Chemia i koniec
Jestem killer i mam kuż wszystko w... tyle
A krawatu nie założyłem
Ciemnopomarańczowe koszule rzadzą
Oblewać nie będę, te kilka litrów wina w trakcie matur wystarczy w zupełności

Euorowizja - Europejski Festiwal Muzyki Plastikowej
Żal patrzeć...

Angua, nie wstyd mi, uwierz, jestem NOGA z chemii, i co to ma znaczyć: obniżam poziom narodu, hę? Jestem mocna w jednym (a może mi się tak tylko wydaje), a słabsza w innym. Angua, trzymasz ze mną czy...? Nie, no ja obniżam poziom? Musze to przetrawić, zanim się zgodzę z tym stwierdzeniem. Ale dzieki, dzięki. Otwartość jest rzeczą cenną i to pochwalam.
Widzisz, "z leksza" przyzwyczajam się do tego stwierdzenia. Jestem z OOPN.
Osoba Obniżająca Poziom Narodu. A ciśnienie mi rośnie.
Czy tak nie należałoby nazwać panów z PS? (Polski Sejm).
Oglądałam HERBATKĘ U TADKA i tam padło swierdzenie, że gdyby narodem naszym rządzili inżynierowie, pokierowaliby tę naszą ojczyznę w całkiem innym kierunku, zrozumiałam: bardziej technicznie.

Nospher, fajnie, że koniec na tej twojej chemii, czy ty będziesz nowym Marią Curie Skłodowskim?
A ten pomarańcz to integracja z przyjaciółmi ze wschodu?

Nutka, może już śpisz, ale u mnie luz total. Chciałam anguę trochę podenerwować, ale jestem!

A ja mogę was podenerwować?

Możesz, ale uważaj, bo jeszcze ktoś to weźmie na serio

Nawet nie mogę obiecać poprawy, bo już taka jestem.

I uprzejmie informuję, jakby jeszcze ktoś nie zauważył, że to był żart z narodu, a nie z Bobo
Jeśli to wzięłaś do siebie, to przepraszam.

Tu masz całkowitą rację (racjonalistka.pl ). Całe forum jednomyślnych katolików? Koszmar Jak dobrze, że tu jest Polska

[color=blue:(censored)] I w związku z tym już do końca przebaczam nietoperkowi Łobuzie mały [/color:(censored)]

Cóż za piękny dzień Dla mnie jest to pierwszy dzień upragnionych... WaKaCjI Ach-jak przyjemne jest życie...Miłego dnia

Sloneczny dzień doberek.
Chmurka, wszystko dobrze poszło słyszę z twoich wypowiedzi?

Życie mnie boli

A mnie mięśnie
Ale trzeba zacisnąć zęby i koksić się dalej

No wiesz, nie mam wyników więc trudno stwierdzić jak mi poszło...mam mnóstwo obaw ale co się będę na zapas martwiła... Będą wyniki to albo będę skakała z radości albo będę kombinowała co dalej

Chmurka, jak będą wyniki wolałabym, żebyś robiła to pierwsze, zawsze przyjemniejsze od niemiłego.

A ty Nutka nie narzekaj, zawsze optymistka, a tu co słyszę?!
Nospher to się chociaż ponaciągał, że aż go bolą mięcha, ale ty, Nutka, rozchmurzamy się, raz, dwa ! Pośpiewaj sobie, mnie to dobrze robi. Tylko, że ty umiesz grać, a ja nie. Muszę mieć akompaniatora. Ale muzyczka - sama wiesz - koi ból, nawet ból życia.
Może "Pokolenie" Combi.