na istnienie Boga jest ktos z Guadalupe... a prad tam chociaz maja? Watpie? Gdyby naukowcy mieli zajmowac sie takimi historyjkami to bysmy nadal zeby leczyli dlutem... maja wazniejsze rzeczy do roboty. Przedstaw cos co ma rece i nogi - a uwierz mi, ze naukowcy sie zainteresuja Co jest zlego w tym, aby Bog objawil sie w Nowym Yorku... jakos nie kumam... musi byc niesmialy. Ale 2tys lat temu jakos byl bardziej rozrzutny jesli chodzi o dowody. Teraz sobie siedzi w niebie i ciekawi mnie czy zajada sobie popcorn jak w tej wlasnie minucie jak pisze ten post umiera w cierpieniach 100 dzieci. Kochany Bog. Jak mozna byc tak slepym i nie widziec jego dobra? Te piekne gory, tecza, wiosna za chwile... co tam rak, zlo na swiecie... to tylko proba, wstep do lepszego swiata... Idz teraz do rodzicow dziecka co wlasnie umarlo i powiedz: 'co tam, zobacz na Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe - niezbity dowod, ze Bog cie kocha' Takie myslenie to jest zbrodnia przeciwko ewolucji... tyle lat do czegos dochodzilismy, aby teraz cofac sie bo w jednej ksiazce cos jest napisane. Niesamowite.... Ale wiecie co? Pociesza mnie, ze za 700 lat dzieci w szkole beda sie smiac z ludzi ktorzy wierzyli w bogow i Jezusa... wiem ze nie wiele to zmienia i nie bede mial tej satysfakcji to zobaczyc, ale tak bedzie
|
Cz mar 07, 2013 23:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
marek_max napisał(a): Naukowe dowody podawane na tacy a tutaj nadal ludzie wierza, ze jest Bog ktory cie slucha. Dowody? Mam obalac jakis cud w jakiejs wiosce? Przypomne Ci, ze ciezar dowodu stoi po stronie ktora stawia dana hipoteze, ale skoro nalegajaco prosisz, to: Nie nawiązywałam do dyskusji w tym wątku. I akurat to nie była dyskusja z Tobą. Poza tym znowu podajesz lakoniczne ogólniki bez konkretów. W jaki sposób ewolucja wyklucza Boga? Tu zależy jak kto wierzy. Nie w każdej religii ewolucja kłóci się z istotą Boga. Ponadto to nie forum ŚJ, więc wiek Ziemi mało komu wystarczy, aby uznać, że Boga nie ma. Zresztą to forum jest zdominowane przez ludzi akceptujących TE. Natomiast ostatni punkt: jest rzeczą subiektywną. Ty tak uważasz, więc tak jest. Są też Deiści, którzy również podzielają Twoją opinię, ale jedyna różnica między Tobą a nimi jest taka, że oni w Boga wierzą. Więc ten argument jest nieweryfikowalny. marek_max napisał(a): A mowienie, ze dowodem na istnienie Boga jest ktos z Guadalupe Dlatego nazywa się to wiarą. Ktoś może jechać do Mekki, doznać tam mistycznego przeżycia i zostanie wyznawcą Allaha. Taki urok wiary duchowej. marek_max napisał(a): Gdyby naukowcy mieli zajmowac sie takimi historyjkami Dlatego wiara nie jest przedmiotem zainteresowań naukowców, a przynajmniej nie interesuje ich Bóg. Dlatego też kuriozum stanowi postulowane przez Ciebie udowadnianie wiary, skoro w nauce nikt takich absurdów nie proponuje- no chyba, że dla jaj. Cytuj: Co jest zlego w tym, aby Bog objawil sie w Nowym Yorku... jakos nie kumam... musi byc niesmialy. Ale 2tys lat temu jakos byl bardziej rozrzutny jesli chodzi o dowody I co to niby da? Nawet jak się pokaże, to ludzie podadzą milion powodów dla których jest to wyreżyserowany fake. A Ci co widzieli na żywo? Zbiorowa halucynacja, chwilowa niepoczytalność, zapewne powietrze było zanieczyszczone, upał niemiłosierny czy coś w ten deseń. Ponadto