A może najwyższa pora uświadomić sobie fakt podstawowy że to KK jest autorem Pisma Świętego Nowego Testamentu (gdy chodzi o autora ludzkiego)
Nowy Testament POWSTAŁ W KOŚCIELE KATOLICKIM
i tam jest jedyne środowisko jego nieomylnego tłumaczenia.
[...]

Zdecydowanie.
Całe chrześcijaństwo opiera się na wierze w Bóstwo Jezusa Chrystusa i Trójcę Świętą.
Tym samym ŚJ na pewno się do chrześcijan nie zaliczają

Co ciekawe świadkowie Jehowy nie zaliczają się nawet do wierzeń monoteistycznych - co wyszło całkiem niedawno w jednym z wątków w dziale "wiara"

Agniulko, mżesz zacytować fragment, z którego wyciągnęłaś taki wniosek ? ( razem z linkiem )

Proszę:


Cytat pochodzi ze strony:

viewtopic.php?t=3604&postdays=0&postorder=asc&highlight=wielu+bogow&start=165

baranek

Moim zdnaiem świadkowie jehowy nie zaliczają sę do żadnej kategorii, bo sami nie wiedzą w co wierzą. Podam bardzo zabawny przykłąd : Moja koleżanka (świadek) kiedy się zdenerwuje krzyczy: "Jezus, Marja", a przecież świadkowie nie wierzą w Maryję

A to swoją drogą
W mojej karierze na forum spotkałam tu na pewno dwóch
Z tego jeden z fanatycznym zapałem udowadniał nam że Jezus nie jest Bogiem tylko aniołem.
A drugi równie maniakalnie dowodzi że Jezus jest Bogiem, ale za to jednym z bardzo wielu i porównuje Go do własnego brzucha...

PS. Próbuję dojść do tego który z nich przegapił jakiś numer Strażnicy, bo w jedno i drugie równocześnie to chyba nawet ŚJ nie wierzą

Hm... jeśli było to na forum, to może nawet posiadasz linki do tych fascynujących wypowiedzi Taka sytuacja zaistniała pewnie dlatego, że nie było przy nich ich "mamy i taty" (bo tak nazywają się najważniejsze osoby w tymże zgromadzeniu ) bo oni napewno powiedzieli im co pisać. A tak owieczki się zagubiły

Meg to sa bardzo biedni ludzie, bardzo zagubieni, odebrano im Boga, zamknieto niebo, to co maja robic wymyslaja glupoty

Raczej Boga im nie odebrano. Sami zamknęli jemu drzwi. WIelu świadków, to wcześniejszy Katolicy. WIęc mieli Boga, a go odrzucili.

"Otwórzcie drzwi Chrystusowi"

On sam nie będzie się "pchał", niczego nie cche, niczego nie zabiera wszystko daje, ale to oni i tylko oni mogą go wpuścić do swojego życia i serca.

Skoro na prawde mieli Boga, to raczej trudno by Go odrzucic, natomiast im odebrano bo w momecie kiedy tego potrzebowali zaoferowano im wizje swiata bardzo religijna, bardzo uduchowiona poukladana, gdzie z poczatku bylo iluzoryczne miejsce dla Boga, tylko potem przez lata szkolenia Go zastepowano powli jakas fikcja.

Zgodzę się z Tobą w tym, że to bardzo biedni ludzie. Ja nie mogłą bym żyć bez Boga, Eucharystii, komunii.
Tylko, czy jeśli się kogoś naprawdę kocha, porzuca się go dla innego?

Wlasnie o to mi chodzilo ze do tych osob trafil ktos zanim mogly pokochac Boga istniejacego W Eucharystii. Niestety. Jesli ci ludzie byli katolikami, to znaczy ze nie zadbano by znalezli Boga, tam gdzie mozna znalesc, tylko zostawiono ich na samopas

Smutne... Nie dano im radości odkrycia Boga w pełni. Niestety dotyczy to także księży, którzy ograniczają się tylko do odprawienia Mszy, a nie interesują się dalszymi losami swoich parafian. Na szczęście są jeszcze dobrzy księża, a tych jest znacznie więcej