Krzyże będziecie zdejmować wspólnie, czy RP będzie zdejmowała a PiS zawieszał?
Jakie ministerstwo obejmie A. Grodzka w rządzie PiS+RP?

RP będzie zawieszał, a PIS zdejmował. Oczywiście nie krzyże, tylko swastyki prawoskrętne (hinduskie symbole szczęścia i powodzenia).

Obrony Narodowej. Będzie promować strategię odstraszania. : P

Chyba źle trafiłeś - swastykami obwiesza się "patriotyczny ruch oddolny".
Zdejmowanie swastyk zdecydowanie leży w gestii RP.

Nie, oni mają takie fajne kwadratowe prawice z mieczami w garści. Nie wiem jak to się nazywa.

Więc widzisz że ta koalicja nie miałaby racji bytu

Chyba podobne jak Macierewicz - w ministerstwie do spraw paranormalnych


PiSu również. Czytałem (chyba w Uważam Że) że młodzi PiS podejmują walkę z symbolami totalitarnymi
Dziwoi mnie to ponieważ PiS,RP to socjaliści ,podobnie jak i Hitler

Lurker->

A żebyś Ty wiedział jaka to sympatyczna osoba. Spokojna, wyważona i z naprawdę dużym dystansem do siebie samej. Naprawdę robi bardzo pozytywne wrażenie i przyjemnie się z nią rozmawia.

Dobra, no dobra. Rany.

A nadawałaby się do objęcia MONu?

No może niekoniecznie

Jak mówiłam, wyegzekwujesz podobnie ja 3 miliony mieszkań, dziś wygrany p. Wilk powiedział: Wilk nie będzie kopał mierzei. To zależy od państwa

Według oficjalnych danych ze wszystkich 62 komisji wyborczych prezydentem Elbląga został Jerzy Wilk z PiS, który w drugiej turze przedterminowych wyborów uzyskał 51,61 proc. poparcia. Jak można przeczytać na stronach Państwowej Komisji Wyborczej, kandydat PiS otrzymał 16987 głosów. Jego kontrkandydatka Elżbieta Gelert z PO uzyskała 15926 głosów, czyli 48,39 proc.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/57472-pa ... tem-miasta

W wyborach w 2010 r. Jerzy Wilk otrzymał 17,57%, a kandydat PO Grzegorz Nowaczyk - 36,23%. Frekwencja w bieżących wyborach była minimalnie niższa: 34,69%, przy 36,94% w 2010 r. W wyborach do Sejmu w 2011 r. w Elblągu wygrała PO z wynikiem 48,08%, PiS uzyskał 24,18%.

Warto przede wszystkim zauważyć, że kandydatka PO uzyskała znakomity wynik - a mimo to i tak przegrała z kandydatem PiS.

A przy okazji wyszło ile warte są sondaże - wedle sondażu pośród wyborców, na kandydatkę PO miało głosować ponad 7% więcej niż na kandydata PiS.

Sondaże są i tak nic nie warte,podonie jak dwie głowne patrie - PO i PiS

Tak jak pisałem. PIS nigdy nie zrobi realnie niczego, co by naprawdę mogło się nie podobać Rosji.

To przypomnijmy projekt uchwały Sejmu z z 2009 r. z okazji 70-lecia wybuchu II Wojny Światowej, w której PiS proponował przypomnienie o pożodze, ludobójstwie, śmierci, mordach i przemocy, które przyniosła ze sobą Armia Czerwona.
Pamiętam, że to bardzo nie spodobało się w Rosji, oj bardzo!
I to na najwyższym szczeblu.

A tak, gadanie, tupanie nóżkami, wymachiwanie piąstkami i szczerzenie ząbków, to akurat w niczym Rosji nie przeszkadza. To PIS może robić bez ograniczeń. Co innego, kiedy chodzi o realne rosyjskie interesy, jak w przypadku przekopu mierzei właśnie, czy choćby energetyki atomowej w Polsce. Tu już PIS robi wszystko, że Kreml zadowolić.