"Lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują."

Frater, Ty to masz chyba jakieś chody u Boga Ojca, że już tyle z całą pewnością wiesz o Niebie.

Jako że przygotowałem odpowiedź wcześniej przed Twoim postem to proszę, jeżeli coś za dużo powiedziałem o wycięcie. Od następnego postu postaram się ściślej stosować do Twojej prośby

J 14,12-14
12 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca4. 13 A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. 14 O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.

Wy też możecie wiedzieć, bo jest tej wiedzy dużo normalnie odkrytej i chyba często pogardzanej. Rozejrzyjcie się wokół siebie. Ja Wam we wspomnianym temacie trochę pomogę.
Rozejrzyjcie się, czy dokładnie czytacie i słuchacie Nauczania KK, czy poszukujecie Mistyki KK, czy poznajecie wiedzę Doktorów KK, czy Przekazu Tradycji KK i Ojców KK.

W tym nowym temacie będę powoli wyjaśniał, by za dużo naraz nie podać byście nadążali za mną jak można czytać PŚ i poszukiwać jego tłumaczeń w Nauczaniu KK, czy Mistyce KK.
Przypominam - czytajcie Encykliki, bo co najmniej jedną dosyć drobiazgowo jak nie zapomnę przeanalizujemy, co najmniej jej znaczną część dotyczącą Rad Ewangelicznych.

Nadto Ci mnisi i mniszki, które będą decydowały czy dać pewną wiedzę, czy może tylko trochę odsłonić, czy nie dać będą się kierowali tym co BÓG do Nich Mówi, by nie sprawić komuś przykrości – długofalowej przykrości, a nie impulsu chwili.

Także ja nie powiem Wam za dużo z tej wiedzy niejawnej, powiem tylko tyle, by wzbudzić w Was Pragnienie osiągnięcia jak Najwyższego Poziomu Nieba, tyle by wzbudzić pragnienie znacznie większej Świętości, niż teraz wielu z Was Pragnie.
Zresztą pewną część odsłoniłem już wcześniej, tylko źródła nie podałem i teraz jednak źródło podam w ten sposób, że przerzucę odpowiedzialność na konkretnych mnichów i mniszki, a niech Oni decydują co więcej powiedzieć.



Są tacy ludzie, zapewniam Cię i jest Ich bardzo, bardzo, bardzo wielu. Masz ten wzrost choćby w Dzienniczku św. Faustyny Kowalskiej, gdzie walczyła z drobnymi grzechami nie grzesząc już ciężej, czy dosyć mocno powiedziany u żyjącej Stygmatyczki Cataliny Rivas, której przeżycia Mistyczne rozchodzą się za pełną zgodą KK, jest też u wielu osób nieznanych, którzy mocno Wzrastają w Świętości.
Był także u np. bł Anny Katarzyny Emmerich wybitnie wysoko teraz będącej w Niebie, czy Marii z Agreda, której Ciało nie uległo rozkładowi.



Tak. On jest po to by Nim Posługiwać. Tak jak Kapłan musi, czy chce, czy nie Posługiwać Sakramentami Świętymi, tak Charyzmatyk, czy chce, czy nie musi Posługiwać Charyzmatami Nadzwyczajnymi bo należą one do KK, a nie do Niego i podlegają tu Te Posługi Odpowiedzialności, więc wykrętów nie ma.


Moja Droga nie chcę tu pisać z pierwszej osoby, więc nie mogę Ci drobiazgowo odpowiadać, ale czytając moje wypowiedzi możesz się domyślić dlaczego.


Ale to mogę Ci powiedzieć ja dążę na Najwyższy Poziom Nieba i to Pragnienie u mnie jest tak silne nie dlatego, że ja tak chcę - bo jestem na to za słaby - ale dlatego, że Mój TATO NIEBIAŃSKI mnie tam Ciągnie. Bardzo wiele Łask BOŻYCH miałem na wyrost i nie zasługiwałem i nie zasługuję na Nie. A Dostaję Ich Ogrom.
Ale Wzbudza we mnie MÓJ TATO - BÓG takie Pragnienia, których to opisać jest trudno. To jakże miałbym żyć w Niebie nie WIDZĄC GO. A skoro chcę GO WIDZIEC, a ON JEST TYLKO DUCHEM, to muszę tak rozwinąć się Duchowo, by w Niebie być nie tylko Ciałem, ale i Duchem i do tego dążę, a i na tym nie zamierzam w Niebie Poprzestać tylko zamierzam nadal wraz z Moim Ojcami Duchowymi św. Franciszkiem z Asyżu, czy św. o. Pio, czy Innymi i Moim Opiekunami Duchowymi na ziemi - mocno Rozwijać się Duchowo w Niebie.
BÓG jest moją jedyną Bardzo Wielką MIŁOŚCIĄ i trochę już w życiu osiągam Tych Łask MIŁOŚCI więc chcę się w Nich Wzrastać, tak na ziemi, jak i w Niebie. Tam dopiero dostanę prawdziwego Przyspieszenia. Ale i tu chcę mocno wykorzystać dany mi czas. Pragnę znacznie więcej tych Łask BOŻYCH

Można powiedzieć tak; człowiek żywi się `michą` czyli jedzeniem na ziemi, a Dusza człowieka Żywi się Łaską BOŻĄ, a Łaska BOŻA ma to do siebie, że im więcej Jej masz tym, więcej Jej Potrzebujesz, a jak masz już Jej dużo na ziemi to zaczynają się dziać Dziwne Rzeczy …................ bardzo Miłe Rzeczy .................. potem jest Ogrom Miłych Rzeczy...................... potem jesteś w samych Miłych Rzeczach - a to życie na ziemi to jest jakby oderwane od Ciebie, ot taki poligon doświadczalny - patrz Księga Psalmów


a teraz już nie pisze z pierwszej osoby

Ps 36,10

10 Albowiem w Tobie jest źródło życia
i w Twej światłości oglądamy światłość

http://www.youtube.com/watch?v=Ae0qU7fiJQs

`łapki` w górę i śpiewamy, także w Duchu w obowiązkach dnia, a zobaczycie, że życie zacznie się mocno zmieniać … oj mocno zacznie się zmieniać

Jak Charyzmatyk podchodzi do osoby opętanej demonicznie to demon nie dlatego ucieka, że widzi Posługującego Charyzmatem Uwalniania, a dlatego że widzi w Nim ODBICIE BOGA TRÓJJEDYNEGO i Światłość, i Świętość, i nie może tego znieść, bo nie może znieść ŚWIATŁOŚCI BOŻEJ BOGA OJCA i często żadne słowa są niepotrzebne, po prostu szatan z kamratami ucieka w popłochu.


W dążeniu do Świętości bardzo ważne są chęci i nawet na początku drogi jak ciało jeszcze ulega pokusom i trafiają się czasami nawet grzechy ciężkie (regulowane w Sakramencie Pokuty i Pojednania), a chęci są bardzo silne - takie jak miał św. Szymon Zelota Apostoł, który chciał być bardzo Czysty i pytał BOGA jaka będzie Jego Dusza, jak będzie umierał na ziemi i BÓG mu Obiecał, że jak skończy Pielgrzymkę na ziemi to jego Dusza będzie Czysta jak Śnieg Górski – to już wtedy BÓG Obdarza taką Duszę wielkim Łaskami BOŻYMI i Charyzmatami.

Czy Wy nie chcecie, by Wasze Dusze były Czyste jak Śnieg Górski?

Także pamiętajmy, że Charyzmaty Nadzwyczajne są po to, by Nimi Posługiwać i nie wolno Nimi nie Posługiwać bo One należą do KK i jest tu bardzo duża odpowiedzialność, tak jak Kapłan nie może nie Posługiwać Sakramentami Świętymi i podlega takiej samej dużej odpowiedzialności.

Tak samo jeśli chodzi o Charyzmat Uzdrawiania – wystarczy, że Charyzmatyk powie, `chcę by ta osoba była Zdrowa` i zostaje Uzdrowiona, bo BÓG niczego nie odmawia Osobie dążącej do Wielkiej Świętości.
Fakt, że Osoba Uzdrawiana musi spełnić pewne warunki, bo będąc `mocno brudna` nie może Dostąpić Tej Wielkiej Łaski BOŻEJ. Ale nieraz nawet jak dana osoba nie wierzy, że może być zdrowa np. paraliż od urodzenia, czy nie chce być zdrowa i jest `brudna`, a BÓG Wzbudzi w Charyzmatyku Pragnienie Jej zdrowia, to Ją Uzdrawia Posługując się Narzędziem – Charyzmatykiem. Chwała PANU.

Pamiętajcie też, że można być osobą Konsekrowaną BOGU będąc osobą Świecką, czyli żyjącą w Świecie - tylko Droga ta jest znacznie trudniejsza niż osób w zakonach Regularnych.

Frater widzę, że tworzysz już nowe dogmaty KK. Masz jakiś wykaz świętych, którzy według Ciebie byli "bardzo wielcy Święci", a którzy tak mniej wielcy?

Frater kto kiedy ustanowił Dogmat KK, by liberalizm komuś nie przysłaniał dążenia do Świętości ?

Postaram się dostosować, Przepraszam.

Kacperek nikt. Ale po głosowaniu i zachowaniu Biskupów widać, że liberałów jest nie więcej chyba niż 3 %, więc warto, by było to przeanalizować w swoim sumieniu.

Ja nie pisze tu o głosowaniu na różne partie polityczne, aczkolwiek to się na ogół pokrywa, a na liberalnym podchodzeniu do życia i świata.

Nie jedna osoba po przeczytaniu tego tematu i wprowadzeniu go w życie zacznie Słyszeć GŁOS PANA JEZUSA w sobie.

Proszę Was nie straćcie tej Wielkiej Łaski BOŻEJ i rozwijajcie się w tym.
I pamiętajcie, że powinniście przejść (można niejednokrotnie) Rekolekcje Ignacjańskie, które bardzo mocno ugruntują tą Relację z BOGIEM jak i znacznie Ją Rozbudują.

DUCHU ŚWIĘTY, przyjdź i rozpal nas.

http://www.youtube.com/watch?v=4doRTwzx ... r_embedded

DUCHU ŚWIĘTY Przyjdź

http://mimikla.wrzuta.pl/audio/7EVbcqAb ... ty_przyjdz



Jak zapewne wiecie nad nami unoszą się w innych wymiarach różne Duchy Dobre i duchy złe i albo poddają nam dobre myśli, albo dają pokusy. Wszystko zależy od tego w jakim stanie jest nasza Dusza, czy jesteśmy w Stanie Łaski Uświęcającej i Chronieni jesteśmy przez BOGA OJCA i czy Wierzymy w naszego osobistego Anioła Stróża i czy wtedy On nam pomaga i Chroni przed pokusami i atakami złych duchów.

Dodatkową Ochroną jest Znak Krzyża Świętego (Przeżegnanie się), który jest prawdziwym najprostszym Egzorcyzmem, ale by był Skutecznym Egzorcyzmem musi być wykonany stosunkowo powoli i musimy mocno skupić się nad wypowiadanymi Słowami, bardzo mocno musimy skupić się na tym co Mówimy, wybitnie mocno musimy skupić się nad tym co Mówimy

W IMIĘ OJCA i SYNA i DUCHA ŚWIĘTEGO Amen

jak ktoś woli może wymówić ten Egzorcyzm po łacinie

In NOMINE PATRIS et FILII et SPIRITUS SANCTI Amen


Wykonujcie ten Egzorcyzm w Stanie Łaski Uświęcającej bardzo wiele razy dziennie, a i dążenie do Świętości będzie znacznie, znacznie, znacznie łatwiejsze, a i pokus będzie znacznie, znacznie, znacznie mniej.