Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Pd wieków ludzie usiłowali dyktować Bogu terminy, upatrywali Antychrysta, nie pamiętając o słowach O dniu onym nie wie nikt... i nie respektując pouczeń apostoła, co przypomina nam Kościół w dzisiejszym 2 czytaniu liturgicznym W sprawie przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego zgromadzenia się wokół Niego, prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastał dzień Pański.....(2 Tes 2,1-12). "Nasze zrozumienie" od wieków brzmi jednakowo Czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny.
|
N lis 03, 2013 18:30 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
WIST napisał(a): Opinia nie jest argumentem. Nawet w łonie samego Kościoła nie ma czegoś takiego jak przyjęte założenie że UE jest jakimś fałszywym prorokiem. Zresztą to dość absurdalne, skoro fałszywy prorok ma zwieść również wierzących, a UE daleko do jakichś religijnych funkcji, czy próby oszukania wierzących.
Ale to nie jest opinia i nie pochodzi ode mnie. Nie zrozumiałeś mnie, nie napisałem że UE jest fałszywym prorokiem, a bestią z 10 rogami z Objawienia Jana. Tam był przecinek  . W łonie Kościoła nie będzie też przyjetego założenia że fałszywy prorok faktycznie nim jest, wręcz przeciwnie. I kiedy antychryst ogłosi się chrystusem będzie wielbiony na świecie, też nie będzie w łonie Kościoła oficjalnego stanowiska - to antychryst. WIST napisał(a): Nic nowego. Nie od dziś, ale od zawsze w Kościele próbuje panoszyć się zgorszenie. Czemu akurat to konkretne ma być zapowiedzią końca? To zupełnie dowolna interpretacja. Chyba że św. Jan pisał o tym? W różnych czasach zgorszenie dotyczyło innych rzeczy. To że dziś tym zgorzeniem jest m.in. uznawanie homoseksualizmu, przez niektóre denominację za zupełnie normalne, nie sprawia że dzisiejsze czasy są bardziej wyjątkowe. Zgorszenie było, jest i prawdopodobnie pozostanie. Jaką przybierze formę to inna sprawa. Nie widzę tu żadnej różnicy w stosunku do czasów dawniejszych. Każde mają swoje zgorszenia. Jeżeli nic nowego to podaj przykłady kiedy w historii w Kościołach Jezusa pluto Mu w twarz udzielając, wspierając, propagując w imię Jezusa sakrament małżeństwa dla gejów. Kiedy występowali jego hierarchowie propagujący te obrzydliwości w oczach Boga. Kiedy w chrześcijaństwie ten sposób próbowano bezcześcić Boży sakrament próbując zamienić go w szatański obrzęd przed ołtarzem Pana. To nie jest zwykłe zgorszenie, a przemycanie przez samych kapłanów szatańskich obrzędów do Kościołów i bezczeszczenie sakramentu. Nazywanie szatańskiego obrzędu czymś pochodzącym od Boga, na co Bóg nigdy nie dał i nie da zezwolenia, a propagują to już wprowadzać sami kapłani. Jakkolwiek byś to marginalizował i na wszystko pisał że nic nie widzisz a kiedyś według Ciebie było tak samo, to udzielanie sakramentów małżeństwa gejom w imię Jezusa, dąrzenie do tego i wprowadzanie jest zamachem na boży sakrament i zamienieniem go w szatański obrzęd przed obliczem Pana. WIST napisał(a): Po raz kolejny chciałbym wyjaśnić że we wszystkich tego typu dyskusjach, prowadzonych również z Tobą, nie podważam Objawienia, ale jedynie jego ludzką interpretację, która próbuje się doszukiwać w czasach obecnych czegoś wyjątkowego, co skłoni do sądy że jasno widać nadejście czasów ostatecznych właśnie w naszych czasach. Jeżeli miałbyś twierdzić że Objawienie Jana nie dotyczy naszych czasów bo wszystko co w nim zawarte było i kiedyś, to jest to Twoją własną opinią, interpretacją. Podważanie przez takie argumenty można uznać za podważanie Objawienia Jana w każdych czasach bo dawne się niczym nie różniły. Ja nie piszę tu swoich opinii, interpretacji a słowa Jezusa, Boga Ojca i Matki Boskiej w Orędziach Ostrzeżenie mówiące o tym że nasze pokolenie będzie chciał zwieść antychryst.... a nasze czasy jak żadne inne nie były tak zdominowane przez zło i szatana.
|
N lis 03, 2013 19:15 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Quas napisał(a): Fałszywy prorok, bestia z 10 rogami którą jest Unia Europejska... OK, rozumiem. Niech będzie że UE to bestia, to nadal tylko opinia, jak nie Twoja to kogoś innego. Quas napisał(a): Jeżeli nic nowego to podaj przykłady kiedy w historii w Kościołach Jezusa pluto Mu w twarz udzielając, wspierając, propagując w imię Jezusa sakrament małżeństwa dla gejów. Tym razem ja musze doprecyzować. Ja twierdzę jedynie że zgorszenie różnego typu np mordowanie, poniżanie, zniewalanie, wywyższanie itd. jednych chrześcijan nad innymi to coś co jest tą przykrą kartą dziejową. Dziś dochodzi kolejne zgorszenie. Czemu uważasz że tamte zgorszenia niczego nie wieszczyły, a dopiero takie podejście i to marginalnych grup, nawet w przypadku kościoła anglikańskiego, ma świadczyć o czymkolwiek? Gorsze rzeczy działy się w Kościele, bardziej powszechne i niszczące. Powiem więcej, owo zgorszenie o jakim piszesz to tylko etap, procesu który trwa już kilka stuleci a zwie się reformacja. Wywołana przez złe praktyki, sama doprowadziła do nie lepszych. Dziś postępuje jako źle pojęta tolerancja i ja tego nie kwestionuje. Kwestionuje jedynie, że jest to jakiś wyjątkowy znak. Cytuj: Jeżeli miałbyś twierdzić że Objawienie Jana nie dotyczy naszych czasów bo wszystko co w nim zawarte było i kiedyś, to jest to Twoją własną opinią, interpretacją. Podważanie przez takie argumenty można uznać za podważanie Objawienia Jana w każdych czasach bo dawne się niczym nie różniły. Ja nie piszę tu swoich opinii, interpretacji a słowa Jezusa, Boga Ojca i Matki Boskiej w Orędziach Ostrzeżenie mówiące o tym że nasze pokolenie będzie chciał zwieść antychryst.... a nasze czasy jak żadne inne nie były tak zdominowane przez zło i szatana. Co do ostatniego zdania - wciąż to powtarzam przy okażdej okazji i jest to chyba podstawowy mój argument, który można samemu zbadać - nasze czasy nie są najgorsze, wie to ten kto zna trochę historię. Na jakiej podstawie zatem tak twierdzisz? Wpierw sprecyzuj co to są nasze czasy? XX i XXI wiek, ostatnie 10 lat, ostatnie 50 lat? Następnie napisz co się dziś takiego dzieje co byłoby gorsze od wydarzeń minionych? Czyżbyś doświadczył na własnej skórze minionych 2 000 lat wojen i klęsk, wrogości, zamrodyzmu, niewolnictwa, cenzury itp? Doprawdy, nie rozumiem z jakiej racji ciągle twierdzisz to samo, tak Ci się źle żyje na tym świecie? Wczuj się zatem w złowieka chorego na trąd, w chłopa pańszczyźnianego, w heretyka i "czarownice", żołnierza z okopu. Uczciwe powiem że cierpisz bardziej niż oni. A że te wszystkie rzeczy na świecie nadal są, to fakt. A jednak jest ich mniej, mamy potencjał zlikwidowania chorób, wojny, nietolerancji i cenzury. Nasze czasy nie są najpsze, ale jak porównuje to są jednymi z lepszych i dają nadzieję. To zwykła propaganda twierdzić że dziś najwięcej dzieje się zła. Jedyne co jest dla mnie najgorsze to że pewni ludzie, w tym Ty, tak bardzo przekonani o swojej racji, nigdy nie będę w stanie żyć na tyle długo, aby uświadomić sobie że się mylą i marnują czas, który mogli by lepiej wykorzystać. Chciałbym Ci życzyć 500 lat życia abyś zobaczył że świat dalej będzie istniał, abyś zrozumiał że nie musisz żyć w strachu, że za chwilę Szatan zapuka do Twoich drzwi. Nie zaoferowałeś jak narazie nic poza powąznymi ostrzeżeniami że my obudzimy się gdy będzie za póżno. A Ty się kiedyś obudzisz?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lis 03, 2013 19:55 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
quas napisał(a): Ja nie piszę tu swoich opinii, interpretacji a słowa Jezusa, Boga Ojca i Matki Boskiej w Orędziach Ostrzeżenie mówiące o tym że nasze pokolenie będzie chciał zwieść antychryst.... a nasze czasy jak żadne inne nie były tak zdominowane przez zło i szatana. A skad ty quas wiesz, ze to pochodzi od Pan Jezusa? Jak to bylo? Cytuj: Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. Mt 24,5 Rownie dobrze moze dotyczyc to "objawien". Sw Jan, autor Apokalipsy przestrzegal: Cytuj: Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie. 1 J 4,1 Warto i dzis go posluchac.
|
Pn lis 04, 2013 8:50 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Nie pamiętam, żeby gdzieś kiedyś w historii świata związki homoseksualne były prawnie usankcjonowane. Nawet w Rzymie prawo nie dopuszczało. Można mówić o jakimś zwyczaju w Grecji starożytnej, ale równiez bez sankcji prawnej i jest pytanie o powszechność zwyczaju. Aborcja - nigdy ludowe sposoby na sztuczne poronienia nie dorównywały obecnej technice. To sa miliony ofiar każdego roku. Do tego miliony zamrożonych zarodków, które nielegalnie wędrują do firm farmaceutycznych i kosmetycznych.
No nie wiem, czy to nic szczególnego.
Poza tym trudno porównywać z czasami, gdy na świecie nie znano jeszcze nauki Chrystusa. Wina np.Greków-pogan będzie zawsze inna niż Europejczyków (post)chrzescijan. Bo komu wiele dano od tego i wiele wymagać się będzie.
Poza tym może być i tak, że czara zła po prostu się dopełnia z czasem i przelewa wobec braku chęci poprawy. Zbera się tego zła i zbiera aż w końcu...
quas: Ty ciągle o tym ostrzeżeniu. Dlaczego nie odpowiedziałeś na moje zarzuty o herezje w tych "orędziach" w innym wątku? Nie masz argumentów?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pn lis 04, 2013 11:31 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Qwerty2011 napisał(a): Aborcja - nigdy ludowe sposoby na sztuczne poronienia nie dorównywały obecnej technice. To sa miliony ofiar każdego roku. Do tego miliony zamrożonych zarodków, które nielegalnie wędrują do firm farmaceutycznych i kosmetycznych.
No nie wiem, czy to nic szczególnego. Nikt nie twierdzi że to takie nic. Ja twierdzę jedynie że to nie świadczy o tym że dziś doszliśmy do jakiegoś szczytu zła. I dziwię że używa się takiej argumentacji. Dawniej nie było aborcji w takim stopniu bo technicznie nie było to moźliwe. Choć przyznam szczerze nie wiem na ile dawne metody były, lub nie były skuteczne. Można raczej odnieść wrażenie że dawniej tej aborcji się nie dokonywało, bo zwyczajnie była potrzeba aby rodziny były liczne np chłopskie, bo miał kto robić na polu, a wiele dzieci nie dożywało dorosłego wieku. Więc tutaj też spokojnie są ocenianiem dawnych epok. Za to opłacało się wysyłać setki tysięcy ludzi na śmierć w imię prywatnych interesów i zabijać w imię jednej jedynej ideologi. I o tym ciągle piszę - nie można jednego zła wywyższać nad inne, nie można przeciwstawić zła jakim jest dziś aborcja innemu złu którym było mordowanie i sądzić że to drugie było mniejsze. Nie pojmuje jak w imię tej ideologii końca świata można tak szargać fakty. Dlatego właśnie wciąż daleki jestem od filozofii Quasa, bo zwyczajnie widzę jego błędy oraz to że on ich nie chce, lub pewniej nie umie dostrzec.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn lis 04, 2013 12:59 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
WIST napisał(a): A ja mógłbym poprosić abyś spełnił moją wcześniejszą prośbę? Oczywiscie ! Chociazby wykryta i rosnaca do nieprzewidywalnych rozmiarow pedofilia i homosexualizm w Kosciele. Proba usprawiedliwienia tej choroby ze w innych grupach spolecznych jest podobnie lub gorzej nie jest usprawiedliwieniem, nie o to przeciez chodzi, inne grupy nie sa i nie nazywaja sie Pasterzami i nie glosza Slowa Bozego. Pasterze ktorzy szerza zgorszenie lub wrecz staja sie przestepcami nalezy natychmiast z kaplanstwa usuwac zachowujac czystosc Slowa Bozego. Zostalo juz rowniez wspomniane o dawaniu slubow homosexualistom w imieniu Boga, jak mozna wbrew Slowu Bozemu udzielac takich slubow ? Czy Objawienia Jana sie dzisiaj nie sprawdzaja ?
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Wt lis 05, 2013 10:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Cytuj: Oczywiscie ! Chociazby wykryta i rosnaca do nieprzewidywalnych rozmiarow pedofilia i homosexualizm w Kościele. Mylisz rzeczywistą ilość nagannych zboczeń - 0,03% - z medialnym szumem. Cytuj: Zostalo juz rowniez wspomniane o dawaniu slubow homosexualistom w imieniu Boga, jak mozna wbrew Slowu Bozemu udzielac takich slubow ? W imię Boga popełniano na przestrzeni wieków wiele zbrodni, dokonywano wielu zgorszeń. Cytuj: Czy Objawienia Jana sie dzisiaj nie sprawdzaja ? Jeśli chodzi o grzech i występek to nie jest on drastycznie większy, niż w wielu innych czasach.
|
Wt lis 05, 2013 11:19 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Zle mnie zrozumiales, nie interesuja mnie co mowia media, mnie interesuje co mowi Papiez na ten temat, jesli Papiez twierdzi ze nalezy walczyc z pedofilia w Kosciele to znaczy ze ten problem jest bardzo duzy, dotyczy to rowniez zboczen homosexualnych !
Kazdy kaplan nawet podejrzany o pedofilie powinien byc natychmiast zawieszony i usuniety ze stanu kaplanskiego, proby usprawiedliwiania i ukrywania swiadcza o istnieniu tego procederu na duza skale.
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Wt lis 05, 2013 11:33 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
amadeus35 napisał(a): Oczywiscie ! Chociazby wykryta i rosnaca do nieprzewidywalnych rozmiarow pedofilia i homosexualizm w Kosciele. Proba usprawiedliwienia tej choroby ze w innych grupach spolecznych jest podobnie lub gorzej nie jest usprawiedliwieniem, nie o to przeciez chodzi, inne grupy nie sa i nie nazywaja sie Pasterzami i nie glosza Slowa Bozego.
Pasterze ktorzy szerza zgorszenie lub wrecz staja sie przestepcami nalezy natychmiast z kaplanstwa usuwac zachowujac czystosc Slowa Bozego.
Zostalo juz rowniez wspomniane o dawaniu slubow homosexualistom w imieniu Boga, jak mozna wbrew Slowu Bozemu udzielac takich slubow ?
Czy Objawienia Jana sie dzisiaj nie sprawdzaja ? Dla mnie jest to przykład bazowania na częstym błędzie - żyjąć w XXI wieku mam wrażenie że natłok informacji dotyczy tylko negatywów, że nigdy wcześniej tak nie było. Podstawowy błąd to brak wiedzy o tym jak było daqniej i zupełny subiektywizm, bo kto mówi że obraz medialny jest prawdziwy. Naprawdę odnosisz wrażenie że nagle liczba pedofilów się wziększyła? Co takiego jest dziś czego nie było już, tak że zyjąc 100, 200, 500, 1000 lat temy nie wieszczyłbyś dokłądnie tak samo jak dziś że apokalipsa jest blisko? Cytuj: Zle mnie zrozumiales, nie interesuja mnie co mowia media, mnie interesuje co mowi Papiez na ten temat, jesli Papiez twierdzi ze nalezy walczyc z pedofilia w Kosciele to znaczy ze ten problem jest bardzo duzy, dotyczy to rowniez zboczen homosexualnych ! Nie koniecznie, oznacza to jedynie że problem jest dostrzezony, a nie że jest jakiś ogromny. Być może jest, ale sam fakt zajęcia się tym nie oznacza że jest nim istotnie. Pedofilia jest obrzydliwa niezależnie od ilości przypadków. Nawet marginalna wymaga walki z nią. Cytuj: Kazdy kaplan nawet podejrzany o pedofilie powinien byc natychmiast zawieszony i usuniety ze stanu kaplanskiego, proby usprawiedliwiania i ukrywania swiadcza o istnieniu tego procederu na duza skale. Nawet niesłusznie oskarżony? Wystarczy jeden donos? Moim zdaniem trzeba wtedy rzetelnie sprawę zbadać i to jak najszybciej. Ale od razu usuwać bez dowodów?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt lis 05, 2013 12:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
amadeus35 napisał(a): Zle mnie zrozumiales, nie interesuja mnie co mowia media, mnie interesuje co mowi Papiez na ten temat, jesli Papiez twierdzi ze nalezy walczyc z pedofilia w Kosciele to znaczy ze ten problem jest bardzo duzy, dotyczy to rowniez zboczen homosexualnych !
Kazdy kaplan nawet podejrzany o pedofilie powinien byc natychmiast zawieszony i usuniety ze stanu kaplanskiego, proby usprawiedliwiania i ukrywania swiadcza o istnieniu tego procederu na duza skale. Każdy pojedynczy duchowny pedofil to ogromy problem, co nie zmienia faktu, że nagle wzrosła ich ilość.
|
Wt lis 05, 2013 12:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
WIST napisał(a): OK, rozumiem. Niech będzie że UE to bestia, to nadal tylko opinia, jak nie Twoja to kogoś innego. ,,Moja córko, bestią z dziesięcioma rogami jest Unia Europejska, zwana Babilonem w Księdze Objawienia. Babilon upadnie i zostanie zdominowany przez wielkiego czerwonego smoka, Chiny i jego sojusznika niedźwiedzia, Rosję.... ... Wasz Ukochany Zbawiciel Odkupiciel ludzkości Jezus Chrystus,, WIST napisał(a): Quas napisał(a): Jeżeli nic nowego to podaj przykłady kiedy w historii w Kościołach Jezusa pluto Mu w twarz udzielając, wspierając, propagując w imię Jezusa sakrament małżeństwa dla gejów.
Tym razem ja musze doprecyzować. Ja twierdzę jedynie że zgorszenie różnego typu np mordowanie, poniżanie, zniewalanie, wywyższanie itd. jednych chrześcijan nad innymi to coś co jest tą przykrą kartą dziejową. Dziś dochodzi kolejne zgorszenie. Czemu uważasz że tamte zgorszenia niczego nie wieszczyły, a dopiero takie podejście i to marginalnych grup, nawet w przypadku kościoła anglikańskiego, ma świadczyć o czymkolwiek? Gorsze rzeczy działy się w Kościele, bardziej powszechne i niszczące. Powiem więcej, owo zgorszenie o jakim piszesz to tylko etap, procesu który trwa już kilka stuleci a zwie się reformacja. Wywołana przez złe praktyki, sama doprowadziła do nie lepszych. Dziś postępuje jako źle pojęta tolerancja i ja tego nie kwestionuje. Kwestionuje jedynie, że jest to jakiś wyjątkowy znak. Jak widać nie masz przykładów. Można pomyśleć że starasz się to margninalizować ale dosyć słabo Ci to wychodzi. Wywyższanie, mordowanie, poniżanie, zniewalanie, jak człowiek woli nic nie widzieć to takimi pustymi słowami może se zasłaniać oczy na każdy temat. Przecież to już była za Adama więc nic wielkiego się dziś nie dzieje. Jak ktoś chce mieć klapki na oczach to znajdzie sobie każdy pretekst. Skoro nie odpowiedziałeś na moje pytanie i uciekasz się do pustych nic nieznaczących sloganów to ujmę pytanie inaczej. Kiedy w historii chrześcijaństwa kapłani dokonywali zamachu na boży sakrament małżeństwa, zamieniając go w szatański obrzęd sodomy i gomory, jawnie szydzący z Boga, plujący Mu w twarz. Kiedy ja piszę o zamachu na boży sakrament i zamienianiu go w szatański obrzęd tylko nie pisz mi że wszytsko jest ok, Ty nic nie widzisz bo i kiedyś dzieci w piaskownicy kłóciły się o łopatkę, a ludzie się zabijają od samego Adama. Wygląda to trochę tak że może i wygodnie Ci żyć w przekonaniu i pocieszać się że kiedyś nie było lepiej, tyle że trwanie na siłę w takim wykrzywionym wyobrażeniu rzeczywistości jak widać skutkuje tym że traci się zdolność nazywania rzeczy po imieniu i banalizować można wszystko. Zle pojetą tolerancją to możesz nazywać popieranie przez katolików homoseksualnych związków. Ale jeżli tak chciałbyś określać coś co jest największym zamachem na boży sakrament i zamienianiem go w szatański obrzęd ku czci szatana przed ołtarzem Pana, a dążą do tego Ci którzy doskonale wiedzą że Bóg nigdy na to nie dał i nie da przyzwolenia, to mogę Ci tylko współczuć jak bardzo można największą obrazę Boga, deptanie Jego sakramentów umniejszać sprowadzając do tolerancji i rzeczy powszednich od czasów Adama. To jest zamach na boży sakrament i zamienianie go w szatański obrzęd. Wprowadzanie szatański obrzędów do Kościołów Jezusa, nie żadna tolerancja  WIST napisał(a): Wczuj się zatem w złowieka chorego na trąd, w chłopa pańszczyźnianego, w heretyka i "czarownice", żołnierza z okopu. Uczciwe powiem że cierpisz bardziej niż oni.
A że te wszystkie rzeczy na świecie nadal są, to fakt. A jednak jest ich mniej, mamy potencjał zlikwidowania chorób, wojny, nietolerancji i cenzury. Nasze czasy nie są najpsze, ale jak porównuje to są jednymi z lepszych i dają nadzieję. Trochę demagogi nie zaszkodzi Wist. Wczuj się w chłopa pańszczyznianego, trędowatego a powiem że cierpisz bardziej niż oni  . Rozumiem takie cierpienie jest dla Ciebie jakimś wyznacznikiem. A kiedy w historii Wist, wymordowano więcej dzieci na wojnach, niż w czasie pokoju morduje obecny świat, co jest większą rzezią niż obie wojny światowe i pomyśleć że dzieje się to w biały dzień, słonko świeci, białe rękawiczki, ludzie żyją w nieporównywalnie lepszych warunkach, nie potrzeba wojen, przemocy. I to właśnie w takich warunkach dzieje największy mord liczony w setkach milionów dzieci.
|
Wt lis 05, 2013 13:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Qwerty2011 napisał(a): quas: Ty ciągle o tym ostrzeżeniu. Dlaczego nie odpowiedziałeś na moje zarzuty o herezje w tych "orędziach" w innym wątku? Nie masz argumentów? Ponieważ uważam że na takie zarzuty Orędzia bronią się same i każdy kto to przeczyta ze zrozumieniem do takiego wniosku dojdzie. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem tekst z Orędzi który zacytowałeś i pod spodem zarzuty które wyciągasz na bazie cytowanego tekstu. Naprawdę Qwerty2011 są one bardzo grubo naciągane i trzeba wykazać się dużą wolą i determinacją żeby dostrzec to co Ty widzisz w prostym i logicznym zdaniu, kiedy tego tam nie ma. Jakbyś wyciągał wnioski z zupełnie innych zdań i pomylił cytaty, bo nie mają one nic wspólnego z tym co zacytowałeś. Polecam przeanalizuj se jeszcze raz na spokojnie proste zdania które cytowałeś i może zauważysz że naprawdę trzeba wykazać się dużą determinacją w wyciąganiu tak grubo naciąganych wniosków. Ale nie widzę problemu żeby Ci tam odpowiedzieć. Póżniej wrócę do tamtego wątku.
|
Wt lis 05, 2013 14:00 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Nikt nie policzy, czy grzechu było więcej kiedyś, czy dzisiaj (choć ja osobiście uważam, że dziś jest więcej)
Według mnie problem współczesnego świata tkwi gdzie indziej.
Kiedyś grzech uznawano za grzech. Większość nawet najgorszych ludzi żałowało jednak, chodziło do spowiedzi, nawracało się. Uznawali autorytet Boga. Zobaczcie ile mamy świątyń wzniesionych jako zadośćuczynienie itd. Jeśli była skrucha, mogło też działać miłosierdzie Boże.
A dzisiaj większość cywilizowanego świata jest ateistyczna. Jeśli nie uznaje się Boga to nie ma też poczucia grzechu, winy a więc i skruchy, zadośćuczynienia. Tak więc grzeszny akt homoseksualny dzisiaj może być uznany przez zagubionego człowieka za czyn normalny, niezasługujący na żal. Jeśli nie ma skruchy, zadośćuczynienia, żalu za grzechy, to nie ma i miłosierdzia.
Kielich winy się przelewa i mamy... koniec
quas:Ja naprawdę wielokrotnie i dogłębnie analizowałem te fragmenty. One mówią to, co mówią. OK, ktoś powie, nie mam wykształcenia teologicznego. Ale pokaż mi księdza (z imienia i nazwiska), który powie, że nie ma tam błedów teologicznych. Niech da takie uzasadnienie. Oczywiście nie da, bo to są herezje. I co ja Ci na to poradzę...
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Wt lis 05, 2013 14:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Cytuj: A dzisiaj większość cywilizowanego świat jest ateistyczna Slogan - według statystyk za 2011r ateiści stanowią 2,04% całej populacji świata, a bezwyznaniowi 9,42%. Tyle tylko, że ta znikoma procentowo część jest bardzo głośna i w jej władaniu znajdują się media, które promują ateistyczny styl życia. W kwestii grzechu - rzeczywiście współcześnie ludzie zobojętnieli na zło i traktują go w kategorii "prawa do wolności".
|
Wt lis 05, 2013 14:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|