Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 19:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 220 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna strona
 Wieloświat i religia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
Andy72 napisał(a):
Wyobraźmy sobie teraz że rzucamy monetą. Świat dzieli się na zylion światów, w połowie reszka w połowie orzeł. Teraz w każdym świecie badacz w zależności co wypadło mierzy polaryzację pionową lub poziomą. Czyli jednocześnie zmierzona jest polaryzacja pionowa i pozioma, choć to niemożliwe.


Jeszcze śmieszniejsze że światy nie rozdzielają się natychmiast, ale mamy kulę rozszerzającą się z prędkością światła. Co wtedy gdy jedne foton się już podzieli a drugi nie? :o

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt gru 17, 2013 10:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post Re: Wieloświat i religia
Andy72 napisał(a):
Wyobraźmy sobie teraz że rzucamy monetą. Świat dzieli się na zylion światów, w połowie reszka w połowie orzeł. Teraz w każdym świecie badacz w zależności co wypadło mierzy polaryzację pionową lub poziomą.

A w jaki niby sposób wynik rzutu monetą wpływa na wynik pomiaru polaryzacji?
Andy72 napisał(a):
Racja, ale czy nie widzisz sprzeczności z tym, że w tej chwili jesteś jeden a potem jedna kopia będzie wyjątkowa, będzie tym samym Tobą przed podziału a inna kopia zacznie swój żywot z fałszywą pamięcią?

Nie widzę sprzeczności. Po prostu twierdzę, że to co napisałeś nie jest prawdą.
Andy72 napisał(a):
Tuta mamy klonowanie świadomości,...

Nazywanie tego klonowaniem jest (w kontekście tej dyskusji) mylące, bo nie jest to klonowanie w sensie kwantowym (już bardziej w sensie biologicznym).
Andy72 napisał(a):
... co jest niewyobrażalne.

Może dla ciebie. W takim razie masz okazję do rozwinięcia swojej wyobraźni.
Andy72 napisał(a):
Albowiem napisał(a):
Nie widzę sprzeczności. Ta druga kopia jest związana ze mną sprzed podziału w takim sam sposób, jak (obecny) ja. Przed podziałem ja i ta druga kopia po prostu byliśmy jednością.

To znaczy, przed podziałem jest was dwóch?

Przed podziałem jest nas jeden.
Andy72 napisał(a):
Albowiem napisał(a):
Oddziaływanie kota z otoczeniem przed zamknięciem pudełka nie ma tutaj żadnego znaczenia, ponieważ interesujące nas rozgałęzienie nastąpiło później (po szczelnym zamknięciu pudełka).

I samo się splątało? Podczas gdy kocia blaszka wymagała absolutnego zera?

Już napisałem, jak doszło do tego splątania w przypadku kota. W przypadku blaszki ultra niska temperatura była potrzebna nie po to, żeby osiągnąć jakąkolwiek superpozycję stanów, ale po to, żeby osiągnąć taką superpozycję, która byłaby odporna na splątywanie się z otoczeniem.
Andy72 napisał(a):
Oddziaływania kwantowe idą w przeszłość.

Nie idą.
Andy72 napisał(a):
Mamy doświadczenie ze źródłem fotonów, lustrami półprzepuszczalnymi i detektorem . Gdy zadziała detektor na końcu drogi, okaże się że foton od początku wybrał inną drogą.

Foton jest w superpozycji stanów, które "wybrały" dwie różne drogi. Detektor splątuje się z tą superpozycją, a stan splątany można zapisać następująco:

((F1*Dd) + (F2*Dn)), gdzie stan samego fotonu (superpozycja) to (F1 + F2), gdzie:

F1 - stan fotonu, w którym wybiera on drogę 1 (z detektorem na końcu)
F2 - stan fotonu, w którym wybiera on drogę 2 (bez detektora na końcu)
Dd - stan detektora odpowiadający wykryciu fotonu
Dn - stan detektora odpowiadający braku detekcji fotonu
Andy72 napisał(a):
Jeżeli wierzysz że w pudełku są dwa światy, co nigdy nie będzi udowodnione, bo gdy tylko otworzymy, jeden zniknie,..

