|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Księża fatalny PR.
Jak to możliwe, że od wielu lat argumenty wytaczane przeciwko wierzącym katolikom o finansowym rozpasaniu kleru są nie do zbicia z uwagi na fakty. Czy nie można choćby na szczeblu diecezji zatrudnić jakiegoś fachowca co PR coby uświadomił księży o fatalnym odbiorze przez wiernych, obnoszeniem się ze swoim majątkiem. Przykład z własnego podwórka - wikary po kilku latach stażu podjeżdża pod plebanię bryką za 100 tys. Argumenty wiernych tak jak przed 20 laty te same - kroi parafian- argumenty księdza - nie ślubował ubóstwa. Co z tego, że ma bogatych rodziców, którzy mu brykę zafundują (to takie pocieszenie dla wierzących - znam młodych księży z ubogich rodzin, którzy kupują wille nad morzem). Cz nie można jakoś chłopów uświadomić by swoim bogactwem nie kłuli w oczy "maluczkich" ? Dla mnie osobiście to bez znaczenia - daję na Kościół ile uważam bo daję dla Boga, ale przypomnę, że Bóg i Helego ukarał za synów co dla nas katolików może być przestrogą.
|
Śr gru 04, 2013 20:50 |
|
|
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2608
|
Re: Księża fatalny PR.
Księża i PR nie ma czegoś takiego. Po prostu nie istnieje. Może księżom, którzy mają za dużo pieniędzy trzeba pokazać inny cel? Na przykład rodzinę (iedną lub wiele) w potrzebie?
|
Śr gru 04, 2013 21:14 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Księża fatalny PR.
Propozycja warta uwagi. Są tu jednak dwie sprawy do uświadomienia. Po pierwsze ludziom zawsze coś się będzie nie podobać. To walka z wiatrakami, przy czym poziom refleksji i krytycyzmu jest w ludziach często strasznie niski. Zadowolą się byle artykułem nie wnikając dalej. Z drugiej strony dziennikarze chyba też często piszą coś, ale w temat się nie zagłębiają. Być może problem jest szerszy, bo warunki pracy zmuszają do pisania, ale nie dają czasu na porządne pisanie. Druga sprawa to istotnie, Kościół ze swej natury powinien być przezroczysty. I wtedy nie będzie tyle trzeba rzecznika, bo wszystko będzie jasno czarno na białym.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr gru 04, 2013 21:36 |
|
|
|
|
Józka
Dołączył(a): So lis 30, 2013 20:02 Posty: 43
|
Re: Księża fatalny PR.
crus napisał(a): Cz nie można jakoś chłopów uświadomić by swoim bogactwem nie kłuli w oczy "maluczkich" ? Może zamiast uświadamiać księży lepiej uświadamiać wiernych? Bóg nie potrzebuje naszych pieniędzy, a księża nie wozili by się fajnymi furami, gdyby ich wierni przestali utrzymywać. Osobiście jestem za tym, by wierzący płacili podatek od wiary, a nie jakieś tam ofiary. Zresztą myślę, że to kwestia czasu, bo coraz więcej młodych ludzi uświadamia sobie ten fakt i przestają rozpieszczać księży tak jak nasze babcie .
|
Cz gru 05, 2013 6:29 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Księża fatalny PR.
crus napisał(a): wikary po kilku latach stażu podjeżdża pod plebanię bryką za 100 tys. Argumenty wiernych tak jak przed 20 laty te same - kroi parafian- argumenty księdza - nie ślubował ubóstwa. Ani dziadostwa. Ile w takim razie "powinien" kosztować samochód księdza? Zresztą bez przesady, 100 tys to, owszem, już przyzwoity poziom, ale nie jest jeszcze jakaś wypasiona superbryka. A ze znanych mi osobiście księży, wszyscy mają samochody z niskiej półki - Skoda fabia - mniej więcej ten poziom. Cytuj: znam młodych księży z ubogich rodzin, którzy kupują wille nad morzem). Znaczy się mają łeb do interesów. Tylko pochwalić i pozazdrościć.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz gru 05, 2013 11:23 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Księża fatalny PR.
|
Cz gru 05, 2013 11:35 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Księża fatalny PR.
Moim zdaniem najlepiej byłoby tak jak już niektórzy proboszczowie praktykują, aby księża nie zajmowali się sprawami finansowymi parafii, a np. rada parafialna. Byłoby czysto i przejrzysto, a przy okazji jakby raz do roku podać do publicznej wiadomości stan finansów oraz wydatki i przychody to sprawa stałaby się jaśniejsza. Da facto ksiądz to fajny zawód - nie płaci za mieszkanie i jedzenie. To co zarobi jako katecheta ma na czysto (może stąd te wypasione bryki), a i za seminarium też chyba raczej nie płaci co często oburza wiernych gdy na kolędzie otrzymują kopertę do wpłat na seminarium. Tylko czy o to w tym wszystkim chodzi. Porównując to np. do pastorów protestanckich - gdzie np. w małych kościołach wierni ochoczo finansują pastora i jego rodzinę wydaje się, że księża za bardzo odsunęli się od wiernych stąd tyle niezrozumienia gdy któryś z nich zabłyśnie bogactwem. Chyba my sami tak ich rozpuściliśmy. pilaster napisał(a): Znaczy się mają łeb do interesów. Tylko pochwalić i pozazdrościć. Ksiądz chyba nie powinien zajmować się interesami, a może powinien się bardziej zainteresować parafianami, którzy żyją w ubóstwie.
|
Cz gru 05, 2013 13:50 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2608
|
Re: Księża fatalny PR.
crus napisał(a): Moim zdaniem najlepiej byłoby tak jak już niektórzy proboszczowie praktykują, aby księża nie zajmowali się sprawami finansowymi parafii, a np. rada parafialna. Byłoby czysto i przejrzysto, a przy okazji jakby raz do roku podać do publicznej wiadomości stan finansów oraz wydatki i przychody to sprawa stałaby się jaśniejsza. Pod warunkiem,że Rada Parafialnea z zechce i będzie mogła zajmować się finansami. Naipierw trzeba ją wybrać. To jest fukcja społeczna, a do tego znowu tak bardzo wierni się nie garną. Wiem to z doświadczenia. Wielu woli stać stać zboku i krytykować
|
Cz gru 05, 2013 20:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Księża fatalny PR.
No, z tego co i na stronie GN mozna w komentarzach poczytac, czesto RP w Polsce to listek figowy dla proboszcza, zeby sie biskup nie czepial. Jak na nic nie masz wplywu, to po co byc figurantem? Ci, co by chcieli cos zrobic sa odstraszani, a zostaja ci, ktorym wszystko jedno.
|
Cz gru 05, 2013 20:27 |
|
|
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
Re: Księża fatalny PR.
lekarze składali przysięgę Hipokratesa czyli ślubowali leczyć
tutaj fragment Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny (eugenika ), ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka na poronienie. (aborcje )
to albo nie ma jej albo składają przysięgę hipokryta
|
Pt gru 06, 2013 18:27 |
|
|
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
Re: Księża fatalny PR.
Jedno wyjaśnienie. Podawanie ludziom trucizny to jest trucicielstwo, podawanie jej na życzenie to jest pomoc w samobójstwie. Jedno i drugie nie jest EUGENIKA. EUGENIKA to selekcja osobników o najlepszych (z punktu widzenia hodowcy) genach do dalszej hodowli. Nie słyszałem, aby używanie trucizny w jakikolwiek sposób w tym pomagało. Eugenikę wobec ludzi stosujemy zawsze, gdy wybieramy sobie na żonę/męża, jak również kochanka, osobę zdrową i atrakcyjną.
Drugie wyjaśnienie. Lekarze nie składają przysięgi Hipokratesa. Nie przysięgają na Apollina ani nie zakazują sobie usuwania kamieni moczowych. Składają inne przyrzeczenie, nie wiem dlaczego nazywane przysięgą Hipokratesa, bo z tą starożytną nie jest tożsame.
|
Pn gru 09, 2013 6:26 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|