Jak Polacy oceniają Kościół kat?
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
Johnny99 napisał(a): To się zacznijcie zachowywać tak, by nie potrzebować wezwań do opamiętania Niestety to niemożliwe. Wzywających zbyt wielu, a każdy co innego mówi.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn gru 30, 2013 21:46 |
|
|
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
ErgoProxy napisał(a): Te, siewca miłości, a może ja już jestem tępiony, hm? Ostatnio raczyłeś się byłeś wyrazić - dziwaczne stany lękowe. Może to Bóg do mnie przemawia? Ten Waszbóg, z którym nie chcę mieć nic wspólnego? Może. A skoro nie chcesz mieć Bogiem nic wspólnego, to wcale się nie dziwię, że ci się źle dzieje. Jako się rzekło, jeżeli Bóg jest Miłością, to niechęć-mienia-czegokolwiek-wspólnego-z-Nim może się skończyć wyłącznie źle - nie wiem, co w tym jest takiego trudnego do zrozumienia czy przyjęcia. Ale, jak już wielokrotnie było mówione, nic na siłę.. Jajko napisał(a): Niestety to niemożliwe. Wzywających zbyt wielu, a każdy co innego mówi. Nieprawda, wszyscy mówią to samo. To ty musisz wreszcie zacząć myśleć..
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt gru 31, 2013 10:23 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
J99: chcesz powiedzieć, że wyznawcy najróżniejszych bóstw mówią dokładnie to samo????
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt gru 31, 2013 12:03 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
Johnny99 napisał(a): A skoro nie chcesz mieć Bogiem nic wspólnego, to wcale się nie dziwię, że ci się źle dzieje. Hola, hola. Nie mówiłem Bogu, mówiłem o Waszbogu. Takim bożku pogańskim, urobionym z Boga, który darzy swoim, tępi innych i używa miłości jako narzędzia do celu. Johnny99 napisał(a): Jako się rzekło, jeżeli Bóg jest Miłością Jeżeli. Ale ogólnie racja: wiara odmienia człowieka. Tylko że... Johnny99 napisał(a): to niechęć-mienia-czegokolwiek-wspólnego-z-Nim może się skończyć wyłącznie źle - nie wiem, co w tym jest takiego trudnego do zrozumienia czy przyjęcia. ...dotarła do mnie kiedyś wieść o ludziach, którzy nie chcieli dochodzić sprawiedliwości w swoim interesie - bo oni swoich krzywdzicieli kochali. Błogosławili tym, którzy im źle czynią, coś w tym rodzaju. Powiązani jakoś z pentekostalistami. Johnny99 napisał(a): Ale, jak już wielokrotnie było mówione, nic na siłę. A to, co mi się chichra za plecami, nazywa się ironia.
|
Wt gru 31, 2013 20:28 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
ErgoProxy napisał(a): Hola, hola. Nie mówiłem Bogu, mówiłem o Waszbogu. Takim bożku pogańskim, urobionym z Boga, który darzy swoim, tępi innych i używa miłości jako narzędzia do celu. Wiadomo, to wasza stała taktyka - łatwiej jest mówić o bożku, niż o Bogu. Ciekawe jest jednak to, że mówiąc cały czas o Waszbogu, jednocześnie z uporem utrzymujecie, że nie wierzycie w Boga - właśnie w Boga, a nie w jakiegoś Waszboga. Cytuj: ...dotarła do mnie kiedyś wieść o ludziach, którzy nie chcieli dochodzić sprawiedliwości w swoim interesie - bo oni swoich krzywdzicieli kochali. Błogosławili tym, którzy im źle czynią, coś w tym rodzaju. Powiązani jakoś z pentekostalistami. Ja nie mówię o krzywdzie wyrządzanej innym, tylko o krzywdzie wyrządzanej samemu sobie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sty 02, 2014 9:45 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
Johnny99 napisał(a): Wiadomo, to wasza stała taktyka - łatwiej jest mówić o bożku, niż o Bogu. Ciekawe jest jednak to, że mówiąc cały czas o Waszbogu, jednocześnie z uporem utrzymujecie, że nie wierzycie w Boga - właśnie w Boga, a nie w jakiegoś Waszboga. Nasza to znaczy czyja? Ja jestem sam jeden, wypowiadam się we własnym imieniu. Nie reprezentuję żadnej zbiorowości (chyba żeby wziąć reizm na poważnie - ale wciąż znajduję sobie nowe zajęcia, które mnie od niego odciągają). A do kogo przyszwejsował mnie Johnny w swoim rozumie? Johnny99 napisał(a): Cytuj: ...dotarła do mnie kiedyś wieść o ludziach, którzy nie chcieli dochodzić sprawiedliwości w swoim interesie - bo oni swoich krzywdzicieli kochali. Błogosławili tym, którzy im źle czynią, coś w tym rodzaju. Powiązani jakoś z pentekostalistami. Ja nie mówię o krzywdzie wyrządzanej innym, tylko o krzywdzie wyrządzanej samemu sobie. Kpisz czy o drogę pytasz?
|
Pt sty 03, 2014 10:35 |
|
|
arturo
Dołączył(a): So sty 02, 2010 17:24 Posty: 164
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
Ocena K.k. przez Polaków to rozległa,wielowątkowa materia,istnieją oceny pozytywne nawet w szeregach obiektywnych krytyków Kościoła.Natomiast nader niepokojącą tendencją wydaje się fakt,iż decydenci Kościoła w Polsce nader obficie korzystają z uwłaszczenia na narodowym majatku,otrzymując należne lub nie nieruchomości w sytuacji,gdy setki tysiący młodych ludzi jest zmuszona wybierać emigracyjną tułaczkę celem poszukiwania godnego zycia.W warunkach powszechnego,jawnego przepływu informacji przyszli analitycy ocenią raczej negatywnie obecną kumulację majatku ruchomego i nieruchomego przez polskich hierarchów Kościoła:luksusowe rezydencje,limuzyny itd.Naturalnie obecnie zyjących luksusowo nic to nie obchodzi.
|
So sty 04, 2014 21:41 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Jak Polacy oceniają Kościół kat?
ErgoProxy napisał(a): Nie reprezentuję żadnej zbiorowości Reprezentujesz najpewniej zbiorowość oponentów.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt sty 07, 2014 7:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|