Według interpretacji Everetta nie zniknie.
Andy72 napisał(a):
Nawet doskonałe odizolowanie nic nie da gdy izolacja nie otacza ze wszystkich stron, to znaczy początku i końca doświadczenia

Właściwym początkiem doświadczenia jest rozpad promieniotwórczy jądra atomowego, który następuje już po odizolowaniu pudełka. Samo odizolowanie pudełka jest tylko elementem przygotowań do przeprowadzenia doświadczenia.
Andy72 napisał(a):
Bardzo trudno przez dłuższy czas jest uzyskać splątanie większego układu,

Tak twierdzą tylko ci, co zakładają interpretację mechaniki kwantowej inną niż Interpretacja Everetta. To, co oni zwykle nazywają "zniszczeniem splątania" według Interpretacji Everetta jest rozszerzeniem splątania tak, że zaczyna ono obejmować obserwatorów. Tak więc według Interpretacji Everetta trudne jest nie utrzymywanie splątania większego układu przez dłuższy czas, ale blokowanie splątywania się tego układu z otoczeniem przez dłuższy czas.
Andy72 napisał(a):
a tu maiłby się splątać sam.

A czemu nie? Czy widzisz jakiś błąd w moim opisie powstania tego splątania?
Andy72 napisał(a):
Jeszcze śmieszniejsze że światy nie rozdzielają się natychmiast, ale mamy kulę rozszerzającą się z prędkością światła.

Niekoniecznie. Oddziaływania, poprzez które następuje rozgałęzienie, w ogólności nie muszą działać we wszystkie strony i z prędkością światła.
Andy72 napisał(a):
Co wtedy gdy jedne foton się już podzieli a drugi nie? :o

Spróbuj napisać bardziej konkretnie, żeby było dokładnie wiadomo, o jaką sytuację ci chodzi.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Wt gru 17, 2013 12:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
Albowiem napisał(a):
Andy72 napisał(a):
Tuta mamy klonowanie świadomości,...

Nazywanie tego klonowaniem jest (w kontekście tej dyskusji) mylące, bo nie jest to klonowanie w sensie kwantowym (już bardziej w sensie biologicznym).

Ha ha, w sensie biologicznym Twój klon nie jest Tobą. Nie możesz w żadnym razie powiedzieć, że równie dobrze to on jest kontunuacją Ciebie.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt gru 17, 2013 12:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
Pytanie: czy skorzystałbyś z (klasycznego) teleportera Lema gdzie byłbyś skanowany, niszczony, informacja przesyłana i tam byłbyś tworzony na nowo? Przypuszczam że nie, a mimo to nie widzisz że nie ma sysmetrii

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt gru 17, 2013 12:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
Albowiem napisał(a):
Nazywanie tego klonowaniem jest (w kontekście tej dyskusji) mylące, bo nie jest to klonowanie w sensie kwantowym (już bardziej w sensie biologicznym).


pamięć - informacja klasyczna, można kopiować
świadomośc - informacja kwantowa, nie można kopiować
Wyobraż sobie że masz bliźniaka i że przekopiowano od Ciebie do niego Twoją pamięć. Obaj uważacie się za tego samego, jednak to Ty jesteś tym prawdziwym.
Albo przekopkiowano do Ciebie pamięć Baracka Obamy, uważasz że jesteś Barackiem, któremu zmienił się wygląd

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt gru 17, 2013 13:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post Re: Wieloświat i religia
Andy72 napisał(a):
Albowiem napisał(a):
Andy72 napisał(a):
Tuta mamy klonowanie świadomości,...

Nazywanie tego klonowaniem jest (w kontekście tej dyskusji) mylące, bo nie jest to klonowanie w sensie kwantowym (już bardziej w sensie biologicznym).

Ha ha, w sensie biologicznym Twój klon nie jest Tobą. Nie możesz w żadnym razie powiedzieć, że równie dobrze to on jest kontunuacją Ciebie.

Miałem na myśli to, że kopie mają ten sam genom i z tego powodu można powiedzieć, że są biologicznymi klonami.
Andy72 napisał(a):
Pytanie: czy skorzystałbyś z (klasycznego) teleportera Lema gdzie byłbyś skanowany, niszczony, informacja przesyłana i tam byłbyś tworzony na nowo? Przypuszczam że nie,...

A na jakiej zasadzie powinien działać teleporter Lema (a konkretnie skanowanie)? Gdyby ten teleporter dokonywał dokładnej kwantowej teleportacji kwantowego stanu ludzkiego umysłu, to mógłbym skorzystać (przypuszczam, że ludzki umysł jest programem kwantowym).
Andy72 napisał(a):
...a mimo to nie widzisz że nie ma sysmetrii

Jak dotąd nie udało Ci się wykazać, że jest asymetria i wyjaśnić na czym ona polega.
Andy72 napisał(a):
Wyobraż sobie że masz bliźniaka i że przekopiowano od Ciebie do niego Twoją pamięć. Obaj uważacie się za tego samego, jednak to Ty jesteś tym prawdziwym.

Ta sytuacja jest rzeczywiście asymetryczna, więc można powiedzieć, że to "ja jestem tym prawdziwym". W przypadku rozgałęzienia światów jest inaczej.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Wt gru 17, 2013 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
Albowiem napisał(a):
A na jakiej zasadzie powinien działać teleporter Lema (a konkretnie skanowanie)? Gdyby ten teleporter dokonywał dokładnej kwantowej teleportacji kwantowego stanu ludzkiego umysłu, to mógłbym skorzystać (przypuszczam, że ludzki umysł jest programem kwantowym).

Skaner skanował by najdokładniej jak się da, ale klasyczną informację, jeżeli chodzi o kwantową, to nie da się zeskanować, teleportuje się stan kwantowy a przesyła się informację nie kwantową, ale pomocniczą lecz niezbędną. Lem jeszcze nie znał teleportacji kwantowej, Ale sam pisałeś że chodzi tu o informację klasyczną. Więc zostałbyś zeskanowany , zniszczony i odtworzony. A co jeśli byś nie został zniszczony?
Ale piszesz też "przypuszczam, że ludzki umysł jest programem kwantowym", więc teleportacja kwantowa mogła by byc nawet bezpieczna. Ale wtedy nie ma klonowania świadomości. Czyli nie dałoby się sklonować Cię przy podziale świata.
Piszesz też że bliżniak z Twoją pamięcią nie błby Tobą. A przy podziale świata, najwyżej takie coś by się uzyskało.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt gru 17, 2013 14:55
Zobacz profil
Post Re: Wieloświat i religia
Echem. Jeśli kopie są równoważne, a świadomości nie bierzemy pod uwagę, uzyskałoby się "na wyjściu" dwóch bliźniaków i jednego trupa. Umieramy w każdej sekundzie, coś w tym stylu.


Wt gru 17, 2013 15:45
Post Re: Wieloświat i religia
Albowiem napisał(a):
Generowanie światów wygląda zupełnie inaczej i nie jest aż tak częste. Wynika z wzajemnych oddziaływań obiektów. Jeżeli jakiś obiekt nie oddziałuje w odpowiedni sposób z otoczeniem (nie powstają kwantowe stany splątane tego obiektu z innymi obiektami), to taki obiekt nowych światów nie generuje.
W związku z tym trzy kwestie:
  1. Czy ilość powstających nowych wszechświatów można jakoś statystycznie ująć? Ile ich w jednej sekundzie powstaje, w całym wszechświecie, rzecz jasna?
  2. Czy wygenerowane wszechświaty także mają możność generowania kolejnych?
  3. Czy istnieją jakieś oddziaływania między tymi wszechświatami, na tyle istotne dla obliczeń, żeby trzeba było je uwzględniać?


Wt gru 17, 2013 16:14

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
W takiej postaci, nie natychmiastowego podziału ale rozszerzających się światów można uznać wieloświat za interpretację samodzielną, jednak idzie jeszcze dalej niż interpretacje według której redukcję powoduje świadomość. W obu przypadkach w zamkniętej skrzyni są dwa koty, czyli jest interpretacją nierealistyczną.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt gru 17, 2013 16:26
Zobacz profil
Post Re: Wieloświat i religia
Znaczy, na ile ja to rozumiem - nie wiem, czy nie wprowadzę w błąd - na początku jest jeden kot, opisywany jakąś tam funkcją falową. Potem następuje "redukcja" - z tego, co rozumiem, pojawia się coś na kształt "horyzontu zdarzeń" uniemożliwiającego kontakt z częścią funkcji falowej. Kota trafia szlag, w jego miejsce pojawiają się dwa koty. Po chwili, na skutek oddziaływań fizycznych, mamy też dwie skrzynie. Jak tylko obserwator się ich dotknie, mamy dwóch obserwatorów. I tak dalej, pod einsteinowskim rygorem v<=c.

(Kota trafia szlag, bo kot jest opisywany całością funkcji falowej. Następniki kota opisywane tylko jej fragmentami nie mogą być tożsame z poprzednikiem - ale to właśnie może być pobredzanie.)


Wt gru 17, 2013 16:36
Post Re: Wieloświat i religia
Andy72 napisał(a):
Albowiem napisał(a):
Nazywanie tego klonowaniem jest (w kontekście tej dyskusji) mylące, bo nie jest to klonowanie w sensie kwantowym (już bardziej w sensie biologicznym).


pamięć - informacja klasyczna, można kopiować
świadomośc - informacja kwantowa, nie można kopiować
Wyobraż sobie że masz bliźniaka i że przekopiowano od Ciebie do niego Twoją pamięć. Obaj uważacie się za tego samego, jednak to Ty jesteś tym prawdziwym.
Albo przekopkiowano do Ciebie pamięć Baracka Obamy, uważasz że jesteś Barackiem, któremu zmienił się wygląd



Ha, a to jest ciekawe. Skoro mam inną tożsamość to jak to oceniasz, jak będziesz mnie określał, na podstawie mojej biologii ciała z którą przyszedłem na świat czy na podstawie mojej odczuwalnej tożsamości jako osoba odmiennej płci niż moja płeć biologiczna. Mam inną tożsamość nie pasującą do ciała. Więc kim naprawdę jestem? Tym kim czuję i wiem że jestem, tutaj biologia nie ma nic do powiedzenia. Jeśli ktoś nada Ci inną tożsamość to przejmujesz tą tożsamość jako własną. I ja mam tożsamość kogoś kto uważa że powinien być kimś innym, pod względem płci oczywiście. Tylko pytanie, kto mi to przekopiował i za jakie grzechy?


Wt gru 17, 2013 19:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post Re: Wieloświat i religia
Andy72 napisał(a):
Ale sam pisałeś że chodzi tu o informację klasyczną.

Kiedy tak pisałem? Podaj proszę datę i godzinę odpowiedniego posta lub zacytuj.
Andy72 napisał(a):
Ale wtedy nie ma klonowania świadomości. Czyli nie dałoby się sklonować Cię przy podziale świata.

Jakie klonowanie masz na myśli? Jeżeli kwantowe, to przypominam, że rozgałęzienie człowieka przy podziale świata nie jest klonowaniem kwantowym.
Andy72 napisał(a):
Piszesz też że bliżniak z Twoją pamięcią nie błby Tobą. A przy podziale świata, najwyżej takie coś by się uzyskało.

Skoro tak uważasz, to w jaki sposób zamierzasz rozstrzygnąć, która z dwóch kopii jest "tylko bliźniakiem", a która jest rzekomym "oryginałem"?
ErgoProxy napisał(a):
Echem. Jeśli kopie są równoważne, a świadomości nie bierzemy pod uwagę, uzyskałoby się "na wyjściu" dwóch bliźniaków i jednego trupa. Umieramy w każdej sekundzie, coś w tym stylu.

Ja nie widzę tu żadnego trupa. Analogicznie przy mitotycznym podziale komórki bakterii też nie pojawia się żaden trup (nikt tak nie twierdzi).
Cawilian napisał(a):
1. Czy ilość powstających nowych wszechświatów można jakoś statystycznie ująć? Ile ich w jednej sekundzie powstaje, w całym wszechświecie, rzecz jasna?

To bardzo ciekawe i ważne pytania, ale są jednocześnie tak trudne, że z tego co wiem jeszcze nikt nie podjął się próby znalezienia odpowiedzi. Pomijając kolosalną złożoność obliczeniową (która być może zawsze będzie dla nas zbyt duża) jest jeszcze bardziej fundamentalny problem: grawitacja. Grawitacja powinna być jednym z najważniejszych oddziaływań poprzez które dochodzi do rozgałęziania światów (czasoprzestrzeń powinna być w ogólności zakrzywiona w różnych światach na różne sposoby). Niestety nie mamy jeszcze zweryfikowanej i kompletnej teorii z kwantową grawitacją, która pozwoliłaby to wszystko opisać w jednolity i spójny sposób. Bez takiej teorii niestety nie można odpowiedzieć na Twoje pytania.
Cawilian napisał(a):
2. Czy wygenerowane wszechświaty także mają możność generowania kolejnych?

Oczywiście
Cawilian napisał(a):
3. Czy istnieją jakieś oddziaływania między tymi wszechświatami, na tyle istotne dla obliczeń, żeby trzeba było je uwzględniać?

Nie
Andy72 napisał(a):
W obu przypadkach w zamkniętej skrzyni są dwa koty, czyli jest interpretacją nierealistyczną.

Nierealistyczną? A w jaki sposób rozumiesz słowo "realistyczny"? Mam nadzieję, że realizm nie jest dla Ciebie po prostu zgodnością z Twoimi wyobrażeniami i Twoim światopoglądem.
ErgoProxy napisał(a):
Potem następuje "redukcja" - z tego, co rozumiem, pojawia się coś na kształt "horyzontu zdarzeń" uniemożliwiającego kontakt z częścią funkcji falowej.

Nie "redukcja" tylko splątanie. Zacznijmy od sytuacji, w której pojemnik z trucizną znajduje się w kwantowej superpozycji dwóch stanów - pełny (trucizna nieuwolniona - symbol N) i pusty (trucizna uwolniona - symbol U). Superpozycję (pełną funkcję falową pojemnika) możemy zapisać jako sumę tych dwóch stanów:

(N + U)

Początkowy (żywy) stan kota oznaczmy przez k0. Początkowy stan układu - (pojemnik z trucizną + kot) możemy zapisać za pomocą pojedynczego iloczynu:

(N + U)*k0,

Nie jest to stan splątany. Ale potem pojemnik z trucizną zaczyna oddziaływać z kotem i splątuje się z nim. Powstaje następujący stan splątany układu (pojemnik z trucizną + kot):

((N*kŻ) + (U*kM))

kŻ to stan kota żywego (w tym przykładzie podobny do k0, ale formalnie nie ma to znaczenia)
kM to stan kota martwego

Całkowity stan (funkcja falowa) kota to teraz (kŻ + kM). Istotą rozgałęzienia światów jest jednak splątanie kwantowe całego układu.

ErgoProxy napisał(a):
Kota trafia szlag, bo kot jest opisywany całością funkcji falowej. Następniki kota opisywane tylko jej fragmentami nie mogą być tożsame z poprzednikiem - ale to właśnie może być pobredzanie.

Nie pobredzanie, choć trochę nieprecyzyjne. Szlag trafia tylko pewien stan kota - k0, ale nie wnioskowałbym z tego, że szlag trafia samego kota, ponieważ przechodzi on tylko do innego stanu kwantowego - (kŻ + kM). Można ten stan interpretować jako dwa osobne koty, szczególnie wtedy gdy jest on splątany z otoczeniem.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Śr gru 18, 2013 10:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
ErgoProxy napisał(a):
Znaczy, na ile ja to rozumiem - nie wiem, czy nie wprowadzę w błąd - na początku jest jeden kot, opisywany jakąś tam funkcją falową. Potem następuje "redukcja" - z tego,

Jest zdarzenie kwantowe - rozpad, po czym następuje redukcja gdy fiolka się tłucze lub nie. Bo ta filka jest przyrządem/obsewatorem

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Śr gru 18, 2013 11:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wieloświat i religia
Albowiem napisał(a):
Andy72 napisał(a):
Ale sam pisałeś że chodzi tu o informację klasyczną.

Kiedy tak pisałem? Podaj proszę datę i godzinę odpowiedniego posta lub zacytuj.

Chociażby teraz dalej piszesz że
Albowiem napisał(a):
Jakie klonowanie masz na myśli? Jeżeli kwantowe, to przypominam, że rozgałęzienie człowieka przy podziale świata nie jest klonowaniem kwantowym.

Przypomnij sobie, gdy pytałem czy wejdziesz do teleportera? Pisałeś że tak, przy założeniu że przeniesie informację kwantową. Jeżeli zostaniesz skopiowany klasycznie to będzie to Twój bliźniak, któremu przekopiowano pamięć.
Albowiem napisał(a):
Andy72 napisał(a):
Piszesz też że bliżniak z Twoją pamięcią nie błby Tobą. A przy podziale świata, najwyżej takie coś by się uzyskało.

Skoro tak uważasz, to w jaki sposób zamierzasz rozstrzygnąć, która z dwóch kopii jest "tylko bliźniakiem", a która jest rzekomym "oryginałem"?

Nawet gdyby obiektywnie nie byliby rozróżniani , na przykład żona jednego nie będzie wiedziała który to jest jej mąż. To jednak Twój bliźniak z Twoją pamięcią nie jest Tobą, z czym się przecież zgodziłeś.
Albowiem napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Echem. Jeśli kopie są równoważne, a świadomości nie bierzemy pod uwagę, uzyskałoby się "na wyjściu" dwóch bliźniaków i jednego trupa. Umieramy w każdej sekundzie, coś w tym stylu.

Ja nie widzę tu żadnego trupa. Analogicznie przy mitotycznym podziale komórki bakterii też nie pojawia się żaden trup (nikt tak nie twierdzi).

To albo sytuacja jest niesymetryczna, albo dla symetrycznej mamy dwóch bliźniaków z pamięcią starego człowieka przed podziałem i trupa – to znaczy ciała nie ma, ale nie ma też starego człowieka przed podziałem.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Śr gru 18, 2013 12:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 220 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL