Pilaster[...]utopiłby Palikota w łyżce wody, a jednocześnie popiera jego postulaty polityki narkotykowej. Posiadanie i handel kokainą jest w świetle obecnie obowiązującego w Polsce prawa przestępstwem i klecha-dealer powinien odpowiedzieć za to jak pospolity przestępca.
Warto dodać, że prawo unijne zakłada podział na narkotyki miękkie i twarde, niestety nasz Parlament wszelkimi dostępnymi metodami broni się przed wprowadzeniem takiego podziału.


@Drapke, ostatni raz usuwam tego typu uwagę. Następnym razem spodziewaj się ostrzeżenia. Mariel

Widać, jak w grę wchodzi oskarżenie księdza, to nagle przepisy narkotykowe stają się "uniwersalną zasadą moralną"...

Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak życzyć wszystkim zainteresowanym udanego haju.

Muszę powiedzieć, że zdziwiło mnie niepomiernie popieranie rozprowadzania narkotyków. Wiele jeszcze doświadczeń przede mną...

Ja mimo wszystko na następny marsz wyzwolenia konopii się nie wybieram. Za swoisty znak czasu uważam, że społeczeństwo domaga się prawa do narkotyzowania się. Źle się dzieje w państwie duńskim...

Fakt, źle sie dzieje. Jacyś idioci wpadli kilkanaście lat temu na to, żeby wsadzać ludzi do więzień już za samo posiadanie marihuany (tudzież innych substancji, co do których w wielu wypadkach brak jakichkolwiek doniesień o szkodliwości) i do tej pory nie udało się tego odkręcić...

A po czym wnioskujesz, że obecni tutaj bywają na haju?
Jaka jest Twoja definicja "narkotyku"? Bo ja jeszcze się nie spotkałem z taką, która by obejmowała wszystkie nielegalne substancje, a wykluczała legalne.

Nikt się prawa do narkotyzowania domagać nie musi, bo wciąganie koki czy palenie trawki nie jest nielegalne! Rząd nie będzie mi mówił co mam ćpać lub pić, bo nie będzie miał za mnie kaca.


Jako ateista nie muszę ukrywać, że bywam, a Wy nie?

Widać.

Drapke ale już za choroby wywołane narkotykami i piciem alkoholu płaci za Ciebie rząd, a właściwie nie tyle rzad ile wszyscy. Jakby było tak ze jeśli używasz narkotyków to jak ci się coś stanie i zapłacisz za leczenie z własnej kieszeni to wciągaj sobie kokę aż ci wyjdzie drugą stroną. Ale dopóki m.in. ja płacę za to ze ktoś jest "głupi" i chce się truć to cieszę się ze ich się wyłapuje.

Pod warunkiem, że się takich skazuje na grzywnę, a nie na pierdel, w którym oswajają się z bytowaniem po drugiej stronie prawa.

Czyli wolisz płacić za pełne utrzymanie tych osób przez kilka lat?

Ksiądz Wojciech Lemański, znany proboszcz niewielkiej parafii w Jasienicy pod Tłuszczem, został przez arcybiskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera usunięty z urzędu i przeniesiony na emeryturę. Wcześniej wielokrotnie naraził się hierarchom m.in. dialogiem z Żydami czy krytyką kościelnych struktur.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,1423 ... usuwa.html

Niech mu bogowie będą łaskawi na nowej drodze życia. Ciekawe czy ks. Lemański stanie się niedługo po prostu p. Lemańskim, tak jak kilku jego poprzedników, którzy śmieli myśleć i głośno mówić?

W jaki sposób naraził się dialogiem z żydami?



Jego "poprzednicy" zasłynęli z tego że co prawda głośno mówili, ale wcale nie myśleli.

W artykule, którego nagłóweg zacytowałem i do którego linka podałem masz opisane wszystkie "grzechy" ks. Lemańskiego. Zerknij.


- Na pewno odwołam się do Stolicy Apostolskiej - bo to decyzja głęboko niesprawiedliwa i nieuargumentowana. Dlatego, żeby całą procedurę usunięcia mnie z tej parafii obejrzała z boku, oceniła. Jeżeli uzna, że ksiądz biskup ma rację, to trzeba będzie odejść. Jeśli uzna, że popełniono błędy, które tę procedurę podważają, to zostanę w Jasienicy - powiedział ksiądz Lemański.

Odwołanie do Watykanu wstrzymuje decyzję o natychmiastowym odebraniu mu parafii i zesłaniu 52-letniego kapłana do domu księży emerytów.

"Rozważam pewną osobistą decyzję od trzech lat"

Ksiądz Lemański zapowiedział też, że być może jutro ogłosi bardzo ważną decyzję osobistą. Wyznał, że rozważa ją już od trzech lat. - Chciałbym ją jeszcze przez noc przemyśleć - powiedział.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,1424 ... cyzji.html

Czyżbym wykrakał, że dołączy do grupy myślących, głośnomówiących i prześladowanych byłych już księży?


Swoją drogą, interesujące jest co na to powie papież. On jest tak bardzo inny od naszych biskupów, że wszystkiego można się spodziewać... gdyby tak zamienił miejscami Hossera i Lemańskiego....to byłby dopiero szok...wierzycie w cuda?

Czyli w jaki sposób naraził się biskupowi "dialogiem z Żydami"?




Takiej grupy nie ma. Jest co najwyżej grupa głośnomówiąca. Bo ani myśląca, ani prześladowana.

Mnie nie pytaj, ja nie wiem. Mogę jedynie przypuszczać opierając się na prasie.

A moim zdaniem taka grupa jest. Ale masz prawo sądzić inaczej. Nie istnieje w tym wypadku prawda absolutna.