wedle niektórych wierzeń jest coś takiego jak "wolna wola". Bóg nie może objawić się tak, aby jego istnienie stanowiło przedmiot wiedzy. Ot uznał, że takie reguły gry ustanowi. Reklamacji do mnie nie wysyłaj. Cytuj: Takie myslenie to jest zbrodnia przeciwko ewolucji... tyle lat do czegos dochodzilismy, aby teraz cofac sie bo w jednej ksiazce cos jest napisane. Niesamowite.... Ale wiecie co? Pociesza mnie, ze za 700 lat dzieci w szkole beda sie smiac z ludzi ktorzy wierzyli w bogow i Jezusa... wiem ze nie wiele to zmienia i nie bede mial tej satysfakcji to zobaczyc, ale tak bedzie
W jaki sposób jest zbrodnią przeciwko ewolucji? Uzasadnij. A także dlaczego uparcie przyjmujesz, że istnieje tylko jedna religia i to w wydaniu Świadków Jehowy? Chrześcijaństwo obejmuje więcej wyznań, wiedziałeś? A może skupisz się na katolicyzmie i wyjaśnisz w jaki sposób przeszkadza ewolucji? Ostatnia część wypowiedzi: każdy ma prawo do swoich wierzeń  . Tyle że to świadczy o kompleksach, gdyż dziś dzieci uczą się mitologii greckiej i nie wstydzą się, zę ich przodkowie wierzyli w takie rzeczy. Śmiechów brak, chyba że to szkoła dla nieuków, którzy śmieją się z jakiejkolwiek próby przekazania im wiedzy. Mam rozumieć, że w szkole wybuchałeś głośnym śmiechem, za każdy razem gdy na historii wspominano o wierzeniach różnych ludów? Niby co w tym śmiesznego? To, że poziom ich wiedzy był ograniczony i zwyczajnie nie wiedzieli tego co dziś, bo nie byli w stanie do tego dojść? A może to z Twoich przekonań będą się śmiali, które dziś są zgodne z nauką, ale za 700 lat nauka pójdzie do przodu i obali część z Twoich przekonań. Tylko: co z tego? I co w tym śmiesznego? I śmiejesz się z ludzi nauki tamtych czasów, którzy wiedzieli znacznie mniej niż dziś? Z takiego Arystotelesa na przykład? Czy też z ludzi, którzy wskutek niedoskonałości metodologii naukowej błądzili w poszukiwaniu wiedzy i nieraz schodzili na manowce? Z lekarzy, którzy x lat temu stosowali różne metody leczenia, a które po latach okazały się szkodliwe?
|
Cz mar 07, 2013 23:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
akruk napisał(a): Alus napisał(a): akruk napisał(a): Czyli milczkiem przyznajesz, że ci "naukowcy z NASA", którzy rzekomo coś pisali na temat obrazu z Guadelupe zostali bezczelnie zmyśleni razem ze swoimi rzekomymi badaniami? Nic nowego. Powiedziałbym nawet, że to typowy proceder "unaukawiania cudowności" relikwii. I za zmyślenie otrzymali nagrodę Nobla. Ach! więc utrzymujesz, że "naukowcy z NASA" za badania obrazu z Guadelupe dostali nagrodę Nobla?!? Aż tak bezczelnych zmyśleń w obronie relikwii jeszcze nie spotkałem. Pobiłaś wszystkich na głowę i niniejszym od tego momentu zajmujesz najwyższe miejsce na moim (niestety, prywatnym) podium dla ubogich duchem apologetów "naukowo potwierdzonych cudowności relikwii". Ale czytanie ze zrozumieniem na pewno nie jest poza zasięgiem twoich możliwości? Tak się upewniam, kontrolnie. Bo żaden z tych bałamutnych apologetycznych tekstów nawet nie wspomina o "naukowcach z NASA". Naukowcy z NASA zajmowali sie całunem Cytuj: Amerykańscy naukowcy z Instytutu Badań Kosmicznych NASA po serii skomplikowanych badań Całunu wydali oświadczenie, w którym stwierdzają: „Dla nas, uczonych, możliwość sfałszowania odbicia na Całunie byłaby większym cudem aniżeli Zmartwychwstanie Chrystusa, oznaczałaby bowiem, że cała nauka XX wieku nie dorównuje umysłowi fałszerza z XV w., co chyba jest niedorzecznością”. http://pojdzzamna.org.pl/do-poczytania/ ... eboga.html
|
Pt mar 08, 2013 3:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
equuleuss napisał(a): Naukowcy z NASA zajmowali sie całunem Cytuj: Amerykańscy naukowcy z Instytutu Badań Kosmicznych NASA po serii skomplikowanych badań Całunu wydali oświadczenie, w którym stwierdzają: „Dla nas, uczonych, możliwość sfałszowania odbicia na Całunie byłaby większym cudem aniżeli Zmartwychwstanie Chrystusa, oznaczałaby bowiem, że cała nauka XX wieku nie dorównuje umysłowi fałszerza z XV w., co chyba jest niedorzecznością”. http://pojdzzamna.org.pl/do-poczytania/ ... eboga.htmlPhi! naukowcy z NASA zajmowali się nawet ośmiornicami nadrzewnymi: Cytuj: Obserwacje badaczy-amatorów zostały potwierdzone przez amerykańskich naukowców z Instytutu Badań Kosmicznych NASA, którzy po serii skomplikowanych badań wydali oświadczenie, w którym stwierdzają: "Dla nas, uczonych, lot ośmiornicy drzewnej jest prawdziwym cudem. Nie tylko niewyjaśnionym sposobem potrafi przemierzyć tak długi dystans w powietrzu, ale pokonuje go bezgłośnie w idealnej linii prostej ze stałą prędkością. Zmuszeni jesteśmy uznać ośmiornice drzewne za stworzenia w pełnym tego słowa znaczeniu cudowne, bo cała nauka i technika XXI wieku nie dorównuje niewytłumaczalnym umiejętnościom tych głowonogów". http://pokazywarka.pl/osmiornica-drzewna/
|
Pt mar 08, 2013 8:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
akruk napisał(a): equuleuss napisał(a): Naukowcy z NASA zajmowali sie całunem Cytuj: Amerykańscy naukowcy z Instytutu Badań Kosmicznych NASA po serii skomplikowanych badań Całunu wydali oświadczenie, w którym stwierdzają: „Dla nas, uczonych, możliwość sfałszowania odbicia na Całunie byłaby większym cudem aniżeli Zmartwychwstanie Chrystusa, oznaczałaby bowiem, że cała nauka XX wieku nie dorównuje umysłowi fałszerza z XV w., co chyba jest niedorzecznością”. http://pojdzzamna.org.pl/do-poczytania/ ... eboga.htmlPhi! naukowcy z NASA zajmowali się nawet ośmiornicami nadrzewnymi: Cytuj: Obserwacje badaczy-amatorów zostały potwierdzone przez amerykańskich naukowców z Instytutu Badań Kosmicznych NASA, którzy po serii skomplikowanych badań wydali oświadczenie, w którym stwierdzają: "Dla nas, uczonych, lot ośmiornicy drzewnej jest prawdziwym cudem. Nie tylko niewyjaśnionym sposobem potrafi przemierzyć tak długi dystans w powietrzu, ale pokonuje go bezgłośnie w idealnej linii prostej ze stałą prędkością. Zmuszeni jesteśmy uznać ośmiornice drzewne za stworzenia w pełnym tego słowa znaczeniu cudowne, bo cała nauka i technika XXI wieku nie dorównuje niewytłumaczalnym umiejętnościom tych głowonogów". http://pokazywarka.pl/osmiornica-drzewna/No cóż, widzę że nic nie jest w stanie Cię przekonać bo po prostu nie chcesz wierzyć. Nie chcesz uznac że coś jest niezwykłego w pewnych rzeczach, skoro naukowcy z NASA nie są dość kompetentni do tych spraw i nie są wystarczającym autorytetem to już doprawdy nie wiem kto. Może Hawking ? Mam wrażenie że gdyby nawet Bóg objawił Ci się to i tak byś nie uwierzył. No cóż, w cuda nie musimy wierzyć, nawet wierzący nie mają takiego obowiązku, wiara polega na czymś innym. Ale w taki sposób jak Ty to robisz