Nie kijem, to pałą ....bo oczywiście tak trudne intelektualnie jest zakaz wypowiadania określić mianem kneblowanie.

Nie emocjonuj się tak. Napisałem, co uważam. Ty uważasz inaczej.
Napisałem, że oparłaś się nie na PCh24 ale na GW. Ty usiłujesz mi wmówić coś innego.
Pozostańmy przy swoich zdaniach.

A czemu tak Ci trudno przyjąć, że oparłam się na kilku źródłach?
Słowo "knebel" nie funkcjonuje tylko w III RP i nie jest zarezerwowali dla żadnego medium i żadnego człowieka.
Jak już pisałam, nikomu a priori nie nie daję monopolu na samą li tylko prawdę, lub li tylko kłamstwo.

Chcesz by Alus, ja i inni czekali "milosiernie" na komunikat? JPII mial byc swietym "subito". I co? Myslisz, ze jezuici nie zdaja sobie sprawy z potegi mediow? Czemu zwlekaja?

A czemu tak Ci trudno przyjąć, że mogę mieć inne zdanie co do źródeł na jakich oparłaś wczorajsze wpisy?
I to podparte ewidentnymi poszlakami?

Jezuici zrobili, co mieli zrobić.
To ich wewnetrzna sprawa. Nie zawiadamiali o tym nikogo, bo nie było takiej potrzeby.
Natomiast media typu GW czy Fakt, szukajace sensacji i wykorzystujące każdą okazję, by napisać źle o Kościele, rozpoczęły kampanię o "kneblowaniu" i o "flekowaniu".
Jak widać pomyliły się i to gigantycznie.
I te same media zamilkły jak niepyszne.
Jezuici olali media i jak sie okazało, zrobili dobrze. Dziś te same media zajmują się już czymś innym. Nie wiem jak sie sytuacja rozwinie. Na dziś wystarczy mi rozbawienie z tego, że media musiały się przytkać, a niekorzy userzy łyknęli rewelacje mediów jak pelikany,

Możesz mieć wątpliwości, a poszlaki nie stanowią dowodu.
1-szy raz mnie zakneblowali gdym poparł x Isakiewicza wtedy prowincjał napisał kłamliwy list żem nieposłuszny teraz się nie odważy
http://www.fronda.pl/a/ojciec-madel-czy ... 30156.html
Data: 18.08.2013, godz 16,55
Jak widać "katolickie" też posługują się słowem kneblowanie, choćby w cytacie.

[quote="medieval_manJak widać pomyliły się i to gigantycznie.
I te same media zamilkły jak niepyszne.
Jezuici olali media i jak sie okazało, zrobili dobrze. Dziś te same media zajmują się już czymś innym. Nie wiem jak sie sytuacja rozwinie. Na dziś wystarczy mi rozbawienie z tego, że media musiały się przytkać, a niekorzy userzy łyknęli rewelacje mediów jak pelikany,[/quote]


Być może niektórzy userzu tylko po to istnieją na forum, aby głośić "prawdę"

@medieval_man
Moderacja wielokrotnie prosiła, aby wstawiać swój komentarz do wklejanych linków. To forum dyskusyjne, nie copy-paste.


A wracając do tematu:
Jak podaje Dziennik Bałtycki, najpopularniejszy polski alkoholik arcybiskup Głódź jest prześladowany przez swoich osobistych kapelanów, którzy zamiast peanów pochwalnych i wdzięczności za przygarnięcie ich pod swoje skrzydła, plują mu w gniazdo poprzez niedorzeczne oskarżenia o mobbing:


- Kapelanów było ośmiu - wspomina ksiądz A. - Młodzi, inteligentni, odchodzili w burzliwych okolicznościach. Kazano im zabierać brewiarz i wyp... Wszyscy się go boją. Jest wulgarny i nieobliczalny. Nie, nie słyszałem o rękoczynach, ale psychiczne niszczenie boli bardziej, niż fizyczne. Stąd oburzenie coraz większej grupy księży, którzy zrozumieli, że posłuszeństwo nie oznacza niewolnictwa.

- Ksiądz D. był jednym z wielu asystentów arcybiskupa - potwierdza te informacje kolejny kapłan. - Ksiądz arcybiskup zmieniał ich bardzo często. Wiem, że metropolita w rozmowach z różnymi kapłanami potrafił powiedzieć ty kut..., opierd.. cię, zgnoję. Ksiądz D. przeżył załamanie nerwowe, przez jakiś czas mieszkał u znajomych, poza parafią. Wcześniej prowadził dziennik, w którym opisywał te wszystkie sytuacje.

- Klerycy w oliwskim seminarium modlili się o przeniesienie arcybiskupa Głódzia do Wrocławia - mówi ksiądz C. - Mówili mi, że coraz trudniej jest im wracać do seminarium z urlopów czy wyjść.

Źródło

Na szczęście są księża, którzy potrafią docenić ciężką pracę i poświęcenie abp.Głódzia. W obronę nieszczęsnego Flaszki, zaangażował się ksiądz Mirosław, który został prawomocnie skazany za molestowanie 15 latki. Warto wspomnieć, że gość jest bardzo dobrze znany naszym poczciwym smerfom również dzięki zamiłowaniu do jazdy po alkoholu. Nie ma to jak dobry przedstawiciel prasowy, gotowy dementować niedorzeczne plotki na temat duchownego, który tak heroicznie działa na rzecz krzewienia i umacniania wiary bliźnich.

Kościół posoborowy, musi się mierzyć z problemami nieznanymi normalnemu KK.

Przedsoborowi duchowni alkoholu się nie tykali, nie molestowali?

Złośliwa uwaga poszła do kosza. Proszę odpowiadać na temat.

W cyklu „Atak na Kościół”, tym razem:

Kościół kontratakuje!

W Częstochowie podczas trwania festiwalu ART.eria, w centrum miasta wystawiono prace artysty o pseudonimie „Sztuczne fiołki”. Było to kilkanaście reprodukcji obrazów klasycznych malarzy opatrzonych prześmiewczymi komentarzami – coś na kształt internetowych memów. Cztery z tych obrazów nawiązywały do tematyki religijnej. Przykładowo na „Nawiedzeniu” Jacopo Pontormo widniał tekst:
-Mario, Polacy obwołali cię swoją królową!
-Kto?
-No właśnie miałam nadzieję, że chociaż ty to wiesz.
-Trzeba sprawdzić w wikipedii

Jeszcze tego samego dnia do częstochowskiej kurii zaczęli wydzwaniać zbulwersowani katolicy, których uczucia religijne zostały brutalnie zdeptane. Arcybiskup Depo mocno się zaniepokoił eksponowaniem plansz o antyreligijnych treściach. Efekt był taki, że w pierwszą noc trwania wystawy obrazy te zostały skradzione, o przepraszam „ zostały zdjęte i złożone w portierni” jak twierdzi rzecznik kurii ks. Zaborski i do dnia dzisiejszego znajdują się w siedzibie kurii.

Ciekawe czy taki sposób walki z obrazą uczuć religijnych rozpowszechni się w polskim Kościele? Z wystawami na wolnym powietrzu to pół biedy, ale z galeriami sztuki może być już problem. W takim wypadku każda diecezja powinna mieć chyba na etacie jakiegoś Arsene'a Lupin .

Tutaj można zobaczyć te kontrowersyjne prace (katolicy robią to oczywiście na własną odpowiedzialność ).

Przecież to zwykła kradzież. A arcy Deop powinien beknąć za pomocnictwo.