|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
schymko
Dołączył(a): Śr wrz 25, 2013 17:25 Posty: 5
|
Kobieta Kardynałem
Dzisiaj w mediach pojawiły się spekulacje jakoby papież Franciszek miał zezwolić na mianowanie zakonnic - kardynałami. Co sądzicie o tym pomyśle?
|
Śr wrz 25, 2013 23:26 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Kobieta Kardynałem
Pobieżnie czytałem artykuł na Onecie. I wydaje mi się że zgodnie z tym co napisałeś, to tylko spekulacje. Tytuł sugeruje coś innego niż treść. Znów rewolucja, papież Franciszek wszystko zmieni, będzie się działo, a w samym tekście ktoś się zastanawia jak to w praktyce można byłoby wprowadzić. Wystarczy jeden dokument i już. Możemy sobie pospekulować też czy papież nie wprowadzi nakazu noszenia brody u mężczyzn, tyle samo będzie to miało sensu. Jedyne co media umieją pisać to że dzieje się sensacja. Słowa papieża o homoseksualistach to była też sensacja, znana od dawna, tylko trzeba się orientować w tym co Kościół głosi. Jak papież coś przypomina, to niektórym się chyba wydaje że on ogłasza nowy dogmat. Podobnie jak z Jane Pawłem II - czy On sobie coś wymyślał? Czy On za Boga coś mówił? A tu ciągle abyśmy pamiętali o słowa papieża. A te słowa to są oderwane od Ewangelii?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr wrz 25, 2013 23:44 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kobieta Kardynałem
Moim skromnym zdaniem do tego, ze kobiety mogly cos wniesc do obrad nawet i najwyzszych gremiow Kosciola, wcale nie musza miec tytulow. Bo problem lezy nie w tytulach, ale w mentalnosci (wielu) mezczyzn. To oni lubuja sie w oznakach wladzy, zapominajac bardzo czesto, ze im wyzej w hierarchii Kosciola, tym powinni byc blizej sluzby na wzor Jezusa Chrystusa. A przez stulecia Kosciol odszedl zewnetrznie od wzoru Jezusa Chrystusa i pierwszych apostolow i dal sie zmamic tytulami, swietnosciam, szatami i czerownymi butami papieza, jako elementami przynaleznymi do wiary katolickiej.
Kobieta nie musi byc nazywana ekscelencja czy eminencja. Kobietom najczesciej zalezy na sprawie, a nie na hierarchii. I malo je obchodza przepychanki na gorze. Chca nie tyle wladzy i tytulow, co mozliwosci przedstawienia swojego zdania i potraktowania powaznie. Bo to one najczesciej sa przy "pulsie zycia", tam, gdzie chodzi naprawde o drugiego czlowieka.
|
Cz wrz 26, 2013 8:33 |
|
|
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2608
|
Re: Kobieta Kardynałem
WIST napisał(a): Pobieżnie czytałem artykuł na Onecie. I wydaje mi się że zgodnie z tym co napisałeś, to tylko spekulacje. Tytuł sugeruje coś innego niż treść. A te słowa to są oderwane od Ewangelii? Mam wrażenie, że onet głównie tym się zajmuje. Jak nie ma sensacji - trzeba ją wymyślić! :
|
Cz wrz 26, 2013 13:36 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Kobieta Kardynałem
Cytuj: Mam wrażenie, że onet głównie tym się zajmuje. Jak nie ma sensacji - trzeba ją wymyślić! Ano własnie. Pomimo tego jak się człowiek wczyta to się coś dowie. Np że temat nie ma wiele wspólnego z treścią artykułu. Natomiast treść dotyka jakoś rzeczywistości, więc czytamy nadal, bo skądś wiedzę trzeba czerpać.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Cz wrz 26, 2013 14:25 |
|
|
|
|
Quarcjarz
Dołączył(a): N lis 04, 2012 18:41 Posty: 14
|
Re: Kobieta Kardynałem
Wielu nie potrafi pogodzić się z ministrantkami, a oni by jeszcze kardynałek chcieli. Chyba jakaś analogia pomiędzy tymi dwiema posługami jest. Jedno i drugie to samo w sobie posługa świecka, nawet jeśli wszyscy myślą, że nie. Kael napisał(a): Kobieta nie musi byc nazywana ekscelencja czy eminencja. Kobietom najczesciej zalezy na sprawie, a nie na hierarchii. I malo je obchodza przepychanki na gorze. Chca nie tyle wladzy i tytulow, co mozliwosci przedstawienia swojego zdania i potraktowania powaznie. Bo to one najczesciej sa przy "pulsie zycia", tam, gdzie chodzi naprawde o drugiego czlowieka. He he he...masz bardzo wyidealizowany obraz kobiet... sam o. Badeni OP by tego nie wymyślił. Popracuj kilka lat w wymiarze sprawiedliwości, a niezależnie od tego, co myślisz o nieomylności papieża podziękujesz Panu, że Jan Paweł II był tak negatywnie nastawiony do idei kapłaństwa kobiet A na poważnie - czy nawet jeśli kardynał nie jest z definicji duchownym, to nie musi jednak być wcześniej wyświęcony na biskupa ? A kto jest odpowiednikiem kardynała w katolickich kościołach wschodnich ?
_________________ http://blog.wiara.pl/Quarcjarz
|
N lis 03, 2013 19:52 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Kobieta Kardynałem
To nic nowego - Papież mówił już o tym w pierwszych dniach swojego pontyfikatu w formie "trzeba by się zastanowić czy...."
Kardynał nie musi być biskupem ani nawet duchownym. To taki zwyczaj w Kościele, że kardynałami zostają wyłącznie biskupi - tutaj w zasadzie nie ma żadnych przeszkód by nie byli to biskupi a nawet by byli to świeccy (tak już bywało, wprawdzie dawno, ale jednak). Gorzej się ma z kobietami - to faktycznie byłaby zupełna nowość w Kościele.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
N lis 03, 2013 21:04 |
|
|
Bonifacy
Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 19:26 Posty: 115
|
Re: Kobieta Kardynałem
jesienna napisał(a): Kardynał nie musi być biskupem ani nawet duchownym. No, nie jest tak, jak piszesz. Kan. 351 - § 1. Kardynałów ustanawia w sposób nieskrępowany Biskup Rzymski, wybierając ich spośród mężczyzn, którzy mają przynajmniej święcenia prezbiteratu, odznaczają się szczególną nauką, obyczajami, pobożnością i roztropnością w załatwianiu spraw. Ci, którzy nie są jeszcze biskupami, powinni przyjąć sakrę biskupią.
|
Wt lis 12, 2013 22:21 |
|
|
silgar
Dołączył(a): N lip 01, 2012 21:27 Posty: 411
|
Re: Kobieta Kardynałem
News to czysta spekulacja, ale sam pomysł faktycznie nie jest nowy. Chodzi o to , że łatwiej zrobić kobietę kardynałem niż księdzem. Żeby kobiety mogły być wyświęcane, to potrzebna by była spora rewolucja teologiczna. Aby nadać kobiecie tytuł kardynała wystarczy zmienić zacytowany paragraf kodeksu prawa kanonicznego. To się da łatwo zrobić.
|
Wt lis 12, 2013 22:56 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|