Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 0:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona
 O prawie do wolności religijnej. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
WIST napisał(a):
Endek
Przecież to co Ty wypisujesz to brednie...

Piękna masz naukę, liberalny tok myślenia to dawanie wyboru, a katolicki to zmuszanie i nietolerowanie innego myślenia? Rozumiem że nie odpowiesz na jasno postawine pytania, czyli dalej mydlisz oczy i nie stajesz w prawdzie. A wystarczyło by napisać otwarcie - tak, ja Endek gdyby mógł to siłą zmusilbym wszystkich do wiary katolickiej, aby ocalić ich od zguby.

Może co papieże pisali, to też brednie?

I Potępienie
Pius VI. Quod aliquantulum, list z 10 marca 1791 r. do francuskich biskupów zgromadzenia narodowego:

Koniecznym skutkiem Konstytucji uchwalonej przez zgromadzenie jest unicestwienie religii katolickiej, a, wraz z nią, posłuszeństwa należnego królom. W tym celu ustanowiono, jako prawo człowieka w społeczeństwie, tę wolność absolutną, która nie tylko zapewnia prawo nieingerowania w czyjeś poglądy religijne, ale ponadto przyznaje swobodę bezkarnego myślenia, mówienia, pisania, a nawet drukowania w sprawach religijnych wszystkiego, co najbardziej nieskrępowana wyobraźnia może podsunąć. Skandaliczne prawo, które niemniej jednak zgromadzeniu wydawało się być skutkiem naturalnej równości i wolności wszystkich ludzi. Ale cóż może być bardziej bezsensownego, niż ustanowienie tej równości między ludźmi i tej nieskrępowanej wolności, która zdaje się hamować działanie rozumu, najcenniejszego daru natury danego człowiekowi, i jedynej rzeczy, która odróżnia go od zwierząt103?

Pius VII. Post tam diuturnitas. List apostolski do biskupa Troyes, Francja, potępiający „wolność wyznania i sumienia” przyznaną przez konstytucję z roku 1814 (Ludwik XVIII).

Nowym źródłem silnego bólu zadanego Naszemu sercu, który przyznajemy, sprawia Nam najwyższą udrękę, przygnębienie i mękę, jest dwudziesty drugi artykuł konstytucji. Nie tylko zezwala się na wolność wyznania i sumienia, by użyć słów samego artykułu, ale obiecuje wsparcie i ochronę tej wolności, oraz sług tego, co nazywa się kultami. Nie ma potrzeby prowadzenia długich rozważań, gdy zwracamy się do takiego biskupa jak Wy, by uświadomić wam jak śmiertelną ranę zadano katolickiej religii we Francji tym artykułem. Przez sam fakt ustanowienia wolności wszystkich kultów bez rozróżnienia, prawda jest pomieszana z błędem, a święta i niepokalana Oblubienica Chrystusa, Kościół, poza którym nie ma zbawienia, zrównany jest z sektami heretyckimi, a nawet z żydowską wiarołomnością. Co więcej, obiecując przychylność i wsparcie sektom heretyków i ich sługom, toleruje się i aprobuje nie tylko ich osoby, ale także ich błędy. Jest to wyraźnie tragiczna i zawsze godna potępienia herezja, którą św. Augustyn wyraził tymi słowy: „Stwierdza ona, że wszyscy heretycy są na właściwej drodze i mówią prawdę, co jest absurdem tak monstrualnym, że nie mogę uwierzyć, aby jakakolwiek sekta rzeczywiście to wyznawała”104.

Grzegorz XVI. Mirari vos, encyklika z 15 sierpnia 1832 r., potępiająca liberalizm Félicité de Lamennais’ego.

Z tego to zatrutego źródła indyferentyzmu pochodzi owa fałszywa i absurdalna maksyma, albo raczej majaczenie, że wolność sumienia winna być nadana i zagwarantowana każdemu. Błąd ten należy do najbardziej zaraźliwych, a drogę mu przeciera owa wolność wyrażania opinii, absolutna i bez ograniczeń, która, dla zniszczenia Kościoła i państwa, wszędzie się szerzy, a którą pewni ludzie, poprzez swoje zuchwalstwo, nie boją się przedstawiać jako korzyść dla religii. „Jakaż śmierć jest gorsza dla duszy niż samowola błędu!” – powiedział św. Augustyn105. I w rzeczy samej, jeżeli się odejmie ludziom wszelkie hamulce, które by im nie pozwalały schodzić ze ścieżek prawdy, natura ich skłonna do złego wtrąci ich w przepaść, i, prawdziwie powiadamy, otwarta jest [już] studnia Czeluści, z której św. Jan widział unoszący się dym, od którego zaćmiło się słońce, i wychodzącą z dymu szarańczę, która pustoszyła ziemię106. Stąd to bowiem pochodzi brak stałości umysłów; stąd wciąż wzrastające zepsucie młodzieży; stąd w ludziach pogarda dla kościelnych praw, najświętszych praw i rzeczy; stąd, jednym słowem, najgorsza plaga, zdolna spustoszyć państwa; ponieważ z doświadczenia wiadomo, że od najdawniejszych czasów państwa, które słynęły z bogactw, potęgi i chwały, jedną tą chorobą, nieograniczoną wolnością słowa, samowolą zgromadzeń i żądzą nowości, przywiedzione zostały do upadku107.

Pius IX. Quanta Cura, encyklika z 8 grudnia 1864 r., powtarzająca potępienie poprzednika.

Dokładnie wiecie, Czcigodni Bracia, że nie brakuje dziś ludzi, którzy wnoszą do społeczeństwa bezbożną i absurdalną zasadę naturalizmu, jak to nazywają, i mają odwagę nauczać: „że najlepsze urządzenie państwa i w ogóle postęp społeczny wymagają tego, by społeczność ludzka była zorganizowana i rządzona bez żadnego względu na religię, tak jakby ta w ogóle nie istniała, lub przynajmniej, bez czynienia żadnej różnicy między różnymi religiami, między religią prawdziwą a fałszywymi”. Co więcej, wbrew nauczaniu Ewangelii, Kościoła i świętych Ojców, nie boją się oni twierdzić, że „najlepszym rządem jest ten, który nie nakłada na władze obowiązku powstrzymywania gwałcicieli religii katolickiej sankcjami karnymi, chyba że wymaga tego porządek publiczny”.

Jako konsekwencję tej absolutnie fałszywej idei rządu społecznego, nie obawiają się oni głosić tej błędnej opinii, jak najbardziej szkodliwej dla Kościoła katolickiego i zbawienia dusz, którą Nasz niezapomniany Poprzednik Grzegorz XVI nazwał majaczeniem108, „że wolność sumienia i wyznania jest własnym prawem każdego człowieka; że w każdym właściwie ukonstytuowanym społeczeństwie należy ją proklamować; i że obywatele mają pełne prawo wyrażania swoich opinii głośno i publicznie, cokolwiek to może znaczyć, słowem, drukiem lub w inny sposób, bez możliwości ograniczenia tego prawa ze strony władzy kościelnej lub cywilnej”. Teraz, wspierając te szaleńcze twierdzenia, nie myślą, ani nie rozważają, że głoszą „wolność zguby”109, i że „jeżeli zawsze będzie się zezwalać ludzkim opiniom na popadanie w kolizję [z prawdą], to nigdy nie bedzie brakować ludzi, którzy odważą się stawić opór prawdzie i zaufają gadatliwości ludzkiego rozumu, tej skrajnie szkodliwej próżności, której chrześcijańska wiara i mądrość muszą z ostrożnością unikać, w zgodzie z nauczaniem samego naszego Pana”110.

Pius IX. Syllabus: Zbiór potępionych współczesnych błędów, stanowiący wyciąg Aktów Magisterium Piusa IX, opublikowanych w tym samym czasie, co Quanta cura:

77. *W naszych czasach nie ma już potrzeby uznawania religii katolickiej za jedyną religię państwową, z wykluczeniem wszelkich innych wyznań.

78. *Dlatego słusznie się uważa, że w niektórych krajach katolickich, prawo obdarzyło obcokrajowców tam podróżujących swobodą publicznego wyrażania szczególnych form ich wyznania.

79. *Błędem jest [twierdzenie], że wolność obywatelska wszelkich wyznań, oraz pozostawiona im nieograniczona możliwość manifestowania wszystkich swoich poglądów otwarcie i publicznie, w łatwiejszy sposób prowadzi do zepsucia moralności i umysłu, a także propaguje zarazę indyferentyzmu111.

Leon XIII. Immortale Dei, encyklika z 1 listopada 1885 r. o chrześcijańskiej konstytucji państwa:

...od momentu, gdy lud poczytywany jest za źródło wszystkich praw i wszelkiej władzy, wynika, że państwo nie poczuwa się do żadnych względem Boga obowiązków i żadnej religii publicznie nie wyznaje, że nie powinno szukać, która z wielu religii jest prawdziwa, ani jednej nad inne przenosić, ani jednej najbardziej sprzyjać, lecz wszystkie równo uprawnić – z tym jedynie zastrzeżeniem, żeby porządkowi państwowemu nie szkodziły. We wszystkich zatem kwestiach religijnych wypada sąd pozostawić każdemu, i wolno każdemu wyznawać religię jaką chce, albo i żadnej, jeżeli żadna mu się nie podoba...

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn cze 17, 2013 20:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Endeku
Dziękuje Ci za tą dyskusje, ale ja wysiadam. Przełączam się na odbiór. Mam jedną prośbę. Możesz, ale nie musisz ją spełnić. Pozwól sobie na chwile refleksji, poprostu posłuchaj i powstrzymaj przez 10 minut program zwalczania wszystkiego co nie przyklaskuje Twoim przekonaniom. Ja używałem konkretów i pytałem o konkrety. Nie interesuje mnie kolejny tekst, który podasz i argument w stylu - jak możesz podważać słowa papieża, niezależnie co pisał i kiedy, oraz pod wpływem jakich wydarzeń, ludzi i emocji był. Ucziciwe pisałem co myślę, pytałem, sprawdzałem. Chcesz, to wierz dalej że wszyscy poza Tobą mają złe intencje i powtarzaj jakim jesteś cudownym katolikiem, a reszta świata to moderniści i poganie.
I zrozum, pisze o jednym, po czym Ty wykręcasz moją wypowiedz. Co ma do tego wszystkiego Konstytucja 3 maja, czy ja do niej nawiązywałem? Co jest bzdurą to wyraźnie napisałem, a Ty odnosisz się do tego co sam tu wklejasz. Dyskutujesz z samym sobą, więc nie pytaj mnie. Nie będę się powtarzał, wszystko napisałem. Pomyśl że powód tego że nikt tutaj Cie nie popiera to nie spisek, to totalne zdziwienie jak to można wypisywać. I zrozum, Twoje pisanie o wszystkich katolikach że są modernistami, że coś odrzucili - po nas to spływa. Nie stanowisz nawet siły aby kogoś tutaj zmusić. Przykro mi ale żyjesz w normalnym świecie, pod względem tego co możesz zrobić ze swoimi poglądami. Możesz je tylko przedstawić i bronić, gadatliwością nie przekonasz nikogo. Widocznie niektórzy papieże nie byli w stanie, lub nie chcieli wyjść w swoim myśleniu do rzeczy lepszych. W czasach Jezusa takie same autorytety dyskutowały z Jezusem, a potem przyczyniły się do Jego skazania. Ty jesteś takim małym człowiekiem, który jako faryzeusz, lub ich zwolennik nie rozumie, opiera się na autorytecie, a tego dziwaka Jezusa traktuje jako heretyka. Zaskoczę Cie, Bóg zrobi Ci duży kawał, zobaczysz że spotkamy się w niebie. A drzwi będą tylko jedne.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn cze 17, 2013 21:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
WIST napisał(a):
Endeku
gadatliwością nie przekonasz nikogo.

Super!
Tylko jak się to ma do Twoich długaśnych wywodów i moich krótszych wypowiedzi, popartych jedynie treściami Encyklik? Odkładam na bok możliwość przekonania kogokolwiek, bo w sprawach wiary bez specjalnej łaski Boga, nawrócenie modernisty jest niemożliwe. Pisał tak św Pius X.
Zdając sobie sprawę z moich niedoskonałości, nie mogę żywić sobie jakiś nadziei w tym temacie.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Wt cze 18, 2013 7:05
Zobacz profil
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
To jak, wedlug tradycjonalistow ma swiat wygladac? Cesarz ma nami rzadzic? Czy papiez swieckie prawa na bazie Dekalogu rozszerzonego o Quanta Cura i Syllabus ustanowic dla calego swiata? A niepokornych na stos?

Klasyk by napisal:
"Daremne zale, prozny trud, bezsilne zlorzeczenia
Przezytych ksztaltów zaden cud nie wróci do istnienia"

A Pan Jezus mowi:"Krolestwo moje nie jest z tego swiata"

Zamiast stawic czola wyzwaniom tego swiata, jaki wam dala Opatrznosc probujecie odwrocic kolo historii i snicie mrzonki o potedze ziemskiej Kosciola.

Ty naprawde nigdy Ewangelii nie zrozumiales.
Polecam papieza Franciszka. On tlumaczy co dzien, jak konkretnie ma nasze zycie wedlug Ewangelii wygladac.


Wt cze 18, 2013 7:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Endek napisał(a):
Zdając sobie sprawę z moich niedoskonałości, nie mogę żywić sobie jakiś nadziei w tym temacie.

Każdy jest niedoskonały, ale Twoje przekonania są rzadkim przykładem tego czego nikt nie przyjmie. Trzeba mieć to w charakterze, utożsamiać się z tym, aby takie przekonania przyjąć. To kwestia psychiki. A teksty na poparcie zawsze się znajdą.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt cze 18, 2013 11:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Kael napisał(a):
Polecam papieza Franciszka. On tlumaczy co dzien, jak konkretnie ma nasze zycie wedlug Ewangelii wygladac.



Ciekawe kiedy nasze pasibrzuchy pójdą w ślady swego szefa? ;)

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt cze 18, 2013 11:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Endek napisał(a):
Przesłanie wiary musi być wiarygodne (...)


W rzeczy samej. A przymus w oczywisty sposób czyni niewiarygodnym zarówno przesłanie, jak i odpowiedź na pytanie "czy wierzysz?".

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 18, 2013 13:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
JedenPost napisał(a):
przymus w oczywisty sposób czyni niewiarygodnym zarówno przesłanie, jak i odpowiedź na pytanie "czy wierzysz?".

Już Ci wcześniej napisałem, ze dla Twoich poglądów nikt nie będzie dokonywał retuszów wiary, aby się panu ''jednopostowemu'' podobało. Moderator WIST wierzy, ale nie wiadomo w co do końca, bo jego wiara swój początek bierze od czasu V2. Zastanawia mnie, skąd u modernizowanych katolików wzięła się niemal 20 wiekowa pustka?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Wt cze 18, 2013 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Moja wiara bierze się z wydarzeń sprzed 2000 lat, a nie około 50. I o jakiej pustce mówisz? Czy ja twierdzę, że Kościół istnieje 50 lat? Ty twierdzisz że dziś ten Kościół właściwie upadł i poza małą trzódką jest w odwrocie. Problem w tym, że Ty uwierzysz we wszystko co by papież napisał, a ja tylko w to co uznano za nieomylne. Ty byś uznał nawet gdyby papież napisał że kto nie wierzy ten na stos, a ja w sposób oczywisty takie treści odrzucam. To nas różni - Ty jesteś bezkrytyczny i sam sobie wmówiłeś że nie ma tekstów nieomylnych, a ja widzę różnice między przesłaniem od Boga, a przesłaniem od człowieka. Pytałem, nie było odpowiedz na wszystkie pytania.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt cze 18, 2013 22:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
WIST napisał(a):
Pytałem, nie było odpowiedz na wszystkie pytania.

Litości!
Skąd wezmę na to czas, aby wyjaśnić Twoje wszystkie wątpliwości?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Wt cze 18, 2013 22:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Ależ pytania jakie Ci zadałem dotyczyły prostych rzeczy. Jeśli brakowało czasu, lub chęci to wystarczyło napisać. Bo jak wielokrotnie pisałem dyskutuje z Tobą i Ciebie pytałem konkretnie o wyjaśnienie. W wielu sprawach otrzymałem czy to bezpośrednie, czy pośrednie, a skoro nie zaprzeczyłeś to faktycznie odpowiedziałeś. I uwierz mi, przez tą dyskusje pogłębiłeś moje wątpliwości. Kiedyś rozumiałem że można być Lefebrystą, że coś może nawet faktycznie jest w tym co mówicie i pewnych rzeczy można by posłuchać. Nie wszystkich, ale niektórych, albo choć uszanować inne zdanie. Dziś nie rozumiem kto się na to decyduje, jeśli to tak wygląda jak Ty tutaj prezentujesz i kto takie rzeczy przyjmuje o jakich piszesz.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt cze 18, 2013 22:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Endek napisał(a):
JedenPost napisał(a):
przymus w oczywisty sposób czyni niewiarygodnym zarówno przesłanie, jak i odpowiedź na pytanie "czy wierzysz?".

Już Ci wcześniej napisałem, ze dla Twoich poglądów nikt nie będzie dokonywał retuszów wiary, aby się panu ''jednopostowemu'' podobało.


Ja Ci zwracam uwagę na głupotę, Ty o jakichś retuszach... których, jeśli już, dokonujesz T i Twoja niewielka - jak rozumiem - sekta, bo nigdzie w Ewangeliach nie ma zachęty do religijnego przymusu. Szczęście, że jest was garstka i nikt nie musi się z waszymi urojeniami o władzy nad światem liczyć.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 19, 2013 6:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
WIST napisał(a):
I uwierz mi, przez tą dyskusje pogłębiłeś moje wątpliwości.

Wiara katolicka nie jest dla mięczaków.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr cze 19, 2013 8:22
Zobacz profil
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Sw Pawel inaczej traktowal "slabych w wierze" i inaczej traktowac ich polecal.

No, ale to Pismo sw mowi. Niechlubna "tradycja" Kosciola nie patyczkowala sie z watpiacymi.

A WIST nie ma watpliwosci co do wiary katolickiej, ale co do lefebrystow, czy w ogole jeszcze cos z katolicyzmem maja. Czytanie ze zrozumieniem sie klania.


Śr cze 19, 2013 8:42

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
JedenPost napisał(a):

Ja Ci zwracam uwagę na głupotę

Wiara dla świata jest głupotą, bo skoro Boga nie widać, to znaczy że Go nie ma. Świat w wielu innych sprawach,wykazuje się niezwykłą determinacją, aby umysłem wyobrazić sobie coś, czego też nie widać, np budowy atomu. Nauka precyzyjnie go opisała w oparciu o dociekania fizyków.
Bóg pozostawił bardzo wiele skutków swojego istnienia, więc musi być. Skoro jest Bóg to i ta jedna jedyna prawdziwa wiara, która najdoskonalej Go wyraża.Tą wiarą jest religia Rzymskiego Kościoła i ja tak wierzę. Jeżeli tak wierzę, to muszę starć się być konsekwentny w jej wyznawaniu.
Bóg jest zazdrosny i nie pozwala, by był czczony niewłaściwie i bałwochwalczo w łączeniu Jego uwielbienia z uwielbieniem fałszywych bogów. Fałszywym bóstwem jest np. ludzki ułomny rozum, dla którego powstawały i powstają wciąż nowe herezje. Jedną z nich jest modernizm, czyli takie modernizowanie tego kultu, aby zadowalało to ludzi np Ciebie, WISTa i pozostałych. Czy ja mam ulegać waszym ciasnym rozumkom niezdolnym pojąć, że wyznawanie wiary swoje konsekwencje ma?
Każdy z was w coś wierzy , ale to są rzeczy nowe i nie praktykowane w dawniejszych czasach.
Zasadą stosowaną od wieków w Kościele, bylo badanie nowości pod kątem zgodności z tym, w co wcześniej wierzono. Jeżeli były sprzeczności, to nowości potępiano jako herezje.

List do Galatów (Ga 1) - ‎
Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr cze 19, 2013 8:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL