Val, Ty to chyba konasz z nudów, co? Mam nadzieję, że można Ci jeszcze jakoś pomóc, a nie już tylko dobić?

Mam też pierwszorzędny pomysł na tekst do sygnatury dla Ciebie: Non sequitur. Świetnie pasuje do niektórych (oczywiście nie wszystkich) Twoich zarzutów.

Dlaczego zakładasz, że mi się nudzi ?

Mogę uzasadnić dlaczego uważam tak a nie inaczej...zawsze możesz o nie poprosić. Nie krępuj się.

Weźmy pod lupę Twoją reakcję moda na wielkość czcionki u @akruka. Skupianie się na wielu rzeczach na raz(o czym sam pisałeś), nie jest cechą umysłu analitycznego
Kolejną cechą, jaką przejawiasz to nieprecyzyjne wyrażanie swoich myśli, jako mod. Piszesz tak, jakbyś chciał zawrzeć wiele myśli, aby innym było łatwiej odczytać co masz na myśli, ale robisz to w taki mało precyzyjny sposób, że wynika z tego wiele nieporozumień, wystarczy prześledzić wątek z uwagami do moderacji. Nie robisz tego celowo, po prostu jesteś przykładem kogoś, u kogo dominuje myślenie rozproszone.

Poprawka:
. Piszesz tak, jakbyś chciał zawrzeć wiele myśli, aby innym było łatwiej odczytać co masz na myśli,
Chodzi o to, że w Twoich tekstach jest pełno dwuznaczności, które mogą być odczytane na różne sposoby, często przez Ciebie nieprzewidziane właśnie przez brak precyzji wypowiedzi

Jesteś przekonany, że w tym przypadku ma miejsce non sequitur?

Dość często wyciągasz zbyt daleko idące wnioski, dla których nie ma dostatecznych przesłanek.

A czy Soul33 tak nie robi?
Wtryniasz się w dyskusję, aby rzucić dobre rady odnośnie danego usera i znikasz, mimo że nie masz dość przesłanek, aby stwierdzić czy jest sens dawać taką radę userom. Chociażby w dyskusji o czyśccu. Skoro userzy ze sobą dyskutują, dlaczego by mieli iść za Twoją radą, a nie wtedy gdy uznają za stosowne tak zrobić? Czy to nie podpada pod nadużywanie funkcji moda? Taka publiczna ocena poziomu dyskusji danego usera dla informacji dyskutującej z nim osoby, który nawet o nią nie prosił?

Czy też Twój dziwny zarzut o tym, że się nudzę. Mierzysz swoją miarą, więc nic dziwnego, że mimo wielokrotnych ze mną dyskusji nie doszedłeś jeszcze do tego, jakie są moje zainteresowania. Zabieram głos w sprawach, które mnie interesują, gdyż uważam że każdy ruch w takim przypadku jest rozwojowy, Ty natomiast nazywasz to nudzeniem się. Otóż nie Soul'u33. Ty możesz zabierać głos, gdy się nudzisz, ale do mnie to niepodobne. Gdyby mi się tu na forum nudziło...rozważałabym usunięcie konta (co by Cię ucieszyło )
Nie jestem typem, który wykorzystuje czas na nudzenie się .
To by było na tyle o mnie

Jak więc mam rozumieć odpowiedź na moje pytanie:
Jesteś przekonany, że w tym przypadku ma miejsce non sequitur?


Soul33, wypowiedziałeś się tradycyjnie bez konkretów, bardzo nieprecyzyjnie i nie mam zielonego pojęcia o co Ci chodzi .

Jak tam, Bramin, ta liczne linki do materiałów po polsku? Znalazłeś coś? Bo milczysz (standardowa strategia tzw. wierzących) albo przeoczyłem (wówczas będzie moja kulpa).

@Jajko, nie kompromituj sie dalej.
Przeciez masz tlumaczenie tego, co bramin wkleil. A google jest dla wszystkich. Ty osobscie nie lubisz szukac zrodel, wiec chetniej delegujesz to na innych. Nie po raz pierwszy ujawniasz swoje wygodnictwo. Znalezc cos niepochlebnego dla Kosciola? Jajko jest pierwszy. Nawet jak to "fakt medialny".
Poszukac rzetelnych informacji w internecie? Przeciez od tego jest forum, zeby Jajku na talerzu podac.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_warszawskie


http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm


http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Stalin

I koniec tej zabawy. Wracaj do szkoly i doucz sie jak szukac informacjii.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_warszawskie

Kurcze, Val...
Uważam, że Soul33 bardzo często pisze konkretnie i precyzyjnie.
Jest jedną z osób, która pisze w prosty i jasny sposób...
Mam wrażenie, że pewne sprawy trochę wyolbrzymiasz

@Val... właśnie miałam zaproponować, żeby trochę wrzucić na luz

Bo jesteś kobietą?
Myślenie rozproszone i liniowe ma swoją specyfikę. U kobiet częściej występuje myślenie rozproszone, więc mają mnie trudności w ogarnięciu o co komuś chodzi, gdy mówi ogólnikami (kobieca intuicja ). Panowie z kolei są częściej zorientowani na myślenie liniowe, zazwyczaj mają mniej trudności z precyzyjnym wyrażaniem własnego zdania, ba- na tym forum niektórzy są do bólu precyzyjni .
U każdego występują oba rodzaje myślenia, różnica jest tylko w tym, który rodzaj i w jakim stopniu u kogo przeważa.

Jeżeli twierdzisz, że Soul33 wyraził się precyzyjnie w odpowiedzi na moje wyboldowane pytanie, proszę o wyjaśnienie o co mu chodzi, tj. o co w tym przypadku chodzi z przesłankami, co jest nie tak z moim wnioskowaniem odnośnie mojej opinii i co ma do tego "często", skoro wyraźnie zaznaczyłam "w tym przypadku"

Val->

Val, znaczy się ja i Ty mamy mało kobiece mózgi
Podzielam Twoje odczucia, chociaż nie wiem czy rzecz akurat w tym, o czym piszesz. W przypadku większości rozmówców nie mam problemu ze zrozumieniem tego, co chcą przekazać. Tak samo u mężczyzn jak i u kobiet. (Sporadycznie tylko (sytuacje), ale i mnie samej zdarza się napisać coś dość chaotycznie, gdy na przykład robię to w pośpiechu, czy kiedy mam rozproszoną uwagę i zajmuje się kilkoma rzeczami równocześnie). Tutaj natomiast jest zupełnie inaczej. Też często główkuję co autor miał na myśli (a jak już do tego dojdę, to najczęściej stwierdzam, że może lepiej byłoby nie wiedzieć )

Kael, ja pytam o inteligencje amerykańską, a Ty mi wyjeżdżasz z Pablo Picasso i angielską lewicą....
Skoro tych materiałów jest takie mnóśtwo, to nie powinno być trudne znalezienie czegoś po poslku
A na razie ani Bramin ani Ty niczego takiego nie znaleźliście.
I przypominam, że to na stawiającym tezę leży ciężar jej udowodnienia.... Na razie tego nie zrobiliście, choć do Ciebie akurat nie mam o to pretensji, to to Bramina działka. Ale miło, że go wyręczasz (bo on stosuje, najwyraźniej taktykę udawania, że tematu nie ma).

Wiesz Jajko, nie kazdy ma tyle wolnego czasu co ty.
A gdyby inteligencja amerykanska nie bawila sie w komunizm, to nie trzeba byloby ich dekomunizowac
http://pl.wikipedia.org/wiki/Makkartyzm

http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunistyc ... dnoczonych
http://www.pb.pl/3064619,6618,tworca-mf ... w-komunizm

Dodam jeszcze, ze bede teraz specjalnie na ciebie uwazac i odbijac pileczke za kazdym razem, kiedy postawisz jakakolwiek teze.
Juz sie ciesze na twoje "dowody", ktore bedziesz w pocie klawiatury wyszukiwal

@Jajko, chcialbym Cie pocieszyc. Na nauke nigdy nie jest za pozno. Mozesz jeszcze uzupelnic swoje braki w wyksztalceniu

Zarzucales Barnabie oszczerstwo nie majac bladego pojecia o meritum sprawy. Domagales sie dowodow wiec podalem dwa linki omawiajac je tylko a nie tlumaczac dokladnie i podajac nazwiska intelektualistow, ktorzy popierali polityke Stalina. Kael byl na tyle dla Ciebie uprzejmy, ze przetlumaczyl to na polski.



@Jajko, musze Cie rozczarowac ale ja nie jestem gejsza zebym przybiegal na kazde Twoje zawolanie i podawal to czego sobie zazyczysz. A od zwracania uwagi jest moderator a nie Ty.



Nikomu nie obiecywalem wyslania linkow po polsku a ponadto jestem wierzacy a nie tzw. wierzacy.

A może po prostu inna konfiguracja? Naturalne skłonności są przecież ukierunkowywane w toku procesów wychowawczych i otoczenia, co wpływa na myślenie. Z tym, że ktoś kto nie ma potencjału nie osiągnie takiej perfekcji jak ktoś kto takie predyspozycje posiada, przy takim samym nakładzie pracy. Tak jak umiejętność empatii można rozwinąć, lecz lepiej ją udoskonalą osoby mające do tego większe predyspozycje i najczęściej skłonności w tym kierunku przejawiają kobiety, dlatego dominują w zawodach wymagających sporej dawki empatii


Płeć dyskutanta ogólnie nie wpływa na odbiór w zwyczajnych sytuacjach, gdyż każdy w jakimś stopniu dokonuje uogólnień podczas dyskusji. Soul33 ma tendencję do częstego uogólniania i lakoniczności wypowiedzi, co łatwo zauważyć (chociażby moja niedawna wymiana zdań)
W realu zazwyczaj przekazowi werbalnemu, towarzyszy niewerbalny: gesty, mimika czy ton głosu które ułatwiają odbiór przekazu zgodny z intencjami autora.
Większość osób, która stanowi średnią mieści się w normach przekazu, który jest dla Ciebie zrozumiały. Ale to głównie w warunkach komunikacji bezpośredniej z obiema płciami.
Ale warunki wirtualne rządzą się innymi prawami, nie ma sygnałów niewerbalnych, tylko tekst pisany, jak z książką .
Są autorzy, którzy przyciągają tłumy. Są też i tacy, którzy choć mają wykształcenie i warsztat, nie potrafią dotrzeć do odbiorcy. Istnieją fachowe książki autorów, którzy mają problem ze zrozumiałym objaśnieniem istotnych kwestii, przez co nie ma chętnych do ich kupna. Łatwo zauważyć, że płeć nie ma tu tak istotnego znaczenia, choć można zauważyć pewne zależności, które częściej występują u autorów danej płci.


To już się każdemu zdarza . W zależności od sytuacji, jesteśmy mniej lub bardziej skupieni ,lecz gdy sytuacja tego wymaga (np. polecenie przełożonego) angażujemy się w zadanie adekwatnie do potrzeb. Forum ma tą zaletę, że każdy może tu pisać swobodnie, o ile nie ma na pieńku z postanowieniami regulaminu, więc i można zauważyć pewne tendencje, jakie ktoś przejawia.

Brak zrozumienia co ktoś pisze, niekoniecznie wynika z "płci" jego mózgu, czasem dochodzą inne czynniki, którymi mogą być: brak zdecydowania, niepewność własnego stanowiska, rozdarcie między różnymi stanowiskami, kreowanie własnego image, tego jak ktoś chciałby, aby inni go odbierali, inspiracja osobami z silną osobowością itp.