to można zanegować dosłownie wszystko. Więc poddaj w wątpliwość istnienie czarnych dziur, ciemnej materii i ciemnej energii a jeszcze parę rzeczy by się znalazło. Fizyka też była oparta na wierze tyle lat. Na wierze w istnienie domniemanego bozonu i pola Higgsa. Coś co było nieodkryte do tej pory i dla tego celu został zbudowany LHC. Ponieważ gdyby nie była odkryta, to wtedy cała fizyka i nauka o materii legła by w gruzach. Nadal nie ma pewności. Wiele rzeczy jest opartych na hipotezach, teoriach i wierzysz w to nawet nie zastanawiając się czy jest to prawdziwe. Bo ktoś tak powiedział ale ten ktoś może się mylić i za ileś tam lat będzie obowiązywać coś innego bo znów ktoś obali tą teorię i wprowadzi inną tezę. Jak napisałem już tutaj, ateiści wierzą w największy cud - to że życie i cały wszechświat powstał z niczego i z przypadku. Coś co nawet zaprzecza zdrowej logice, bowiem cokolwiek musi mieć swoją przyczynę i cel.
|
Pt mar 08, 2013 9:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
equuleuss napisał(a): No cóż, widzę że nic nie jest w stanie Cię przekonać bo po prostu nie chcesz wierzyć. Nie chcesz uznac że coś jest niezwykłego w pewnych rzeczach, skoro naukowcy z NASA nie są dość kompetentni do tych spraw i nie są wystarczającym autorytetem to już doprawdy nie wiem kto. No cóż, widzę że nic nie jest w stanie Cię przekonać bo po prostu nie chcesz wierzyć. Nie chcesz uznać niezwykłości ośmiornic drzewnych. Skoro naukowcy z NASA nie są dość kompetentni do tych spraw i nie są wystarczającym autorytetem, to już doprawdy nie wiem kto.
|
Pt mar 08, 2013 9:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
Cytuj: No ba - nauka jest powtarzalna i nudna, magia - to jest to! Do tego służy, żeby czynić rzeczy unikalne  . Siedmiomilowe buty, zaczarowany ołówek, Excalibur... wszystkie niepowtarzalne. Po co komu by były mity o ludziach robiących to co wszyscy? Widziałeś takowe?
|
Pt mar 08, 2013 9:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
akruk napisał(a): equuleuss napisał(a): No cóż, widzę że nic nie jest w stanie Cię przekonać bo po prostu nie chcesz wierzyć. Nie chcesz uznac że coś jest niezwykłego w pewnych rzeczach, skoro naukowcy z NASA nie są dość kompetentni do tych spraw i nie są wystarczającym autorytetem to już doprawdy nie wiem kto. No cóż, widzę że nic nie jest w stanie Cię przekonać bo po prostu nie chcesz wierzyć. Nie chcesz uznać niezwykłości ośmiornic drzewnych. Skoro naukowcy z NASA nie są dość kompetentni do tych spraw i nie są wystarczającym autorytetem, to już doprawdy nie wiem kto. Twoje żarty mają smak kpiny. Inteligencja sprawia że człowiek zastanawia się i myśli, rozważa.
|
Pt mar 08, 2013 9:58 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe/Egzorcymy - jako do
Akruk, pozwól zauważyć, że jest różnica między naukowym dowcipem a zawodowym wciskaniem ściemy.
Nawiasem mówiąc, pod tym oświadczeniem podpisał się ktoś z imienia i nazwiska, czy są to tylko anonimowi "naukowcy z NASA"? Warto byłoby wiedzieć, czyjego zdania i czyich opinii należy się wystrzegać.
I co w ogóle ma aeronautyka i kosmonautyka do wizerunku na kawałku płótna? Podczas Zmartwychwstania Chrystus wydzielał paliwo rakietowe?
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pt mar 08, 2013 9:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|