O czym Ty piszesz? Dlaczego mam wskazać, że Kościół odebrał kompetencje Bogu?
Jeżeli Kościół z natchnienia Bożego coś orzeka, to nie odbiera kompetencji Bogu, tylko objawia Jego wolę. Bóg jako wszechwiedzący i nieomylny oraz niezmienny, takimi samymi przymiotami w sprawach wiary i obyczajów obdarował Kościół. We wspomnianych cytatach, jest pośrednio zawarty dogmat o nieomylności Kościoła, dlatego nie mogą być te prawidła kiedykolwiek przez kogokolwiek zmieniane.
Bóg to nie człowiek i poglądów po V2 nie zmienił.

Obie te Twoje wypowiedzi niezbicie świadczą o odbieraniu Bogu kompetencji.
Bóg nie jest ograniczony strukturami Kościoła, choć co poniektórzy katolicy chcieliby umieścić Boga jedynie w Kościele Katolickim przedsoborowym.

Twoja wypowiedź świadczy, ze nie wierzysz w asystencję Ducha Świętego i obietnicę Zbawiciela, ze da Kościołowi Pocieszyciela, by ten nie zboczył z prawd wiary?
(Z Ew Św Lukasza)Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; 32 ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci".
(Z Ewangelii Św Jana) Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - 17 Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie

Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie
Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. 14 On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. 15 Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi.

Kościół dzięki obietnicy Zbawiciela że Ten będzie miał asystencje III Osoby Trójcy Świętej, nie mógł prowadzić na manowce wiernych. Głos Kościoła jest głosem Boga a pogubionej w herezjach Alus serdecznie współczuję.

W herezjii pogubieni byli i są ci, którzy w imieniu Boga odmawiają innym zbawienia, ograniczając je jedynie do struktur Kościoła przedsoborowego....mogę śmiało Twoim wzorem powiedzieć: Endek serdecznie ci współczuję....zwłaszcza w perspektywie gdy przyjdzie Ci dzielić niebo z Żydami i muzułmanami

Swiete slowa Endek, swiete slowa,

A gdybys zacytowal jeszcze wers poprzedni, to moze bys i lepiej zrozumial sens calosci


Czyli Duch sw ciagle prowadzi Kosciol do calej Prawdy i nie skonczy do konca swiata, uwzgledniajac to, co ludzie na poszczegolnych etapach moga zniesc.
To tobie sie wydaje, ze wszystko co rozni ludzie spisali przez XX wiekow bylo nieomylne. A tak nie jest.

-------------------
Jak najmocniej się tego trzymaj i bynajmniej nie wątp, iż nie tylko wszyscy poganie, lecz również wszyscy Żydzi i wszyscy heretycy i schizmatycy, którzy poza Kościołem katolickim teraźniejsze kończą życie, pójdą w ogień wieczny, zgotowany szatanowi i aniołom jego (Mt. XXV, 41).
(Św. Fulgencjusz z Ruspe Biskup († 533), O wierze do Piotra. Rozdział XXXVIII, 35 reguła: Skazani na potępienie).

Kościół nie nauczał tego krótki okres i potem się wycofał, lecz 20 wieków.
Co św Jan Ewangelista pisze o tych którzy nie wierzą że Jezus Chrystus jest Panem?

''Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten,
kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem?
Ten właśnie jest Antychrystem,
który nie uznaje Ojca i Syna.
23 Każdy, kto nie uznaje Syna,
nie ma też i Ojca,
kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca.''

''Kto wierzy w Syna Bożego,
ten ma w sobie świadectwo Boga,
kto nie wierzy Bogu, uczynił Go kłamcą,
bo nie uwierzył świadectwu,
jakie Bóg dał o swoim Synu.
11 A świadectwo jest takie:
że Bóg dał nam życie wieczne,
a to życie jest w Jego Synu.
12 Ten, kto ma Syna, ma życie,
a kto nie ma Syna Bożego,
nie ma też i życia.''

Jak się w świetle powyższych słów zbawić mogą żydzi i poganie?
Kościół naucza a Pismo Święte potwierdza tą prawdę, że poza Nim nie ma zbawienia.

A cos z Ewangelii na ten temat? Albo z Nowego Testamentu?
Myslisz, ze jak biskup byl swiety, to byl w kazdym slowie nieomylny? Dogmaty ci sie pomylily?

Taki (prawdopodobnie) morderca, Zyd z dziada pradziada i na pewno nie katolik - lotr na krzyzu, a na pewno jest w niebie. I juz bp Fulgencjusz mowi nieprawde.
A wszystko przez to, ze wolal zajmowac sie dywagacjami o innych, zamiast posluchac slow Pana Jezusa:


Wiem, wiem, nic nie warte, bo z Ewangelii a nie z pism koscielnych.

Naprawde nie wiem, skad w ludziach tyle sklonnosci do wysylania innych na potepienie, jak gdyby oni mieli jakies zaslugi w tym, ze sa katolikami i to im automatycznie dawalo przepustke do nieba i prawo do zamykania drzwi do nieba innym przed nosem.

To tylko wersja biskupa, a Prawda jest u Boga i tylko On wie kto będzie zbawiony, a kto pójdzie w ogień wieczny.
A Bóg mówi: Zdrój miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich dusz - NIKOGO NIE WYŁĄCZYŁEM, Dzienniczek1182.

To jest pierdołka Twojego pomysłu, której Kościół nie potwierdza a potępia w Syllabus Errorum, jako ewolucja dogmatów. Potępia wiele innych herezji, które głosisz.

I. Wyklinamy wszystkich odstępców od wiary chrześcijańskiej i wszystkich heretyków razem i każdego z osobna, jakiegokolwiek są imienia i do jakiejkolwiek sekty należą, i tych, co im wiarę dawają, co ich u siebie przyjmują, co ich popierają i ogółem wszystkich, co ich biorą w obronę.
(Papież Pius IX, Konstytucja Apostolicae Sedis z dnia 12 października 1869).

Ale ja nie pisze o dogmatach, czego ty uparcie nie chcesz przyjac do wiadomosci, tylko o tekstach wypisywanych na cierpliwym papierze przez tych, ktorzy pisac potrafili i mieli taka potrzebe, no i mozliwosci.
Wiesz ile herezji pada i dzis z ambon, choc tylko kaplani maja monopol na przemawianie z nich?

Dogmatow w Kosciele wcale nie jest nieskonczona ilosc.
A o nieomylnosci dotyczy tylko papieza i tylko w szczegolnych okolicznosciach. Nie kazdego biskupa czy kaplana, nawet swietego.

Bulla Unam Sanctam została uroczyście potwierdzono na XI sesji XVIII Soboru Laterańskiego V (1516) bullą Leona X Pastor aeternus gregem.
Ponieważ konieczne jest do zbawienia, aby wszyscy wyznawcy Chrystusa byli poddani Rzymskiemu Pasterzowi, jak o tym wiemy z Pisma św. i z nauki świętych Ojców oraz z ogłoszenia konstytucji Unam Sanctam Poprzednika Naszego błogosławionej pamięci papieża Bonifacego VIII, wznawiamy i zatwierdzamy tę konstytucję w obliczu świętego Soboru [...].
BF II,15

A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: "Któż więc może się zbawić?" Jezus spojrzał na nich i rzekł: "U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe". (Mk 10, 26-27)

Mi się ten papież bardzo podoba, taki zwykły człowiek, który się nie wywyższa z racji swojego stanowiska. Ostatnio czytałem gazetę poświęconą papiestwu od samego początku, to aż mi sie włosy na głowie jeżyły jakich papieżów miało społeczeństwo.

Zauważcie:papież Franciszek napomina"szeregowych"księży,jak i księży biskupów.Napomnienia papieskie sprowadzają się do sugestii,aby napominani czynnie,namacalnie,spektakularnie wprowadzali w życie wskazówki ewangeliczne,pamiętając ciagle o swojej służebnej roli dla społeczeństwa.Jaki mamy efekt napomnień papieskich w Polsce?Nadal grzech zaniechania:majątki kościelne wypracowane krwawicą wielu pokoleń Polaków nadal nie są chociażby w 10% skali przekazane na palące potrzeby kalek,chorych,konających,biednych,stoją kościelne nieruchomości nienaruszone,niespieniężone,nierozdane biednym.Co powie Chrystus nieczułym hierarchom-dysponentom tych majątków:zapewne zarzuci im grzech zaniechania i powie:"nie znam was,byłem głodny,a nie nakarmiliście mnie,byłem chory,a nie kupiliście mnie lekarstw,cokolwiek nie uczyniliście temu najmniejszemu,mnie nie uczyniliście.Wniosek:raczej hierarchowie nie mają faktycznej bojażni przed Chrystusem(z całym szacunkiem,ale nie znajduję innego wytłumaczenia).