Wymiar religijny i społeczny sakramentu
Autor |
Wiadomość |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
Brak argumentow, wiec przytyli osobiste? Juz sie przyzwyczailam na tym forum.
|
Wt gru 24, 2013 20:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
tredje napisał(a): Brak argumentow, wiec przytyli osobiste? Juz sie przyzwyczailam na tym forum. Przytyk osobisty??? Proste pytanie o miłość, chyba nie ma ludzi na świecie, którzy nie zaznaliby miłości, więc odpowiedź nie jest skomplikowana. To Ty tredje usilnie szukasz wymyślnych zawiłości, jedynie w myśl zasady moje górą.
|
Śr gru 25, 2013 11:05 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
tredje napisał(a): co to ma do mojego pytania? To nie jest zaden dowod na intencje hipotetycznej wyzszej istoty Jakieś nieokreślone "hipotetyczne istoty wyższe" mogłyby absolutnie wszystko. Wtedy jednak każda z możliwości jest równie niebezpieczna: - modlenie się - nie modlenie się - czynienie dobra - czynienie zła - zachowanie chaotyczne Ogólnie: - robienie czegokolwiek - nie robienie niczego W ten sposób dylemat sam się znosi.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz gru 26, 2013 14:41 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
tredje napisał(a): Zalozywszy, ze istnieje wyzsza inteligencja (moim zdaniem istnienie takiej ktora by miala boskie atrybuty jest niemozliwe, ale zalozmy dla potrzeb dyskusji) to nie mozemy znac jej intencji. Moga byc dokladnie odwrotne niz myslimy.
Ale my tu nie zakładamy istnienia "wyższej inteligencji" (to sformułowanie jak z tez o UFO). Zakładamy istnienie wyższego bytu. Wyższość tego bytu musi być rozpatrywana nie w kategorii tylko wyższej inteligencji, ale w kategoriach ontycznych. Takich jak prostota czy złożoność, transcendentność czy immanentność, potencjalność czy aktualność, konieczność czy przygodność, fizyczność czy niefizyczność, abstrakcyjność czy konkretność, istnienie czy intencjonalność, absolutność czy względność, zmienność czy stałość, itd... Dopiero, kiedy zdefiniujemy ten byt i jego cechy, możemy mówić o jego intencjach. Otóż, chrześcijanska filozofia tak definiuje Boga, jako byt najwyższy, że z samej definicji wypływają w konsekwencji intencje, czy zamysły tego bytu wobec człowieka. tredje napisał(a): Pismo Sw, daje obraz osobnika, ktoremu zaufac nie mozna.
Ciekawa teoria. Rozumiem, ze brak zaufania moze wynikac z nieprzewidywalności. W którym momencie Bóg z Pisma świętego jest az tak nieprzewidywalny? tredje napisał(a): Wiec jest jakas przeslanka. Jezeli jestes pewny intencji Boga, pewny tego ze za posluszenstwo bedzisz nagrodzony a nie karany, to to udowodnij. A, i bez bla bla teologicznego. Jezeli idea trzyma sie kupy powinna byc mozliwa do wyrazenia jednoznacznie, prostymi slowami. Wystarczy (bez bla, bla teologicznego) zapoznac się z definicją Boga wypracowaną na bazie systemów filozoficznych.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt gru 27, 2013 18:44 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3467
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
tredje napisał(a): Hipotetyczna wyzsza istota sie troche rozni od rodzicow. twoje zalozenie jest w stylu - moj pies jest lojalny wobec mnie, wiec wszyscy ludzie beda lojalni. Zatem Ty jesteś dla swojego psa hipotetycznie istotą wyższą, czyż nie? 
|
Pt gru 27, 2013 22:00 |
|
|
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
Mareta mozna powiedziec, ze jestem istota wyzsza. Pod wzgledem inbteligencji. Bo jezeli chodzi o zdolnosc do milosci, empatii to ludzie nie dorownuja psom. medieval_man Cytuj: Otóż, chrześcijanska filozofia tak definiuje Boga, jako byt najwyższy, że z samej definicji wypływają w konsekwencji intencje, czy zamysły tego bytu wobec człowieka. Brawo!! Nie ma to jak naukowe podejscie! Najpierw robimy zalozenia, a potem dzikie kombinbacje, zeby marna rzeczywistosc do tych zalozen pasowala. Porownalam juz chyba teologie do bajki o szatach cesarza? Jak dworzanie kombinuja opisujac wzory i kolory?
|
So gru 28, 2013 12:57 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
rozumiem, że nie chcesz się odnieść do moich uwag w sposób merytoryczny? Czy rozumiesz czym jest lub powinien być jakiś byt, żeby można było nazwać go "wyższym"? I zauważ, że nie mieszam w to teologii.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So gru 28, 2013 14:24 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
Byt wyzszy, czyli na wyzszym poziomie rozwoju. Wiec z definicji nie mozemy sobie wyobrazic jego sposobu rozumowania. Trzeba by dokonac tego "skoku" jakosciowego. A jestesmy na tym poziomie co jestesmy. Wyzej d.. nie podskoczysz. Stad tyle nieudanych spekulacji. Jedyna sensowna proba zrozumienia inteligentniejszej od nas istoty sa niektore teksty Lema, np. Golem XIV. Ale Lem sam byl takim "superczlowiekiem" z ilorazem inteligencji 180.
|
So gru 28, 2013 22:49 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Przymusowy sakrament?
ErgoProxy napisał(a): Zaraz. Uważasz, że chrzest w obrzadku katolickim nie pozostawia po sobie niezacieralnego znamienia (czy jak to dokładnie precyzuje nauka Kościoła)? A czy to, że ktoś sobie wierzy, że jakiś mniej lub bardziej magiczny rytuał pozostawia po sobie na osobie mu poddanej jakieś niezacieralne znamię ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie?? Zwłaszcza że to znamię jest fizycznie niemierzalne? No chyba, że przeszkadza Ci po prostu to, że jakaś grupa uprawiająca określone rytuały uznaje Cię za swego członka? To jestem w stanie zrozumieć, zwłaszcza gdyby owa grupa powoływała się na liczbę członków (w tym na Ciebie, choć nie z imienia i nazwiska, oczywiście, ale statystycznie) i otrzymywała na tej podstawie grubą kasę.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N gru 29, 2013 1:59 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
tredje napisał(a): Byt wyzszy, czyli na wyzszym poziomie rozwoju. Przykro mi. Filozofia inaczej definiuje pojęcie bytu wyższego. Nie w kategoriach materialistycznych. Tak więc nie mamy o czym dyskytować skoro przyjmujemy u załozeń inne definicje.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N gru 29, 2013 16:17 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
A jak założyłem wątek o bytach nadprzyrodzonych to zaraz mi go zamknięto 
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N gru 29, 2013 21:48 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
medieval_man chyba teologia? Byt niematerialny, czyli tylko MY mozemy sie o nim wypowiadac. Pitu, pitu, kilo kitu u sufitu....
|
N gru 29, 2013 22:33 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
Zdecydowanie filozofia. Ale przyjmuję, że nie rozumiesz.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N gru 29, 2013 22:56 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
tredje, czy argument ontologiczny w wykonaniu Kurta Gödla też nazwałabyś "pitu-pitu"? Z ciekawości pytam http://en.wikipedia.org/wiki/Gödel's_ontological_proof#Outline_of_Gödel's_proof
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N gru 29, 2013 22:59 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wymiar religijny i społeczny sakramentu
Miałem kiedyś bardzo zabawnego (choć i bardzo mądrego) wykładowcę od metafizyki arystotelesowskiej. Twierdził, że dla wiekszości ludzi byt musi byc przynajmniej tak samo oczywisty jak rozpierający się na talerzu duży kotlet schabowy. Tak duży, że obie nogi wystają mu poza talerz. Jeśli nie da się go zobaczyć nie jest bytem. Tredje szuka cały czas tego kotleta 
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N gru 29, 2013 23:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|