Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:25



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Ateizm zaprzeczeniem rozsądku 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Jak nie ma różnicy między wierzącym i ateistą, a to sugerujesz, to nie ma różnicy, czy istnieje Bóg czy nie.


Ostatnio edytowano Cz maja 23, 2013 16:43 przez plxr, łącznie edytowano 1 raz



Cz maja 23, 2013 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
plxr
I poważnie uważasz że każdy ateista uwierzył w Boga, po czym zupełnie świadomie odrzucił tą wiarę, uznając że bez nakazów i zakazów będzie mu lepiej? Takie zachowanie faktycznie pozbawione jest rozsądku, ale to Twoje założenie. Proszę zatem udowodnij że tak istotnie jest, że każdy ateista szczerze uwierzył, był przekonany, ale wybrał dobra doczesne.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz maja 23, 2013 16:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Myślę, że większość z tych, którzy tutaj piszą tak zrobiła i stąd mają motywację do plucia swoją ideologią... jak by się takimi urodzili, to nie budziłoby to w nich tyle emocji, żeby siać tę propagandę.


Cz maja 23, 2013 16:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
remek116 napisał(a):
plxr napisał(a):
Co ja maluczki więcej mogę?

Lepiej chyba nie robić nic, niż w taki sposób jaki prezentujesz.

Czyli co? Biernie przyzwalać na grzech i nie napominać?


Cz maja 23, 2013 17:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Jedną z moich wielkich pasji jest rozmowa z ludźmi, niezależnie od tego czy są wierzący, niewierzący, czy należą do Kościoła Latającego Potwora Spaghetti. Jasne, że pewne poglądy nieraz odmienne ustawiają w różnym świetle daną rozmowę, co jednak nie zmienia faktu, że rozmawiać warto, ale tylko do momentu kiedy obie strony tego chcą. Dodatkowym walorem rozmowy jest fakt kiedy prowadzi ona do konstruktywnych wniosków. Reasumując, wybacz mi, ale chyba ta rozmowa nie spełnia ani warunku 1 ani 2. Rozumiesz inaczej pewne sprawy -ok.

plxr napisał(a):
jak by się takimi urodzili, to nie budziłoby to w nich tyle emocji, żeby siać tę propagandę.


A jak byś urodził się w Iraku to byłbyś muzułmaninem.
A jak byś urodził się dzień wcześniej to Twoje życie wyglądałoby zupełnie inaczej.
A jak byś miał chęć do dialogu to byś go podejmował.
A jak by babcia miała wąsy to by była dziadkiem...


Cz maja 23, 2013 17:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Czyli ateiści propagandy nie sieją, trzeba ich słuchać i porzucać wiarę, bo mądrze mówią?
Dlaczego ich bronisz?

EDYCJA: poza tym o czym my tu mówimy... Dwie osoby wcześniej okazały się wyznawcami jeden Zeusa (Jajko), drugi Spagetti (Val)... Myślisz, że do nich jakaś rozmowa przemówi? Oni rozumieją tylko radykalny język, bo sami taki stosują... jeśli ma ich coś ruszyć to tylko to....


Cz maja 23, 2013 17:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
plzr napisał(a):
Myślę, że większość z tych, którzy tutaj piszą tak zrobiła i stąd mają motywację do plucia swoją ideologią... jak by się takimi urodzili, to nie budziłoby to w nich tyle emocji, żeby siać tę propagandę.

Tak myślisz w oparciu o? Zaglądasz do ich głów, znasz historię ich życia? Może przed wieloma droga wiary dopiero ma się otworzyć?

Nie sądzisz że zacząłeś tą dyskusje i nieraz piszesz dokładnie tak jak piszą ateiści do wierzących? Jaka jest zatem różnica w jakości tego co piszesz?

Zapominasz też że to forum dyskusyjne, a ateiści są tu gośćmi i mają prawo dyskutować i wyrażać swoje poglądy. Jakie zatem zachowania negatywne przeszkadzają Ci? Bo ja obserwuj ateistów i nieraz są to ludzie tak samo normalni jak każdy inni. Jedni bardziej się czepiają, inni mnie, jedni są bardziej kulturalni, inni mniej. Spróbuj po prostu przekonać nas że tutejsi ateiści są beznadziejni, bo jak na razie wzbudzasz jedynie słuszne niedowierzanie u każdego kto odpowiada Ci.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz maja 23, 2013 17:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Próbuję stosować podobny język do ich prześmiewczych wywodów, żeby dało im to do myślenia... oni zachowują się, jakby Boga nie było i było to na porządku dziennym, co jest oczywistym absurdem, którego nie jestem w stanie zaakceptować i przejść obok tego obojętnie. Po prostu czuję się jak w domu wariatów, w którym połowa pacjentów mówi, że właśnie fruwa w powietrzu z przekonaniem i używając argumentów.


Cz maja 23, 2013 17:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
plxr napisał(a):
Próbuję stosować podobny język do ich prześmiewczych wywodów, żeby dało im to do myślenia...


Mi daje do myślenia postawa WISTA, Mariel czy jeszcze paru osób - otóż czytam ich posty i myślę, że skoro tacy ludzie są katolikami, to widocznie ten cały katolicyzm w rozwoju intelektualnym i posiadaniu szerokich horyzontów nie przeszkadza i jakoś człowieka wzbogaca. Twoje natomiast posty nie dają do myślenia w ogóle, a mogą stanowić jedynie potwierdzenie do najbanalniejszych stereotypowych wyobrażeń, jakie mogą żywić ateiści o poglądach i postawie wierzących. Reasumując: zdecydowanie się przeceniasz.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 23, 2013 17:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Cieszę się, że w jakikolwiek sposób jestem cię w stanie przekonać do katolicyzmu, nawet jeśli pośrednio przez inne osoby. Gdybyś jeszcze uwierzył w Boga...


Cz maja 23, 2013 18:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Jeśli chcesz żyć w społeczeństwie, również funkcjonować w takich miejscach jak forum, musisz zaakceptować że są ludzie o odmiennych poglądach i przekonaniach religijnych. Podobnie wystawiasz anty świadectwo jeśli kopiujesz złe zachowania, w dodatku nic tym nie osiągniesz, więc są to zachowania bez sensu, nieracjonalne. Autorytet papieża skwitowałeś właściwie stwierdzeniem że on nie wie co się dzieje. Mój drogi, wiele jeszcze musisz się nauczyć i wiele przeżyć. Dla nich Boga nie ma, dla jednych wynika to z poważnych przeżyć np utraty bliskich, dla innych z tego że nikt im wiary nie przekazał, a dla jeszcze innych to brak podstaw do wiary w Boga. Niestety, ale musisz to zaakceptować. I to nie czyni tych ludzi złymi, tak jak nas nie czyni fanatykami nasza wiara. Czy tego uczy Cie Jezus, że każdego nie wierzącego trzeba tępić? Wyraźne i prześmiewcze treści są tutaj usuwane, pozostają jedynie niekiedy przykre, ale szczere opinie że Boga nie ma itp. Nie mają prawa do pisania co czują? Skąd wiesz co mają w głowach, oraz czemu tak jest, czy kiedykolwiek wierzyli i świadomie porzucili wiarę na rzecz dóbr materialnych? Proszę o odpowiedz i odniesienie się do innych rzeczy jakie napisałem.

Sam ciągle prowadzę tutaj dyskusje ze wszystkimi: ateistami, wierzącymi tak czy owak. Niejedna postawa u przedstawicieli obu stron podobała mi się, niejeden raz dyskutowałem z przedstawicielami obu stron zażarcie, może nawet za mocno. Ale zawsze starałem się nie obrażać czy wyzywać, ale nawet mocne słowa tłumaczyć i uzasadniać ich sens i jak ja sprawę rozumiem. Nie dziele ludzi na ateistów z forum, czy wierzących, ale na ludzi mądrych i głupich. I tak samo w życiu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz maja 23, 2013 18:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
WIST napisał(a):
Dla nich Boga nie ma, dla jednych wynika to z poważnych przeżyć np utraty bliskich, dla innych z tego że nikt im wiary nie przekazał, a dla jeszcze innych to brak podstaw do wiary w Boga. Niestety, ale musisz to zaakceptować.

Akceptuję. Boga nie ma. EOT.


Cz maja 23, 2013 18:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 23, 2013 10:18
Posty: 22
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Proszę o usunięcie konta z bazy danych i nie wyrażam zgody na przetwarzanie jakichkolwiek danych osobowych.


Cz maja 23, 2013 18:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Wątek też chyba można skasować...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Cz maja 23, 2013 18:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Ateizm zaprzeczeniem rozsądku
Dziwna reakcja, nie uznająca sprzeciwu ani możliwości dyskusji, nawet jeśli nie wyjdzie na czyjeś. Forum to nic, ale w życiu w ten sposób krzywdzi się ludzi, albo traci zdolność do współistnienia z innymi.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz maja 23, 2013 18:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL