Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 8:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Regres racjonalizmu w renesansie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Nb. zastanawiam się, czy medieval nie popisuje się tutaj myśleniem ahistorycznym. Dla nas argumentacja z pływów jest wydumana, lepiej byłoby wziąć fazy Wenus, które Galileusz znał. Ale dla jemu współczesnych pływy to było namacalne zjawisko, a Wenus? Przeca gołym okiem widać, że to gwiazdka zwykła. Ale Galileusz spojrzał przez lunetę i zobaczył. Proszę państwa, Galileusz przez tę swoją lunetę zobaczył też plamy na Słońcu. Każdy nieók po uniwersytecie scholastycznym wie, że to jest ab-so-lut-nie niemożliwe, bo naturą Słońca jest bycie jasnym; tam nie ma prawa być żadnych ciemnych plam! Musi ta luneta jest jakaś zwichrowana, albo i diabeł w niej siedzi i ogonem macha...

Tak z ciekawości: proces był publiczny?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pt lis 22, 2013 1:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21
Posty: 244
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
medieval_man napisał(a):
Cały czas piszesz, slowianski2, posługując się utartymi wzorcami z podręcznikow historii pisanych przez ateistów i to walczących ateistów.
Kościół nie hamował nauki, wręcz przeciwnie. Hamował jedynie pewnych "naukowców", ktorzy w pracach swych nie zajmowali się nauką, ale światopoglądem. To między innymi dotyczyło Giordano Bruno, to dotyczyło Galileusza, ktory teorię heliocentryczną uzasadniał pływami, to dotyczyło po części Kopernika, którego praca znalazła się na Indeksie, bo niektorzy chcieli, ze względów światopoglądowych rozpowszechniac ją jako pewnik, mimo, że z punktu widzenia nauki mogła być przyjeta ona jedynie jako hipoteza.

Jakich konkretnie cech pracy naukowej jest praca Kopernika pozbawiona? Czego w niej zabrakło by zostać uznaną za naukową?

medieval_man napisał(a):
Co do Galileusza: wyśmiewano go i krytykowano gdyz pisał, że Ziemia krąży wokół Słońca... w złotej obręczy!

I to wszystko, czy coś więcej? W tamtych czasach nie w takie rzeczy wierzono.
medieval_man napisał(a):
Kosciół ówczesny dostrzegł, że hipoteza Kopernika, choć ciekawa, wspólczesnym ludziom nie służy do celów praktycznych (nadal żeglowano po morzach i oceanach stosując wyliczenia oparte na teorii o ruchu Słonca i całkiem dobrze to wychodzło: nikt sie nie zgubił - Kolumb ani Magellan) , ale do budowania systemów światopoglądowych, co w tamtej rzeczywistości groziło wybuchem społecznym i wojnami. Tak więc "hamowanie" Galileusza propagujacego w śmiesznie durny sposób teorię Kopernika służylo nie hamowaniu nauki, ale łagodzeniu napięć społecznych i politycznych.
Galileusz, któremu w trakcie rozprawy wykazano, że popełnił śmieszne (z naukowego punktu widzenia) błędy, został, po przyznaniu, że teoria Kopernika może faktycznie na razie być uznawana tylko za hipotezę, skazany na areszt domowy. Musiał w ramach pokuty odmawiać kilka razy dziennie kilka Psalmów. Miejscem aresztu były posiadłości jego przyjaciół, m.in: Kosmy Medyceusza, arcybiskupa Sieny, a pod koniec życia jego własne posiadłości. Psalmy w jego imieniu odmawiała jego nieślubna córka, zakonnica Maria Celesta, na co Kościół wyraził zgodę A Galileusz kontynuował swoje badania, a nawet publikował.
Tak więc faktycznie, areszt domowy nalożono na Galileusza dla dobra nauki i dla dobra społeczeństwa.


Kilka pytań, ponumerowanych dla rozdzielenia i ułatwienia odniesienia się do kolejnych.

1.
1. Ta pokuta i psalmy to za grzechy przeciwko nauce?
2. Czyli twierdzisz, że aresztowali go dla dobra nauki?
3. Czy areszt wpłynął pozytywnie na rozwój nauki?
4. Jak niby prace Galileusza szkodziły nauce?
5. Kto i jak argumentując wykazał mu błędy?


Pt lis 22, 2013 4:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
slowianski2 napisał(a):
Bardzo ciekawi mnie jak do tego tekstu odniesie się pilaster.


To bełkot. Rzekłbym bełkot typowo humanistyczny.

W rzeczywistości system geocentryczny trzymał się przez półtora tysiąclecia nie dzięki presji Kościoła, bo np astronomia islamska takoż była geocentryczna, ale z jednego prostego powodu. Ten model działał. Oczywiście w granicach dokładności ówczesnych obserwacji.

Autorem tego modelu nie był tez oczywiście Kościół, tylko Klaudiusz Ptolemeusz, grecki astronom z Aleksandrii.


Pod koniec Średniowiecza natomiast, dzięki wprowadzeniu nowych, ulepszonych, instrumentów obserwacyjnych nastąpił wzrost dokładności obserwacji i system Ptolemeusza zaczął już bardzo rozjeżdżać się z rzeczywistością. Pracowano też nad reformą kalendarza, a to wymagało dokładnych i precyzyjnych pomiarów i obserwacji.

I dlatego też Kopernik, jak i inni astronomowie pracowali nad polepszeniem modelu. Niestety system Ptolemeusza jest odporny na jakiekolwiek poprawki. Można w nim manipulować tylko położeniem ekwantu, a to za mało. Jakakolwiek inna zmiana, np wielkości poszczególnych dyferensów, czy epicykli, powodowałaby natychmiastowe rozsypanie się modelu, jak zegarka, w którym by zmieniono wielkości niektórych kółek zębatych.

Dlatego Kopernik zaproponował nowy model, oparty na pismach Arystarcha. Model był nieco prostszy od modelu Ptolemeusza, tak samo dokładny, ale co najważniejsze, był o wiele bardziej elastyczny i podatny na modyfikacje.

Kopernik nie pracował w tajemnicy i się nie krył. O postępach swoich prac raportował listownie ...papieżowi. :) Nigdy z powodu swojej pracy nie miał jakichkolwiek przykrości ze strony władz kościelnych. Przeciwnie, był powszechnie podziwiany i adorowany. Kiedy biskup warmiński Dantyszek próbował go zmusić do porzucenia kochanki, wiele ważnych osób, w tym innych biskupów, poradziło Dantyszkowi, żeby ...powiedzmy oddalił się od Kopernika szybkim krokiem nie oglądając się za siebie. :)

Co do Galileusza, to nazwać jego "Dialog" "dziełem życia", mógłby tylko ktoś, kto nazwałby "Boga urojonego" "dziełem życia" Dawkinsa. :D

Galileusz był autorem wielu ważnych prac naukowych, ale akurat "Dialog" do nich nie należy. To utwór agitatorski, publicystyczny, skierowany nie jak prace naukowe, do innych naukowców, ale wprost do plebsu i w związku z tym niemiłosiernie strywializowany i uproszczony.

Sankcje jakie spotkały Galileusza (odmawianie siedmiu psalmów raz na tydzień i cotygodniowe meldowanie się u wyznaczonego urzędnika), były na tle epoki, w której wbijanie na pal, obdzieranie żywcem ze skóry i łamanie kołem były normalnymi środkami penitencjarnymi, po prostu śmieszne, niczym dzisiaj ustne upomnienie bez wpisu do akt. :roll:

Heliocentryzm jako taki nie był nigdy zakazany. Dzieło Kopernika po wprowadzeniu poprawek nie było na indeksie, normalnie je studiowano i wykładano na wszystkich uniwersytetach katolickich, w tym w Rzymie. Reforma kalendarza, gdy ją w końcu długo po śmierci Kopernika wprowadzono oparta była o jakie podstawy teoretyczne? Oczywiście heliocentryczne :)

Istotne było co innego. Ani w czasach Kopernika, ani Galileusza, ani długo później, nie było absolutnie żadnych dowodów na to, ze Ziemia się faktycznie porusza, tak jak postulował to Kopernik, czyli ze heliocentryzm nie jest tylko wygodnym modelem do obliczeń, ale odpowiada fizycznej rzeczywistości.

Ówczesny system społeczny opierał się zaś m in na wierze w geocentryzm, podobnie jak dzisiejszy opiera się na wierze, że państwo wypłaci obiecane emerytury. Stąd próba gwałtownej zmiany tego paradygmatu groziła poważnymi perturbacjami społecznymi, zamieszkami, buntami, etc...

Władzom nie przeszkadzały w żaden sposób łacińskie dzieła naukowe, bo takich motłoch i ówcześni agitatorzy polityczni, ani nie czytali, ani nie rozumieli. Natomiast napisany po włosku i prostackim językiem dla prostaków "Dialog" stanowił już pewne niebezpieczeństwo, że zostanie wykorzystany przez jakiegoś kolejnego Savonarolę, czy Bruna, do wszczęcia rozruchów.

Cytuj:
nałożono na niego [Galileusza-p] areszt.


Tak to się nazywało w dokumentach. Faktycznie zaś był to odpowiednik dzisiejszego "warunku". Galileusz miał się co tydzień meldować u wyznaczonego urzędnika. Praktycznie było zaś tak, ze to ten urzędnik odwiedzał sam Galileusza, mając za zaszczyt że może przebywać w towarzystwie tak sławnej i znakomitej persony. :)

Lurker

Cytuj:
Dla nas argumentacja z pływów jest wydumana, lepiej byłoby wziąć fazy Wenus, które Galileusz znał.


Ani jedno, ani drugie nie mogło być dowodem. Pływy są wywoływane przez Księżyc, który faktycznie krąży wokół Ziemi, tak samo Księżyc też wykazuje fazy. Co prawda fazy Wenus przebiegają w inny sposób niż fazy Księżyca, bo rozmiar widocznej tarczy planety zmienia się w bardzo szerokim zakresie, ale ówczesne lunety były za mało dokładne, aby precyzyjnie zmierzyć te różnice i skorelować je z fazami, co dopiero razem wzięte dowodziłoby ruchu Wenus dookoła Słońca, a nie Ziemi.

Dowodem na ruch Ziemi, dopuszczalnym dla ludzi z XVI i XVII wieku byłaby obserwacja paralaksy gwiazd, czego dokonano jednak dopiero w wieku XIX. Dowody "z dynamiki", czyli np wahadło Foucalta, nie mogły być dopuszczone przed powstaniem tejże dynamiki jako dyscypliny naukowej, czyli przed wiekiem XVIII. Dowód ze zliczania meteorytów, bardzo prosty do przeprowadzenia, również nie był dostępny dla ludzi, którzy meteoryty uważali za zjawisko czysto atmosferyczne, tak jak np pioruny.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt lis 22, 2013 9:51
Zobacz profil
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Cytuj:
Spostrzeżenie to nie jest żadnym kontrargumentem przeciwko stwierdzeniu, że kościół hamował pewne dziedziny nauki, czy zastraszał/więził tych którzy się nie zgadzali z "kościelnymi poglądami naukowymi".

Bardzo hamował, ale tylko wedle racjonalisty - 90% odkryć, wynalazków, należy do naukowców stanu duchownego

Cytuj:
Jak piszesz tekst zawiera opis "wyrzekania się Galileusza", wspomina też, że nałożono na niego areszt. Dla dobra nauki?

Areszt czy "areszt"?
"Areszt" w pałacu, utrzymanie na koszt Kościoła, możliwość badań naukowych i publikacji.
A całą karę w postaci odmawiania psalmów przejęła zakonnica.


Pt lis 22, 2013 10:00

Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21
Posty: 244
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Czyli ten areszt nałożono, z powodu uwielbienia ceremonii jego nakładania, czy jak? Tak naprawdę to równie dobrze by go mogli nie nakładać? Nałożyli go ot tak, dla uszanowania tradycji i nie był nijak ograniczeniem?

I ten indeks to tak naprawdę to jak ten areszt, niby był, ale tak jakby go nie było? I jego nazwa to taka daleko myląca jest. Niefortunna wręcz.

Ciekawie brzmi teza, o tym, że nie było podstaw w tamtych czasach do przyjęcia heliocentryzmu. Czyli Kopernik i inni co pisali na ten temat wyssali sobie tą teorię z palca? No bo jak nie było podstaw naukowych to znaczy popełnili fantastykę.


Pt lis 22, 2013 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21
Posty: 244
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Alus napisał(a):
Cytuj:
Spostrzeżenie to nie jest żadnym kontrargumentem przeciwko stwierdzeniu, że kościół hamował pewne dziedziny nauki, czy zastraszał/więził tych którzy się nie zgadzali z "kościelnymi poglądami naukowymi".

Bardzo hamował, ale tylko wedle racjonalisty - 90% odkryć, wynalazków, należy do naukowców stanu duchownego

Nawet jeśliby 100 procent odkryć naukowych było dokonanych przez duchownych katolickich, to nijak to nie dowodzi że nauka nie była hamowana przez Kościół.


Pt lis 22, 2013 17:12
Zobacz profil
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
slowianski2 napisał(a):
Alus napisał(a):
Cytuj:
Spostrzeżenie to nie jest żadnym kontrargumentem przeciwko stwierdzeniu, że kościół hamował pewne dziedziny nauki, czy zastraszał/więził tych którzy się nie zgadzali z "kościelnymi poglądami naukowymi".

Bardzo hamował, ale tylko wedle racjonalisty - 90% odkryć, wynalazków, należy do naukowców stanu duchownego

Nawet jeśliby 100 procent odkryć naukowych było dokonanych przez duchownych katolickich, to nijak to nie dowodzi że nauka nie była hamowana przez Kościół.

I vice versa....stałe epatowanie Galileuszem nie dowodzi tezy o hamowaniu nauki przez Kościół.


Pt lis 22, 2013 18:21

Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21
Posty: 244
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Tak, to oczywiście prawda. W tym celu wymienia się również pozostałe przypadki ingerowania Kościoła w to co wolno twierdzić, badać i głosić a czego nie.


Pt lis 22, 2013 19:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
slowianski2 napisał(a):
W tym celu wymienia się również pozostałe przypadki ingerowania Kościoła w to co wolno twierdzić, badać i głosić a czego nie.


Proszę wymienić pozostałe przypadki.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt lis 22, 2013 21:33
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21
Posty: 244
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Z częścią przypadków można się zapoznać w artykule http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3367


So lis 23, 2013 0:05
Zobacz profil
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
slowianski2 napisał(a):
Z częścią przypadków można się zapoznać w artykule http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3367

Ledwie kilkanaście przypadków, z czego część podważono, co więcej nie ma tam dowodów, na to, że KK realnie hamował rozwój nauki. TO należy udowodnić. Potrafisz, czy na szybko poszukasz w necie przypadkowy link, żeby samodzielnie nie musieć podejmować wysiłku umysłowego? Kopiuj-wklej, bez własnej argumentacji świadczy o problemach z myśleniem analitycznym.

Przyznaj szczerze: zgłębiałeś temat, czy tylko bezkrytycznie powtarzasz zasłyszane gdzieś informacje bez wkładu własnego w postaci refleksji, czy ktoś Tobą nie manipuluje(bo brak krytycznej analizy wklejanych tekstów świadczy o łatwowierności wklejającego)?


So lis 23, 2013 0:12

Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21
Posty: 244
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Val napisał(a):
Ledwie kilkanaście przypadków, z czego część podważono, co więcej nie ma tam dowodów, na to, że KK realnie hamował rozwój nauki. TO należy udowodnić. Potrafisz, czy na szybko poszukasz w necie przypadkowy link, żeby samodzielnie nie musieć podejmować wysiłku umysłowego?

Pilaster prosił o wymienienie przypadków. To żem uczynił.
Jak chce się moją argumentację to można poprosić. Oto dwa przykłady:
1. Kościół jedynie stawarzał nieprzychylną ( delikatnie mówiąc ) atmosferę dla głoszenia idei ( która mogła ewentualnie dać podwaliny pod jakąś z nauk ). Jak to nie hamowało nauk humanistycznych to nie wiem czemu mi się wydaje, że jednak tak.

2. Za sekcje zwłok groziły kary ( coś tam w artykule jest napisane zasądzeniu do kary  śmierci przez inkwizycję, możesz doczytać ) - a wszak sekcje zwłok to kluczowe źródło wiedzy anatomicznej tak "do podręcznika" jak i dla lekarza. Dzisiaj to się ma z niej zajęcia na pierwszym roku. Jak to nie był hamulec dla medycyny, to nie wiem jak to inaczej nazwać.

Val napisał(a):
Kopiuj-wklej, bez własnej argumentacji świadczy o problemach z myśleniem analitycznym.

Owszem.

Val napisał(a):
Przyznaj szczerze: zgłębiałeś temat, czy tylko bezkrytycznie powtarzasz zasłyszane gdzieś informacje bez wkładu własnego w postaci refleksji, czy ktoś Tobą nie manipuluje(bo brak krytycznej analizy wklejanych tekstów świadczy o łatwowierności wklejającego)?


Nie proszono mnie o refleksję. proszono o wymienienie.

Val napisał(a):
czy ktoś Tobą nie manipuluje

Czy masz jakieś sugestie kto mną może manipulować?


So lis 23, 2013 0:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
pilaster napisał(a):
Co prawda fazy Wenus przebiegają w inny sposób niż fazy Księżyca, bo rozmiar widocznej tarczy planety zmienia się w bardzo szerokim zakresie, ale ówczesne lunety były za mało dokładne, aby precyzyjnie zmierzyć te różnice i skorelować je z fazami, co dopiero razem wzięte dowodziłoby ruchu Wenus dookoła Słońca, a nie Ziemi.

Rzecz w tym, że było to niepotrzebne. Gdyby Wenus krążyła wokół Ziemi i po epicyklu jak u Ptolemeusza, przechodziłaby przez nów dwukrotnie w trakcie jednego obiegu, ponieważ zgadzano się co do tego, że krąży ona bliżej Ziemi niż Słońce. Galileusz odkrył pełnię Wenus, co świadczyło o tym, że znajduje się wtedy po przeciwnej stronie Słońca niż Ziemia.

Jedynym sposobem na pogodzenie nauki z ideologią (i "brakiem" precesji gwiazd) było więc wprowadzenie modelu mieszanego, w którym Wenus (i Merkury) orbitują wokół Słońca orbitującego wokół Ziemi; model taki zaproponował de Brahe.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lis 23, 2013 1:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
Aha, i środek epicyklu Wenus był zawsze na jednej linii ze Słońcem; tak tłumaczono fakt, że Wenus w swym widomym ruchu po niebie nigdy się od Słońca bardzo nie oddala.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lis 23, 2013 1:56
Zobacz profil
Post Re: Regres racjonalizmu w renesansie
slowianski2 napisał(a):
Z częścią przypadków można się zapoznać w artykule http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3367

Jak przystało na racjonalistę tendencyjne i przekłamane
1. Roger Bacon - osobisty konflikt z przełożonym franciszkanów skutkował przeniesieniem do Paryża na 10 lat. Po czym pod swoja kuratelę wziął go kardynał, przyszły papież Klemens IV. Po powrocie na Oksford. Po czym znów na kilka lat skazany na areszt domowy. Uwolnił go w 1290r generał zakonu Rajmund Gaefredi, Bacon ponownie wrócił na Oksford i prowadził dalsze prace badawcze.
2. Piotr z Albano - lekarz, astrolog, astrolog, przez pewien czas nadworny lekarz papieża Honoriusza IV. Cechował się nadmiernym umiłowaniem pieniędzy i ta chciwość zapewne była powodem oskarżenia go o magię. W czasie procesu popełnił samobójstwo.
3. Cecco d'Ascoli - lekarz, filozof astrolog, nadworny lekarz Karola, księcia Florencji. Oskarżony o negatywny wpływ horoskopu sporządzonego dla księcia na jego córkę i o czary.
4. Wilhelm Ocham - oskarżony o herezję teologiczną, nigdy nie zrehabilitowany.
Można tak po kolei wykazać "rzetelność" opracowania na racjonaliście, a wynika z tego jedynie wniosek, że na ogół "prześladowania" to kwestia konfliktów osobistych, herezji, a nie jakieś zamierzone tępienie nauki ze strony Kościoła.


So lis 23, 2013 10:22
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL