Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 22, 2025 10:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Klon 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Klon
Durne te rozważania analogii, ale skoro już paplamy, to żołądź NIE JEST analogią plemnika! Raczej zapłodnionej komórki jajowej!

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt maja 21, 2013 9:39
Zobacz profil
Post Re: Klon
Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Z kolei osoba A po prostu stwierdza fakt, bezsporny co najmniej w odniesieniu do pewnego stopnia rozwoju. Nie ma żadnej symetrii, a "przepychanki" wynikają tylko z fanatyzmu jednej ze stron.
No widzisz, a osoba B również jest przekonana, że stwierdza bezsporny fakt
Jaki bezsporny fakt stwierdza? Przyjrzyj się dobrze swojemu przykładowi:
A: płód to nie osoba
B: Ty dzieciobójco, nazisto, morderco etc.
Osoba A stwierdza coś, co uważa za fakt, który stanowi, powinien stanowić pewną przesłankę w rozważaniu problemu. Jednak nie deklaruje tym samym, czy, kiedy i na ile płodom powinniśmy przyznawać jakieś prawa. Nie stwierdza też, w jaki sposób ona sama ocenia płody ani co z nimi robiła lub zamierza robić. Z kolei osoba B nie odnosi się do argumentu (lub postulatu, zależnie poglądów) osoby A. Zamiast tego ogranicza się do obrzucenia dyskutanta epitetami, zarzuca mu popełnienie zbrodni. Co jest nie tylko chamskie, ale też, z punktu widzenia logiki, kompletnie nieuprawnione. To nie stwierdzenie "bezspornego faktu", tylko inwektywy. Mimo że nie ma powodu, żeby, jak piszesz, "puszczały jej nerwy". To fanatyzm w czystej postaci.

Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Z faktu, że czemuś przypisujemy potencjalność bycia czymś innym nie wynika, że powinniśmy tym samym traktować je jak rzeczywiście będące tym czymś innym i na podstawie tego, czym może się stać, przyznawać takie same prawa (moralne, prawne). Byłoby to absurdalne.
Racja. W Kanadzie rozwiązali problem aborcji i jest dostępna bez ograniczeń.
Można przyjąć, że do momentu urodzenia płód jest jedynie potencjalną osobą, więc nie ma żadnej wartości, a przyznawanie mu jakichkolwiek praw jest absurdalne. Zgodzisz się?
Czy zgadzam się, że można tak przyjąć, w sensie, że jest to możliwe? Oczywiście. Dowolne osoba może przyjmować dowolnie. W szczególności ustawodawca może uchwalić dowolne prawo. Czy jakieś prawo będzie sensowne i moralne to już inna kwestia.

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że status moralny 1-dniowego zarodka, dzień po zapłodnieniu, jest zasadniczo różny od statusu 9-miesięcznego płodu dzień przed urodzeniem. Jeśli mamy do czynienia z potencjalną osobą, to nie znaczy, że ta potencjalność jest przez cały czas taka sama. W szczególności, skoro mówiliśmy o zwierzętach: co najmniej od pewnego etapu rozwoju "potencjalna osoba" jaką jest płód zyskuje cechy, na podstawie których przyznajemy pewne prawa zwierzętom. Ale równocześnie: poniżej pewnego etapu rozwoju nie różni się zasadniczo od takich istot żywych, którym nie przyznajemy praw.

Rozsądniejszym od podsuniętego przez ciebie jest stwierdzenie:
[Można przyjąć, że] płodowi, który jest jedynie potencjalną osobą (czyli nie jest osobą, jest nie-osobą), przyznawanie takich samych praw jak osobom jest absurdalne. Zgodzisz się?

Zauważ, co ja powtarzam, a czego ty unikasz: "czy powinniśmy przyznać TAKIE SAME prawa".


Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Dyskusja z osobami, które czują się zobligowane do trzymania się poglądu nakazanego przez autorytet, tak czy owak nie doprowadzi do modyfikacji ani zmiany ich stanowiska, bez względu na argumentację.
A czy musi prowadzić do modyfikacji lub zmiany?
Nie każda pojedyncza dyskusja musi do tego prowadzić. Ale powinna zakładać taką możliwość - po obu stronach. Inaczej po cóż mielibyśmy próbować przekonywać się wzajemnie lub wspólnie dochodzić do wniosków? Skoro jedna ze stron "wie swoje" i NIC tego nie zmieni?
Val napisał(a):
Koniec końców definicja "osoby" jest ustalana na podstawie rozważań filozoficznych.
Ale nie całkiem arbitralnych. W końcu patyka raczej nikt nie uznaje za osobę. A jeśli nawet - to dokonuje samowykluczenia w tej kwestii.


Ostatnio edytowano Wt maja 21, 2013 10:08 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 4 razy



Wt maja 21, 2013 10:03
Post Re: Klon
Jajko napisał(a):
Durne te rozważania analogii, ale skoro już paplamy, to żołądź NIE JEST analogią plemnika! Raczej zapłodnionej komórki jajowej!
:D


Wt maja 21, 2013 10:05
Post Re: Klon
akruk napisał(a):
Zauważ, co ja powtarzam, a czego ty unikasz: "czy powinniśmy przyznać TAKIE SAME prawa".

Unikam :shock: ??
Przecież jest to dość rozległy temat, wszak 3 letnia, kilkunastoletnia czy 18 letnia osoba nie ma takich samych praw, niemal zawsze czynnikiem łagodzącym/dyskryminującym jest wiek. Wraz z wiekiem osoba ma coraz więcej praw, ale i możliwych konsekwencji prawnych związanych z nadużywaniem prawa. Nie uważam, aby to było złe, więc analogicznie płód nie musi mieć takich samych praw jak osoba dorosła, raczej kwestią sporną jest, jakie prawa potencjalna osoba w ogóle powinna mieć i w jakim zakresie.

akruk napisał(a):
Ale nie całkiem arbitralnych. W końcu patyka raczej nikt nie uznaje za osobę. A jeśli nawet - to dokonuje samowykluczenia w tej kwestii.

Część się wykluczy,a reszta zostanie wykluczona przez wpływowe gremium bądź podda się pod demokratyczne głosowanie.


Jajko napisał(a):
Durne te rozważania analogii, ale skoro już paplamy, to żołądź NIE JEST analogią plemnika! Raczej zapłodnionej komórki jajowej!

Proponuję przeprowadzić eksperyment: idź na spacer do parku, znajdź żołędzia, wróć do domu i obserwuj czy coś z niego wyrośnie.

Dąb strzela wieloma żołędziami. Jednak z żadnego drzewo nie wyrośnie, jak nie wykopiesz małej dziury w ziemi i go nie zakopiesz. I wtedy(o ile wiewiórka Ci nie ukradnie żołędzia) rozpoczyna się proces rozwoju drzewa. Nie wiem jakim cudem wg Ciebie sama żołądź wystarczy, aby rosło drzewo. Gdyby tak było, to by rokrocznie obserwowalibyśmy dowód w postaci setki małych drzewek wokół dębu-matki.


Wt maja 21, 2013 11:49
Post Re: Klon
Val napisał(a):
Unikam :shock: ??
Tak to odebrałem, bo kiedy podkreślałem, że potencjalna osoba nie powinna mieć takich samych praw, odpowiedziałaś pytaniem, czy nie powinna mieć żadnych.

Val napisał(a):
analogicznie płód nie musi mieć takich samych praw jak osoba dorosła, raczej kwestią sporną jest, jakie prawa potencjalna osoba w ogóle powinna mieć i w jakim zakresie.
Są szanse, że się dogadamy ;)

Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Ale nie całkiem arbitralnych. W końcu patyka raczej nikt nie uznaje za osobę. A jeśli nawet - to dokonuje samowykluczenia w tej kwestii.
Część się wykluczy,a reszta zostanie wykluczona przez wpływowe gremium bądź podda się pod demokratyczne głosowanie.
No weź! patyk jako osoba? Naprawdę nie z każdym da się sensownie uzgadniać poglądy.


Val do Jajka napisał(a):
Nie wiem jakim cudem wg Ciebie sama żołądź wystarczy
Khem, khem... "ta żołądź" to zwieńczenie penisa, a owoc dębu to raczej "ten żołądź". Ale miło, że o nas pomyślałaś.


Ostatnio edytowano Wt maja 21, 2013 13:01 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Wt maja 21, 2013 12:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Klon
Zapłodniona komórka jajowa też się nie rozwinie jak nie będzie w odpowiednim do jej rozwoju miejscu. Ale ma potencjał. Tak jak i żołędź. A z samego plemnika nic nie wyrośnie, w przeciwieństwie do żołędzia, któremu w zasadzie wystarczy odrobina wilgoci do wykiełkowania, bo wszystko inne co potrzebne ma już w środku. A plemnik nie. Teraz rozumiesz bezsens porównania?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt maja 21, 2013 13:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 02, 2013 21:31
Posty: 140
Post Re: Klon
Straszecznie mi przykro:

http://www.nature.com/news/stem-cell-cl ... er-1.13060

Tutaj po polsku:
http://dolinabiotechnologiczna.pl/nowos ... era-bledy/

W skrócie - wychodzi na to, że odkrycie warte było funta kłaków.


Pt maja 24, 2013 12:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Klon
Ciekawe. Redakcja czasopisma twierdzi jednak, że to są błędy redakcyjne wynikające z pośpiechu, a nie merytoryczne.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt maja 24, 2013 12:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL