Witam

Padł mi net wczoraj, ale żadna strata ze względu na nowe możliwości rowerowe :):)
Od rana dziś byłam na małej przejażdżce i właśnie wróciłam.

Kolor najmniej istotny, ale zielony to on na pewno nie jest
Czarno-czerwony z żółtymi elementami, tak w skrócie.

A jak śmiga!

dla wszystkich!

A jakiej firmy? Jaki model?

<mój jest zielony, no ciemnozielony, bardzo ciemno>

Mój jest czarny

Czemu mnie to nie dziwi?

Czarna matowa farba przyjacielem każdego rowerzysty

Był taki:


Ale jak mnie ładnie pan w sklepie zapewnił, teraz jest niepowtarzalny i mogę być pewna, że nikt takiego samego miał nie będzie. Troszkę w nim namieszałam :D:D

Ma dodatkowe koła (wspomagające)

Jasne - i kijaszek też, jakżeby inaczej?

Kurcze, to chyba zrobiło się trendy, styly i wogóle. Zaraz zgilotynuję miotłe

Dobra myśl, a resztę niekijaszkową wpleć we włosy, będzie Ci pasować

Zabiłaś moje biedne, pokiereszowane ego

Jutrzejsze nagłówki w gazetach:
"Ego Nospheratusowe pokonane przez kilka brzozowych witek"
:P:P

Może Cię zwolnią z matury w związku z tym?
Weź zaświadczenie o stanie zdrowia od Saxona

Prędzej dostanę od Niego nożem w żebra

Cóż, to również rozwiązywałoby sprawę jutrzejszej matury

Ale jednak nie posądzam Saxona o takie odruchy, raczej jestem skłonna podejrzewać, że gdy nikt nie patrzy, bawi się w naszym piasku :D:D

Prosze, nie pozabijajcie się. O rower?
Mój jst ciemnoniebieski, ale ciężkie bydlę, będę chyba musiała go zmienić. Qrczak opiekany, kasy mało, muszę jeździc tym jewejem.