Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 14:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 29  Następna strona
 Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Askadtowiesz napisał(a):
Nie przesadzajmy, są tu takze dyskusje na poziomie. Natomiast książki tego typu nalezy postawić na wspólnej półce z książkami o okultyźmie, wróżkach i czarnej magii. Powód jest prosty: rozważania są oparte na załozeniach niemożliwych do udowodnienia. Jest to książka paranaukowa a nie naukowa. Możesz oczywiscie podać przykłady przeczące mojej tezie.
Cytuj:
No właśnie ujawniają się tu Twoje poglądy oparte niestety tylko na przesądach, a nie na wiedzy!
Dlatego radzę czytać i zdobywać wiedzę, która będzie podstawą rozumnych poglądów!
Wciąz czekam na jakiś przykład oświecającej wiedzy, pozwalającej obalić moje przesądy. Masz taki?
Czy może być inny argument niż sama książka? A więc - do dzieła (nomem onem!)!


Pn gru 02, 2013 8:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
No dobrze, czyli wiemy, że Izraelici poszli na kulturową konfrontację z Chaldejczykami. A jak się ma treść cytowanego poematu do wierzeń egipskich? Jakie różnice wystepują między owym poprawnym monoteizmem a kultem faraona?
A jakie Ty masz argumenty, za wyjątkiem może zwariowanej similologii ("co w kulturze podobne, to skopiowane albo tożsame" - bo z tymi nie da się dyskutować)?
Wiadomo, że monoteizm był już u Abrahama, pochodzącego a Ur chaldejskiego, a więc daleko przed kontaktem jego potomków z kultem faraona w Egipcie.


Pn gru 02, 2013 8:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Jezus Maria, zadałem po prostu pytanie. Na złodzieju czapka gore?

A Abraham w Egipcie był (jeszcze jako Abram). Nawet faraon zabrał mu żonę jako swoją faworytę. Rdz 12:9-20.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn gru 02, 2013 10:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
Jezus Maria...
Kiedy się, Lurker, nawróciłeś na naszą wiarę?


Pn gru 02, 2013 13:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Nie nawróciłem się, skoro wzywam nadaremno.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn gru 02, 2013 13:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
Nie nawróciłem się, skoro wzywam nadaremno.
Więc uważaj, bój się o głowę, bo Jezus dla islamistów jest Prorokiem, wprawdzie nie równym Mahometowi, ale przelewek nie będzie!


Pn gru 02, 2013 14:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Jasne! 72 dziewice w muzułmańskim raju to nie przelewki!!!

_________________
Sapere aude!


Pn gru 02, 2013 14:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Atimeres napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Nie przesadzajmy, są tu takze dyskusje na poziomie. Natomiast książki tego typu nalezy postawić na wspólnej półce z książkami o okultyźmie, wróżkach i czarnej magii. Powód jest prosty: rozważania są oparte na załozeniach niemożliwych do udowodnienia. Jest to książka paranaukowa a nie naukowa. Możesz oczywiscie podać przykłady przeczące mojej tezie.
Cytuj:
No właśnie ujawniają się tu Twoje poglądy oparte niestety tylko na przesądach, a nie na wiedzy!
Dlatego radzę czytać i zdobywać wiedzę, która będzie podstawą rozumnych poglądów!
Wciąz czekam na jakiś przykład oświecającej wiedzy, pozwalającej obalić moje przesądy. Masz taki?
Czy może być inny argument niż sama książka? A więc - do dzieła (nomem onem!)!
Moze być.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn gru 02, 2013 21:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Tomcio Paluszek napisał(a):
A fragment o stworzeniu Adama i Ewy jest oczywisty czy też nie jest?


A co to znaczy, ze jest oczywisty? Czyli jaki: Prawdziwy? Realny? Bo nie bardzo rozumiem o co chodzi. :shock:


Pt gru 06, 2013 19:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Askadtowiesz napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Gdyby w Biblii było napisane, że trzeba ją odczytywać dosłownie - albo Ty byś mnie do tego przekonała - to właśnie dopiero wtedy byłbym pewien, że Boga nie ma.
Ale też i nie jest napisane, ze należy ja odczytywać niedosłownie. Do kogo wiec nalezy wybór i jakie są kryteria?


To dobre pytanie.
"Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem,"
"który też uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia."
Jesli czlowiek nie ma objawienia Slowa, ale jedynie wiedze intelektualna to ta litera czesto zabija, skloca, niszczy, robi zamieszanie itd.
Zeby dostac objawienie nie ma drogi na skroty - potrzebny jest do tego czas, poswiecenie, by studiowac Slowo Boze i prosic Ducha Swietego o pomoc we wlasciwym rozumieniu i czytaniu Slowa. A to nie jest latwe, bo cena jest wielka i nie wielu chce ja zaplacic.
Wielu mowi z glowy, jedynie rozumowo, a to za malo.


Pt gru 06, 2013 19:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
majanovak napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Gdyby w Biblii było napisane, że trzeba ją odczytywać dosłownie - albo Ty byś mnie do tego przekonała - to właśnie dopiero wtedy byłbym pewien, że Boga nie ma.
Ale też i nie jest napisane, ze należy ja odczytywać niedosłownie. Do kogo wiec nalezy wybór i jakie są kryteria?
To dobre pytanie.
"Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem,"
"który też uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia."
Jesli czlowiek nie ma objawienia Slowa, ale jedynie wiedze intelektualna to ta litera czesto zabija, skloca, niszczy, robi zamieszanie itd.
Ten "duch", to przede wszystkim praca rozumu, danego nam od Boga.
Bóg nie będzie cudownymi objawieniami zastępował to, co należy do rozumu.
Pismo św. pisane językiem i symboliką ludzi starożytnego Wschodu nie może być rozumiane jakoby było pisane jezykiem dzisiejszego europejskiego Zachodu!
Narzucanie Pismu św. naszego, czyli wyczytanego przez nas i w naszym duchu sensu, jest grzechem przeciw Słowu Bożemu.

To co mówię, nie jest nowością. Dlatego juz w Starym Testamencie istniały szkoły rabinistyczne, synagogalne, istnieli "uczeni w Piśmie", którzy wydobywali właściwy sens z niezrozumiałych tekstów starohebrajszczyzny biblijnej.
Nie zaglądasz do księgi Ezdrasza Nehemiasza?


Pt gru 06, 2013 21:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Maja - pytam czy uważasz, ze Adam i Ewa byli realnymi ludźmi, pierwszymi na Ziemi, stworzonymi od razu w dorosłej postaci przez Boga. oraz czy byli jedynymi stworzonymi bezpośrednio przez Boga ludźmi - potem Bóg już żadnych nowych ludzi nie stwarzał a cała ludzkość pochodzi tylko od tej jednej pary.

_________________
Sapere aude!


Pt gru 06, 2013 21:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Tomcio Paluszek napisał(a):
Maja - pytam czy uważasz, ze Adam i Ewa byli realnymi ludźmi, pierwszymi na Ziemi, stworzonymi od razu w dorosłej postaci przez Boga. oraz czy byli jedynymi stworzonymi bezpośrednio przez Boga ludźmi - potem Bóg już żadnych nowych ludzi nie stwarzał a cała ludzkość pochodzi tylko od tej jednej pary.
Odpowiem od siebie.
Genealogia genetyczna wskazuje jednoznacznie, że wszyscy obecnie żyjący mężczyźni pochodzą od jednego ojca, tzw. Y-chromosomalnego Adama (Y-Adama), podobnie jak wszystkie obecnie żyące kobiety - od jednej matki, zwanej mitochondrialną Ewą (mtEwa). Wszyscy mamy od nich Y-DNA i mtDNA.
Możemy ich uznać za pierwszych Homo sapiens sapiens, czyli za ludzi współczesnych, w przeciwieństwie do ludzi archaicznych, zwanych Homo sapiens.

Pod względem teologicznym, jako potomkowie biblijnego Adama i biblijnej Ewy możemy (ale nie musimy) w tych praojcach widzieć genetycznych Y-Adama i mtEwę.

Tymi ludźmi, którzy żyli wówczas obok, a nie zostawili do dziś potomków, nie możemy się zajmować. Biblia na pewno miała na myśli praojców ludzi w jej czasach żyjących, a więc bez archaików.
Genetyka bowiem wykazuje, że równocześnie obok Y-Adama i mtEwy żyli inni ludzie, których dla odróżnienia można nazwać archaicznymi; niestety ich potomkowie nie dotrwali do dziś.

Podobnie równocześnie obok Y-Adama i mtEwy żyły inne gałęzie człowieka archaicznego, Homo sapiensa: to człowiek neandertalski, człowiek heidelberski i człowiek denisowski, o którym ostatnio bardzo głośno w nauce.
Pokazują to dwa aktualne drzewa genealogiczne:
http://eng.molgen.org/viewtopic.php?f=6 ... 02e#p18919


So gru 07, 2013 9:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Tya.

Y-Adam żył jakieś 340 tysięcy lat temu. mtEwa najwcześniej 200 tysięcy lat temu. mtEwa dziedziczyła geny jądrowe po cholerawie ilu ludziach. Na dodatek Atimeres pisze najpierw, że w tych hipotetycznych osobnikach nie musimy widzieć prarodziców, a w nastepnym akapicie już, że nie możemy zajmować się innymi ludźmi w kontekście ich człowieczeństwa. Myślenie tzw. życzeniowe, ale ile warte naprawdę?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So gru 07, 2013 9:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
Tya.Y-Adam żył jakieś 340 tysięcy lat temu. mtEwa najwcześniej 200 tysięcy lat temu. mtEwa dziedziczyła geny jądrowe po cholerawie ilu ludziach. Na dodatek Atimeres pisze najpierw, że w tych hipotetycznych osobnikach nie musimy widzieć prarodziców, a w nastepnym akapicie już, że nie możemy zajmować się innymi ludźmi w kontekście ich człowieczeństwa. Myślenie tzw. życzeniowe, ale ile warte naprawdę?
Lurkerze, coś niedokładnie mnie relacjonujesz.
Pierwsza sprawa datowanie. W jednym, powtarzam tylko w jednym badaniu i to w jednej linii genetycznej naukowcy z Arizony otrzymali dla Y-Adama 338.000 lat.
Ale jest to rezultat bardzo niepewny, bowiem laboratoria nie były w stanie testować więcej niż 420.000 nukleotydów Y-DNA, które ma... 57 milionów mutujących nukleotydów (choć z nich dla genealogii przydatne są tylko ponad 22 miliony nukleotydów; takie testowanie już się zaczyna).
Dlatego przyjęto wskazywać na 200.000 lub ponad 200.000 lat Y-Adama.

Druga sprawa, dotąd nie udało się ustaliś wielkości różnicy tempa mutacji w Y-DNA i w mitochondriach. Dlatego nie można ściśle porównywać wieku Y-Adama i mtEwy.
Jeżeliby była niezgodność czasu Y-Adama i mtEwy, to łatwio ją wytlumaczyć zanikiem najstarszych linii bocznych. Przesiew był bardzo duży!

Trzecia sprawa. Mówiąc o genealogii genetycznej, zwracamy uwagę zasadniczo na pochodzenie ojcowskie NRY - nierekombinującego regionu Y, który wymierza pochodzenie w linii prostej od Ciebie do Y-Adama i od Y-Adama do jakieś przodka, np. Sahelantropa czadyjskiego, sprzed około 7 milionów lat. To samo co do mtEwy. Liczy się linia matczyna, linia prosta dziedczenia mtDNA.

To nie oznacza, żebyśmy w genomie nie znaleźli mutacji naszych wujków czy ciotek, żyjących nawet w czasach Y-Adama i mtEwy. Spadek genetyczny w liniach ukośnych jest olbrzymi, ale w genach autosomalnych (nie w ojcowskim Y-DNA i nie w matczynym mtDNA). Ślady autosomalne naszych przodków w liniach bocznych stale rekombinują z innymi, a więc dzielą się, zmniejszaja się, w końcu są niemal nierozpoznawalne albo całkowicie zanikają
- inaczej niż w Y-DNA i mtDNA,
które zawsze przechodzą do nas w całości od najdawniejszych przodków, a co najwyżej dochodzą do nich kolejne mutacje, nie psujące pierwotnej identyczności. Tych mutacji możesz mieć od Y-Adama do dziś około 2500, czyli średnio jedna mutacja typu SNP na 10.000 nukleotydów.
W sumie więc w chromosomie Y, w rgionie NRY, zmutowała w Tobie 1/10.000 część Y-Adama.
Malutko!!!


So gru 07, 2013 10:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL