Która wersja piekła jest prawdziwa?
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
MIXer napisał(a): Człowiek sam wybiera sobie swój ostateczny los. Czy ta teoria ma jakieś oparcie np. w Biblii?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt sie 09, 2013 15:45 |
|
|
|
 |
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
MIXer napisał(a): Człowiek sam wybiera sobie swój ostateczny los. Małe dzieci też, a chorzy psychicznie?
_________________ pajacyk.pl
|
Pt sie 09, 2013 15:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
tanie_wino napisał(a): MIXer napisał(a): Człowiek sam wybiera sobie swój ostateczny los. Małe dzieci też, a chorzy psychicznie? Sądzisz, że małe dzieci czy ludzie psychicznie chorzy mogą świadomie wybierać?
|
Pt sie 09, 2013 16:01 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
On się chyba pyta, a nie wyraża sąd...?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt sie 09, 2013 16:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
JedenPost napisał(a): On się chyba pyta, a nie wyraża sąd...? Wiem, że pyta  ....a odpowiedź sama się nasuwa.
|
Pt sie 09, 2013 16:32 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
Alus napisał(a): tanie_wino napisał(a): MIXer napisał(a): Człowiek sam wybiera sobie swój ostateczny los. Małe dzieci też, a chorzy psychicznie? Sądzisz, że małe dzieci czy ludzie psychicznie chorzy mogą świadomie wybierać? A czy ktokolwiek z nas może świadomie dokonać takiego wyboru ? Mam na myśli to że tutaj jakby błądzimy często we mgle, mamy niejasne przeczucia, a Bóg się ukrywa, i czasem zupełnie nie czujemy jego obecności. Nawet człowiek wielkiej wiary może mieć wątpliwości i powiedzieć w jakimś momencie życia - Boże, jeśli jesteś. Oczywiście, mamy świadomość wagi naszych czynów, ich znaczenia, mamy prawo moralne w sercu. Ale Boga bardziej przeczuwamy tutaj. I w sumie go nie znamy, i nigdy nie poznamy do końca. I dlatego myślę że moment przejścia do innego świata będzie decydujący dla nas, bo wtedy zdobędziemy jakby pełniejszą świadomość istnienia Boga i tego kim jest i jaki jest. A jeśli ktoś miał naprawdę prawe serce a błądził na manowcach daleko od Boga, albo chciał wierzyć a nie potrafił ? Czy naprawdę możemy potępiać ludzi i dawać na nich wyrok piekła ? Bóg będzie sądził na podstawie prawdziwych intencji, w świecie jest wielu ,,aktorów,, którzy dobrze grają swoją rolę w przedstawieniu. Ale Bóg widzi ich serca. Czyn pozornie zły i godny potępienia w naszych oczach może nie być taki w oczach Boga i vice versa. Czy tylko wierzący ludzie mają wyłączność na miłość ? Ateista też może rozumieć czym jest miłość i dobro. Czy to że jest był ateistą skazuje go na piekło ? A wierzący, który miał gorsze życie niż on będzie zbawiony tylko za wiarę ?
|
Pt sie 09, 2013 17:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
tanie_wino napisał(a): MIXer napisał(a): Człowiek sam wybiera sobie swój ostateczny los. Małe dzieci też, a chorzy psychicznie? Wyrywasz moje zdanie z kontekstu. Chodziło mi o to, że jeżeli ktoś znajduje się w piekle, to jest to tylko i wyłącznie jego wina. Nikt nie jest w stanie wtrącić kogoś siłą do "ognia wiecznego".
|
Pt sie 09, 2013 19:20 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
Zamiast piekła nie mogła by być nicość?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt sie 09, 2013 19:22 |
|
 |
WojtekRych
Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 21:36 Posty: 62
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
@ TRAVIS To już mój ostatni dopisek; Myślę, że precyzyjną odpowiedź na Twój dylemat udzielił Tobie Sam Syn Boga Jezus w przypowieści; O Bogaczu i Łazarzu spisanej przez Ewangelistę Łukasza (Łk 16,19-31).
Studiuj, A zrozumiesz. Pozdrawiam;
|
So sie 10, 2013 6:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
Cytuj: Zbawienie i potępienie?
Niezwykły przyrost szczęścia musi dawać moment, kiedy stajemy wobec Boga. A Boga rozumiem jako światło osobowe przenikające nasze sumienie. Wobec tego światła nie potrafimy już kłamać. Jesteśmy do niego pociągani – czujemy wtedy totalną miłość i bliskość, które nas rozwalają. Jeśli zaś odczytujemy siebie jako ciemność, to nie tyle Bóg nas potępia, ile sami chcemy się schować przed rażącym dysonansem między światłem a naszą ciemnością. I uciekamy w samotność, w nienawiść do siebie i do światła. http://tygodnik.onet.pl/32,0,81202,1,artykul.htmlMysle, ze cos w tym jest.
|
So sie 10, 2013 11:57 |
|
 |
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
Alus napisał(a): JedenPost napisał(a): On się chyba pyta, a nie wyraża sąd...? Wiem, że pyta  ....a odpowiedź sama się nasuwa. Ale przecież dzieci i chorzy to też ludzie, więc ponawiam wcześniejsze pytanie. Czy może oni jednak mają jakąś ulgę? A jeżeli tak to dlaczego inni nie mają? Przecież chory psychicznie wcale nie musi cierpieć, śmieje się taki całymi dniami do swojej dłoni kołysząc rytmicznie, wszystko przy nim zrobią, a gdy umrze Pan Bóg przywita go w Raju, bo nie ma za co zsyłać do piekła...
_________________ pajacyk.pl
|
So sie 10, 2013 14:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
tanie_wino napisał(a): Alus napisał(a): JedenPost napisał(a): On się chyba pyta, a nie wyraża sąd...? Wiem, że pyta  ....a odpowiedź sama się nasuwa. Ale przecież dzieci i chorzy to też ludzie, więc ponawiam wcześniejsze pytanie. Czy może oni jednak mają jakąś ulgę? A jeżeli tak to dlaczego inni nie mają? Przecież chory psychicznie wcale nie musi cierpieć, śmieje się taki całymi dniami do swojej dłoni kołysząc rytmicznie, wszystko przy nim zrobią, a gdy umrze Pan Bóg przywita go w Raju, bo nie ma za co zsyłać do piekła... Tutaj też pojawia się " świadomość"
|
So sie 10, 2013 14:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
tanie_wino napisał(a): Alus napisał(a): JedenPost napisał(a): On się chyba pyta, a nie wyraża sąd...? Wiem, że pyta  ....a odpowiedź sama się nasuwa. Ale przecież dzieci i chorzy to też ludzie, więc ponawiam wcześniejsze pytanie. Czy może oni jednak mają jakąś ulgę? A jeżeli tak to dlaczego inni nie mają? Przecież chory psychicznie wcale nie musi cierpieć, śmieje się taki całymi dniami do swojej dłoni kołysząc rytmicznie, wszystko przy nim zrobią, a gdy umrze Pan Bóg przywita go w Raju, bo nie ma za co zsyłać do piekła... Może bardziej tutaj chodzi o tzw. prostaczków, czyli osoby od urodzenia w jakimś stopniu upośledzone. Szczególnie psychicznie. Taki człowiek żyje w swoim świecie, jest nieświadom wielu rzeczy, ale jak wiele razy powtarzam tylko Bóg zna sumienie człowieka, tylko on jest w stanie właściwie ocenić. Chory psychicznie. Czy naprawdę chciałbyś mieć takie życie - śmiać się do swojej dłoni i kołysać rytmicznie ? Taki człowiek nie ma życia w potocznym znaczeniu uznawanego za normalne. Jego choroba go ogranicza, ogranicza jego świadomość, zabiera to co nazywamy zdrowym rozsądkiem. Chociaż to jest róznie, zależy od stopnia i rodzaju choroby. Małe dzieci też nie mają w pełni rozwiniętego sumienia, dopiero poznają świat i uczą się co jest dobre a co złe. Kiedy maluch przywali w piaskownicy łopatką w głowę to strofujemy go tłumacząc że tak się nie robi. Dzieci wiele są w stanie pojąc, szybko przyswajają sobie różne rzeczy. Trudno jest stwierdzić w jakim stopniu dziecko, upośledzony człowiek czy ktokolwiek jest odpowiedzialny za swoje czyny. Każdy człowiek kształtuje swoje własne sumienie. Załóżmy, ktoś porzuca swoich starych rodziców, nie odwiedza ich, stwierdzając - taka kolej życia. Dla kogoś innego to nie będzie w porządku. Inny, będzie popierał eutanazję starszych osób ponieważ są zbędni i muszą ustąpić miejsca dla młodych, taka kolej życia, ale dla innej osoby będzie to złe.
|
So sie 10, 2013 14:41 |
|
 |
Travis
Dołączył(a): So gru 29, 2012 15:58 Posty: 125
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
Alus napisał(a): Kościół nie naucza niczego innego o czym nauczał Jezus....Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, bo wszystko czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. Ale jak to interpretować? Zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że Pismo Święte można interpretować na tysiące sposobów - ja pytam o oficjalną interpretację Kościoła Katolickiego. I nie tylko tego pojedynczego fragmentu, ale też z uwzględnieniem kontekstu całości. equuleuss napisał(a): Oczywiście, mamy świadomość wagi naszych czynów, ich znaczenia, mamy prawo moralne w sercu. Ale Boga bardziej przeczuwamy tutaj. I w sumie go nie znamy, i nigdy nie poznamy do końca. I dlatego myślę że moment przejścia do innego świata będzie decydujący dla nas, bo wtedy zdobędziemy jakby pełniejszą świadomość istnienia Boga i tego kim jest i jaki jest. A jeśli ktoś miał naprawdę prawe serce a błądził na manowcach daleko od Boga, albo chciał wierzyć a nie potrafił ?
Czy naprawdę możemy potępiać ludzi i dawać na nich wyrok piekła ? Bóg będzie sądził na podstawie prawdziwych intencji, w świecie jest wielu ,,aktorów,, którzy dobrze grają swoją rolę w przedstawieniu. Ale Bóg widzi ich serca. Czyn pozornie zły i godny potępienia w naszych oczach może nie być taki w oczach Boga i vice versa. Czy tylko wierzący ludzie mają wyłączność na miłość ? Ateista też może rozumieć czym jest miłość i dobro. Czy to że jest był ateistą skazuje go na piekło ? A wierzący, który miał gorsze życie niż on będzie zbawiony tylko za wiarę ? Zawsze zastanawiałem się, jak pogodzić tego typu opisy z formalizmem typu: "Popełniłeś grzech śmiertelny i nie wyspowiadałeś się z niego - trafisz do piekła.", przy jednoczesnym sugerowaniu, że grzech śmiertelny jest czymś co można łatwo popełnić i że czasem trudno jest odróżnić grzech śmiertelny od powszedniego, więc lepiej wyspowiadać się na wszelki wypadek. Tzn. jak to pogodzić inaczej niż za pomocą dwójmyślenia. I weź tu potem poradź sobie ze skrupulanctwem...
_________________ "Jest taka zasada, nie każdy ją zna Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach " (Dezerter)
|
Pn sie 19, 2013 16:48 |
|
 |
formek1
Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28 Posty: 1953
|
 Re: Która wersja piekła jest prawdziwa?
Travis napisał(a): Jak tak czytam wasze posty, to nasuwa mi się jedno pytanie: Tak szczerze...kto z was uważnie i ze zrozumieniem przeczytał cały mój pierwszy post?
Po pierwsze: Zadałem pytanie na temat oficjalnego nauczania kościoła katolickiego. Po drugie: Chyba trochę za bardzo przywiązaliście się do tych historyjek. Zasadnicze pytanie brzmiało: czy skazaniec zostaje do piekła zesłany (pierwsza wersja), czy też sam dokonuje wyboru (druga wersja)? Oczywiscie piekło w twoim rozumieniu to tylko bajka. Takiego piekła nie ma. Ale odpowiem .Skazaniec sam wybiera swoja drogę. Decydując sie na życie po swojemu wybiera też swoja przyszłość czyli smierć. Bo zycie otryzmuje ten kto : "(3) A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa"
_________________ I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.
|
N sie 25, 2013 8:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|