Z pewnością tak. Poza tym mnie to przypomina tego tonącego, który chwyta się brzytwy, a właściwie jeszcze gorzej, bo chwyta się choć jeszcze nie tonie.

Nie ma co podziwiać
PiS może "wygrać" tylko w układzie zdobycia bezwzględnej większość. Przy zwycięstwie niewielką różnicą %, przy totalnym braku możliwości koalicyjnych, będzie to jedynie pyrrusowe zwycięstwo.


Polak zawsze ma mentalność "liberum veto", każdy rząd jest traktowany w kategorii: "oni"....czyli wrogi, obcy.

Żadne sondaże nie wskazują na możliwość zwycięstwa PIS Wyniki wyborów w Rybniku też nie.

Zresztą proponowałem Johnnemu zakład, a on oczywiście zrejterował.

Wyniki wyborów w Elblągu też nie będą na to wskazywały, podobnie jak wyniki wszystkich innych wyborów Kolejny sondaż, w którym "rośnie przewaga PiS nad PO" (http://wyborcza.pl/1,75478,14019727,Ros ... x=14019727) też na to nie wskazuje, podobnie jak wyniki wszystkich innych sondaży

A po co mam się zakładać? Nie wiem, czy wygra PiS czy PO. Natomiast w świetle faktów twierdzenie, że "nic nie wskazuje na możliwość zwycięstwa PiS" jest nonsensem. Jak 90% bredni wygadywanych przez pilastra

Zresztą pilaster tak naprawdę wie, że PiS ma szanse na zwycięstwo - inaczej nie bałby się tego tak panicznie

Pilaster, a analiza 3sigma dla sondaży to co? Bez tego żaden sondaż nic nie jest wart i humaniści opatrznie* go zrozumieją....

Zasadnicza sprawa - aby PiS autentycznie wygrał, musi zdobyć wynik dający bezwzględną większość.
W każdym innym przypadku "wygrana" może być podobna do tej z 2005r - koalicje z "wycieraczkami PZPR".
Aktualnie do dyspozycji byłoby SLD z mutantami PZPR lub partia Palikota

Oczywiście, że Prawo i Sprawiedliwość powinno zdobyć zdecydowana większość w innym wypadku znowu będzie zmuszone być w opozycji. Koalicja z SLD, czy RP jest wykluczona.

Co w obliczy wojenki o. Rydzyka z red Sakiewiczem raczej wydaje się niemożliwe. Co gorsze ta wojenka może pogrążyć PiS.

Mówisz "wojenka" i masz rację. Zaraz przypomniała mi się piosenka:"Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani, że za tobą idą, że za tobą idą chłopcy malowani"

A jakie są te wyniki wyborów w Elblągu?



Po to, żeby udowodnić, że wierzy się we własne prognozy, a nie tylko kopiujwkleja materiały otrzymane z biura propagandy internetowej PIS

Zatem pilaster twierdzi, że w najbliższych wyborach parlamentarnych wynik PIS będzie gorszy niż w roku 2011 Johnny oczywiście zakładu nie przyjmie, bo doskonale wie, że tak właśnie będzie. Tylko z partyjnego obowiązku głosi urzędowy optymizm.




W świetle faktów (czyli wyników z Rybnika) właśnie wszystko na to wskazuje. PIS może mieć problem z przekroczeniem 20% Wipler chyba to zrozumiał.



Na zwycięstwo nad PO, owszem. Ale nie na zwycięstwo w wyborach.




Gdyby pilaster faktycznie uważał zwycięstwo PIS za realne, to już dawno wyprzedawałby się ze wszystkich aktywów w Polsce. Lepiej wszak stracić te 15-20% majątku, niż stracić 100%, kiedy PIS zrobi "lustrację majątkową" i "repolonizację gospodarki"

Pilaster, wydaje się, że nie będziesz musiał wyprzedawać swoich aktywów, gdyż Tusk wspólnie z Millerem chce Prawo i Sprawiedliwość zepchnąć do podziemia. Na dzień dzisiejszy jest to możliwe. Czy cieszysz się już z koalicji Platforma, SLD?