Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 21, 2025 18:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 614 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 41  Następna strona
 3 pytania do ateistów 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: 3 pytania do ateistów
Travis napisał(a):
Tak, czy owak - jeśli będę twierdził, że Latający Potwór Spaghetti na pewno nie istnieje, to wówczas masz prawo oczekiwać ode mnie dowodu.
Cytuj:
To przyjmij sobie chwilowe, robocze załozenie, ze uważasz iz nie istnieje. Chodzi mi o to, zebys spróbował to udowodnic a nie o to, jaki masz pogląd.
Cytuj:
choć chyba nawet potrafiłbym skonstruować spójną logicznie teorię, która mogłaby uzasadniać jego istnienie i nie dałoby się jej chyba podważyć
Próbuj, moze byc ciekawie.
Askadtowiesz napisał(a):
Jeśli z wyrachowania, to nie jest to wiara, co najwyzej udawanie wiary. Ale przed kim? Chyba nie przed Bogiem?
Cytuj:
Według mojej najlepszej aktualnej wiedzy na jego temat, Kościół Katolicki nie mówi, że wiara jest wymagana do zbawienia

nie czuję sie uprawnony do wypowiadania sie w imieniu KK, ale według mojej najlepszej wiedzy wiara jest podstawą istnienia religii i Kościoła, a to one definiują co to jest zbawienie i co jest do niego konieczne. Czyli nie moze byc religii i Kosciołą bez wiary.
Cytuj:
aby uniknąć wiecznego potępienia, "wystarczy" umrzeć w stanie łaski uświęcającej (czyli bez grzechu śmiertelnego na sumieniu)
. A pojecie tej łaski i grzechu to bierze sie pewnie z Ksiezyca.
Cytuj:
Od razu dodam, że nie podoba mi się przedstawiony wyżej sposób myślenia. Ale na chwilę obecną, nie wiem jak się od niego całkowicie uwolnić, bo nie potrafię obalić jego prawdziwości.
Bo przyjmujesz nieuzasadnone załozenie, ze zasady religijne istnieja sobie niezależnie od religii, podczas gdy one z niej wynikają.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N lip 28, 2013 20:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 29, 2013 12:24
Posty: 57
Post Re: 3 pytania do ateistów
Travis napisał(a):
1) Jakie jest waszym zdaniem prawdopodobieństwo tego, że istnieje piekło? Zerowe, czy większe od zera?

zdefiniuj piekło
Cytuj:
2) Jakie jest waszym zdaniem prawdopodobieństwo tego, że...no wiecie...tam traficie? (życzę przy tym wam, sobie i wszystkim ludziom zbawienia). Zerowe czy większe od zera?

jw.
Cytuj:
3) Czy nie warto byłoby może jednak coś zrobić, aby to prawdopodobieństwo zmniejszyć?
jw.


Pn lip 29, 2013 12:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 12:08
Posty: 5
Lokalizacja: Krosno, Podkarpackie
Post Re: 3 pytania do ateistów
Powinnam była wysłać to pewnym osobom, ale lepiej unikać czegoś takiego, oni zareagowaliby śmiechem i powiedzieliby coś czego byś nie przewidział, wiem co piszę, pozdrawiam :)


Pn lip 29, 2013 13:33
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 29, 2012 15:58
Posty: 125
Post Re: 3 pytania do ateistów
lokis napisał(a):
Cytuj:
To wszystko jest kwestią tego, które prawdopodobieństwo oszacuję jako większe.

Jasne, ze tak. Niebawem bedziesz ateista. :)
Nie byłbym tego taki pewien ;) Nie znasz mnie :P Nawet gdybym przestał być katolikiem (w co wątpię), to nadal bym wierzył w Boga :P
lokis napisał(a):
A jak myslisz, czemu polskie szkoly wypuszczaja wylacznie katolikow?
Wcale nie wyłącznie - z moich obserwacji wynika, że wypuszczają głównie apateistów (osoby, które się nie interesują tym tematem), ateistów i agnostyków. Spośród osób religijnych - owszem, najwięcej jest katolików, zapewne dlatego, że takie jest w Polsce uwarunkowanie kulturowe. Ale sam znam też osoby innych wyznań - protestanckiego czy ŚJ.
lokis napisał(a):
Czy po wprowadzeniu rownoleglej nauki wszystkich religii skutek bylby podobny?
Niewykluczone, bo duży wpływ na człowieka ma rodzina i tradycja.

Inna sprawa, że trochę poznałem inne religie (choć przyznaję, że w niewielkim stopniu) i - przynajmniej spośród tych, mówiących o piekle - katolicka wydaje mi się najbardziej prawdopodobna. Ale to byłby już chyba nieco inny temat.

Tak, czy inaczej, nadal nie obala to w żaden sposób przedstawionej przeze mnie koncepcji, według której należy wybrać optymalną ochronną strategię religijną (kryterium: minimalizacja prawdopodobieństwa trafienia do piekła).

_________________
"Jest taka zasada, nie każdy ją zna
Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach " (Dezerter)


Pn lip 29, 2013 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 29, 2012 15:58
Posty: 125
Post Re: 3 pytania do ateistów
Askadtowiesz napisał(a):
To przyjmij sobie chwilowe, robocze załozenie, ze uważasz iz nie istnieje. Chodzi mi o to, zebys spróbował to udowodnic a nie o to, jaki masz pogląd.
Nie potrafię udowodnić, że Latający Makaron Spaghetti na pewno nie istnieje i dlatego też tak nie twierdzę (bo to byłoby nieuczciwe).
Askadtowiesz napisał(a):
Próbuj, moze byc ciekawie.
Proszę bardzo:

Teza: Religia Latającego Makaronu Spaghetti jest jedyną prawdziwą religią.

Krytyka: Ale przecież stworzyli ją ateiści, dla śmiechu.
Odpowiedź: Latający Potwór Spaghetti specjalnie sprawił, że odczuwamy jego religię jako absurdalną i nieprawdopodobną. Dlatego też w tym celu posłużył się ateistami, aby trudno było potraktować tę religię poważnie.
Pytanie: Ale po co miałby to robić?
Odpowiedź: Aby wystawić naszą wiarę na próbę.

Askadtowiesz napisał(a):
nie czuję sie uprawnony do wypowiadania sie w imieniu KK, ale według mojej najlepszej wiedzy wiara jest podstawą istnienia religii i Kościoła, a to one definiują co to jest zbawienie i co jest do niego konieczne. Czyli nie moze byc religii i Kosciołą bez wiary.
Cytuj:
aby uniknąć wiecznego potępienia, "wystarczy" umrzeć w stanie łaski uświęcającej (czyli bez grzechu śmiertelnego na sumieniu)
. A pojecie tej łaski i grzechu to bierze sie pewnie z Ksiezyca.
Pojęcie łaski i grzechu bierze się oczywiście z nauczania Kościoła Katolickiego (opierającego się na interpretacji Pisma Świętego; dlatego też takie pojęcia są również w innych kościołach chrześcijańskich).
Tak, to religia i Kościół definiują co to jest zbawienie i co jest do niego konieczne.
I właśnie jedyną znaną mi, zdefiniowaną przez Kościół, przeszkodą w zbawieniu jest grzech śmiertelny na sumieniu. Nic nie wiem o tym, aby brak wiary (cokolwiek by słowo "wiara" nie miało oznaczać), miał być sam w sobie przeszkodą.

Askadtowiesz napisał(a):
Bo przyjmujesz nieuzasadnone załozenie, ze zasady religijne istnieja sobie niezależnie od religii, podczas gdy one z niej wynikają.
Nie za bardzo rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć.

1) Co masz na myśli mówiąc, że przyjmuję założenie, iż zasady religijne istnieją niezależnie od religii?
2) W którym miejscu Twoim zdaniem to czynię?

pspeterx napisał(a):
zdefiniuj piekło
Miejsce/stan wiecznego cierpienia.

DominikaAnna napisał(a):
Powinnam była wysłać to pewnym osobom, ale lepiej unikać czegoś takiego, oni zareagowaliby śmiechem i powiedzieliby coś czego byś nie przewidział, wiem co piszę, pozdrawiam :)
Jakim osobom? Grozisz mi? :P

To teraz według Ciebie powinienem pomyśleć sobie: "Ktoś może zareagować na to, co napisałem śmiechem. Czyli być może się ośmieszam. Może zatem powinienem już zamilknąć i zostawić ten temat. Z lęku przed byciem ośmieszonym."? Sprytne :P Ale czemu sama nie zareagujesz śmiechem? :D Piszesz, jak dla mnie, w bardzo dziwny sposób. "pewnym osobom", "wiem, co piszę", itp. Bardzo dziwne, jak dla mnie :D

_________________
"Jest taka zasada, nie każdy ją zna
Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach " (Dezerter)


Pn lip 29, 2013 15:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 29, 2013 12:24
Posty: 57
Post Re: 3 pytania do ateistów
Travis napisał(a):
Miejsce/stan wiecznego cierpienia.


Przyznaje że liczyłem na coś więcej, miejsce sugeruje lokalizację, dzięki niej mógłbym ocenić prawdopodobieństwo trafienia tam np. przez przypadek, stan wiecznego cierpienia nic mi nie mówi chyba że to nowy stan USA.

Zakładam więc że mówimy o jakimś fikcyjnym miejscu typu Hogwart ?
Cytuj:
Fikcyjna Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie (ang. Hogwarts School of Witchcraft and Wizardry) – uczelnia kształcąca przyszłych czarodziejów, mieszcząca się w zamku o nazwie Hogwart.

Jeżeli tak to odpowiedź na twoje pytania jest dość prosta:
Cytuj:
1) Jakie jest waszym zdaniem prawdopodobieństwo tego, że istnieje piekło? Zerowe, czy większe od zera?

Dokładnie takie samo jak na istnienie Hogwartu.
Cytuj:
2) Jakie jest waszym zdaniem prawdopodobieństwo tego, że...no wiecie...tam traficie? (życzę przy tym wam, sobie i wszystkim ludziom zbawienia). Zerowe czy większe od zera?

Mniejsze niż to że trafię do Hogwartu, skoro mam do wyboru piekło i Hogwart to wybieram Hogwart.

Cytuj:
3) Czy nie warto byłoby może jednak coś zrobić, aby to prawdopodobieństwo zmniejszyć?

Można by postawić znak informacyjny przed piekłem i dodać do naszej bajki jeszcze kilka innych fikcyjnych miejsc do wyboru, Śródziemie to dość spora i interesująca kraina.
Cytuj:
Śródziemie (ang. Middle-earth) – fikcyjna pradawna kraina, w której toczy się akcja większości opowieści J.R.R. Tolkiena.


Pn lip 29, 2013 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: 3 pytania do ateistów
Travis napisał(a):
Nie potrafię udowodnić, że Latający Makaron Spaghetti na pewno nie istnieje i dlatego też tak nie twierdzę (bo to byłoby nieuczciwe).
(Nie wiem dlaczego Potwór przemienił się w Makarona, czy to jaks sztuczka? Zakładam dla poztzeb niniejszej dyskusji ze chodzi o synonimy.) Nie potrafisz udwodnic, bo się nie da., tak samo jak nie da sie udowodnić, ze nie istnieje piekło itp. Słowo "na pewno" mozesz sobie darować. Albo cos istnieje albo nie, przy żadnym dowodzeniu nie stosuje się określenia "na pewno".
Askadtowiesz napisał(a):
Próbuj, moze byc ciekawie.
Cytuj:
Proszę bardzo:
Teza: Religia Latającego Makaronu Spaghetti jest jedyną prawdziwą religią.
Krytyka: Ale przecież stworzyli ją ateiści, dla śmiechu.
Odpowiedź: Latający Potwór Spaghetti specjalnie sprawił, że odczuwamy jego religię jako absurdalną i nieprawdopodobną. Dlatego też w tym celu posłużył się ateistami, aby trudno było potraktować tę religię poważnie.
Pytanie: Ale po co miałby to robić?
Odpowiedź: Aby wystawić naszą wiarę na próbę.
No i fajnie, typowe dla wszelkich religii. Jest teza, jest obracanie słowami, brakuje tylko dowodu. I nie tylko. Miałeś chyba udowodnić istnieine Potwora a nie ze jego religia jest jedyną prawdziwą.
Cytuj:
Pojęcie łaski i grzechu bierze się oczywiście z nauczania Kościoła Katolickiego...
Tak, to religia i Kościół definiują co to jest zbawienie i co jest do niego konieczne.
I właśnie jedyną znaną mi, zdefiniowaną przez Kościół, przeszkodą w zbawieniu jest grzech śmiertelny na sumieniu. Nic nie wiem o tym, aby brak wiary (cokolwiek by słowo "wiara" nie miało oznaczać), miał być sam w sobie przeszkodą.
Brak wiary oznacza, ze nie ma fundamentu, na którym opiera sie całe rozumowanie Skad wtedy wiesz, ze w ogóle istnieje cos takiego jak zbawienie czy grzech smiertelny?
Askadtowiesz napisał(a):
Bo przyjmujesz nieuzasadnone załozenie, ze zasady religijne istnieja sobie niezależnie od religii, podczas gdy one z niej wynikają.
Cytuj:
Nie za bardzo rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć.

Przecież cały czas o tym mówimy, choćby zdanie wcześniej. Również np. w tym miejscu: "tak naprawdę, nie chodzi mi zatem nawet o "wyznawanie" jakiejś religii, tylko o postępowanie zgodnie z pewną strategią religijną".

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lip 29, 2013 19:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: 3 pytania do ateistów
Travis
Zastanow sie, czy nie jest logicznym podpisanie cyrografu? Sam przyznajesz, te tysiace obowiazujacych wyznan nie gwarantuja prawdy. Podstawowym wnioskiem ktory z ich nauk wyciagasz jest istnienie realnego piekla. W takim razie powinienes stawiac na udokumentowanego diabla.
Ostatecznie ktos "tam na dole" ten wegiel nosi, a rozsadniej byc pomocnikiem kucharza niz gotowanym kurczakiem. :D
Pomysl jak obraz "czelusci w glab Ziemi :) "byl zmieniany przez stulecia.
Od "Panstwa Ciemnosci", przez mumie ze zlotymi rydwanami, morze ognia, a konczac na jeziorze spermy. Nie budzi sie w tobie powatpiewanie? Czemu takie roznice w przekazie?
P.S.
I nie mieszaj Valhalii z niebem, przykladu Krainy Umarlych, katolikiem jestes, za Styksem jest pieklo. :)


Wt lip 30, 2013 16:54
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 29, 2012 15:58
Posty: 125
Post Re: 3 pytania do ateistów
pspeterx napisał(a):
Przyznaje że liczyłem na coś więcej, miejsce sugeruje lokalizację, dzięki niej mógłbym ocenić prawdopodobieństwo trafienia tam np. przez przypadek, stan wiecznego cierpienia nic mi nie mówi chyba że to nowy stan USA.
Stan oznacza tutaj stan psychiczny.
pspeterx napisał(a):
Zakładam więc że mówimy o jakimś fikcyjnym miejscu typu Hogwart ?
Nie - mówimy o sytuacji, o której nie wiemy, czy jest możliwa do zaistnienia, aczkolwiek duża część religii twierdzi, że tak.

Askadtowiesz napisał(a):
(Nie wiem dlaczego Potwór przemienił się w Makarona, czy to jaks sztuczka? Zakładam dla poztzeb niniejszej dyskusji ze chodzi o synonimy.)
Nie, to nie sztuczka. Tak, traktuję to tutaj jako synonimy.

Askadtowiesz napisał(a):
Nie potrafisz udwodnic, bo się nie da., tak samo jak nie da sie udowodnić, ze nie istnieje piekło itp. Słowo "na pewno" mozesz sobie darować. Albo cos istnieje albo nie, przy żadnym dowodzeniu nie stosuje się określenia "na pewno".
To zależy z kim rozmawiasz. Niektórzy mówią o "dowodach" świadczących o prawdziwości danej tezy i o "dowodach" świadczących o jej fałszywości. Użyłem słowa "na pewno", żeby takie osoby nie miały tutaj wątpliwości.

Askadtowiesz napisał(a):
No i fajnie, typowe dla wszelkich religii. Jest teza, jest obracanie słowami, brakuje tylko dowodu. I nie tylko. Miałeś chyba udowodnić istnieine Potwora a nie ze jego religia jest jedyną prawdziwą.
Wcale nie miałem tego udowodnić. Powiedziałem tylko, że chyba umiałbym skonstruować spójną logicznie teorię, która uzasadniałaby (nie: "udowadniałaby") istnienie LPS.[/quote]

Askadtowiesz napisał(a):
Brak wiary oznacza, ze nie ma fundamentu, na którym opiera sie całe rozumowanie Skad wtedy wiesz, ze w ogóle istnieje cos takiego jak zbawienie czy grzech smiertelny?
Nie wiem. Ale traktuję takie wyrachowane zachowanie jako polisę ubezpieczeniową na wypadek, gdyby jednak coś takiego było.
Askadtowiesz napisał(a):
Przecież cały czas o tym mówimy, choćby zdanie wcześniej. Również np. w tym miejscu: "tak naprawdę, nie chodzi mi zatem nawet o "wyznawanie" jakiejś religii, tylko o postępowanie zgodnie z pewną strategią religijną".
Sądzę, że wystarczająco to wyjaśniłem "zdanie wcześniej" :P

lokis napisał(a):
Travis
Zastanow sie, czy nie jest logicznym podpisanie cyrografu? Sam przyznajesz, te tysiace obowiazujacych wyznan nie gwarantuja prawdy. Podstawowym wnioskiem ktory z ich nauk wyciagasz jest istnienie realnego piekla.
Nie. Nigdzie tutaj nie powiedziałem, że piekło na pewno istnieje. Podstawowym wnioskiem, który z ich nauk wyciągam jest niezerowe prawdopodobieństwo istnienia piekła.

lokis napisał(a):
W takim razie powinienes stawiac na udokumentowanego diabla.
Ostatecznie ktos "tam na dole" ten wegiel nosi, a rozsadniej byc pomocnikiem kucharza niz gotowanym kurczakiem. :D
Pomysl jak obraz "czelusci w glab Ziemi :) "byl zmieniany przez stulecia.
Od "Panstwa Ciemnosci", przez mumie ze zlotymi rydwanami, morze ognia, a konczac na jeziorze spermy. Nie budzi sie w tobie powatpiewanie? Czemu takie roznice w przekazie?
Może, aby pobudzić wyobraźnię ludzi? Aby skojarzyli to z czymś bardzo, ale to bardzo niefajnym?

Ja bym raczej traktował to jako niekończące się odczuwanie silnego cierpienia psychicznego (aż nieprzyjemnie jest mi o tym pisać...). Nie musi "tam" być w ogóle żadnego świata materialnego.

_________________
"Jest taka zasada, nie każdy ją zna
Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach " (Dezerter)


Śr lip 31, 2013 21:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: 3 pytania do ateistów
Tutaj nie do konca rozumiem. Dalem przyklad "jeziora spermy" zaobserwowanego przez zyjaca przeciez kobiete w czasie jej odwiedzin piekla. Odnies sie prosze do calosci. Wierzysz, ze mowi prawde? Jej podobnych bylo wielu. Roznice w relacjach ogromne, wiec jak? Na czym ta niezerowa pewnosc polega?


Cz sie 01, 2013 12:53
Zobacz profil
Post Re: 3 pytania do ateistów
Cytuj:
Ja bym raczej traktował to jako niekończące się odczuwanie silnego cierpienia psychicznego (aż nieprzyjemnie jest mi o tym pisać...). Nie musi "tam" być w ogóle żadnego świata materialnego.


Chyba nie do końca, jeżeli mamy obietnicę życia w ciele, to ciało będzie miało inne właściwości niż to co mamy obecnie ale będzie istnieć jako coś namacalnego. Inna materia, ale jednak materia.

Cytuj:
Tutaj nie do konca rozumiem. Dalem przyklad "jeziora spermy" zaobserwowanego przez zyjaca przeciez kobiete w czasie jej odwiedzin piekla. Odnies sie prosze do calosci. Wierzysz, ze mowi prawde? Jej podobnych bylo wielu. Roznice w relacjach ogromne, wiec jak? Na czym ta niezerowa pewnosc polega?


Myślę że pewność polega tylko na tym że to miejsce dla tych którzy nie chcą być z Bogiem. A jak tam jest ? Być może wizje są różne ponieważ teraz nie możemy wiedzieć jakie naprawdę jest to miejsce. Być może wizje są po to aby nam przedstawić piekło jako coś co powinno nas zaniepokoić, dać jakąś refleksję, pomyśleć do czego zmierzam i czego tak naprawdę chcę.


Cz sie 01, 2013 19:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: 3 pytania do ateistów
equuleuss
Strasznie mnie zdenerwowales! :) :)
Ile razy trzeba pisac, czemu tak odmienne relacje swiadkow na ktorych opierasz istnienie piekiel?!


Cz sie 01, 2013 20:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: 3 pytania do ateistów
Travis napisał(a):
To zależy z kim rozmawiasz. Niektórzy mówią o "dowodach" świadczących o prawdziwości danej tezy i o "dowodach" świadczących o jej fałszywości. Użyłem słowa "na pewno", żeby takie osoby nie miały tutaj wątpliwości.
Jeśli dowody w cudzysłowie, czyli- jak myśle- wątpliwej jakosci- to trzeba wykazać, ze takie własnie są. Określenie "na pewno" jedynie zaciemnia obraz. Podobnie okreslenia typu "niezerowe prawdopodobieństwo". Można przyjac postwę sceptycyzmu do wszyskiego i uznać, ze nic nie jest pewne. Nikt nie będzie w stanie odowodnić, ze jest pewne, bo niby jak? Wiec to niczego nie rozwiązuje, tylko niepotrzebnie komplikuje.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz sie 01, 2013 20:22
Zobacz profil
Post Re: 3 pytania do ateistów
lokis napisał(a):
equuleuss
Strasznie mnie zdenerwowales! :) :)
Ile razy trzeba pisac, czemu tak odmienne relacje swiadkow na ktorych opierasz istnienie piekiel?!

Lokis :) Powiem Ci jak to wygląda dla mnie, mniej więcej, oczywiście, nie bierz tego jako dogmat ;) Moim zdaniem to jest tak jak powiedziałem miejsce dla tych którzy ostatecznie odrzucą Boga. Ostatecznie czyli już w pełnej świadomości. Ponieważ, myślę że w momencie śmierci staniemy twarzą w twarz z naszym wyborem, odczujemy , zobaczymy (?) że Bóg istnieje, że istnieje Szatan, i wtedy, nasza świadomość będzie pełniejsza niż tutaj. Męki ? Myślę że to może być rozpacz, po prostu jakiś rodzaj bezdennej rozpaczy, smutku, z powodu braku Boga i z powodu perspektywy takiego istnienia w wieczności. Czy ktokolwiek mógłby dokonać takiego wyboru ? Nie wiem. Może tak, może z nienawiści do Boga... nie wiem.


Cz sie 01, 2013 20:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: 3 pytania do ateistów
Askadtowiesz
Ale chyba przyznasz, niezerowe prawdopodobienstwo fajnie brzmi. Tak naukowo! Strach bez posiadania trzech fakultetow dyskutowac z osobnikiem. :D
Mi sie w Travisie podoba jedno, wierzy lecz wiare poddaje krytyce. Wiecej takich ludzi potrzeba.


Cz sie 01, 2013 20:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 614 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 41  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL