To absurdalne rozumowanie, rozplenione w Polsce, i bezmyślnie powtarzane. Sklepikarka jest utrzymywana przez klientów swojego sklepu - czy to znaczy, ze nie może zapłacić mandatu, bo "płaci nie ona lecz jej klienci"? ja jestem"utrzymywany" przez swojego pracodawcę, czy to znaczy, że mój pracodawca płaci za swoje zakupy?




Do rozpraw sądowych dochodzi wówczas, kiedy policja nie może z poszkodowanymi ustalić wysokości odszkodowania; czyni to wówczas sąd.

Kota ogonem można zawsze odkręcić, dlatego podyskutujmy za pomocą konkretnych przykładów. Akurat takowe nie jest trudno znaleźć. Pozwolę sobie przytoczyć jeden z nich. Chodzi mianowicie o to czy odpowiedzialność finansową za uchybienia, szkody itp. ponosić ma instytucja (a więc osoba prawna) czy tylko osoby wynajęte przez daną instytucję, które miały czegoś dopilnować (a więc osoby fizyczne).

Znam taki jedne przypadek, gdzie zdaniem sądu to instytucja ponosi odpowiedzialność finansowaą za zaniedbania i straty powstałe w wyniku niedopełnienia obowiązków, bądź przestępstw popełnionych przez pracowników bądź agentów / przedstawicieli tej instytucji. Historia jest opisana tu:

http://wyborcza.pl/1,75478,11424326,Mil ... &startsz=x

W skrócie: akcja dzieje się na letnim obozie zgrupowaniu dla młodych lekkoatletów. Podczas treningu, który nie był nadzorowany przez żadnego z wynajętych trenerów przez Mazowiecką Federację Sportu, ciężkiemu wypadkowi ulega jeden z uczestników. W wyniku tego doznaje on prawie całkowitego paraliżu i będzie wymagał stałej opieki do końca życia, gdyż nie jest w stanie sam nawet się podnieść.

Po kilku latach sąd wydał wyrok w tej sprawie. Zadaniem sądy było właśnie ustalenie kto ponsi odpowiedzialność i kto powinien uczynić zadośćuczynienie. Ukarani zostali trenerzy, którzy zaniedbali swych obowiązków (kilka tysięcy zł. grzywny) i ukarana została federacja, która to organizowała (milion zeta grzywny). Federacja oczywiście do odpowiedzialności, podobnie jak KK, się nie poczuwa.

W orzeczeniu sąd podkreślił, że głowna wina spada na trenerów, jednak w związku z ich kiepską sytuacją finansową, zdaośćuczynienie musi wypłacić osoba prawna czyli Mazowiecka Federacja Sportu.

W tej sytuacji lepiej byłoby dla KK aby umiał iść na ugodę z ofiarami molestowania seksualnego przez niektórych ksieży katolickich. W przeciwnym razie może dojść do hańbiących procesów sądowych, w czasie których mając na względzie ten kazus, sądy mogą orzekać wypłatę odszkodowania przez kurie.
Swoją drogą, może i dobrze byłoby gdyby biskupi musieli posprzedawać swoje drogie auta, aby móc wypłacić odszkodowania. Może dzięki temu lepiej by pilnowali swoich księży i nie zatajali informacji o przypadkach molestowania w swoich diecezjach.

To były różne sądy i różne postępowania. Trenerzy odpowiadali karnie, mieli tez zapłacić nawiązkę oprócz grzywny. Odpowiedzialność organizacji była przedmiotem zupełnie innego postępowania.



Było by lepiej przede wszystkim dlatego, że jest to sprawiedliwe i słuszne, a nie dlatego, ze może przegrać procesy sądowe.

- Dopiero po 10 latach przestałem czuć się winnym tego, co się stało - mówi w rozmowie z TOK FM Marcin K., ofiara księdza pedofila, który w procesie karnym został skazany na 2 lata więzienia. Teraz Marcin K. chce walczyć o 100 tys. odszkodowania od kurii. - Mogli zapobiec temu, co mi zrobiono. Nic nie zrobili.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,1362 ... _mnie.html

Ciekawe czy da się coś wywalczyć od Kościoła w tej sprawie? Może po zmianie papieża będzie łatwiej?

A jeśli pedofilem byłby np. członek rządu - czy wobec tego odszkodowanie dla jego ofiar miałoby płacić państwo?

Ksiądz popełniający przestępstwo (wykroczenie, grzech) - robi to we własnym imieniu, nie występuje w imieniu Kościoła. Dlaczego domagać się rekompensaty od Kościoła? Kościół to nie tylko księża, to także miliony świeckich. Oni też popełniają przestępstwa. Także seksualne. Także wobec dzieci.
Jajko, a kto będzie (i komu) płacił odszkodowania za miliony dzieci zabitych w wyniku aborcji? Zabitych "przy okazji" zapłodnienia pozaustrojowego? Bądź sprawiedliwy, domagaj się odszkodowania także dla nich, oni też są ofiarami.

Czy ja się domagam jakichś odszkodowań??? Mnie żaden ksiądz nie molestował, na szczęście. Nie mam więc podstaw. A dlaczego Kościół powinien płacić? Dlatego, że to jego pracownicy robili "te rzeczy", najczęściej na jego terenie, bardzo często za jego cichym przyzwoleniem. Kuria wiedziała, że coś jest nie tak, ale nie zrobiła nic. I za tę bezczynność powinna zapłacić. Podobnie jak szkoła odpowiada za to co się dzieje z moim dzieckiem na jej terenie. Oczywiście, mogę pozwać prywatnie nauczyciela, ale szkoła też ponosi pewną odpowiedzialność.

Rząd właśnie płaci odszkodowania - jeśli udowodni się niedopełnienie obowiązków szkole to kto płaci jak nie państwo?

A ponieważ jesteś ochrzczony i należysz do Kościoła (chyba, że prawomocnie dokonałeś aktu apostazji) - to i na Ciebie spada odpowiedzialność.
A co zrobiłeś, żeby było lepiej?
Tak, wiem, nie znasz osobiście żadnego księdza pedofila. Nie miałeś okazji upomnieć go (najpierw w cztery oczy, a nie od razu publicznie). Ale może trzeba się za niego pomodlić? A, prawda, jesteś niewierzący... To pewnie się nie modlisz. Czyli, faktycznie, jedyne, co Ci pozostało, to wynajdować kolejne fora, kolejne wątki, żeby jak najgłośniej pokrzyczeć, jacy ci księża są be.
Jaka szkoda tylko, że ci brzydcy księża są tak bardzo potrzebni, kiedy człowiek umiera i nagle zaczyna się bać, nagle potrzebuje rozgrzeszenia.
Nie zamierzam udowadniać, że wszyscy księża są idealni. Oni są tak samo ludźmi i, zanim zaczniemy na nich wieszać kolejnego psa, spójrzmy na siebie. Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy dopisze kolejną skargę na księdza.

Na szczęście dokonałem (zanim Kościół wprowadził utrudnienia zniechęcające większość do zrobienia tego kroku).



Ja tylko informuję. Wierzę, że jeśli społeczeństwo zacznie o tym mówić, to odważy się też działać.

Jajku sie wydaje, ze bez jego informacji spoleczenstwo by nic nie wiedzialo. Ot, taki altruista, ktory uswiadamia katolikow, jacy to oni zli ludzie sa, w przeciwienstwie do calej reszty swiata, ktorej Jajko przynajmniej, nic zarzucic nie moze.

Myślę, że przyczyniam się do podniesienia świadomości społecznej w tym temacie.

U mnie nie. Jakos do tej pory niczego nowego mi nie powiedziales, za to trzeba bylo twoje newsy wielokrotnie korygowac.

Jejku! O WSZYSTKICH BRUDACH KLERU WIEDZIAŁEŚ? Jestem w szoku! Gratulacje. Jesteś świetnie poinformowany. Gdybyś wiedział jeszcze o czymś co mi umknęło, to będę wdzięczny za uświadomienie mnie. Dzięki z góry.

O tym pisano już dość dawno temu. A co z księżmi - ofiarami oskarżeń o pedofilię? Podpowiadam kolejny temat Znanemu Poszukiwaczowi Prawdy...

Jak to co? To samo co z każdym innym oskarżonym. Chciałabyś czegoś specjalnego??

Tacy tez byli i to wcale nie rzadko.
A "brudami kleru" mnie nie zafascynujesz. To ty lubisz sie w blocie grzebac. Mnie takie sensacje nie bawia.
Mam zdrowy dystans do kazdego czlowieka i od nikogo nie oczekuje perfekcjonizmu. Od ciebie Jajko tez nie. Cieszysz sie?