Według wykazu (dość nieaktualnego, niestety), który znalazłem w internecie, do 2002 r. czterem związkom wyznaniowym odmówiono wpisu ze względu na "brak cech religii". Były to: Zakon Kontemplariuszy Mocy, Kościół Łaski Bożej, Zakon Wtajemniczonego Rycerstwa Linii Spiralnego Pierścienia i Kościół Cudów Narodowa Federacja Duchowych Uzdrowicieli. Dwa z nich złożyły skargę do NSA, jedna została oddalona, a po rozpoznaniu drugiej NSA uchylił decyzję organu rejestrowego, ze względu na "brak opinii religioznawcy". Spróbuję dotrzeć do tych wyroków, zobaczymy, co też tam się działo.

Mam pytanie po co takowy " kościół" rejestrować? Chyba tylko dla kpiny?

Po to po co rejestruje się każdy inny. Np. dla odpisu podatkowego.

Żądam, żeby penalizować każdego, kto użyje związku frazeologicznego "umarł w butach".
Jest to groźba bezprawna. Nikt nie ma nikomu prawa grozić śmiercią!
Co prawda w myśl art. 190 KK § 1 Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jednak sąd nie ma prawa oceniać, czy obawa jest uzasadniona. Czy może sąd wejść w umysł grożącego? Skąd wie, czy mówiąc komuś "umarł w butach" naprawdę nie miał zamiaru popełnić zbrodni? Ja twierdzę stanowczo, że moja obawa jest uzasadniona!

Żądam także, by zamykać do więzienia każdego, kto powie drugiemu "spadaj". W myśl art. 151 KK kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
"Spadaj". Z czego należy "spadać"? Z czegoś wysokiego, czy niskiego? A kto to wie?
"Spadaj" jest nakłanianiem do upadku, a więc osoba może dać się nakłonić i spaść np z najwyższego piętra Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie! Jest to więc doprowadzanie człowieka do samobójstwa. A że człowiek ten nie został doprowadzony do samobójstwa? Zauważam, że w KK jest napisane "doprowadza" a nie "doprowadził", zatem jest to forma niedokonana!

Zamierzam oskarżyć wszystkich, którzy mi kiedykolwiek powiedzieli "umarł w butach" lub "spadaj". Jeśli sąd oddali moje wnioski lub wyśmieje je, pójdę nawet do Strasburga!

Hmm, w moich stronach w ogóle nie używa się w.w zwrotów - porządne ludzie

I jak poszukiwania? Co się działo?

Chyba poszukiwania okazały się bezowocne. Ale mam coś ciekawego w okolicy tematu:


Tym razem Czech wywalczył prawo do zdjęcia w religijnym nakryciu głowy. Ciekawe kiedy pierwszy Polak?
Link niestety w języku obcym. Mam nadzieję, że to nie łamie niczego...

http://thinkprogress.org/justice/2013/0 ... t-id-card/

Ja to sie usmialem z wypowiedzi Boniego. Otoz powiedzial cos w stylu "Jesli sad uzna, ze wyznawcow Makarona nalezy zarejestrowac, to on zarejestruje". Niby taki dobry. Nasi ministrowie wydaja sie brac przyklad z biskupow, stania ponad prawem.

Super pomysł. Wszyscy zacznijcie chodzić w durszlakach na głowach, popieram. Tylko wyraźnie przy tym zaznaczajcie, że jesteście ateistami.

Durszlak to uroczyste, odświętne, rytualne nakrycie głowy, a nie czapka na co dzień.

Ludzie to mają wyobraźnię.

Oj, mają mają. Niektórzy wierzą w niewidzialne duchy, które nas obserwują z góry, wiedzą co robimy i nawet myślimy, a do tego są baaardzo potężne, a nawet bywają wszystko mogące... co więcej, takie duchy nieustannie się koło nas kręcą i namawiają do robienia sprzecznych rzeczy....jeden mówi to, a drugi tamto...i każdy jest zadowolony, jak człowiek zrobi po jego myśli....niezła wyobraźnia, nie?

Hmm, ten durszlak jest taki jakiś... pusty. Tak mi się wydaje. Dlaczego durszlak, co symbolizuje, jaka jest historia durszlaka jako nakrycia? Jest tu jakiś pastafarianin?

Durszlak wydaje sie na pierwszy rzut oka pusty, ale przecież jest w nim głowa - siedlisko rozumu! To ważna aluzja. Jak to durszlak jest też dziurawy - co może byc znakiem chęci niezakłócania łaczności Rozumu z Kosmosem.

W zupełności się z Tobą zgadzam. Na szczęście są ludzie którzy posiadają rozum i nie dają się namawiać.