@trup: sam napisales, ze premier desygnuje ministra zdrowia a ten - szefa NFZ.
To dalej juz odpowiedzialnosc premiera nie siega? Do trupa na przyklad?

To jest takie oczekiwanie, jak to, ze papiez wie, co kazdy kaplan robi i sam ponosi odpowiedzialnosc za "wpadki" ksiezy.

@kael - dlatego wszedzie gdzie zachodziły przypadki niewłasciwego postepowania przez kapłanów papież przepraszał .
@kael - odpowiedziałem ci jak to działa i za co jest odpowiedzialny premier .

- polityka prorodzinna donalda i jego grupy nabiera rozpędu , po wcześniejszych decyzjach o urlopie dla mam naliczanym dopiero od kwietnia , a nie od poczatku roku - teraz doplaty do przedszkoli .

Polityka prorodzinna w porównaniu do innych krajów jest u nas żałosna.

Złośliwy....mógłby przecież roczny urlop naliczać np od lipca 2006r

Alus, od 2005....

Przyznaje, ze nie pojmuje w Polsc ejednej rzeczy: na dole, masy sa specjalistami od wszystkiego: wiedza komu dac, komu zabrac, co zrobic, zeby dzieci przybylo (ale nie wlasnych), jak zreformowac sluzbe zdrowia, (ale nie za wlasne pieniadze) i w ogole jak rozdawac "panstwowe", ale tylko Polakom.

A im wyzej we wladzy (i w odpowiedzialnosci - no chyba ze chcemy byc druga Grecja, Portugalia czy Cyprem - ale bez euro nie wiem, czy beda nas ratowac), jakos talent do rozdzielania "panstwowego" zanika.
Jednoczesnie zanika takze zdolnosc konstruktywnego myslenia (no, przynajmny, na dole tez nie zawsze z tym najlepiej) i zamiast uczyc sie u tych, ktorzy juz swoje rozwiazania przetestowali, musimy koniecznie sami od zera wszystko wymyslec. I to jeszcze tak, zeby nikomu nie zabrac (strajki!), wszytskim dodac i zadowolic kazdego.

Ze to sie nie moze udac, wie kazdy myslacy czlowiek, ale wszystkie rzady od 23 lat testuja to na nowo i kazdy inaczej, niszczac wszystko, co poprzednicy juz powoli probowali wprowadzac.
Komu przeszkadzaly Regionalne Kasy Chorych? Kto stoi za tym, ze "kazdemu sie nalezy" opieka zdrowotna na poziomie krajow wysokorozwinietych, ale za ulamek pieniedzy, ktore obywatele krajow wysokorozwinietych placa na leczenie?

Jeszcze bardziej żalosna jest polityka zdrowotna, o czym przekonuję się na własnej skórze i to nie są pojedyncze przypadki. Ostatni z dnia wczorajszego. do pulmunologa zostałam zarejestrowana na dzień 16 .04. 2014 rok!!! Tak 2014!!!
Wczoraj obradowano Służbie Zdrowia o czym słyszałam w Informacjach w telewizji Trwam:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... otQoDJqKs#!

"Najlepszą" politykę prorodzinną mają na kontynentach:
- Azja ... w 1950r - 1339 mln ludności; w 2012r - 4192 mln.
- Afryka - w 1950r - 221 mln ludności; w 2012r - 1038 mln,
- Ameryka Płd - w 1950r - 167 mln ludności; w 2012 - 620 mln.
I Europa wymyślająca coraz nowe wersje polityki prorodzinnej w 1950r - 547 mln ludności; w 2012r 726 mln.
Żadna polityka prorodzinna nie zmusi zgnuśniałych bogactwem ludzi do wyrzeczeń na rzecz płodzeniea, wychowywania dzieci.

@alus a może odnieś się do faktów a nie jak zwykle gdybania a fakty te ostatnie to - według mnie i oczywiście na podstawie faktów donald olewa totalnie ludzi .Może to i dobrze bo jak takiego wybrali takiego mają .@kael - o jakiej odpowiedzialności piszesz - czy o tej że premier rozdaje premie dla podległych mu ministerstw bez wzgledu na to jak wykonuja swoje prace .Dzisiaj nikt za nic nie opowiada . - to zwróc uwagę na kraje ościenne jak i ile łożą na dzieci , jak zabiegaja o przyrost naturalny i co robia aby to właśnie do nich przyjeżdżali ludzie młodzi . - testować to sobie mozesz w swoim własnym domku , a nie na kraju liczacym ponad 30mln ludzi . - każdemu obywatelowi płacącemu podatki na terytorium danego kraju i dodatkowo płacącemu składki zdrowotne emerytalne i inne pierdoły nalezy sie opieka zdrowotyna na wysokim poziomie , tak samo jak kazdemu obywatelowi który nie jest w stanie sam płacic takich podatków i składek z przyczyn od niego niezaleznych nalezy się taka sama opieka .(ani mniejsza ani wiekasza).@alus - zastanawiam sie kto płaci za twoją emeryture , bo ty sama jej nie uskładałaś - no może jakies 30% z tego co dostajesz - (złośliwie mogłbym zapytać ile jeszcze pożyjesz - bo dla donalda to nie jest interes coby długo cie utrzymywać na emeryturze) .Obojętnie kogo popierasz to fakt łożenia dużych pieniędzy na dzieci leży w interesie kazdego polaka .

Trupie, a o co walczysz skoros trup?
Chce przypomniec, Polska jest stosunkowo biednawym panstwem. Jeszcze jej nie stac na wyrownywanie podzialow. Fakt jest faktem, caly czas zwieksza sie dobrobyt. Moze kiedys dogonimy kraje zachodu?

Tzn ktore? Bo Niemcy przyznaja, ze ich polityka prorodzinna TEZ nie przynosi skutkow, mimo miejsc w zlobkach dla 1/3 dzieci, w przedszkolach dla wszystkich, szkolach calodziennych z mozliwoscia obiadu i opieka, zasilkami rodzinnym itp itd.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C ... aturalnego
Gdzie mamy tu kraje europejskie?
97 Luksemburg 1,16
101 San Marino 1,11
107 Irlandia 1,01
134 Wielka Brytania 0,56
135 Francja 0,53

A tu masz dzietnosc kobiet w UE
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_13370_PLK_HTML.htm

Ale ja nie o tym.
Np w Niemczech sa funkcjonujace (jeszcze) Kasy Chorych. Skladka (pracodawca i pracownik) to okolo 15% pensji od osoby. Prywatni placa mniej, ale za to musza ubezpieczac kazdego czlonka rodziny osobno. No ale maja pelen pakiet badan, pokoj gora dwuosobowy i orydnatora kilka razy dziennie (za kazde dzien dobry ordynator kasuje sobie od kasy prywatnie ubezpieczonego ekstra pieniadze). Poza tym maja karty elektroniczne dla kazdego ubezpieczonego i zastanawiaja sie wlasnie nad zapisywaniem lekow, badz rozpoznan choroby na tych kartach, zeby kolejny lekarz wiedzial co pacjent na stale przyjmuje np.
Podobnie jest w Szwajcarii, z tym, ze tu kazdy placi za siebie, ale moze wybrac rozne pakiety. Obowiazkowy jest podstawowy, ale mozna go rozszerzyc o: szczepienia, dentyste itp. Przy czym mimo skladki na ubezpieczenie czesc koszto kazdy pokrywa sam. Pierwsze 500 frankow na rok wszelakich rachunkow i 10% od reszty. Mozna zadeklarowac 3000 frankow na rok i miec znacznie mniejsza skladke (jak ktos bardzo rzadko lekarzy odwiedza), ale jest ryzyko, ze w wypadku powazniejszej choroby i szpitala te 3000 frankow faktycznie trzeba bedzie zaplacic z wlasnej kieszenie. W kazdym razie rodzina 4-osobowa placi przynajmniej 1000 frankow na miesiac samych skladek.

A co u nas? Sami wiecie. Na bazie Konstytucji, ktora mowi:


No to panstwo "zapewnia równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych."
I jest, to co jest, czyli na co sobie "srodki publiczne" moga pozwolic.

http://www.trystero.pl/archives/12374
http://www.ce.uw.edu.pl/pliki/pw/art-skrzyp.pdf

ALE mozna przynajmniej probowac zracjonalizowac te wydatki i skorzystac z tych rozwiazan krajow o dluzszym doswiadczeniu liczenia pieniedzy wydawanych na rozne cele, ulepszanych przez dziesieciolecia.
Ale po co? Polak potrafi. Boso, ale w ostrogach. Nie bedzie Niemiec plul nam w twarz. I tego typu slogany tak nam sie utrwalily, ze wszystko musimy wymyslac sami od zera i testowac na zywym organizmie spoleczenstwa.


No ale przeciez wlasnie wszystkie rzady testuja, czy to sie tobie podoba, czy nie. Naprawde tego nie dostrzegasz?


No wlasnie, socjalizm sie klania: NALEZY SIE. PANSTWO MA MI DAC.
A jak panstwo nie ma, bo trup nie dal tyle pieniedzy, zeby panstwo moglo mu zapenic badania tomografem co miesiac (i bardzo dobrze, bo to badanie bardzo szkodzi)? To panstwo ma wziasc kredyty u zachodnicjh krwiopijcow i DAC, DAC, DAC.

Wszyscy mamy rowne zoladki. to bylo haslo robotnikow w socjalizmie, ktorym z tego tytulu nalezala sie przynajmniej taka sama pensja jak inzynierom i lekarzom.
Tyle, ze robotnik pracowal po 10-12 latach szkoly, a lekarz po 18. Robotnik raz sie nauczyl i powtarzal te same czynnosci, a od lekarza kazdy oczekiwal aktualizacji wiedzy i ciaglego doksztalcania. I lekarz bez robotnika produkujacego puszki by wyzyl, ale robotnik bez lekarza nie.
Ale trucizna sie rozpowszechnila i teraz KTOS musi trupowi zapewnic dobrobyt.

- cóś jak u nas .
@kael - państwo , które buduje nikomu nie potrzebne stadiony , państwo które wydaje miliony na wojska poza granicami swojego kraju , państwo , które płaci za podróże swoich urzędasów grube pieniądze ,- ma kase aby zapewnić trupowi i innym obywatelom płacącym podatki i wszelkie inne składki (wszystkie niezbędne badania i leczenie). - o ile się nie mylę pensje zawsze były zróżnicowane - natomiast obecnie pensje lekarzy sa nieporównywealnie wieksze .(za małymi wyjatkami oczywiście).Coby lekarz się wyuczył na lekarza trza bylo zapewnić mu nauczycieli i tych nauczycieli opłacić - a robił i robi to dalej własnie ten wytwórca puszek .Normalnie można by to ująć słowami - że lekarz zaciąga dług u tego wytwórcy puszek .(który to dług należałoby jakoś spłacić ).Jednak solidarność spoleczna nakazuje aby tworząc jedno społeczeństwo brać na swoje barki także tych , którzy nie mogą brać udziału w wytworzeniu ogólnego dobra - i dać takim ludziom wyżywienie , ubranie , leczenie i rozrywke .(to są inwalidzi , przewlekle chorzy , umysłowo chorzy , rodziców samotnie wychowujących dzieci
i inne jeszcze osoby , które z racji takich lub podobnych przyczyn są skazane na pomoc innych ludzi- czytaj państwa) i to nie jest socjalizm . - a to było głupie , mogleś najpierw zapytać trupa , czy trup sam jest w stanie zapewnić sobie dobrobyt - zaznaczam - dobrobyt .Bo to o czym pisaliśmy wyżej to nie jest żaden dobrobyt tylko normalna forma opieki zdrowotnej i emerytalnej należąca się każdemu obywatelowi danego kraju .To tylko kit wciskany takim właśnie jak kael powoduje , że zaczyna istnieć przekonanie , iż jakieś dodatkowe prześwietlenie , lub zabieg albo szczepionka powinny byc tyraktowane jako luksus za który mamy zapłacić .A wracając do trupa - trup jest w stanie zapewnic sobie dobrobyt sam - bez tego ktosia - ale woli poprzestawać na małym .

Trup: tak jest od kilku lat, ale wcale dzieci nie przybywa z tego powodu. Dla tych kilkuset euro przez kilka miesiecy ludzie nagle nie zaczna miec wiecej dzieci, jezeli ich po prostu nie chca.


No coz: trup na premiera.
Mam nadzieje, ze wtedy kazdemu po komunistycznemu zapewnisz "Kazdemu wedlug jego potrzeb (ktore kazdy bedzie sobie ustalal sam - nie tak jak w Korei Polnocnej). A potrzeby ludzie maja duuze.
Jeden bedzie chcial badania, jakie mu do glowy przyjda, a inny wszystko za darmo i natychmiast. A to tylko sluzba zdrowia. Inne prawa tez sa zapisane w Konstytucji. A gdyby zabraklo praw dla obywateli, ktore rzad trupa musi spelnic - zawsze mozna zmienic Konstytucje.
Bo kto inny powie: musze miec najlepsza szkole dla moich dzieci ze wszystkimi szykanami (jezyki, nauczyciele na poziomie swiatowym, przerozne sporty itp) a innemu jeszcze jakas potrzeba sie pojawi, ktora trup, jako premier bedzie oczywiscie zaspokajal.
Ze zabraknie pieniedzy np na armie, urzednikow, ktorzy beda te petycje od spoleczenstwa przerabiac i w ogole na rozsadek? Nic to. Za to bedziemy mieli komunizm.



No to chyba ciagle spoleczenstwo te osoby na barkach nosi? Choc i na tym forum zdarzaja sie radykalni liberalowie, ktorzy uwazaja, ze kazdy jest kowalem swojego losu, podatki powinny byc minimalne (np tylko na policje, choc i to mozna by zredukowac do prywatnych oplat), ubezpieczenia jakiekolwiek tylko dobrowolne i tylko dla mnie - jak kogos nie stac, to nie sie nie ubezpiecza i tym podobne pomysly ludzi (chwilowego) sukcesu.

Ale pensje kolego, to byly za socjalizmu zroznicowane inaczej, ze czesto robotnik zarabial wiecej niz inzynier. A prawie na pewno wiecej niz lekarz w szpitalu, ktory chyba wedlug ciebie "splacal spoleczenstwu" lata darmowej nauki? Bo mial taka potrzebe zeby sie uczyc, robotnik od puszek zarobil co prawda wiecej, podatkow i tak nie placil (bo takowych bezposrednich nie bylo), ale dzieki jego pracy przy puszkach, taki obibok - lekarz mogl sie ksztalcic?

A tak naprawde, zeby dzis lekarz sie wyksztalcil, to pracuje na niego jego rodzice.




Alez wlasnie tak jest np w Szwajcarii (no, nie jest to kraj oscienny do Polski, ale w Europie - -no nie do konca): pakiet podstawowy ubezpieczenia zapewni ci mozliwosc odwiedzin u lekarza i oplaty tylko 10% za te wizyte (jezeli oczywiscie najpierw zaplacisz twoje kilkaset frankow, ktore z wlasnej kieszeni i tak musisz wylozyc), do szpitala tez ciebie przyjma i wykonaja ci rozne badania i zabiegi, choc troche i tak bedziesz musial poczekac - chyba ze jest zagrozenie zycia, ale cala reszta: dentysta - 100%, szczepienia - 100%, fizjoterapia - 100%. Chyba, ze wykupisz dodatkowy pakiet ubezpieczenia.
I nikt nie protestuje i nie strajkuje, bo w Szwajcarii strajkow praktycznie nie ma. Mozesz co najwyzej zmienic Kase Chorych i oszczedzic moze kilka frankow na miesiac. A ubezpieczenie podstawowe jest OBOWIAZKOWE.

- po jeden to nie kilkaset euro , ale pewność stabilizacji , po drugie łykasz to co ci donald podsunie i ładnie przekaże - rozwój albo inaczej - odbudowa demograficzna - to nie kilka lat , ale to co najmniej kilkanaście do kilkudziesięciu lat .Owoce niemcy zbiorą , a polska w tym czasie jezeli jeszcze będzie - to jako nic nie znaczące terytorium .Dlatego mowa o katastrofie demograficznej a nie o jakimś nic nie znaczącym epizodzie. Czeka nas katastrofa .@kael - nie naciągaj faktów , trup napisał - zauważ słowo niezbędne .@kael - nie rozumiem co mówisz , miesza ci sie normalnie funkcjonujące państwo z jakims straszakiem używanym przez donalda.
- jakby to ująć trza by sprawdzić kto i jak zarabiał za komuny , a co doreszty to jak myślisz z kąd państwo czerpało kase ?Prawdopodobnie też z robotnika od puszek , no i dzięki temu robolowi od puszek lekarz mógł się kształcić . - tak jasne , ale mówisz o studiach dziennych , wieczorowych czy zaocznych .Bo musiało umknąć mojej uwadze że sprywatyzowali studia dzienne medyczne. - a co to ma do rzeczy ? W polsce też masz obowiazkowe ubezpieczenie .

Jeszcze raz: ja mieszkam w Niemczech i widze jakie efekty daje aktualna polityka prorodzinna: praktycznie zadne. Owszem: pewnosc miejsc w zlobkach i przedszkolach, zeby matki mogly pracowac, jesli chca, jest niezbedna, ale wcale sie wysyp dzieci nie zrobil po wprowadzeniu zasilku rodzinnego.
Bo pracy po tym zasilku i tak nie ma dla wszystkich, a jezeli to tylko na czesc etatu a i to niekoniecznie.
A co Tusk robi, albo nie i co obiecuje, albo nie, mnie osobiscie nie dotyka. Dlatego nie mam czego "lykac", bo ... ja polskich politykow nie slucham. Zadnego.


A kto decyduje, co jest niezbedne?



Ty nie umiesz czytac? Sam piszesz:


No wiec pisze ci, ze w krajach zachodnich, gdzie skladki sa zdecydowanie wyzsze niz w Polsce, musisz doplacac. Nawet do pakietu podstawowego, np wykupujac leki.
A ty uwazasz, ze w Polsce kazdemu obywatelowi sie NALEZY opieka na wysokim poziomie za same skladki.
Moze i nalezy. Ale z pustego i Salomon nie naleje.