angua napisał(a):
Już sobie z Płomykiem wszystko wyjaśniłyśmy, moje obiekcje dotyczyły dyskutowania o problemach duchowych osób, które nie mają szansy się tu wypowiedzieć (a nawet gdyby miały, to co?), bez zarysowania celu tej rozmowy. Teraz cel jest, a my się rozumiemy.
Tak
. Chcialam dodac to tego co Tess napisal, ze Jezus pragnal aby pamietnik Faustyny mogl trafic do kazdego domu. Wiedzial, ze wszytko co sie w nim znajduje bedzie darem dla calej ludzkosci. Mysle, ze kazde Jego slowo zostalo zapisane z taka nadzieja. Znajac blizej Jego glebokie cierpienie mozemy sami nauczyc sie i blagac o laski dla tych, ktorzy ich najbardziej potrzebuja. Dzis przeczytalam w jednej z ksiazek: inni uzywaja radja aby przekazac swoje slowa, ja uzywam twoja dusze.
To co jest przekazane swietym to wielki dar dla calej ludzkosci, nie tylko dla wybranej grupy i za to dziekuje naszemu Niebianskiemu Ojcu. Prosze Go aby udzielil On wszelkiego blogoslawienstwa wszystkim, ktorzy Mu sluza i tym ktorzy sluzyc beda. Prosimy Cie Ojcze aby Serce Twojego Syna moglo z radoscia zachlystnac sie nasza marna miloscia i pokornie prosimy Cie o pomoc, bo sami nawet nie wiemy jak kochac. Naucz nas wszystkiego.