Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 7:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 460 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31  Następna strona
 Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Endek napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Jest to, co najwyżej zakwestionowanie zgodności nauczania Piusa IX w encyklice Quanta Cura z całą Tradycją i zakwestionowanie rozsadku Piusa IX w tej szczegółowej kwestii.
Pius IX odciął się w tej encyklice od korzeni
Nigdzie nie jest napisane, że każda papieska encyklika zawiera niemylne tresci.

A przypadkiem nie jest odwrotnie? Skąd wiesz że Pius IX się mylił a Paweł VI nie?


Caly problem przedsoborowcow jest w tym, ze nie zrozumieli dogmatu o nieomylnosci papieza i wydaje im sie, ze kazde slowo z ust kazdego papieza (do SW II oczywiscie) musi byc nieomylne. A jak nie pasuje do Ewangelii i zdrowego rozsadku, to myli sie ... Ewangelia.

Zdrowy rozsadek nakazywalby uznac, ze:
- jezeli Duch sw nie opuscil Kosciola juz wczesniej, to i nie mial powodu opuscic go akurat w drugiej polowie XX wieku. Przeprowadzil Kosciol przez gorsze czasy.
- Jezeli zaklada sie, ze ktorykolwiek papiez mogl sie pomylic, to dotyczy to nie tylko posoborowych, ale takze przedsoborowych (o czym mowi nam np rachunek prawdopodobienstwa).

Jezus Chrystus nie poszedl na latwizne panowania nad swiatem za cene poklonu szatanowi.
Krolestwo Jezusa Chrystusa nie jest z tego swiata.

Rzymianie podobnie jak papieze traktowali swoja religie: w domu mogles wierzyc w co chcesz - publicznie miales oddawac boska czesc cesarzowi i bozkom rzymskim, zeby zapewnic pomyslnosc cesarstwu. Jak postepowali chrzescijanie? A do jakiej obludy zmuszali ludzi papieze i to rekami aparatow panstwowych?

Papieze przez stulecia zyli w gorszacym zwiazku tronu z oltarzem i nie pomni na los ich Mistrza, ktorego Zydzi wydali na smierc rekami Rzymian, robili to samo z "niewiernymi", wydajac ich na smierc wyrokami o herezje, czary itp. A wszystko dla ich "duchowego dobra".
Na szczescie Duch sw nie pozwoli na ogloszenie tego pojscia na uklady z "wladca tego swiata" jako dogmatu wiary katolickiej.

Co powinno niektorym dac do zastanowienia, ale nie daje.

Endek napisał(a):
Św Pius X(...)szczerze przyjmuję naukę wiary przekazaną nam od Apostołów przez prawowiernych Ojców, w tym samym zawsze rozumieniu i pojęciu. Przeto całkowicie odrzucam jako herezję zmyśloną teorię ewolucji dogmatów, które z jednego znaczenia przechodziłyby w drugie, różne od tego, jakiego Kościół trzymał się poprzednio. Potępiam również wszelki błąd, który w miejsce Boskiego depozytu wiary, jaki Chrystus powierzył swej Oblubienicy do wiernego przechowywania, podstawia... twory świadomości ludzkiej, które zrodzone z biegiem czasu przez wysiłek ludzi – nadal w nieokreślonym postępie mają się doskonalić.


No i? Kto tu mowi o ewolucji dogmatow? Jezeli jednak nie wie sie czym jest dogmat, to mozna sobie takie oszczerstwa glosic.


N wrz 29, 2013 10:30

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
gacjan napisał(a):
@ Endek

warunek ex cathedra encykliki i syllabus nie spełniały.


Bo gacjan nieomylnie orzekł.

gacjan napisał(a):
Warunek taki mają konstytucje apostolskie na przykład.
Poza tym kwestia podejścia wolność religijna nie wchodzi do wiary i moralności raczej...

No to uważaj, bo coś o ekumenizmie dodaję.

Wyklinamy wszystkich odstępców od wiary chrześcijańskiej i wszystkich heretyków razem i każdego z osobna, jakiegokolwiek są imienia i do jakiejkolwiek sekty należą, i tych, co im wiarę dawają, co ich u siebie przyjmują, co ich popierają i ogółem wszystkich, co ich biorą w obronę.

(Papież Pius IX, Konstytucja Apostolicae Sedis z dnia 12 października 1869).



Nie wprzęgajcie się w jarzmo z niewiernymi. Cóż bowiem za uczestnictwo sprawiedliwości z nieprawością? Albo co za łączność światła z ciemnością? Lub co za ugoda Chrystusa z Belialem? Albo co za udział wiernego z niewiernymi? I co za zgoda Kościoła Bożego z bałwanami?

(Św. Paweł Apostoł, 2 Kor. VI, 14-16).

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


N wrz 29, 2013 12:28
Zobacz profil
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Jakimi balwanami? Po raz kolejyn pytam: Jezusa Chrystua balwanem nazywasz?


N wrz 29, 2013 12:30

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
O ekumenizmie jeszcze raz - skomentuj to Endeku, ale skomentuj a nie wklejaj, jeżeli oczywiście potrafisz.

Na ten temat wypowiedział się choćby bł. Pius IX, który uczył: "Trzeba przyznać, że ten, kto nie zna prawdziwej religii, jest niewinny w oczach Boga, o ile jego niewiedza jest nieprzyzwyciężona. Któż jednak mógłby rościć sobie prawo by bliżej określić granice takiej niewiedzy, przy nieskończonych różnicach i różnorodności ludów, krajów i umysłów, uwzględniając tak wiele innych okoliczności" ( Alokucja z 9 grudnia 1854 roku).

Katechizm św. Piusa X ujmował kwestią zbawienia niekatolików i niechrześcijan w następujący sposób: "Człowiek, który bez własnej winy pozostaje poza Kościołem, jeżeli pozostaje w dobrej wierze i przyjął chrzest, albo przynajmniej ma ukryte pragnienie chrztu oraz jeżeli ponadto szczerze poszukuje prawdy i wypełnia wolę Bożą na miarę swych możliwości, to jest rzeczywiście oddzielony od ciała Kościoła, ale jest zjednoczony z duszą Kościoła i dlatego pozostaje na drodze zbawienia" (tamże: cz. I, IX).


Nie nie-omylność syllabusa nie tylko ja orzekłem - po prostu taki dokument sam w sobie nie jest nieomylny.

A jakimś wielkim zwolennikiem ekumenizmu nie jestem. Stąd może takie moje nerwy na schizmatyków z FSSPX.


N wrz 29, 2013 12:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Wiecie co, bracia katolicy, jak tak spojrzeć z boku, to ten Pius IX zgotował Wam w sumie niezły bigos i gdybym miał doszukiwać się w KRK piątej kolumny i misternego, dalekosiężnego planu zniszczenia Kościoła, to postępowanie tego papieża (ze szczególnym uwzględnieniem dogmatycznego orzeczenia własnej nieomylności) wpisywałoby się w takie historie idealnie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N wrz 29, 2013 13:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
gacjan napisał(a):
O ekumenizmie jeszcze raz - skomentuj to Endeku, ale skomentuj a nie wklejaj, jeżeli oczywiście potrafisz.(...)
Nie nie-omylność syllabusa nie tylko ja orzekłem - po prostu taki dokument sam w sobie nie jest nieomylny.
A jakimś wielkim zwolennikiem ekumenizmu nie jestem. Stąd może takie moje nerwy na schizmatyków z FSSPX.

''Ekumenizm'', będący w istocie paplaniną bez sensu oraz wspólnymi modłami, zawsze w KK był postępkiem o wadze grzechu śmiertelnego. Kto szanuje orzecznictwo Kościoła, ten w ''ekumenizm'' nie wchodzi. Prawdziwy ekumenizm to powszechność jednej wiary, gdyż ekumeniczny to to samo co powszechny. W prawdziwym ekumenizmie nie ma miejsca na inne wiary, bo jest to po prostu ewangelizacja. Polecam lekturę Mortalium Animos Piusa XI.
Syllabus i Quanta Cura są orzeczeniami ex cathedra.Tak samo Encyklika Pascendi i Przysięga antymodernistyczna. Orzeczenia po V2 są okraszone błędem i katolików nie obowiązują.Nie może jeden i ten sam Kościół orzekać i nauczać sprzeczności.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


N wrz 29, 2013 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
JedenPost napisał(a):
Wiecie co, bracia katolicy, jak tak spojrzeć z boku, to ten Pius IX zgotował Wam w sumie niezły bigos i gdybym miał doszukiwać się w KRK piątej kolumny i misternego, dalekosiężnego planu zniszczenia Kościoła, to postępowanie tego papieża (ze szczególnym uwzględnieniem dogmatycznego orzeczenia własnej nieomylności) wpisywałoby się w takie historie idealnie.
To prawda. Ja bym dodał jeszcze, ze nie tylko Pius IX ale 261 innych papieży zasiadających przed V2 wespół z Piusem IX przygotowali''bigos'' na obalenie posoborowia. Całe Magisterium wszechczasów mówiło jednym głosem, choć pewne prawidła trzeba było definiować w formie dogmatów, z powodu szerzących się herezji. Pius IX wcale nie był z początku takim ortodoksem, jakim się okazał po swoim wyborze. Zmylił modernistów, albo pod wpływem skutków francuskiej rewolty, odwrócił się od liberałów. Poszedł w ślady Grzegorza XVI i innych poprzedników.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


N wrz 29, 2013 14:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
JedenPost napisał(a):
Wiecie co, bracia katolicy, jak tak spojrzeć z boku, to ten Pius IX zgotował Wam w sumie niezły bigos i gdybym miał doszukiwać się w KRK piątej kolumny i misternego, dalekosiężnego planu zniszczenia Kościoła, to postępowanie tego papieża (ze szczególnym uwzględnieniem dogmatycznego orzeczenia własnej nieomylności) wpisywałoby się w takie historie idealnie.


Nie wiem, czy to tylko ja, ale wszelkie tego typu wasze "spojrzenia z boku" wydają mi się wyjątkowo mało inspirujące czy dające do myślenia.. de facto właściwie nic mnie tak nie zniechęca do ateizmu, jak świadomość (bez przerwy na nowo potwierdzana), jak niewiele ciekawych rzeczy mają do powiedzenia ateiści (na tematy religijno-ateistyczne, oczywiście).

Przede wszystkim, zgodnie z naszą wiarą, Kościoła w ogóle nie można zniszczyć, będzie on istniał aż do powtórnego przyjścia Chrystusa i nikt nic na to nie poradzi. Faktem jest, że tradycjonaliści słabo uwzględniają tę prawdę w swoich twierdzeniach.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N wrz 29, 2013 17:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a):
Nie wiem, czy to tylko ja, ale wszelkie tego typu wasze "spojrzenia z boku" wydają mi się wyjątkowo mało inspirujące czy dające do myślenia.. de facto właściwie nic mnie tak nie zniechęca do ateizmu, jak świadomość (bez przerwy na nowo potwierdzana), jak niewiele ciekawych rzeczy mają do powiedzenia ateiści (na tematy religijno-ateistyczne, oczywiście).


Fakt, stwierdzenie, że przyznawanie sobie samemu nieomylności jest kuriozum rodzącym kolejne kurioza, nie jest zapewne specjalnie odkrywcze.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N wrz 29, 2013 18:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a):
Przede wszystkim, zgodnie z naszą wiarą, Kościoła w ogóle nie można zniszczyć, będzie on istniał aż do powtórnego przyjścia Chrystusa i nikt nic na to nie poradzi.

Aj waj, wielkie mecyje. Kościoła nie można zniszczyć? To się go wypaczy, tak, że sam Chrystus go nie rozpozna. Zresztą, to zostało już dawno zrobione i to na dłuuugo przed buntem tradycjonalistów.

Stwierdzenie, że chrześcijaństwo pierwotne stanowiło oazę ludzkich uczuć w świecie nieludzkiej nierówności, obecnie zaś jest jakby na odwrót (choć nie tak drastycznie), jest trywialne. Ale to mała broszka w porównaniu z.

Nie da się ukryć, państwo katolicy: słowo znaczy w określonym kontekście. Kontekstu tego nie da się uchwycić w żadnej księdze; kontekst ten płynie w przekazie ustnym, ba! kontekst ten jest osadzony w kulturze (Lem coś o tym pisał, bodajże w Doskonałej Próżni). Po prostu, dla nas Biblia znaczy COŚ INNEGO niż znaczyła dla samego Chrystusa, przyglądającego się z wysokości jej spisywaniu. I tego przeskoczyć się nie da.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N wrz 29, 2013 19:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a):
de facto właściwie nic mnie tak nie zniechęca do ateizmu, jak świadomość (bez przerwy na nowo potwierdzana), jak niewiele ciekawych rzeczy mają do powiedzenia ateiści (na tematy religijno-ateistyczne, oczywiście).
Popełniasz ten sam błąd, co 'zniechęceni do Kościoła Katolickiego',
bo nie odróżniasz doskonałości "doktryny" od niedoskonałości poszczególnych "członków".

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N wrz 29, 2013 19:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Po raz kolejny proszę. Odnieś się do cytowanych przeze mnie słów Piusów IX i X.
Chyba, że nie potrafisz bo ślizgasz się po temacie.

Endek napisał(a):
gacjan napisał(a):
O ekumenizmie jeszcze raz - skomentuj to Endeku, ale skomentuj a nie wklejaj, jeżeli oczywiście potrafisz.(...)
Nie nie-omylność syllabusa nie tylko ja orzekłem - po prostu taki dokument sam w sobie nie jest nieomylny.
A jakimś wielkim zwolennikiem ekumenizmu nie jestem. Stąd może takie moje nerwy na schizmatyków z FSSPX.

''Ekumenizm'', będący w istocie paplaniną bez sensu oraz wspólnymi modłami, zawsze w KK był postępkiem o wadze grzechu śmiertelnego. Kto szanuje orzecznictwo Kościoła, ten w ''ekumenizm'' nie wchodzi. Prawdziwy ekumenizm to powszechność jednej wiary, gdyż ekumeniczny to to samo co powszechny. W prawdziwym ekumenizmie nie ma miejsca na inne wiary, bo jest to po prostu ewangelizacja. Polecam lekturę Mortalium Animos Piusa XI.
Syllabus i Quanta Cura są orzeczeniami ex cathedra.Tak samo Encyklika Pascendi i Przysięga antymodernistyczna. Orzeczenia po V2 są okraszone błędem i katolików nie obowiązują.Nie może jeden i ten sam Kościół orzekać i nauczać sprzeczności.


N wrz 29, 2013 19:22
Zobacz profil
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
WIST napisał(a):
Ano właśnie. Każde zdanie ma jednak jakieś uzasadnienie.

To prawda. Ja jeszcze spróbuję analogicznie skończyć własną myśl o etyce katolickiej, która pobocznie przewijała się przez ten wątek w podobnym kontekście do twojego stosunku do Endeka, gdy odbierasz jego słowa jako oskarżenie.

Ty jego nie namówisz do niczego, bo on widzi tylko przepisy w kwestiach, które są dla ciebie nie do zaakceptowania, ty to rozumiesz i nie możesz przyjąć do wiadomości, że on jest na to ślepy.

Podobnie ja widzę etykę katolicką w kwestiach nie tylko tej aborcji przy zagrożeniu życiu matki, ale też tego, jak się będą czuły dzieci, które przyszły na świat po zastosowaniu metody in vitro, jaki stosunek KK do homoseksualistów krzywdzi takie osoby i znieczula samych katolików na ten problem (tak jak Endek w ekumenizmie widzi samo zło), jak stosunek do używania prezerwatyw w krajach afrykańskich naraża na rozprzestrzenianie AIDS.

Czy z tym da się coś zrobić? Tak jak ty w stosunku do Endeka, ja w tym widzę ogromny problem. Tak jak Endek nie przyjmie niczego innego do siebie i mu się nie przetłumaczy, bo jego religia wie lepiej, tak KK posoborowy najwyraźniej właśnie ze względu na własną tradycję ma negatywny stosunek do tego wszystkiego wymienionego wyżej, tylko to jest klapką w mózgu nie do przeskoczenia.
Gdybyś przyjął to co głosi Endek za szkodliwe, ja musiałbym natychmiast w oparciu o proste zasady etyczne, które opisałem, przyjąć obecny KK za szkodliwy.

Tak więc tylko wtedy jest koniec dyskusji i się nie przepychamy w nieskończoność, gdy uznamy, że każdy wybór jest dobry. Tak więc na koniec zostaną co najmniej trzy rozwiązania.


N wrz 29, 2013 19:54

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
gacjan napisał(a):

A jakimś wielkim zwolennikiem ekumenizmu nie jestem. Stąd może takie moje nerwy na schizmatyków z FSSPX.
Gdybym był złośnikiem, to też musiałbym je szarpać wobec każdego barana, co wie lepiej od Kościoła, która Encyklika spełnia ex cathedra, a która nie. Kościół nie orzekał która, więc każda dotycząca wiary i obyczajów.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


N wrz 29, 2013 21:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
JedenPost napisał(a):
Fakt, stwierdzenie, że przyznawanie sobie samemu nieomylności jest kuriozum rodzącym kolejne kurioza, nie jest zapewne specjalnie odkrywcze.


Nikt sobie sam nie przyznał nieomylności, choć nie oczekuję już, że ateiści kiedykolwiek coś z tego zrozumieją (bo najpierw trzeba by było przynajmniej przeczytać dokumenty Kościoła z odrobiną dobrej woli).

Lurker napisał(a):
Aj waj, wielkie mecyje. Kościoła nie można zniszczyć? To się go wypaczy, tak, że sam Chrystus go nie rozpozna.


Też nie, albowiem Duch Święty czuwa. Oczywiście, tradycjonaliści twierdzą inaczej, no ale ja się do nich nie zaliczam.

Cytuj:
Stwierdzenie, że chrześcijaństwo pierwotne stanowiło oazę ludzkich uczuć w świecie nieludzkiej nierówności, obecnie zaś jest jakby na odwrót (choć nie tak drastycznie), jest trywialne.


Może i trywialne, ale jednocześnie drastycznie fałszywe.

Cytuj:
Nie da się ukryć, państwo katolicy: słowo znaczy w określonym kontekście. Kontekstu tego nie da się uchwycić w żadnej księdze; kontekst ten płynie w przekazie ustnym, ba! kontekst ten jest osadzony w kulturze (Lem coś o tym pisał, bodajże w Doskonałej Próżni). Po prostu, dla nas Biblia znaczy COŚ INNEGO niż znaczyła dla samego Chrystusa, przyglądającego się z wysokości jej spisywaniu. I tego przeskoczyć się nie da.


No jeżeli to jest ten główny problem ("mała broszka w porównaniu z"), to.. hmmm, nie widzę większych powodów do zmartwienia.

Elbrus napisał(a):
Popełniasz ten sam błąd, co 'zniechęceni do Kościoła Katolickiego',
bo nie odróżniasz doskonałości "doktryny" od niedoskonałości poszczególnych "członków".


Nie, bo ateizm to nie jest doktryna.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N wrz 29, 2013 21:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 460 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL